Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luna_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1070
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Luna_

  1. Luna_

    In vitro 2020

    U mnie okres po około 6 tygodniach się zaczął i był raczej normalny więc czekaj spokojnie a na pewno i u Ciebie się pojawi tylko może troszkę później niż zwykle. Moje endometrium też zawsze było bez zarzutów wcześniej. Do lekarza idę 19.02 i mam nadzieję że nic mnie nieprzyjemnie nie zaskoczy dam znać po Nikt nie potrafił mi jednoznacznie powiedzieć co go spowodowało okazało się że tsh mi skoczyło (około 4 w okolicy poronienia) a tak poza tym nic do czego można byłoby się tak konkretnie przyczepić. Podobno czasem tak po prostu się zdarza Co do kolejnego transferu to ustalę za tydzień z lekarzem ale jeżeli nie będzie przeciwwskazań to teraz chce lecieć z partnerem pod palmy wypocząć i pod koniec marca zaprosić mojego mrozaczka do siebie Jeżeli masz jakieś zamrożone zarodki to raczej przy transferze samym niepoprzedzonym stymulacją nie grozi hiperstymulacja. Jeżeli to było problemem w utrzymaniu malucha kolejny transfer na pewno się uda!
  2. Luna_

    In vitro 2020

    Rozumiem dokładnie i Twój smutek i obawy. U mnie to samo tylko w 8 tc. Było serduszko, było krwawienie, krwiak, odklejenie i szpital... Mija 7 tygodni i nadal jestem po prostu zła, że jakiś głupi krwiak mnie pokonał. Co do obaw trochę mi odpuściły bo nie mialam po łyżeczkowaniu żadnych bóli czy krwawień, normalnie zaczął mi się okres itd. Myślę więc że wszystko jest w porządku. U Ciebie to świeża sprawa? Wczesne poronienie po prostu niestety się zdarzają i przy in vitro naturalnie nie możemy się załamywać. Udało się zajść, maluch się zagnieździł, pojawiło się serduszko - to już naprawdę duży sukces! To że tym razem pojawił się krwiak nie oznacza że będzie też w kolejnej ciąży. Trzymam za Ciebie kciuki
×