Hellies

To akurat mnie nie dziwi. Maseczki są po to żeby ewentualnie utrudnić zarażanie innych jak sami jesteśmy chorzy. Dla rządu i ich przedstawicieli wystarczyło że inni ich nie będą zarażać. : )

Podam małą listę tego co w tej chwili przyszło mi do głowy. - wulgarne słownictwo (ale jest szansa że jakiś zezwierzęcony patol zostanie) - zbyt wielu "podejrzanych" tzw przyjaciół płci męskiej z którymi często się spotyka - kobieta przemądrzała z którą nie da się dogadać, musi być zawsze tak jak ona chce, nigdy nie pójdzie na kompromis - kobieta zbyt podejrzliwa, wyciągająca niczym nieuzasadnione daleko idące wnioski i snującą dziwne domysły - zbyt duże oczekiwania kobiety co do faceta i ciągłe wypominanie mu że inni sobie radzą lepiej, w pewnym momencie facet ma dość - kobieta nie potrafiąca słuchać i widząca tylko czubek własnego nosa - kobieta która nie jest wrażliwa na krzywdę innych (nie wszystkich facetów to odstrasza) - kobieta leniwa, niechcąca dzielić się obowiązkami, to już na dalszym etapie Chyba na razie wystarczy

Jesteś w takim wieku że jeszcze masz duże szanse aby wyjść za mąż ponownie ale tym razem za właściwego faceta. No i w ten sposób naprawić poprzedni błąd.

Zapewne nie to że wyszłaś za mąż tylko to że wyszłaś za mąż za niewłaściwego faceta.

Też mi się wydaje że za 10 lat będzie OK. Na razie nie. Ewentualnie za 5 lat.

Tak. Zagłosowałem na mniejsze zło.

Nie. Chyba że wcześniej już Ci to powiedział.

Dobrze, ale już masz ponad 40 lat. Było dużo czasu żeby wyrosnąć z niewłaściwych wzorców. Dzisiejszy świat to już nie jest PRL, bez internetu, z presją społeczną że kobieta musi za wszelką cenę wychodzić za mąż żeby jej nie obgadywali i żeby mogła lepiej żyć.

Dziwne, jesteśmy z tego samego pokolenia i mi takich wartości nie wpajano że mężczyznom wolno więcej i nie muszą o siebie dbać. Pierwszy raz słyszę.

Meksyk nie, tam narko kartele, mafie i rozboje. Peru jak najbardziej.

Zdjęcia pewnie sprzed 10 lat.

Niewłaściwa ale odkochać się na zawołanie nie da rady.

Ja bym napisał więcej. Nie tylko nie jest zła ale bez niej życie jest czarno białe i traci sens.

Polska grupa, parę kawałków mają całkiem fajnych a ja lubię sci-fi.

Podczas jazdy samochodem, rowerem czy podczas ćwiczeń tylko muzyka. W samochodzie różna ale podczas ćwiczeń zawsze motywująca, typu metal. Audiobooki rzadko, ewentualnie tylko podczas relaksu lub robiąc coś innego w domu.

Myślę że chyba trochę przesadzasz.

No i to jest też moje zdanie. Owszem nie da się zablokować tego że inna kobieta może się podobać. Jednak od podobania czy też myśli do czynu jest bardzo długa droga. Mamy rozum i nie musimy od razu się poddawać zwierzęcym instynktom. Trochę czytałem Twoich wcześniejszych wypowiedzi i mam wrażenie że dla Ciebie związek to jakiś układ żeby tylko zaspokoić swoje zwierzęce potrzeby. Jeżeli tak się do tego podchodzi to i zdrada pewnie przychodzi bardzo łatwo.

Ale po to też jest forum żeby czasami sobie pożartować i poprawić humor.

Możliwe. Mi się jednak bardziej wydawało że np pocałował obcą kobietę ale nie posunął się do czegoś więcej. Albo obmacywał obcą kobietę ale nic więcej.

Życie z facetem który tak upokarza musi być katorgą. Dopóki się od niego nie uwolnisz to Twoja samoocena będzie spadać coraz niżej. No i pewnie z czasem będzie coraz gorzej. To żadna miłość z jego strony bo miłość tak nie wygląda. Autorko masz 25 lat. Zapewne normalnych rodziców też. Poproś ich o pomoc. Nie wiem jaką macie sytuację mieszkaniową ale ja na Twoim miejscu bym się wyprowadził nawet do rodziców i to przed rozwodem.

Mnie też zastanawia co to jest "minimalna zdrada".

.

Moim zdaniem to nie potrwa długo ale są wyjątki. Chociażby prezydent Francji od 13 lat jest mężem o 24 lata starszej kobiety. W drugą stronę jest to bardziej realne. Sam znam taki przykład. Wzięli ślub z taką różnicą wieku i już wiele lat są razem.