Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olimpia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2269
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Olimpia


  1. 2 minuty temu, Moi napisał:

    Nicze

    Czulam, ze byla nieszczera, troche klamala, o no i wie o mnie naprawde duzo, az mnie to uderzylo..

    Powiedzialam jej, ze go szczerze kochalam ale nie byl ze mna szczery, wiec go zostawilam,  no i nagle zrozumialam, ze ona z nim byla wczesniej za nim go poznalam... tak wiec Ona zna go lepiej...

    Zrozumiałe, że ona będzie działała w swoim interesie. Pytanie, co mu przekaże i czy nie przekłamie Twoich słów. 

    Nie ufaj jej. Następnym razem bądź bardzo powściągliwa.


  2. 5 minut temu, Moi napisał:

    Jestem jeszcze zbulwersowana, bo  ie rozumiem jej postawy, zastanawiam sie czego Ona szukala u mnie, czego chciala sie dowiedziec, bo ja kontaktu z nim nie mam... no i co myslicie?

    Nie miałabym do niej zaufania. Mam nadzieję, że nie powiedziałaś jej zbyt wiele? 

    Papla z niej. Wątpliwe aby Twój eks, życzył sobie rozmowy na jego temat. Tym bardziej, że ma problemy.


  3. 1 godzinę temu, marinero napisał:

    widac cos go pchnelo do zlamania powszechnego konwenansu 🙂 

    Powiem Ci co go pchnęło do złamania powszechnego konwenansu.  Jest takim samym taboretem jak Ty. Zatrzymałeś się na czasach Homera i głosisz herezje,  z których wynika, że możecie sobie wleźć na kobietę, tylko dlatego, że ta pomalowała usta na czerwono i założyła buty w tym kolorze😄 Poza tym rozmowa z Tobą żadna a argumenty śmieszne. Przerost formy nad treścią. Jak na tego, niby ambitnego ucznia historii i literatury, to bardzo mizernie wypadasz. Poddaje pod wszelką wątpliwość czy kiedykolwiek nim byłeś. Twoje posty przesycone są chamstwem i nienawiścią do kobiet. Może jeszcze podaj przykład jak z kobietami postępowali jaskiniowcy 😄

    Aż mnie palec swędzi, bo napisałabym  co o Tobie myślę, w Twoim własnym stylu ale obawiam się, że zostałabym zbanowana. 😄


  4. 2 minuty temu, Ona9556 napisał:

    Mam nawracającą depresję i nerwice swoją drogą i teraz jeszcze to

    Jeżeli nie pójdziesz do lekarza to stres będzie narastał. Oszczędź sobie tego. Będziesz miała dolegliwości, których tak naprawdę nie ma, bo tak to działa.


  5. 34 minuty temu, Ona9556 napisał:

    Wyczytałam też, że to się nazywa kancerofobia. Ale wszędzie jak sprawdzałam to wychodzi, że chłoniak

    Niczego już nie czytaj w internecie na ten temat. Ja zawsze tak robiłam gdy mi coś dolegało. W każdym przypadku diagnoza była okrutna, rak. Psychika natychmiast reagowała. Po wizycie u lekarza okazywało się, że to nic takiego. I po co mi to było?  Idź do lekarza, zobaczysz, że będzie dobrze🙂


  6.  

    6 minut temu, Ona9556 napisał:

    W sumie marinero ma trochę racji, bo co pójdzie i oklepie go. To jeszcze sobie problemów narobi. Tylko żeby dziadek mnie nie posadził o jakąś kradzież a widzę, że od rana czatuje 

    Aby stanąć w obronie kobiety, nie trzeba od razu stosować tak niekonwencjonalnych metod 😁

    Ile autorko masz lat, tak + -  zapytam?


  7. 8 godzin temu, marinero napisał:

    Ciekawe co mialby zrobic ?! Pobic dziadka ? a moze dziadek jest specem od walk ulicznych i mezowi by nawtykal ?! Maz wyszedlby na mieczaka ! i stracil w oczach swej kobiety caly autorytet:) LOL 

    Kobitki to maja czasem niezle w glowie narabane:) .Podstawiaja sie gosciowi do macania  a potem placza ze macal je nie ten co by chcialy! Brat Pitt  lub George Cloney to sa faceci ktorym sama by sie nadstawila do macania i  mowilaby ze maja cieple , kochajace rece LOL 

    Marinero!

    Mężczyzna, który nie potrafi stanąć w obronie swojej kobiety, jest MIĘCZAKIEM 😏 Mąż autorki już dawno, stracił w jej oczach cały autorytet.

    Chcesz powiedzieć, że każde spotkanie sam na sam z mężczyzną, należy zakwalifikować jako podstawianie się do macania?!


  8. 3 minuty temu, Druhu napisał:

    Eh ty ironio, co w niej jest że ciągle zamydlamy sobie smutne oczy śmiechem z kaczek? 

    JA, nie potrzebuję ironii do rozweselania swoich oczu 🙂

    Na ogół są wesołe. Wolę żarty od ironii i sarkazmu.


  9. 10 minut temu, Druhu napisał:

    Głosowałem kiedyś na Jarosława, jesteśmy pod specjalną ochronną. A z tym mężem daj spokój. Pokaż mu kto wypełnia ten czas kiedy on powinien zająć się Tobą. 

    Nie sądziłam, że jesteście w tak zażyłych stosunkach i razem się kąpiecie 😂


  10. 1 minutę temu, Druhu napisał:

    No jeszcze mnie nie zaprosiłaś do swojej łazienki (randka tam?) Więc nie wiem co o Tobie myśleć, zgodnie z wytycznymi psychologów. 

    Na randkę w mojej łazience umawiam się tylko z mężem 😁 

    Nie czytaj psychologicznych rozkmin w wannie, bo woda Ci wystygnie. Przeziębisz kaczorka😄

     

     


  11. 19 minut temu, Ona9556 napisał:

    On wychodzi z założenia, tak jak Marinero, że jak kobietę zgwałci facet to jest wina kobiety 😉

    Tak, mówią, że zostali sprowokowani😒

    Czytałam kiedyś zwierzenia, zgwałconych kobiet. Prawie każda, twierdziła, że na policji pytano je, jak były ubrane i dlaczego znalazły się o tej porze w tym konkretnym miejscu. 


  12. 8 minut temu, Ona9556 napisał:

    Tak, ale on stwierdził, że mówił mi o tym i nie tylko temu sąsiadowi się podobam. Dodał jeszcze, że nie powinnam się malować i ogólnie cała sytuacja go rozbawiła. 

    Nie rozumiem Twojego męża. Dlaczego masz się nie malować?😯 To miło, że się podobasz ale to nie upoważnia nikogo do macanek i seksualnych propozycji. Smutne, że nie możesz liczyć na jego pomoc w takich sytuacjach. 


  13. 11 minut temu, Ona9556 napisał:

    Napiszesz coś więcej? Właśnie przez takich jak marinero jest przyzwolenie na zaczepki seksualne. 

    A ja zapytałam, czy mężowi powiedziałaś?

    Zdenerwowałaś się najwyraźniej postami Marinero i nie zauważyłaś być może 🤔


  14. 4 godziny temu, Ona9556 napisał:

    Byłam napastowana już kilka razy w życiu, faceci są obleśni.

    Być może nieświadomie wysyłasz mężczyznom sygnały. Nie znam Cię, więc nie wiem, co by to mogło być. Prawdopodobnie jest wokół Ciebie aura, która pozwala myśleć płci przeciwnej, że jesteś zainteresowana bliższym kontaktem. Nie zrozum mnie źle, to nie Twoja wina!

     Miałam kiedyś koleżankę, która uwielbiała bardzo króciutkie spódniczki. Nie miała nic do ukrycia, wręcz przeciwnie, bardzo ładna i zgrabna. Chociaż dziewictwo zachowała dla tego jedynego, to na tej banalnej podstawie, została okrzyknięta przez męską część społeczeństwa, jako cichodajka. Że za taką uchodziła, dowiedziała się przypadkiem, wiele lat później. Nawet styl ubierania może kobietę pogrążyć. 

×