Foko Loko
Zarejestrowani-
Zawartość
5395 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Foko Loko
-
Czy według Was lepiej poradziłabym sobie w zawodówce?
Foko Loko odpisał Minarka5 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A jaki jest sens to analozować? I tak już tych ocen nie poprawisz. -
Związek z kobietą bezpłodną
Foko Loko odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Skoro zrobiła konkretne badania i te badania jej też wykazały bezpłodność to nie, nie zajdzie i nie zaszła. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wie wie, bo jak mąż miał fazę radości z tego, że jest zdrowy, to jej powiedział. Powiedzieliśmy jej, że jak chce coś dziecku kupowac, to niech kupuje skarpetki, bo nie mamy, to oczywiście rozkmina, a jaki rozmiar. Niemowlęcy no ale przynajmniej ją to zajmie na trochę i będziemy mieć spokój. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chłopiec No właśnie ja wiem, że ona przyjedzie głównie dla tych fot. Fotki jej z dzieckiem, fotki szwagra z dzieckiem, będzie mogła porozsyłać całej rodzinie, pochwalić się koleżankom, rodzinie tak dalekiej, że mąż nie wie kim są, ale ona zdjęcia wysłać musi. Wkurza mnie to, bo nie chcę, żeby zdjęcia mojego dziecka latały po sieci, a z nią to nigdy nie wiadomo. I nie rozumiem kompletnie po co to. Po co się tak uzewnętrzniać w sieci i wrzucać zdjęcia. Ja tak nie chcę, nie potrzebuję się dzieckiem chwalić na fejsie, wolę mieć album. Jak nam się urodziło poprzednie i chodziliśmy na neonatologię do inkubatora, to też wydzwaniala, że musimy koniecznie zdjęcie jej przysłać, bo ona musi mieć zdjęcie. Nie pytała o to, jak ja się czuję po porodzie, jak dziecko się czuje, jak mąż się z tym czuje, tylko zdjęcie. Ja mam poczucie, że ona ma wyrąbane na to dziecko, byle tylko regularnie miała potem zdjęcia. Mnie też nie pyta jak się czuję tylko czy brzuch mi rośnie i czy widać, że jestem w ciąży. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie mówiliśmy jej o dokładnym terminie, wie tylko w którym miesiącu. Ona chyba nawet nie wie dokładnie, który tydzień ciązy mamy, mąż jej powiedział o samym fakcie dopiero w 2 trymestrze. My też nie wiemy kiedy, ja mam szew okrężny, więc może polecieć zaraz po jego zdjęciu, a może 2 tygodnie później. Cesarkę mogłabym mieć, ale sama nie jestem przekonana, mam jeszcze czas na decyzje -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ona się bardzo zmieniła, jak zmarł jej mąż i została sama, a mój facet akurat wtedy zaczynał studia i wywiał z domu do innego miasta. Potem jak się poznaliśmy, to zaczął odcinać pępowinę bardziej i bardziej. Jest super facetem i ja uwielbiam spędzac z nim czas on polubił w sumie całą moją rodzinę. Ciotki, wujków, zawsze lubi z każdym pogadać, moim rodzicom mówi na "Ty" bez problemu. Wielkie z...o miałam jak kiedyś na jakieś zakupy budowlane się umówił z moim tatą, bo potrzebował pomocy z doborem czegoś do domu zawsze jak mamy jakieś rodzinne imprezy to wszyscy pytali, czy mąż będzie, bo sobie chcą z nim pogadać. Bimba, bo ona mnie zwyczajnie nie słucha co ja mam zrobić babie, której mówię, zeby nie przyjeżdżała, a ona 2 dni później dzwoni i mówi, że urlop wzięła. To ja mówię, że nie chcę, zeby przyjezdzała, a ona tydzień później mówi, że już bilety na pociąg kupili. Taka jest z nią rozmowa i ja już nie wiem jak mam jej powiedzieć, żeby nie zacząć jej obrażać. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O to to. Dokładnie o to mi chodzi. Przy swojej matce to sobie mogę lezeć, ale nie przy teściowej i nastolatku. Chcę mieć połóg w spokoju. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pierwsza połowa maja w teorii, a w praktyce nic nie wiadomo Nie koloryzuję, nie napisałam tu wszystkich szpil, które ta kobieta potrafiła mi wbić i wielu afer, które robiła. Tak jak pisałam, przed ślubem było na granicy zerwania kontaktówz bo robiła afery, że jej synek śmiał się oświadczyć nie informując jej wcześniej. Babka przez cały czas znajomosci obgadywała mnie do każdego członka swojej rodziny, który jej się akurat nawinął, czasami robiąc to w obecności mojego męża. Jakby ona była miłą babką, która nie będzie robić jazd, tylko zrobi mi obiad czy uśpi dziecko, to nie byłoby problemu. Tymczasem ona kiedy była u nas ostatnio poszła do cukierni i kupiła 3 kawałki ciasta - dla siebie, męża i szwagra. A jak wchodziłam do kuchni w trakcie śniadania, to słyszałam od niej "ojeju, a my już wszystko zjedliśmy". Dalej będziesz mi mówić, że koloryzuję? Ja jej nie żałowałam niczego. Lodówka była pełna. Koło 30tki jesteśmy obydwoje Chciałabym, żeby też nam dała czas dla nas. I żeby też to było killa tygodni. Też będę z nią o tym rozmawiać. Tyle, że różnica jest taka, że akurat moja mama przyjdzie i pomoże bez oczekiwania obsługi i przy mojej mamie nie mam problemów w leżeniu w łóżku czy wietrzeniu rany, a przy teściowej i nastoletnim dzieciaku, leżenie w początkowym etapie połogu jest po prostu mało komfortowe. Wystarczy, że ostatnio jak byli to obudziłam się z koszulką całą mokrą od mleka i nie wiedziałam, co robić i jak przemknąć do łazienki, żeby się na nich nie natknąć, co jednak na 50m jest trudnawe. Jak przyjedzie póżniej, to będzie można wyjść na luzie na spacer, posiedzieć na kocu, nie będziemy się musieli kisić w mieszkaniu, zwłaszcza, że chcemy jednak, żeby spała w hotelu. Wtedy będziemy już na tyle ogarnięci, że zrobimy coś więcej poza padaniem ze zmęczenia. Tak szczerze, to zaczęłam rozumieć tych, którzy się powyprowadzali daleko, teraz też najchętniej spakowałabym nas i zamieszkała tak z 400km od jednej i od drugiej strony rodziny. Od 4 miesięcy siedzę w domu sama z mężem, nie wychodzę i w sumie takie bycie tylko we 2 mi bardzo pasuje. U mnie w rodzinie zawsze był durny zwyczaj, że się szło do tej biednej matki zaraz po jej powrocie ze szpitala i ja wiem na pewno, że tego nie chcę. Dodam tylko, że mój mąż generalnie sam woli wizyty moich rodziców od wizyt swojej mamy i sam mówi, że z moimi się dogaduje lepiej. -
Słodycze i dzieci- jak sobie radzicie?
Foko Loko odpisał Kitsune na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A nie myślałaś, żeby po prostu zrobić alternatywę w domu? Muffinki, batony, ciasto, rogaliki, drożdżówki, tyle tego jest, a zawsze można zrobić wersję z mniejszą ilością cukru i zdrowszą. Możesz użyć innej mąki niż pszenna. Możesz użyć ksylitolu. Co do postów wyżej to rozbawiła mnie bułka jako równowaga dla batona oba równie niezdrowe. W życiu nie dawałabym dziecku codziennie słodycza. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja jestem przede wszystkim w bardzo ciężkim stanie emocjonalnym. W marcu zmarło nam pierwsze dziecko, ja od tego czasu chodzę na terapię, druga ciąza to dla nas duży stres, strach przed powtórką, szpitale, lekarze, zagrożenie porodem przedwczesnym, dużo schiz o to czy nic się nie dzieje, dużo nerwów. 2 lata temu byłam bardziej stanowcza i mniej brałam do siebie, a teraz mam wrażenie, że mam nerwy napięte do granic możliwości i takie jej zagrywki po prostu juz mnie przeciąża i efekt jest jaki jest. Wcześniej moją reakcją było wkurzenie, teraz reaguję dołkiem. Zapewne jak już urodzę, hormony puszczą, to wrócę do normalnego zachowania. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Musi. Dokładnie. Wszystko udokumentowane na fejsie. Po naszym ślubie to ona zbierała gratulacje na fejsiku, że jest teściową. Po pogrzebie pierwszego dziecka to ona wrzucała znicze i aniołki na fejsa i zbierała kondolencje, a teraz będzie chciała zbierać gratulacje z bycia babcią. Tylko to mnie akurat nie rusza. Te aniołki mnie bardzo ruszyły i przepracowywałam to na terapii, bo byłam mega rożżalona, że ona tym sobie atencję gromadzi, a nikt nie myśli o nas, rodzicach i o tym, jak my się czujemy. Ale to było. Nie pozwolę jej na wrzucanie zdjęć dziecka na fejsa choćbym miała skargi do fsejsa pisać. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Poprzednio jak urodziłam 4 miesiące za wcześnie to chciała przyjeżdżać wspierać męża w tym trudnym czasie, kiedy ja jestem w szpitalu i też mieliśmy wcześniaka w inkubatorze z zagrożeniem życia, a ta wydzwaniała, że znalazła ubranka w małych rozmiarach i dzwoniła podjarana, że jak to dobrze, że już po wszystkim. A potem się jarała tym, jaki wieniec na grób przywiozła. Nie chcę tego drugi raz przeżywać. Prawda jest taka, że spokojnie mogę urodzić 3 tygodnie przed terminem, więc najwyżej się jej nie powie, ona i tak dokładnego terminu nie zna, tylko który miesiąc. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja mężowi nic nie zarzucam jest facetem, nie dużym dzieckiem. Teściowa jakby tego nie rozumie, bo np. przysyła mu paczki z szamponami tak jakby nie dotarło do niej, że on już pracuje, zarabia i może sobie ten szampon kupić. On jej za każdym razem mówi, żeby mu nie przysyłała nic, bo on nie potrzebuje, ale ona i tak bierze i wysyła albo dezodorant. Mąż ma prawie 30tkę... robi zakupy sam, bo ja nie wychodzę z domu ze względu na ciążę. Potrafi sobie kupić dezodorant i szampon. Tak jakby z jej strony ta pępowina nie była odcięta, a ja kompletnie nie mam pomysłu na to, jak ją odciąć. Jak ją zdystansować, żeby zrozumiała, że on już nie jest 20latkiem, który wyjechał na studia kilkaset kilometrów dalej i potrzebuje pomocy, tylko dorosłym facetem, który się ożenił, zarabia, kupił mieszkanie i ogarnia samodzielnie wakacje. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój mąż cieszy się, że jest daleko, jak z nią rozmawia przez telefon to jednym uchem wpuszcza, drugim wypuszcza, mówi jej, że czegoś nie chce, stawia granice, ale teściowa i tak w efekcie robi po swojemu. Generalnie nie jeździ do niej, sam raczej nie dzwoni. My sobie żyjemy razem i jest nam dobrze. Dajemy radę emocjonalnie i finansowo, nic od niej nie potrzebujemy, o nic jej nie prosimy. Ona nie jest taka stara, ledwie 50tka. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Teść zmarł prawie 10 lat temu. To może nie tyle, że ja się obawiam językow, co za każdym razem jak komuś mówię, że najchętniej bym z nią urwała kontakt, to słyszę, że nie powinnam, że trzeba wytrzymać i że mam i tak dobrze, że nie mieszka blisko. I zaczynam się wtedy zastanawiać czy może faktycznie nie przesadzam, czy nie jestem uprzedzona, bo może ona faktycznie chce dobrze i jej zależy, a potem przypominam sobie wszystkie jazdy i szpile i już sama nie wiem czy ja mam coś z psychiką czy ona. Ja jej już wiele razy stawiałam granice, tylko za każdym razem muszę od nowa. Albo ona te granice ignoruje i robi po swojemu. Przed ślubem mieliśmy taką akcję, że my chcieliśmy jedno, ona drugie. To mówiliśmy jej, że będzie po naszemu, nawet argumentowaliśmy dlaczego, co nie przeszkodziło jej w robieniu o to afery 2 tygodnie przed, tydzień przed, 5 dni, 3 dni, dzień przed i godzinę przed ślubem. Czaicie, babka godzinę przed ślubem dzwoniła do mnie, bo nie podobało jej coś co jest na sali. A jak ja za każdym razem mówiłam jej, że zostaje tak, jak zrobiliśmy, bo my tak chcemy, to najeżdżała na mnie do swojej matki. Godzinę przed ślubem. I wtedy faktycznie powiedziałam jej już bardzo mocno, żeby się nie wtrącała. A i tak stresowałam się, że pozmienia po swojemu jak dojdzie na salę przed nami. Wiele razy już tak było, że ona coś chciała, my mówiliśmy, że nie, to były tygodnie ciągłych telefonów, gdzie my ciągle mówiliśmy, że nie, a ona i tak robiła swoje. Jak postawić granice komuś, kto tych granic nie szanuje? Gorzej niż do ściany. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Najchętniej bym tak zrobiła, ale obawiam się, że wtedy zjedzą mnie wszyscy. Ja bym z nią urwała kontakt, to dookoła słyszę tylko, ze nie wolno, bo to teściowa. Trochę żałuję, że jak nam przed ślubem robiła afery, to ja mówiłam mężowi, żeby się z nią dogadał. Jakby zerwali kontakt wtedy, to byłoby prościej, a ja głupia chciałam, żeby ze sibą rozmawiali. Mąż jeszcze wymyślił, że się jej o porodzie powie dopiero po tygodniu od urodzenia, ale wtedy też pewnie będzie awantura, że ona nie wiedziała. -
Jak wyjaśnić teściowej
Foko Loko odpisał Foko Loko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rozmawiał. Nie mam zarzutów do męża, on jej naprawdę mówi. Zresztą prawda jest taka, że on też nie lubi jej wizyt. Z jegi strony pępowina odcięta już dawno, ale ona nie potrafi zrozumieć, że już nie jest maluchem, koło którego trzeba skakać. Przy poprzedniej ciąży mówiliśmy łagodniej, ostrzej, prosiliśmy, miałam rodzić na koniec lipca, powiedzieliśmy, żeby przyjechali we wrześniu, to w marcu powiedziala, że ona już ma urlop na 2 ostatnie tygodnie lipca i ona wtedy przyjedzie jakby zupełnie nie docierało. Teraz tak samo, kupuje jakieś używane ubranka na grupach facebookowych, wysyła mi zdjęcia, wyglądają jak szmaty takie, których za darmo bym nikomu już nie dała. Ale dobra, niech kupuje, najwyżej wywalę. Opowiada o sesji noworodkowej. My sesji nie chcemy to się obraża. Mam ciążę zagrożoną od samego początku, 3x byłam w szpitalu, nerwówkę mam codziennie, teraz dopiero mamy już w miarę bezpiecznie, w sensie jak urodzę wcześniaka, to do odratowania. Naprawdę moim największym marzeniem jest to, żeby sobie poleżeć z maluchem już na zewnątrz na brzuchu i odpocząć od tego, co mam teraz. Ja nawet wizyt mojej mamy nie chcę tak od razu. Tylko różnica jest taka, że moja by przyjechala, zrobiła pranie, obiad i nie oczekiwała obsługi. Chcę mieć spokój, posiedzieć z własnym dzieckiem bez stresu i nie mieć kogoś, kto mi będzie truł nad głową, że jej sąsiadka koleżanki z apteki miała 5 szwów, a ja mam 3. -
O znowu nam skasowali temat.
Foko Loko odpisał Unlan na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja nie pracuję, a też nie zdążyłam Ja jestem za takim maksymalnym rozdziałem KK od państwa. Obawiam się tylko, że to niewykonalne, za bardzo się wżarło jedno w drugie. Uważam, że wszystkie rzeczy okołokościelne powinny być robione w kościele, a nie w szkole. Uważam, że nie powinno być opłatków klasowych, szkolnych rekolekcji itd. Symbole religijne powinny zniknąć z miejsc poblicznych. Chętnie wywaliłabym też procesje po osiedlach. Do tego uważam, że bycie w konkretnej religii powinno być sformalizowane, człowiek się zapisuje i płaci na religię podatki, z których kościół jest utrzymywany. W ramach benefitu zadeklarowany katolik ma obowiązkowo wolne w ważniejsze katolickie święta. Na tej samej zasadzie jeżeli ktoś deklarowałby się jako prawodławny, płaciłby podatki na kościół prawosławny i miałby wolne w święta prawosławne. -
O znowu nam skasowali temat.
Foko Loko odpisał Unlan na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja nie pracuję, a też nie zdążyłam Ja jestem za takim maksymalnym rozdziałem KK od państwa. Obawiam się tylko, że to niewykonalne, za bardzo się wżarło jedno w drugie. Uważam, że wszystkie rzeczy okołokościelne powinny być robione w kościele, a nie w szkole. Uważam, że nie powinno być opłatków klasowych, szkolnych rekolekcji itd. Symbole religijne powinny zniknąć z miejsc poblicznych. Chętnie wywaliłabym też procesje po osiedlach. Do tego uważam, że bycie w konkretnej religii powinno być sformalizowane, człowiek się zapisuje i płaci na religię podatki, z których kościół jest utrzymywany. W ramach benefitu zadeklarowany katolik ma obowiązkowo wolne w ważniejsze katolickie święta. Na tej samej zasadzie jeżeli ktoś deklarowałby się jako prawodławny, płaciłby podatki na kościół prawosławny i miałby wolne w święta prawosławne. -
Czy te oceny na koniec technikum są słabe?
Foko Loko odpisał Minarka5 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i dobrze. Nikt nie chce nieuka. -
Co sądzicie o pomyśle Bierdronia, żeby wprowadzić zakaz spowiedzi usznej dla dzieci?
Foko Loko odpisał AgsAgsAgs na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Taaa tylko spowiedź w tej formie jest jednolita dla calego KK. Nie ma szans na to, żeby zakaz prawny jednego państwa cokolwiek zmienił. Po prostu ta spowiedź dzieci będzie poza kościołami robiona, żeby nikt się nie dowalił. -
Co sądzicie o pomyśle Bierdronia, żeby wprowadzić zakaz spowiedzi usznej dla dzieci?
Foko Loko odpisał AgsAgsAgs na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oczywiście, że jest spowiedź w Bibli ba, nie tylko ten podany fragment, ale wielokrotnie jest opisywana spowiedź 1 na 1, kiedy ludzie przychodzili do Jezusa i opisywali mu swoje życie. A jak ktoś się z danymi praktykami nie zgadza, to nie zbiera podpisów, żeby je zmienic, tylko się wypisuje z danej instytucji i ma wyrąbane. Im mniej osób zapisanych, tym mniejszy wpływ KK na życie tych, którzy nie wierzą. A tak czy inaczej takie podpisy nic nie dadzą, bo zasady KK są międzynarodowe. -
Córka zaręczyła się ze starszym mężczyzną
Foko Loko odpisał lenoczka123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale 17latkę mogliście usadzić w domu. 18latki już nie usadzicie. Prawda jest taka, że mieliście dużo manerwu. Kurcze, ja bym się przeprowadziła jakby trzeba było Nic teraz nie zrobisz, nie powstrzymasz jej. Ja bym jednak poszła w ostrą rozmowę Twojego męża z nim i postawienie jasnych warunków, np. zgodzicie się na ich małżeństwo jeżeli córka skończy wcześniej studia i będzie normalnie pracować, żeby była samodzielna. W tym momencie możesz tylko rozmawiać, corka jest pełnoletnia, moze się wyprowadzić do niego, a Wy nic nie możecie zrobić. -
Córka zaręczyła się ze starszym mężczyzną
Foko Loko odpisał lenoczka123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Każdy facet, który wybiera sobie na partnerkę 14 lat młodszą od siebie dziewczynę, która na dodatek jest jeszcze nastolatką, ma coś nierówno pod sufitem nie dałby rady w związku z równolatką, to znalazl taką, którą sobie wychowa i ustawi odpowiednio. -
Czy te oceny na koniec technikum są słabe?
Foko Loko odpisał Minarka5 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A skąd ja to mam wiedzieć? Skoro kończysz szkołę to już powinnaś się sama tym interesować, a nie zwalać winę na rodziców. Poziom nauczania wiele nie zmienia, w z angielskiego w obecnych czasach to masakra dla Twojej przyszłości.