Luna_
Zarejestrowani-
Zawartość
1070 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Luna_
-
Rapita jedziemy na tym samym wózku ja też 3 dniowy i dzisiaj mój 3dpt skoro przy blastkach koło 6 z reguły coś powinno już wyjść to chyba nie mamy co iść wcześniej niż 8 dłuży się ten czas strasznie
-
Bo lekarz potem pomierzy sobie malucha i też na tej podstawie będzie przecież określał wszysko dużo się różnić nie może ale jednak tak czy inaczej na pewno wkrótce będziesz miała wizytę i wątpliwości się same rozwieją. Znowu jakaś dobra passa na forum się pojawiła!!! Tak trzymajmy! Bo ostatnio tych pozytywnych bet sporo
-
Liczy się normalnie jak w każdej ciąży od ostatniej miesiączki więc na moje oko zaczynasz 6 tydzień. Miliony kalkulatorów jest w internecie. Chociaż nie trudno policzyć tygodnie
-
No i pięknie lekarze opanują sytuację a najważniejsze że maluch ma się dobrze! Niestety podobno ciąża napędza mocno ewentualną hiperkę często przez to przecież odraczane są transfery.
-
Masz takie zalecenia żeby brać estrofem dopochwowo? Zazwyczaj przyjmowany jest doustnie. A co do wypływających leków, fakt z taką luteiną jest problem ale bez przesady - wkładka i po sprawie. Nie jest to może super komfortowe ale nie sądzę aby trzeba było przez to zmieniać jakieś swoje plany.
-
No to pięknie trzymam kciuki za przyrosty!
-
A transfer świeży? Pamiętaj że robienie tak wcześnie bety przy świeżym transferze może dawać fałszywie pozytywny wynik więc dobrze się uzbroić jednak w cierpliwość. Oby pięknie przyrastała wtedy mimo wszystko nie będzie wątpliwości
-
Przeczytałam już chyba cały internet i chyba po prostu są 2 szkoły. W kilku wypowiedziach lekarzy pojawiło się, że 'nie jest konieczny ale nie powinien zaszkodzic' może po prostu dają na wszelki wypadek W sumie po punkcji i tak estradiol jest wysoki ja dzień przed punkcją miałam ponad 2 000 no nic. Nie zostaje mi nic innego jak wierzyć w mojego lekarza
-
Przypomnij proszę czy to blastka czy jakiś młodszy zarodek? Rośnie! I to jest najważniejsze dawaj znać za jakieś 2 dni! Trzymam kciuki za 3 cyfrowy wynik już!
-
No niestety brzucho wzdęty trochę jest przejdzie
-
Odezwałam się do lekarza i twierdzi, że estrofem nie jest mi potrzebny no cóż. Zostaje mi mieć nadzieję, że wie co robi
-
A po transferze? No zgłupiałam totalnie ostatnie transfery to było krio więc wiadomo estrofem plus później luteina. Teraz miałam świeży i mam tylko duphaston i lutinus niby nigdy nie miałam problemów z endometrium ale tak dziwnie się czuje mając mało leków
-
Dziewczyny czy bierzecie estrofem tylko przy krio czy przy transferze świeżym (po punkcji) też kazali Wam suplementowac?
-
Ja miałam transfer dzisiaj. Wczoraj dzwoniłam dopytać moj 4 ale lepiej się upewnić lekarz kazał mi wziąć normalnie więc wzięłam o 14 (transfer o 17)
-
Przy tyłozgięciu czasem lekarze w ogóle nie chcą pęcherza pełnego w normalnym ułożeniu wlasnie trochę ją to prostuje. Przy tyłozgięciu nie daje nic poza tym że usg im się lepiej robi ja np. Dziś miałam lekko wypełniony. Lekarz nie chciał żebym piła więcej. No ale tyłozgięcie może być różne. Może masz to troszeczkę w takim razie. U mnie jest to dość mocno. Teoretycznie to nie powinno jakoś przeszkadzać w samej ciąży ale właśnie transfery są trudniejsze
-
Z 6 pobranych komórek zaplodnilo się 5 dziś mamy 3 dobę a w sumie 3 i pół doby 1 jest gorszy, 3 dobre i 1 najładniejszy zabrałam do domu w poniedziałek dowiem się czy dotrawaja do blastek i czy coś się uda zamrozić. Dziś jestem nawet pozytywnie nastawiona bo przy moim tyłozgięciu macicy transfery niestety są trudne. Dziś Lekarz najpierw zrobił sobie 'próbny' żeby wszystko ustawić i dopiero miałam transfer. Poszło sprawnie więc nawet jest błysk nadziei
-
Co do facetów, wiadomo ich wsparcie jest nam potrzebne ale nie wymagajmy od nich by leżeli plackiem i łapali się za brzuchy udając, że ich też boli życie toczy się dalej i trzeba zachować jakąś normalność. To stresujący czas nie tylko dla nas. Gdyby oni też nie chcieli to byśmy przez to tetaz nie przechodziły. Im też z pewnością zależy nawet jeżeli nie okazują tego tak jak byśmy chciały. Wkurzylabym się gdyby mi partner oświadczyl ze jedzie na tydzień na spływ. Ale gdyby pojechał rano a wieczorem wrócił... No cóż, jest ładna pogoda niech korzysta. W ostateczności sama bym wzięła parasol i te pare godzin poleżała czekając aż sobie popływa. Sama też dbam o to żeby spotkać z kolezankami, wyjść z nimi do knajpy itd. Też mnie czasem wkurza, że zbyt mało się interesuje. Ale kurcze, z drugiej strony gdyby on tak ja ja zastanawial się nad każdym aspektem wszystkiego dzień po dniu to oboje byśmy zwariowali. Przynajmniej mnie stopuje mówiąc 'dość', 'poczekaj' itd. To trudny czas dla nas jako dla par. Nie ma co ukrywać. I jakoś trzeba sobie z tym poradzić nawet jeżeli mamy trochę inne potrzeby od partnera.
-
Ja biorę lutinus teraz i tak, część wypływa a jeszcze jak dużo bierzesz to nie ma co się dziwić jaj brałam 2x1 luteiny to był luz ale teraz 3x1 lutinus i już wkładki są konieczne dziewczyny tu mówiły o sposobie żeby luteine zamoczyć przed włożeniem. Podobno pomaga żeby się ładnie wchłaniała.
-
Ja nawet nie zapytałam tylko po punkcji usłyszałam, że 6. Dzisiaj pojadę na wizytę to zobaczę czy w ogóle coś się zaplodnilo, jak się rozwija i czy jest co transferować. Niby można zadzwonić zapytać... Ale chyba chciałam sobie zaoszczędzić dodatkowych nerwów nie mam na to wpływu więc doszłam do wniosku że wszystko się okaże na bieżąco
-
In vitro to czekanie, czekanie i jeszcze raz czekanie przeplatane nerwami, nadzieją i rezygnacją W weekend na być piękna pogoda zaplanuj jakiś fajny weekend pełen wypoczynku a zanim się obejrzysz będzie już dzień bety
-
Nie nakręcaj się w żadną ze stron bóle mogą oznaczać ciążę albo okres. Niestety nie ma reguły nie pozostaje Ci nic innego jak czekać i zrobić betę
-
Cudowna wiadomość gratulacje! Kiedy usg? Bo już powinien być piękny pecherzyk!
-
Cudowna wiadomość gratulacje! Kiedy usg? Bo już powinien być piękny pecherzyk!
-
A przed punkcją? Estradiol powinien być przecież badany
-
Skoro pozpoczęta przygoda dopiero to nie był to transfer świeży po punkcji? Może wynik stymulacji jeszcze? Nie miałaś hiperki?