Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foko Loko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5395
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Foko Loko

  1. Najnowszy obrazek magnesem na lodówkę, a reszta do teczki:)
  2. No to skoro dalej nie wiesz, to przestań kręcić scenariusze.
  3. Jezu, znowu? Mama już ma wyniki badań?
  4. Ale tu nic innego nie zadziała trzeba dać terapii czas. Ale to zależy od sytuacji. Tabletka po powinna być zażywana w sytuacji, w której faktycznie doszło do ryzyka, a nie dlatego, że facet ma paranoję. Bo sam napisał, że nie było podstaw do jej brania poza jego urojeniami, że na pewno wpadli. Więc w tym kontekście partnerka zadziałała bardziej odpowiedzialnie nie faszerując organizmu dodatkowymi hormonami bez potrzeby.
  5. Jestem idealistką i zakładam, że w zdrowej relacji zawsze ustala się ze sobą, a nie z rodzicamj i teściami i szczerze to po prostu postawiliśmy granicę jeżeli chodzi o takie ingerencje. Też to, czy ktoś idzie po trupach do celu widać zanim się sobie zrobi dzieci. Tu już powinien się człowiek zastanowić czy to odpowiedni partner. Mnie przykładowo dążenie do 2 wakacji w roku motywuje, ale bez problemu odpuściłam na ciążę. W jednym pokoju kiedyś mieszkałam z rodzicami i siostrą, u dziadków i wychodząc za mąż wiedziałam, że w życiu nie chcę tego doświadczenia powtórzyć. Zwłaszcza z własną teściową. I szczerze to akurat w kontekście tego tematu uważam, że każdy powinien 10x pomyśleć zanim sobie dzieci zrobi, czy będzie miał możliwość aby tym dzieciom dać komfortowe warunki do rozwoju. Co innego mieszkanie w kawalerce czy jednym pokoju z perspektywą, że coś się tam buduje albo kupuje, a co innego być bez perspektywy. Mam taką sąsiadkę, mieszkanie takie jak moje, 3 pokoje + kuchnia i mieszka ona, mąż i 5 dzieci. Dla mnie ten metraż jest komfortowy maksymalnie dla rodziny 2+2, potem już się robi ciasno. Ale nie komentuję ich wyborów, bo i po co. Ich decyzje, ich życie. a co do spaceru to serio, chętnie bym wyszła, ale nie mogę. I jeszcze dobre kilka miesięcy ten stan się utrzyma. W sumie jakoś po miesiącu bez wychodzenia przyzwyczaiłam się do siedzenia w domu wyprawkę nam całą po poprzedniej ciąży, wózek czeka
  6. Bardzo chętnie wyszłabym na spacer, ale akurat w moim stanie jest to niezalecane za traktowanie z góry dziękuję. To świadczy tylko i wyłącznie o Tobie. Ciekawe też jak strasznie śledzisz moją aktywność tutaj powinnam czuć się stalkowana? Skoro nie piszę w tym dziale, a Ty i tak wiesz, ile czasu spędzam na forum? To ja nie wiem czy Ty sama jesteś najzdrowszym przykładem tego, jak sobie w życiu radzić. (całe 5 postów w ciągu ostatnich 24h, to faktycznie tyyyyyyle czasu tu siedzę ) Nie wiem, gdzie tu atakuję tak wiele osób, dawno się w tym dziale nie wypowiadałam i praktycznie w żadnym temacie do tej pory z Tobą nie dyskutowałam. To Ty nie rozumiesz, że ludzie chcą mieć więcej przestrzeni dla dzieci i to nie jest wynikiem materializmu? Że nie chcą się kumulować w jednym pokoju? Mnie nie przeszkadza to, że ktoś tak mieszka. Albo że ma 3 dzieci w kawalerce. Ale też nie powiedziałabym, że jak ktoś się dorabia, to jest wielkim egoistą i tylko wykorzystuje drugą osobę. My jak tylko pomyśleliśmy o powiększaniu rodziny to w pierwszej kolejności zmieniliśmy metraż na większy. I już wiemy, że jak nam przyjdzie do głowy pomysł trzeciego lub czwartego dziecka, to też metraż trzeba będzie zwiększyć, więc trzeba będzie ruszyć tyłki i coś zmienić, żeby sobie na to móc pozwolić. I jest to całkowicie naturalny tok myślenia.
  7. A Ty to wiesz najlepiej ile ja mam dzieci w okna mi zaglądasz? Mam prawo się wypowiadać w każdym temacie, w którym chcę i w każdym, w którym uważam za słuszne. Dla Ciebie widać każdy, kto się dorabia, żeby dzieci móc faktycznie na te wakacje zabrać, jest roszczeniowym materialistą
  8. Czyli jak jest miłość, to i w 5 osób w jednym pokoju się zmieści? zmieścić się zmieści, ale czy to ma sens? No chyba, że szukanie większego lokum jest od razu równoznaczne z tym mitycznym parciem do przodu, roszczeniowością i materializmem. Ja nie widzę problemu w tym, że ktoś nie chce zejść poniżej określonego poziomu. I nie jest to dla mnie egoizm czy materializm. Normalne jest to, że myśli się o wakacjach i pieniądzach. To dla mnie zdrowy rozsądek. W życiu nie zamieszkałabym ani z teściową ani u moich rodziców. I na pewno nie dokładałabym do takich warunków dziecka. A wymagać trzeba najpierw od siebie, potem od innych.
  9. W sensie takie zwykłe bawełniane? One są jak płatki kosmetyczne, używaj normalnie o ile nie mają żadnej chemii w środku to luz.
  10. Foko Loko

    Brak czasu na dietę i ćwiczenia

    Czemu po pracy zostaje Ci tak mało czasu? Trzaskasz tyle nadgodzin w imię możliwego awansu? Wcale nie trzeba sprzątać codziennie. Zwłaszcza, jak praktycznie cały dzień pracujesz. To co Ci ma zarosnąć kurzem? Potrzebujesz codziennie zakupy? Rób listę na 3-4 dni, najlepiej na tydzień. Zostanie Ci już tylko regularne kupowanie pieczywa. Jedzenie mozesz robić pudełkowo, w weekend gotujesz bazy, a w tygodniu już tylko dorzucasz dodatki.
  11. Jak ich nie umiesz poprawnie stosować albo przechowywać, to tak się kończy na przerywanym z globułkami też szybko możesz się doczekać kolejnego dziecka. Zawsze możesz iść po wkładkę, tabletki, krążek, implant, zastrzyk, jest masa opcji, które faktycznie działają.
  12. Żadne zabezpieczenie. Kupcie sobie gumki. Stosunek przerywany nie chroni przed ciążą.
  13. Farby bez amoniaku nie stanowią żadnego zagrożenia dla dziecka. Po prostu nie siedź w oparach farby, a w większym pomieszczeniu i nie ma żadnego problemu. Fryzjerki normalnie w ciąży pracują i nic się nie dzieje.
  14. A mnie fascynuje to, że można tak bezczelnie spamować z kilku kont, żeby podkręcać zainteresowanie.
  15. Lekarz ocenił rozmiar dziecka na podstawie rozmiaru na USG. O 5 tygodni raczej by się nie rąbnął. A po plastrach owulka mogła się przesunąć. Od sierpnia do teraz to już by zdążyli milion razy to skorygować, przecież rozwój dziecka oblicza się konkretnymi tygodniami. Nie ma siły, żebyś miała dziecko starsze o 5-7 tygodni i żeby nikt się nie zorientował po drodze. Gin w PL mógł nie potwierdzić ciąży, bo na tamtym etapie pęcherzyk był niewidoczny na USG, a test ciążpwy nie jest żadnym wyznacznikiem, trzeba było zrobić betę z przyrostem. I to się zgadza, bo jeżeli 2 tygodnie później był dopiero 5 tydzień, to 2 tygodnie wcześniej nie było widać zupełnie nic.
  16. Bez przesady. Nie miałam wróżki zębuszki i nie mam pojęcia, czy do licha jest wiara w zajączka, bo z Wielkanocą to nie ma nic wspólnego i nie czuję, żebym straciła jakieś wielkie wspomnienia
  17. Bez przesady. Nie miałam wróżki zębuszki i nie mam pojęcia, czy do licha jest wiara w zajączka, bo z Wielkanocą to nie ma nic wspólnego i nie czuję, żebym straciła jakieś wielkie wspomnienia
  18. Normalnie można farbować nawet w 1 trymestrze.
  19. Ta wersja o której piszesz jest dla kobiet, które nie pracowały przed ciążą. Wtedy w ciąży masz z automatu ubezpieczenie i te 6 tygodni po porodzie tak samo, a potem sobie radź.
  20. A nie możesz po prostu zadzwonić do ZUSu i zapytać?
  21. Foko Loko

    Cytologia

    Zależy ile powiedzieli w gabinecie
  22. Wiesz, może nie będzie tak źle w pierwszej ciąży jak byłam to tak nie wydzwaniała. Więc luz. W tej mamy zagrożenie od samego początku, więc wszyscy się przejmują.
  23. Jak najbardziej jest tu ryzyko zajścia w ciążę. Odstawiłaś tabletki w trakcie cyklu, co zwiększa możliwość owulacji w dowolnym momencie. Uprawiałaś seks bez gumki, to zawsze jest ryzyko. A jak nasienia nie badaliście, to Twoje opinie o jego jakości nie mają żadnegk znaczenia.
×