Luna_
Zarejestrowani-
Zawartość
1070 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Luna_
-
Iskrzynko pierwsze i najważniejsze, dużo zdrówka dla Was i cieszę się, że sytuacja jest opanowana. Co by się nie działo bądź silna bo masz dla kogo Co do niespodzianek tego typu to mamy tu kilka takich przypadków i osobiście jestem jednym z nich los bywa bardzo przewrotny. Jeżeli masz mieć jakiś zabieg to koniecznie skonsultuj pod kątem ciąży. Moja niespodzianka (też pojawiła się w ciężkim momencie - pierwsze zbliżenia po poronieniu w 12tc) mimo lat bezowocnych starań obecnie kopie mnie w żebra (36tc) i ma się chyba dobrze. Mam nadzieję, że Twoja też z Tobą zostanie
-
Może złóż oficjalnie reklamację? Miałam problem u nich z pierwszym lekarzem i po zgłoszeniu tego nie płaciłam chociaż za wizytę u innego. Gdybys musiała powtórzyć badania to mega chamstwo z ich strony. (chociaż większość badań nie powinna być aktualna dłużej niż 3 miesiące?) Tak, można robić stymulacje bez anty wcześniej ale w takim wypadku po co teraz przepisywał? Nie trzeba wyciszać organizmu przed ale z reguły robią albo tak albo tak a nie anty i przerwa
-
W invimed nie masz koordynatorki z którą możesz się kontaktować i zadawać pytania? Kogoś kto pośredniczy między pacjentem a lekarzem jeżeli nie masz kontaktu bezpośrednio do lekarza? W invimed Warszawa tak jest
-
🥳🥳🥳🥳🥳 Super! Teraz czekamy na !!!
-
Melduję się i ja! Ciekawe czemu nam te wątki kasują Mamo Anioła już czas na info bo całe forum kciuki rozbolą od trzymania Martuska super że wreszcie udało się uregulować wszystko 2 trymestr to najlepszy okres więc korzystaj z tego czasu
-
Może nie tyle obojętna co spokojna? Do bety nerwy jeszcze zdążą się pokazać
-
I tak się rozejdzie w organizmie ale raczej wszystkie zastrzyki robi się na zmianę raz z jednej raz z drugiej strony Owocnego jajcobrania
-
Już jesteście w dobrych rękach więc lada chwila będzie lepiej. Dużo zdrówka dla Was Milach
-
Mi alab ostatnio przyszłam sms, że są wyniki badań o...... 1:33 w nocy! Od razu pomyślałam, że gdyby to była beta to bym ich zabiła
-
Mi Lekarz powiedział ze jako 1 dzień mam traktować 'prawdziwy' okres jeżeli się pojawi bodajże do 14 czy 16. Więc ja za 1 dzień uznałabym dopiero jutrzejszy jeżeli okres się rozkręci. Moim zdaniem jutro 1 a sobota 2 więc będzie ok
-
Przez 3 lata życia tematem in vitro nie słyszałam o czymś takim. Może emocje, nerwy itd. i coś źle zrozumiałaś? 15 szwów i to w pochwie? Jakieś komplikacje gdyby były to raczej okolice macicy chyba? Pochwa to już tu przy ekhm wyjściu więc co by miało i czemu tam być uszkodzone i szyte? Nie tam są pecherzyki kiedy masz jakąś konsultację? Warto może na spokojnie to wyjaśnić bo może nie taki diabeł starszny tylko w emocjach coś się nie dogadaliście z lekarzem jeżeli rzeczywiście są jakieś powikłania, szwy itd. Ja bym skonsultowała z kimś z poza kliniki dla swojego spokoju i pewności że ktoś nie będzie chciał ewentualnych swoich błędów wybielać
-
Nie słyszałam od lekarza o żadnych zakazach przy żadnym z transferów mrozaczkow. Po transferze owszem - do bety i usg żeby zobaczyć czy wszystko ok, nie ma krwiaczkow itd. Tak więc baw sie i korzystaj póki można
-
Super jak jest serducho to już z górki Te kliniki in vitrowe raczej nie prowadzą ciąż ale możesz zawsze się zapytać lekarza czy przyjmuje gdzieś poza kliniką lekarze tacy zwykli też nie zawsze chętnie przejmują pacjentki obstawione opór lekami jeżeli Twój nie ma praktyki gdzieś indziej to dobrze żebyś dopilnowała na ostatniej wizycie żeby Ci rozpisał od kiedy jaki lek chciałby żebyś odstawiała. Żeby potem zwykły ginekolog nie miał zagadki od kiedy odstawić estrofem, prog itd. Mimo wszystko nie do końca będzie znał Twoją sytuację i czemu takie a nie inne dawki masz ustalone
-
Brzydko to zabrzmi ale w szpitalu usłyszałam, że zazwyczaj 'zarzygana ciąża to silna ciąża' tak więc czerp radość z tych mdłości czas szybko leci minie pierwszy trymestr to minie i to raczej co to jest kilka tygodni mdłości w zamian za spełnienie marzeń o dziecku
-
Tak, mąż oddaje nasienie w czasie Twojej punkcji. Nie ma znaczenia czy transfer jest świeży czy odroczony. Mogą podać od razu świeży (zwykle 3 doba) albo mogą zamrozić (zwykle 5 doba) ale muszą mieć co
-
Uprzedź w aptece że jesteś w ciąży i poproś o polecenie czegoś (elektrolity domowym sposobem woda i po trochu sól, cytryna, cukier/miodek ) Wcześniej pisałaś o mdlosciach nie o wymiotach mnie męczyły mdłości i non stop miałam ochotę ale wymiotowałam rzadko. Jeżeli rzeczywiście wymiotujesz bardzo dużo i bardzo często i się to utrzymuje to warto zgłosić lekarzowi. Utrzymujące się długo wymioty mogą być nawet powodem hospitalizacji ciężarnej. Ze mna w zeszłym roku w szpitalu leżała dziewczyna z tego powodu. W poprzedniej ciąży przez niepowściągliwe wymioty leżała w szpitalu pół ciąży....
-
Dziewczyny pewne jesteście? Sto razy lepiej robić sobie samej zastrzyki pierwszego się można bać ale potem będzie dużo lepiej sama będziesz czuła czy wstrzykiwać wolniej czy szybciej czy miejsce jest bolesne czy nie itd. Partner mimo najszczerszych chęci nie wyczuje tego
-
Przede wszystkim cierpliwość jest duża szansa, że przejdzie po 1 trymestrze u mnie zaczęło przechodzić koło 13 tc jak zaczęłam odstawiać progesteron. Tak to średnio co mi pomagało ale na pewno nie dopuszczać do głodu. Jeść coś malutkiego, lekkiego co jakiś czas. Napary z imbiru ponoć ok ale u mnie nie wchodziły bo ten smak za mocny był jeżeli już będzie dramat to zgłoś lekarzowi można w aptece jakieś cuda kupić
-
Co człowiek to inna sytuacja wiadomo że każda z nas ma inną pracę i czasem L4 jest konieczne nawet bardzo długie ale przy pracy biurowej czy innej która nie wymaga wysiłku fizycznego czy właśnie kontaktu z milionem dzieci albo chorymi (pielęgniarka itp.) zdecydowanie nie trzeba się nastawiać że L4 będzie niezbędne w każdym przypadku
-
Zdecydowałaś się na walkę która wcale nie jest łatwa i przyjemna więc na pewno nie jesteś słaba. A nerwy są normalne Zanim się obejrzysz będzie po wszystkim i będą nerwy o betę, przyrosty, usg itd. Trzymam kciuki
-
Tych wizyt naprawdę nie ma aż tyle i są krótkie więc wydaje mi się że wytłumaczenie, że musisz np. Zrobić badania krwi a potem je skonsultować powinno wystarczyć pracodawcy. Dziewczyny biorą czasem naprawdę mega długie L4 bo już od samej stymulacji ale to też wcale nie zawsze jest konieczne. Wszystko zależy od tego jak się czujesz. Ja nie miałam żadnych hiperek i do pracy chodziłam bez problemu. Wolne na punkcję i tyle. Raz chyba czy 2 wzięłam L4 od transferu 'do bety ' ale patrząc z perspektywy 5 transferów nie było to konieczne a nawet przy mojej pracy (nie jest fizyczna i nie mam kontaktu z milionem ludzia) złe. Miałam zdecydowanie za dużo czasu na stres i myślenie. L4 brałam dopiero przy 2 ciążach gdy pojawiło się krwawienie (krwiaki). Ale przy obecnej ciąży (31tc teraz) na L4 poszłam gdzieś koło 20tc i to w sumie ze względu na mega upały i zmęczenie nimi. Praca jest ważna wiadomo. Ale ciąża też na pewno nie ma co martwić się na zapas bo jest duża szansa że będziesz się czuła dobrze i poza 1-2 dniach wolnego nie będziesz potrzebowała więcej jeszcze przez te kilka miesięcy ja np. teraz chętnie bym popracowała tak na pół etatu nie jestem z tych co lubią się lenić i dla mnie brak zajęć i siedzenie w domu jest opór męczące
-
To L4 brać bez skrupułów w takim wypadku podejście pracodawcy bez sensu jak dla mnie bo moim zdaniem lepiej wyjść na godzinę niż nie przyjść do pracy w ogóle ale wiadomo, że różni są przełożeni i mają różne często beznadziejne podejście na szczęście nie słyszałam o przypadku żeby w klinice lekarz nie chciał wpisać L4.
-
Tych wizyt nie ma aż tak dużo. Ja przy odydwu punkcjach miałam chyba po 2 wizyty . Jeżeli nie chcesz mówić prawdy w pracy nie przejdzie po prostu jeżeli uprzedzisz ze masz jakieś ważne badania które trzeba powtórzyć? Te wizyty nie są długie. Podejrzenie jak rosną pecherzyki i ile ich i do widzenia. Na punkcję na pewno urlop lub L4 od lekarza. Pełna narkoza więc jeżeli jeździsz autem to zdecydowanie odpada.
-
Rapita czekaj spokojnie na usg na tym etapie wszystko pojawia się z dnia na dzień i po prostu trzeba być cierpliwym i dotrwać do badania z powodu takich niepotrzebnych nerwów ja jestem za tym żeby na usg iść dopiero koło 27dpt gdy spokojnie powinno być serduszko wcześniej i tak kompletnie nie ma po co (chyba że podejrzewamy ciąże pozamaciczną)
-
Większość bierze doustnie ale dopochwowo też się zdarza i można ponoć jak ktoś ma problem z naprawdę słabym endometrium to tak lepiej