Hellies

Tak w drugą stronę jest ok. Facet powinien być trochę starszy żeby myśleć poważnie i ona pewnie sobie z tego zdaje sprawę. 17 lat jest dobre na "związek" dzieci w liceum oparty na przyjaźni.

Gdyby to było powiedzmy 20 - 26 i wyżej to tak ale teraz nie. Jesteś jeszcze dla niej dzieckiem.

Może pęka z dumy to trochę za dużo powiedziane ale sam to czytałem. Leży i pachnie, nie musi pracować.

No ale najwyraźniej jej to aktualne ułożenie życia nie pasuje więc szuka pełnej rodziny a nie jednorazowych randek z nocowaniem.

Moim zdaniem jedyne honorowe i najlepsze dla Ciebie wyjście jest takie jak Ci radziłem w jednym z ostatnich Twoich tematów. Powiedz jej wszystko. Powiedz że ją kochasz. No i zmień pracę, zniknij z jej życia.

No właśnie ułożone nie ma i małe szanse że będzie mieć. Raczej napisałbym że ma źle ułożone. Gdyby chciała uatrakcyjnić to by poszła na tą randkę z nocowaniem.

Napisał po co... Kobieta chce sobie ułożyć życie więc jej się nie dziwię.

Mam nadzieję że to przenośnia. Tylko nikomu nie zrób krzywdy.

Przeszłość nie ma wielkiego znaczenia o ile nie popełnia się w kółko tych samych błędów. Moja rada zapomnij i nie rób "tego" więcej skoro masz przez to wyrzuty sumienia.

Nie jestem w stanie pojąć dlaczego automatyczna moderacja zablokowała moją wypowiedź. Słownictwo było jak najbardziej w porządku ale może za dużo o tym napisałem. Można śledzić przesyłane pakiety w otwartej sieci wifi.

Jak korzystasz z ogólnodostępnego WiFi to ktoś kto też jest podłączony pod tą sieć może śledzić pakiety które są przesyłane w sieci. Są specjalne programy to śledzenia pakietów, np Wireshark. Niektóre hasła są przesyłane bez szyfrowania. Natomiast gdy masz szyfrowane połączenie typu https np z bankiem to osoba postronna nie jest jeszcze w stanie tego złamać.

Szczerze współczuję i życzę dużo siły i zdrowia. Ja mam starszych już rodziców i modlę się aby nie złapali tego Covida.

To tak zwane prawo serii. W tym wypadku czarnej serii. Jak coś nie idzie to w krótkim czasie pojawiają się inne kłopoty z zupełnie innej strony. Też sam się o tym wiele razy przekonałem. Na pocieszenie, jest też prawo dobrej serii. Jak jedna sprawa zaczyna się rozwiązywać pomyślnie to po niej następują kolejne sukcesy.

Może mieć OK jak tego innego nie ma. Jak jest to oczywiście że miłość wygrywa nad rozsądkiem.

Zgadzam się. Chociaż prawdę mówiąc bardziej mi chodziło o to że np u człowieka po 40-tce ciężko wywołać płomień.

No tak, do pewnego wieku można liczyć na ogień. Potem chyba trzeba się zadowolić już tylko małym płomyczkiem.

Z braku laku to pewnie nie. Jak rozsądnie wybierze faceta pracowitego z odpowiednim charakterem to może mieć całkiem OK.

Bo mnie to interesuje. Chciałbym się dowiedzieć więcej na ten temat. Przede wszystkim jakie są zagrożenia, itp.

Nie oglądałem. Muszę sobie te tytuły notować i na pewno zobaczę.

Medium zobaczę bo po przeczytaniu opisu wygląda na to że to tematyka która mnie z pewnych względów interesuje.

To może być ciekawe. A jakieś filmy fabularne polecasz?

Toomorowland chyba się nie nadaje do listy polecanych filmów. Tak sobie obejrzałem kawałek i nie wiem dlaczego mi się kiedyś podobał. Ale przypomniały mi się dwa klasyki z lat 80-tych. Warto zobaczyć jak ktoś szuka czegoś z innej epoki Gwendoline (1984) - niby stary ale bardzo fajny film przygodowy z ciekawym wątkiem miłosnym. Oglądałem go dawno bo ponad 20 lat temu ale są filmy których się nie zapomina. Miłość, szmaragd i krokodyl (1984) - to samo co ten wyżej, czyli przygoda + fajny wątek miłosny.

Cóż stara historia z czasów kiedy byłem nastolatkiem ale jednak już dorosłym. Najpierw mnie odrzuciła a później bardzo ciężko mi było zrobić jakikolwiek krok pomimo oznak że mam szanse. Nic więcej na ten temat nie napiszę ale chętnie poczytam co inni mają do napisania.