Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foko Loko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5395
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Foko Loko

  1. Ja mojej mamie powiedziałam od razu i żałuję, bo przejmuje się bardziej niz ja i dzwoni do mnie codziennie pytając, jak się czuję. Miło, ale męcząco.
  2. Ja bym się dziwnie czuła jakbym dostała coś innego na tego typu spotkaniu.
  3. Ale to ludzi problem, a nie mój, co ludzie myślą. I nie, jak najbardziej jak są problemy w ciąży, to ludzie mówią dopiero pod koniec, kiedy już jest bezpiecznie, a nie od samego początku. Mam informować wszystkich dookoła, a potem informować, że dziecko mi umarło w imię tego, żeby ludzie nie myśleli, że się wstydzę? Dobre, dobre. Jak to jedni ludzie chcą drugim mówić, co mają robić i w jakim momencie.
  4. A może nie powie? Albo powie się już po fakcie. Jestem w 20tygodniu i dalej większość rodziny nie wie i nie mamy zamiaru im mówić, bo nie chcemy po prostu o tym rozmawiać. Jakbyśmy zaliczyli wczesne poronienia to byśmy nikomu nie mówili.
  5. Świece zapachowe za 20zł to trujący syf. Nie znajdziesz nic dobrego w takiej cenie. Już lepiej kup czekoladki albo po kwiatku.
  6. Foko Loko

    ??pomocy

    Jakie plemienie implantacyjne chcesz mieć od palcówki? To nie ciąża, przy tabletkach nie ma owulacji.
  7. Przy becie liczy się przyrost, a nie sama wartość. Do wartości masz widełki przy wyniku. Lekarz i tak w tym momencie Ci nic nie powie, bo dopóki beta nie ma minimum 1000, to nic na USG nie zobaczy. Zbadaj przyrost we wtorek, poszukaj kalkulatira bety i zobacz czy prawidłowo. W 48h powinno być minimum 60% więcej, ale ile będzie od dzisiaj do wtorku to tylko w takim kalkulatorze na spokojnie sprawdzisz.
  8. Może dlatego, że ciąża nie zawsze się dobrze kończy? Po tym jak zaliczyłam poród przedwczesny i śmierć dziecka, to teraz w drugiej ciąży mamy połowę, a wiedzą nieliczni nie wszystkim trzeba się chwalić, zwłaszcza jeżeli ciąża chociaż zdrowa, to wzbudza niepokój zamiast radości.
  9. Ale to jest normalne, że tego typu badania robi się w szpitalu. To jeszcze nic nie znaczy.
  10. Nie. Poza tym też nie wiesz od kiedy mama je ma. Więc spokojnie. Zbadają i zobaczą. Teraz spokojnie się takie przypadki operuje.
  11. Czemu za późno? Normalnie wycina się macicę z jajowodami i jajnikami u kobiet po menopauzie, więc widocznie nie jest to tak rzadkie. Spokojnie, nikt nie umiera.
  12. Ani rezonans ani tomografia nie są wyznacznikami tego, że Twoja mama już ma trumnę wybierać. To normalne badania, które się w takiej sytuacji robi. Przecież trzeba ocenić jak duże to jest i czy najlepiej wyciąć czy zostawić. A do tego potrzeba badań obrazowych. Spokojnie. Póki co jeszcze nic nie wiecie.
  13. Ale to dalej zmiany, które w większości przypadków są łagodne i bez problemu można je wyciąć. Więc nie panikuj, bo na chwilę obecną nie masz podstaw do snucia dramatycznych scenariuszy.
  14. No ale to mama powinna wiedzieć, co powiedział lekarz. Jak nie, to ma na pewno kartę wizyty, tam wszystko jest napisane. Po co od razu zakładać najgorsze? "Mięśniaki macicy (inaczej włókniaki macicy) są łagodnymi zmianami nowotworowymi, zbudowanymi z komórek gładkich mięśnia macicy (miometrium). Zmiany te nie zagrażają życiu kobiety, ale mogą wpływać na jakość życia oraz zdolność zajścia w ciążę. Nie rozprzestrzeniają się na znajdujące się w pobliżu tkanek oraz nie dają przerzutów. Mięśniaki mogą zwiększać lub zmniejszać samoistnie swoje rozmiary w ciągu życia kobiety w różnym tempie" U kobiet po menopauzie leczenie polega na usunięciu macicy. Tyle. Nie panikuj
  15. Jak zwykle xD Tyś to szału chyba nie widziała, skoro to jest dla Ciebie szałem.
  16. Co za bzdury opowiadasz. Po pierwsze, wielkość dziecka nie ma nic wspólnego z nacięciem, a po drugie, jeżeli jest zagrożenie to oczywiście, że robią cesarkę. Trafiłaś na durnych lekarzy, albo sama nie wiesz, o czym piszesz.
  17. Nie jest bezpieczny w takim stopniu jak fotelik. Graliście życiem i zdrowiem syna, gratulacje.
  18. Bierzesz tabletki, że pytasz o krwawienie z ostawienia?
  19. Poprzednio posypało się w 23. Więc jak tym razem przejdę dalej to dopiero wtedy odetchnę
  20. Jeszcze szkoła rodzenia No ja uważam, że jak chcą zwiększyć dzietność w Polsce, to powinni w tym kierunku iść. Bo to jest chore, że w ciąży leci masa kasy, a potem, kiedy tej kasy najwięcej potrzeba, bo pampersów schodzi najwięcej, ubranka się zmienia co chwilę, bo małe rośnie, to kobieta ma 80% pensji. W moim przypadku to ponad 1000zł różnicy. Bardzo dużo. I jasne, mogłabym iśc na NFZ prowadzić ciąże, ale z uwagi na zagrożenie przedwczesnym porodem chodzę do najlepszego lekarza, jakiego znalazłam przynajmniej mam dobrą opiekę, a ona jest warta każdych pieniędzy.
  21. Zrób betę. Ale nie nastawiałabym się. Jak jesteś po terminie miesiączki, to test już powinien pokazać.
×