Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luna_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1070
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Luna_

  1. Luna_

    In vitro cz.5

    Taka normalna henna jest naturalna więc nie słyszałam o żadnych przeciwwskazaniach większość farb w salonach też nie jest już szkodliwa ja robiłam wszystko i włosy i paznokcie. Odradzili mi jedynie i jednoznacznie powiedzieli ze nie jest zalecane wszelkie trwałe i na chemii rzeczy typu keratynowe prostowanie włosów, laminowanie rzęs itp. No i tego typu rzeczy wiadomo odpuściłam.
  2. Luna_

    In vitro cz.5

    Ulalala wreszcie tutaj troszkę dobrych wieści gratuluję ciąż! I życzę spokoju sama robiłam usg na początku co 2-3 tygodnie potem tak raz na około miesiąc szaleństwo ale cóż, spokój najważniejszy za to sikańce, bety ininne takie nie ma sensu Gratuluję Maleństwa! I życzę Wam dużo zdrówka i samych radosnych dni i przespanych nocy
  3. Luna_

    In vitro cz.5

    No podobno może szaleć Dobrze że sprawdziłaś i koniecznie skonsultuj
  4. Luna_

    In vitro cz.5

    U mnie wszystko dobrze działa jak jem na śniadanie albo kolację porządną ciepłą owsianke (preferuje na wodzie bądź mleku owsianym) z ziarnami, orzechami, suszonymi śliwkami i innymi owocami
  5. Luna_

    In vitro cz.5

    Od 20 do 7? Booooze jakie to musi być piękne plus karmienia mm dzieci zdecydowanie lepiej śpią a takiego gadania nie lubię dziecko wie czego potrzebuje jak chce jeść to masz je głodzić bo 'nie powinno'? pffff... Moja od zawsze je mało a często i co z tego że powinna inaczej? Tłumaczę jej to ale jakoś nie rozumie a głodzić jej nie będę AniaKo współczuję i życzę żeby szybko Cię na nogi postawili Strusio85 to teraz oby do usg i serducha!
  6. Luna_

    In vitro cz.5

    Dawno mnie nie było ale nieustannie Wam kibicuję! Strusio85 trzymam kciuki jest przyrost! Więc jest i szansa! Uwierz w maleństwo! Dziewczyny z maluchami moja Wika też miała problem z przekręcaniem główki w sumie nie znam dziecka które by w którymś momencie nie dostało skierowania do fizjo warto iść, sprawdzić co i jak ale nie ma co się przejmować od razu i panikować Z ciekawszych rzeczy - Martuska to chyba Ciebie może zainteresować bo pamiętam że i Ciebie tsh skakało jak i u mnie warto również po urodzeniu zrobic badania moje tsh pół roku po porodzie wynosiło......20! Myślałam że to pomyłka jak to zobaczyłam
  7. Luna_

    In vitro cz.5

    Całe szczęście takim świadczeniem nie musiałam się interesować i nikomu tych pieniędzy nie życzę
  8. Luna_

    In vitro cz.5

    Ma to znaczenie do wypłaty becikowego o ile dobrze pamiętam jednak tam są jakieś widełki i naprawdę trzeba mieć bardzo niskie zarobki żeby się na to świadczenie łapać więc to raczej bez znaczenia innych nie ma wypłat w Warszawie jest jeszcze paczka warszawiaka a do 500+ nie ma znaczenia karta ciąży.
  9. Luna_

    In vitro cz.5

    Jestem zdania, że jeśli coś nas naprawdę martwi to powinno się to konsultować ze specjalistą. Nawet jeżeli ktoś pomyśli że jestes nadwrażliwa ważne jest Twoje zdrowie a nie myśli innych
  10. Poczujesz ruchy to Ci trochę przejdzie chociaż ja potem panikowałam jeżeli ich jakiś czas nie czułam a że łożysko miałam na przedniej ścianie to ruchy były słabiej wyczuwalne w 3 trymestrze kupilam nawet detektor tętna płodu uzylam go może z 10 razy ale i tak uważam że był to dobry zakup bo te 10 razy mnie uspokoił
  11. Jak najbardziej ja po 2 poronieniach panikowałam calutką ciążę co nie miałam bólu piersi przez chwilę albo mdlosci mniejsze to od razu wizja, że na pewno Maluch obumarł ale Córka miała się dobrze po prostu różnie się czułam i już raz coś bolało, raz nie, raz rzygałam a raz mogłam góry przenosić Co do krwiaków bo też ktoś pisał - nospa, magneb6 i odpoczywaj w tej szczęśliwej ciąży też miałam dwa. Wchłonęły się. Raz przez te 9 miesięcy plamiłam tylko baaaardzo delikatnie.
  12. To chyba zależy od podejścia lekarza przy pierwszej procedurze po nieudanym lekarz w sumie nie zrobił nic. Jak by nic się nie stało. Nic nie zmienił, nic nie zlecił. Z perspektywy czasu myślę że czułam się z tym źle Lekarza zmieniłam i on chciał od razu zrobić histeroskopie, scratching robiliśmy potem po niepowodzeniu dodał mi heparynę kontrolowaliśmy bardziej progesteron czułam, że coś robię, że walczymy że myśli co możemy poprawić finalnie prowadził mi ciąże do samego rozwiązania.
  13. No u nas 9 lat, 5 in vitro i też nagle z nikąd zaskoczyło naturalnie w sumie po pierwszym sexie po poronieniu aż mu ostatnio pokazywałam artykuły, że szanse na ciąże podczas wyłącznego karmienia piersią to mniej niż 2% więc ryzyko znikome biorąc jescze pod uwagę naszą historię Życie jest przewrotne Hehe tyle tego pragnęliśmy a teraz człowiek myśli o zabezpieczeniach ja nawet bym nie wiedziała jak prezerwatywę założyć
  14. Też bym mocno to rozważyła Strusio85. U Ciebie dochodziło do strat a nie, że problem jest z samym zagnieżdżeniem Malucha przy ciąży bliźniaczej jest więcej zagrożeń i wyższe ryzyko więc osobiście bym się nie zdecydowała MamaAniola też kiedyś myślałam że super mieć 2 za jednym zamachem teraz mimo, że Córka jest naprawdę mega grzeczna nie wiem czy poradziłabym sobie z tym wszystkim razy 2 a partner tak się boi drugiego, że nawet ostatnio pytał czy nie lepiej byłoby się jakoś zabezpieczać hahaha ja uważam, że nie ma sensu skoro przez 9 lat nic się nie wydarzyło ale on w stresie, że jak się chce to nie wychodzi a jak nie chcemy to pewnie pyknie na złość
  15. Czemu nie? To jakiś mit z tym tyciem po ciąży wśród moich znajomych roztyła się 1 dziewczyna ale jej dieta - fastfoody i siedzieć na dupie przed tv była raczej temu winna dobrze się odżywiać w ciąży i po porodzie, dbać o odrobinę ruchu i te 36 będą wchodzić na luzaku pewnie z 2-3 miesiące po
  16. Ja czekałam w robocie w której się mega męczyłam, wszystko przekładałam bo 'a co jeśli się uda' finalnie się nie udawało, potem poronienia itd. W ciągu kilku lat z in vitro jednak w końcu pracę zmieniłam a wszystko trwało tyle, że w tej 'nowej' na ciążowe zwolnienie poszłam chyba jakoś po 1,5 roku pracy gdybym nie zmieniła pracy meczylabym się tam niepotrzebnie tyle czasu dłużej Niestety nie wiadomo czy uda Wam się tym razem a żyć jakiś trzeba może warto się porozglądać bez ciśnienia za czymś nowym? Lipcowy transfer to już tuż tuż jak się uda (czego życzę z całego serca) to nie ma tematu ale gdyby nie, nie będzie to stracony czas jeśli chodzi o pracę bo już jakieś rozeznanie chociaż zrobisz itd.
  17. Ewentualna ciąża mnoga to ryzyko wystąpienia komplikacji mimo wszystko jeżeli to Twój pierwszy transfer, jesteś młoda a zarodki będą dobre to dla mnie byłoby to za szybkie zdecydowanie się na 2 na raz
  18. Iskrzynka Twoja córka ma duże szczęście że ma taką silną, waleczną mamę razem na pewno poradzicie sobie z każdym choróbskiem! Nie broń się przed psychologiem czy terapią. Jesteśmy silne ale czasem każdy potrzebuje wsparcia. Może podświadomie wiedząc, że Córka Was potrzebuje skupiacie się na tym i stąd też niepowodzenia Życzę Wam zdrowia i siły wierzę, że po każdej burzy wychodzi słonko ☀ dla Was też jeszcze zaświeci
  19. 87? W jakich to jednostkach? Może po wzięciu proga od razu? (lepiej badać przed lekami bo to jak zbadać cukier po zjedzeniu batonika ) Ja bym zbadała prog rano przed przyjęciem i sprawdziła czy nie za niski ewentualnie nie aplikujesz luteiny dopochwowo aplikatorem? Jesteśmy tam bardziej ukrwione i delikatne i Zdarza się po prostu uszkodzić naczynko co też spowoduje leciutkie plamienie
  20. Jennn gratuluję będzie dobrze! Cuda się zdarzają mój Cud (naturalny po 5 ifv) właśnie głaszczę po pleckach i czekam żeby zasnęła tego i Tobie życzę już za parę miesięcy 🥰
  21. Kasia witamy i powodzenia krio podobno mają nawet delikatnie wyższą skuteczność niż świeże transfery więc no stres i przygotowuj swoje dzieciątko na rodzeństwo Asia, sporo nas tu walczy i udziela się na forum nawet po kilka lat. Wierzę, że w końcu i Ty napiszesz ten upragniony post, że się udało i jesteś mamą
  22. 🥳🥳🥳🥳 Gratulacje zdrówka i samych radosnych dni dla Was 🥰 Oby i reszta dziewczyn tu jak najszybciej dołączyła do nas Mamusiek 🥰
  23. Ja to szczerze mówiąc nie słyszałam jeszcze od nikogo przez te kilka lat przygód starań, monitoringów cyklu i finalnie in vitro itp. o powodzeniu jeśli chodzi o inseminacje Co do chińskich ziółek mam przyjaciółkę która mega w nich wierzy i piła jakieś cuda starając się, potem w ciąży i karmiąc. Co to było? Bóg raczy wiedzieć ale dziecko ma skończony rok i ma się dobrze Na akupunkturze byłam ale po ciąży generalnie polecam nawet dla samego rozluźnienia Nie wiem czy pomaga przed bo wtedy tego nie przerabiałam ale naprawdę czułam się po niej bardzo zrelaksowana a to też potrzebne przy naszych wszystkich nerwach
  24. Moim zdaniem ogólnie pytanie o szanse na ciąże jest dość ciężkie. Dopóki ma się macicę a partner plemniki i uprawiamy sex szanse są zawsze czasem małe, czasem graniczące z cudem ale są Czasami wystarczy ten jeden prawidłowy plemnik wystrzelony w idealnym momencie Mieliśmy gorsze wyniki jeśli chodzi o nasienie partnera. Ok. 9 lat sexu bez zabezpieczeń, 2 stymulacje, 5 in vitro i obecnie czekam aż usnie 5 miesięczny Cud poczęty naturalnie jak widać mimo m.in. słabego nasienia, niedroznego jajowodu, problemów z owulacją, tarczycą u mnie i u partnera gdzieś ten jeden żołnierz dał radę się przebić więc szanse są zawsze
×