Foko Loko

No jak 6 tydzień, to zwykle 6 tygodni od ostatniej miesięczki

A ile ma lat?

Cytomegalie bym jeszcze zrobiła. IgG i IgM. No bo nie do końca jest to potrzebne. Starać się możesz rok, a morfologia się zmienia. Będziesz powtarzać co miesiąc?

Nie zobaczy. Zrób sobie w poniedziałek i w srodę (w tym samym labie i o tej samej porze) badanie betaHCG plus przy jednym, dowolnym dorzuc progesteron. Przyrost bety po 48h powinien wynosić minimum 66%. Przy becie ok. 1000 widać pęcherzyk, przy 10000 powinien być zarodek. USG zrobić można zawsze, ale na tym etapie raczej nic nie będzie widać.

Możesz nawet gwarą

Co to za maniera mowienie, ze krzyczysz PO kimś? To normalne, że nerwy w niektorych momentach puszczą, nikt nie jest idealny. Ważne, że nie drze się cały czas i że widzi potem, ze to błąd

Zgłupiałaś? Mnie też moje dziecko denerwuje, też zdarza mi się krzykąć, a w życiu bym go nie uderzyła. Nie rób z normalnej kobiety patoli.

No tak wygląda posiadanie dziecka.

Mój syn ma 14 miesięcy i dalej ma tak samo Z doświadczenia - z czasem będzie lepiej, Ty się przyzwyczaisz, a drzemki będa dłuższe.

Jasne. Siebie pomocz w wybielaczu. To okrutne.

To nie lepiej je zabić i wywalić?

Po co moczyć kleszcze w domestosie?

Leni się,.bo widzi, że nad nim stoicie. Przestańcie. To duże dziecko, niech robi sam. I niech sam ponosi konsekwencje swojego lenistwa.

Centrum mama

Jak chcesz odciągać zamiast przystawiać, to powinnas to zrobic tyle razy, ile karmisz, po 15min na pierś jednorazowo. Inaczej nie tyle ze bedzie mniej, co możesz sobie zrobić zastoj i zapalenie. Finalnie tak, moze byc mniej pokarmu.

Normalnie idziesz się myc i spać. W czym problem? Nie Ty jestes odpowiedzialna za siostrę i nie, nie musisz im gotować.

Nie jest. I odwrotnie, najpierw karm sama, a potem dawaj butlę. Inaczej w życiu nie rozkręcisz sobie laktacji. To normalne, że dziecko chce jeść co 2h.

Chodzi o makaron, który się łapie i ktory dziecku nie zrobi ślizgu nagle z ręki do gardła. Więc spaghetti jak najbardziej jest spoko, własnie niepokrojony dziecku jest latwiej brać do ręki.

Pokrojony makaron jest dla dziecka mniej bezpieczny, zwiększa się ryzyko zakrztuszenia. Samodzielne jedzenie to super umiejętność. Dziecko na poczatku rd (a 8m to początek) ma poznawac smaki i faktury, a nie zjadac pełne posiłki i gigantyczne ilości. Bardzo fajnie, ze synowa się nie boi, tylko daje dziecku kawałki. Gdybyś faktycznie czytala o BLW to bys się juz z tym spotkala.

Tyle, ze według wszystkich zasad rozszerzania diety to oni nic złego nie robią.

No słabo sie orientujesz. Nikt nie da dziecku niepokrojonego winogrona. Są zasady, jak podać dziecku dana rzecz w sposob bezpieczny. Ty już swoje dziecko wychowałaś. Daj teraz im robić po swojemu zamiast obsmarowywać ich w internecie.

Ale ja nie mówię o forum internetowym typu kafeteria tylko o faktycznych stronach, na ktorych dietetycy dziecięcy wypowiadają sie o zywieniu dzieci. Np. Rozgryzamy albo Zuza i szpinakozercy na instagramie. Ja wiem, ze to szok, bo moją mame tez szokuje to, jak teraz sie rozszerza dietę, ale Twoja synowa jak.najbardziej postepuje zgodnie z aktualną wiedzą. Jeżeli nie ma alergii, dziecko może jeść wszystko od pierwszego dnia rd. I może dostac tez placki w całosci.

Internet jest pełen wytycznych, nie jest trudno je znaleźć.

Daj im działac po swojemu w porozumieniu z pediatrą. Jakbym znalazla takie wpisy mojej teściowej, to wnuka zobaczylaby po 18tce.

Tu nie robisz nic poza krytyką. Dziecko nie wyrównuje po stalych posiłkach. To tak nie działa.