Olimpia

Szkoda, myślałam, że będziesz chciał wiedzieć. Naszło mnie dzisiaj, mam ochotę wypłakać się komuś w rękaw.

Wiem, bo ja tak mam, źle sypiam. Coś mnie gryzie

Coś Was gryzie !

Przeczytaj Autorko, to co napisałaś powyżej. Czego Ty właściwie chcesz? Wstydziłabyś się zaprosić go na spotkanie rodzinne? Mimo to chcesz się z nim spotykać? Nie wiesz, czym Ci zaimponował? Przedstawiasz go w sposób lekceważący, ośmieszając jego hobby i pracę. Do czego tak naprawdę, on jest Ci potrzebny ? Myślę, że do łóżka, bo nikt lepszy się nie trafił. Zaprosiłaś go do domu, już po 1wszej randce. Po co? Tylko Ty to wiesz Jaka ty jesteś wykształcona, z klasą i z dobrego domu pochodzisz a nie wiedziałaś, że tego się nie robi tak szybko i tutaj na forum dopiero Cię uświadomili. Nie dobierał się do Ciebie, tym samym okazując Ci szacunek. To stawia go w bardzo dobrym świetle. Jeśli chcesz się nim pobawić a potem szukać lepszej partii to radzę zostawić go w spokoju. Nie zabiega o systematyczny kontakt z Tobą? Może zrobiłaś na nim, nie najlepsze wrażenie, więc wacha się. Ot i cała zagadka wyjaśniona! Nie ujęła bym tego w taki sposób ale irytujący jest fakt, że obrabiasz mu tyły ale chciałabyś bliskości z nim. To takie fałszywe i próżne. Tak na marginesie. W jakiej to firmie masz tę sielankę ? Bo ja w swojej, ciężko pracuję a po powrocie do domu, mam głowę jak dynię. Praca umysłowa, to nie sielanka! Przykro mi, ale zrobiłaś na mnie złe wrażenie. Jeżeli chodzi o klasę, to rzeczywiście, tylko Ci się wydaje, że ją masz.

Więcej niż 10 lat.

Dlaczego nie? Mój mąż jest odemnie dużo starszy. CZUJĘ SIĘ PRZY NIM BARDZO BEZPIECZNA

Możesz umówić się na randkę, chociaż taka znajomość niesie za sobą duże ryzyko. Nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie. Wszystko zależy od efektu tego spotkania. Jeżeli usatysfakcjonuje obie strony, dopiero wtedy możesz mówić o nurtujących Cię oczekiwaniach. Dopóki nie wykażesz inicjatywy, odnośnie spotkania, on nie ma wobec Ciebie żadnych zobowiązań. Prawdę mówiąc, niepokoi mnie zachowanie tego Pana ale bez paniki.

Daruję sobie reprimende pod twoim adresem, bo chyba jesteś świadoma jaki popełniłaś błąd? Jeśli on nie wykaże żadnej inicjatywy, będziesz musiała to przeżyć i zapomnieć. Nie dzwoń i nie pisz już, bo tylko pogorszysz swój wizerunek w jego oczach. Widzisz, "Słoneczko" faceci nie mają szacunku do kobiet, które oddają się na pierwszej randce. Nawet jeśli ta znajomość przetrwa, on prędzej czy później wypomni Ci to......

Przytulenie na pierwszej randce, jest ok. Kobiety wręcz tego oczekują. Jeśli zaś chodzi o pocałunek, to wiesz, trzeba wyczuć ten moment, no i zapytać, czy możesz Zwłaszcza, że po randce, może się okazać, że była to jedyna i niepowtarzalna okazja.

Tak, dlatego! Jeżeli masz problem ze spłatą jednego zobowiązania nie udzielą Ci drugiego kredytu. W BIK-u zapisuje się Twoja dobra i zła historia kredytowa, stamtąd banki czerpią informacje. Radzę zapłacić następną ratę w terminie, odczekać miesiąc, aby ta informacja zapisała się w BIK-u. Wtedy system nie odrzuci. Ale spróbuj przez inny Bank. Jeżeli odmówią tzn.,że masz większe problemy, niż tutaj twierdzisz. Wtedy nie pozostaje nic innego jak spłacić to pierwsze zobowiązanie i dopiero starać się o następne. Bardzo ważne jest .UWAGA! Abyś ostatnią ratę wpłacił terminowo.Zamknięcie kredytu jest ważne. Bank złoży sprawozdanie do BIK-u , jeśli nie w terminie zamknięte, możesz przez dłuższy czas mieć problem z uzyskaniem czegokolwiek. Jeszcze jedno ! Od jakiegoś czasu, banki zobowiązane są poinformować klienta dlaczego odmawiają. Mogłeś zapytać!

Powód napewno jakiś miał ale masz rację, wystarczyło napisać 2 zdania, to tak niewiele. Cierpisz? Może się odezwie za jakiś czas, myślałaś o tym? Co wtedy ? Cokolwiek tu napiszesz, jeśli będziesz chciała, nie myśl, że będę Cię oceniać.

Radzę poczekać na jego ruch. Jeżeli jest Tobą zainteresowany "w takim sensie" to prędzej czy później to zrobi. Może nie chce się spotykać z nikim nowym ze względu na Pandemię i trzyma się swoich znajomych na razie, bo tak naprawdę, to nie miałby Cię nawet gdzie zaprosić. Mam też pewne podejrzenie. Spotyka się z kimś, możliwe, że coś się nie układa albo tamtą już się znudził. Czeka na odpowiedni moment aby to zakończyć, dlatego utrzymuje z Tobą kontakt. Albo chce ciągnąć na dwa fronty. Nic sama nie proponuj, gdyby chciał już dawno by to zrobił, czekaj!

No to widzisz,masz zadatki na Ministra, bo on nie wiedział i ty też nie wiedziałaś

Wszystkich uwielbiam, Śliweczko!