Luna_
Zarejestrowani-
Zawartość
1070 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Luna_
-
Iskrzynko, czasem trzeba umieć powiedzieć 'koniec'. To też wymaga ogromnej siły i podziwiam tak samo dziewczyny, które dalej walczą jak i te, które mówią 'dość'. Ze swojej strony życzę Ci wytrwałości w tej walce którą teraz nadal toczysz. Dużo zdrowia dla Was. Po każdej burzy wychodzi słońce.
-
Nie dokładaj nic bez badań, zwłaszcza na własną rękę i bez konsultacji z lekarzem prolutex jest drogi ale bardzo dobry. W sumie dziwne nawet, że lekarz od razu tak na bogato poleciał zamiast standardowo duphaston + luteina miałaś wcześniej problemy z progesteronem? Niby zawsze się mówi że lepiej mieć za dużo proga niż za mało ale jak ma się za dużo to możesz się bez sensu źle czuć. Na pewno z resztą z betą czy po niej zbadasz i przy pozytywnej lekarz zweryfikuje czy dawka jest ok. Ja miałam progesteron w górnej granicy i jescze suplementowalam z uwagi na wcześniejsze poronienia to szczerze mówiąc odżyłam dopiero jak mi go lekarz zabrał co za dużo to też nie zdrowo
-
Przy 3 dniowych 6-7 dzień to za wcześnie te 2-3 dni cierpliwości więcej trzeba mieć przy blastkach ten 6/7dpt powinno ruszyć ale Twoje maleństwa jeszcze muszą do blastek dojrzeć Nie brałaś też ovitrelle czy czegoś podobnego? Jeżeli 3dniowce to duża szansa że transfer świeży? Wtedy pamiętaj, że minimalne hcg może być pozostałością po zastrzyku a nie znakiem implantacji. Trzymam kciuki!
-
Jeżeli chcesz podchodzić w najbliższym cyklu to ważne żebyś miała wizytę po prostu przed @. Z reguły od 2 dc lekarz rozpisuje estrofem więc jak pójdziesz po @ to tylko dostaniesz receptę i będziesz musiała czekać na kolejną @ żeby zacząć brać leki tak więc miesiąc w plecy
-
Góralka czy dzisiaj czy w czwartek trzymam kciuki, życzę powodzenia i dużo siły szczególnie na te pierwsze dni czekamy na info, że jesteście z Małą całe, zdrowe i szczęśliwe już razem na świecie
-
Jeżeli masz cykl naturalny to nie panikuj bo organizm sam powinien produkować dla pewności nawet bez takiego zalecenia od lekarza po 2-3 dniach bez brania bym zbadała jak się sprawy mają z resztą poczujesz czy pojawią się jakieś skurcze albo bóle. Jeżeli tak zawsze można wrócić do suplementacji. Ja mimo, że naturalny to odstawiałam dość późno bo na pewno po prenatalnych ale czy było mi to w 100% potrzebne czy lekarz nie chciał żebym jescze bardziej panikowała to nie wiem
-
Szybko zleci na mnie największe wrażenie zrobiło usg chyba koło 10 tc bo nie spodziewałam się ze juz będzie widać ruchy malucha na monitorze
-
🥳 Cudowne wieści! Teraz z miesiąc cierpliwości i zamiast kropeczki zobaczysz już małego człowieczka
-
Trzymam kciuki żeby już po widać u mnie sprawdziłam teraz to 24dpt biło
-
Nie zrobiłaś dzisiaj błędu. Generalnie to powinno się robić przed wzięciem leków bo jeżeli robisz od razu po to nawet gdyby był za niski nie zobaczysz tego bo po przyjęciu go zawsze będzie wysoki. To tak jak byś zbadała cukier nie na czczo tylko zaraz po zjedzeniu tabliczki czekolady. Nie ma szans żeby nie był wysoki wtedy.
-
W 100% się zgodzę nie ma sensu badać po lekach bo to totalnie niemiarodajne a tym bardziej nie ma co porównywać takiego badania z tym bez leków masz zawsze widełki przy wyniku badań i tam będzie jaki poziom jest ok przy tej jednostce, którą wskazują z rozpiską na 1,2,3 trymestr i bez ciąży/ w okresie menopauzy.
-
Dobry plan nie skupiaj się tylko może za bardzo na tych porządkach i szafach? bo jednak łatwo się przemęczyć albo troszkę przesadzić chodząc po jakiś stołkach, ściągając rzeczy z górnych półek itd. Niby pewnie nic ciężkiego ale nie zalecane takie wyciąganie do góry i dźwiganie masz dwie śnieżynki i zasługują one na relax, przyjemności i same cudowności Będzie dobrze! Znowu mamy na forum lepszą passę po ostatniej czarnej serii więc jest dobry moment na transfery!
-
Mi raz się zrobiła taka gula i siniol wielki i tak robiłam na zmianę raz z jednej raz z drugiej strony tylko dalej od siniaka. Pamiętaj, że możesz też bliżej kości biodrowych tak bardziej z boku. Można też w uda.
-
Pięknie! Za 2 tygodnie najważniejsze usg! Czekamy na info! Będzie idealny prezent na Waszą rocznicę my z partnerem też czekamy na rocznicowy prezent termin porodu wypada nam kilka dni po tym jak stuknie nam 9 wspólnych lat
-
No to teraz tydzień cierpliwości mam nadzieję, że uzbroiłaś się w dobre książki, lista filmów i seriali itd.
-
Nie chcę Cię dobijać ale stres towarzyszyć będzie Ci do końca stymulacja, transfer, beta, weryfikacja, usg serduszkowe, prenatalne, kolejne itd... In vitro i ciąża to niekończący się stres jescze dzieci nie mam ale domyślam się, że potem nie będzie lepiej potem o dziecko będziesz się denerwować do końca życia
-
Iskrzynko obawy są normalne i w naszej sytuacji naprawdę zrozumiałe. Na pewno masz wsparcie i mocne kciuki od nas wszystkich może za 9 miesięcy nie będziesz miała czasu napisać, że już po wszystkim bo obie ręce będą zajęte Śnieżymkami?
-
-
To jeszcze z miesiąc cierpliwości i poczujesz pierwsze bombelki w brzuchu a detektor w takiej sytuacji polecam nie ma nic cenniejszego niż nasz spokój zwłaszcza, że koszt wcale nie jest duży.
-
Jeżeli bardzo Cię to męczy to detektor tętna płodu kosztuje około 200 zł i można się nim ratować gdy już złe myśli stają się naprawdę nie do zniesienia. Ja kupiłam gdy jeden dzień nie czułam ruchów żeby nie wpaść w paranoję staram się nie używać. Ale ze 2-3 razy w ciągu około 3 tygodni sprawdziłam czy serduszko bije miarowo. Który tydzień ciąży? Doczekasz się kopniaków naprawdę uspokajają i to całkiem śmieszne uczucie jest
-
Teraz już z górki! Ps. Same dziewczynki jak tak kojarzę nam się tutaj trafiają w ostatnim czasie
-
Szkoła rodzenia mnie zmobilizowała bo na zajęcia trzeba było przynieść podstawowe ubranka więc mam pierwsze kilka rzeczy!!! Przy okazji poszliśmy też zapytać o wózek i fotelik i chyba zamówimy w przyszłym tygodniu bo powiedzieli nam że jeżeli chcemy konkretną tapicerkę, której nie mają na stanie to około 4 tygodnie spokojnie poczekamy. Nie mamy nadal imienia ale wreszcie zaczęłam nieśmiało odrobinę czuć, że jestem w tej ciąży
-
Rapita zawsze wszystko może się zdarzyć ale myśląc o tym można po prostu oszaleć i uwierz mi, więc co mówię jestem mistrzem w czarnowidztwie i szczerze to dopiero codziennie przestałam się zastanawiać 'czy ona żyje' jak systematycznie czuję mocne kopniaki wiem jakie to męczące, jak usuwa całą radość z ciąży i naprawdę proszę Cię rób wszytsko żeby nie skupiać się na obawach i nie zabieraj sobie tej radości. To Twoja upragniona ciąża!!! I ogromny powód do tego by się nią cieszyć! Za każdym razem jak przyjdzie zła myśl powtarzaj sobie na głos - jest dobrze, zarodeczek był przebadany, maluch jest zdrowy, do kolejnego usg zostało.... i podejrzymy wtedy co u niej / niego słychać. Koniec. Dołóż wszelkich starań żeby nie skupiać się na strachu. Nie warto
-
A to pierwsza miesiączka po poronieniu? To tym bardziej bym w ogóle się nie stresowała. Ja po obydwu poronieniach byłam troche rozregulowana to jednak duże skoki i nagłe spadki hormonów, stres do tego czy (tak jak u mnie) czasem łyżeczkowanie macicy. Organizm ma prawo chwilę dochodzić do równowagi. Na pocieszenie 2 rzeczy - znam dziewczyny po szczepieniach w ciąży naturalnej nawet tu mamy szczepione podchodzące do transferów i też jest ok a organizm nawet jak szaleje to dojdzie do siebie u mnie po 2 poronieniu z ivf (12tc) cykle troche się rozregulowały ale też tak organizm oszalał, że w 2 cyklu zaszłam w ciążę natutalną
-
Skąd wiesz, że się nigdy nie zdarzało? Każdy cykl sprawdzałaś od lat? Czasem każda kobieta może mieć cykl bezowulacyjny i nic w tym dziwnego problem mamy gdy pojawiają się one nagminnie jeżeli Ci się zdarzył to cóż pożegnać go uznać, że organizm pokazał, że nie jest gotowy i lecieć z następnym ze zdwojoną energią