Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foko Loko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5416
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Foko Loko

  1. Foko Loko

    Antykoncepcja

    A bierzesz tabletkę po? Jeżeli nie to zacznij normalnie brać tabletki w 1 dzień miesiączki.
  2. Globułki nie są najlepszym środkiem. Wskaźnik Pearla 2-30, czyli na 100 kobiet, do 30 zajdzie w ciążę.
  3. No bo tam nie jest dobrze, wystarczy popatrzeć na pozostałe tematy Autorki. Tu pogarda wylewa się litrami i na teściów i na męża. Zbiera się to, co się samemu zasieje.
  4. A to już się nie rozwodzisz, bo mąż nie pracuje?
  5. To ja mam objawy cały czas Jest za darmo PAPPA USG też. Rozważałam zrobienie jeszcze testu Nifty Pro żeby mieć większą dokładność i od razu znać płeć, ale w tym momencie ta kasa, którą wydałabym na test (koło 3000zł), pójdzie na wizyty u ordynatora, jakoś przeżyję w nieświadomości. I wkurzam się, bo ja bym chciała dziewczynkę, a wszyscy mi mówią, że jak mam zupełnie inne objawy niż poprzednio to będzie chłopak. Bo tym razem faktycznie mam fazę na dziwne smaki, poprzednio raczej nie miałam ochoty na żadne jedzenie po prostu.
  6. Oj, to u mnie póki co jest ok, w sensie nie gorzej niż wcześniej. Ale ja znowu mam tak, że jeżeli jakiś lek ma senność w skutkach ubocznych to na 100% będę po nim spać po 20h na dobę dlatego nie brałam tabletek na mdłości, chociaż mi lekarz jakieś przepisał. Tak, raczej w medicoverze bedę robić prenatalne, bo są za darmo. Przynajmniej te pierwsze, drugie może mi ordynator zrobi przy jakiejś wizycie. Na te pierwsze już mam termin umówiony i tu się nie czepiam, bo faktycznie są spoko lekarze. Poprzednio mi robił prenatalne bardzo miły lekarz, tylko już przeszedł na emeryturę i żałuję, bo nawet na kontrolę bym do niego poszła.
  7. Póki co dostałam tylko opakowanie 20 tabletek, więc starczy mi na jakieś 5.5 dnia muszę się wcisnąć na czwartek do gina i jeszcze nie wiem jak to zrobię przy tych jego terminach. Ale nie mam żadnych skutków ubocznych duphastonu, czemu dla Ciebie był okropny?:D Mói gin z Medicoveru nie pracuje w szpitalu nawet ale serio myślałam, że będzie dobry. Zostaje mi ta wizyta w czwartek, a potem będę polować na wcześniejszy termin u ordynatora, bo póki co mam dopiero na listopad, a wolałabym wczesniej, bo to już będzie 13 tydzień.
  8. Taaaa. Ogólnie właśnie byliśmy w szpitalu, bo mi się zaczęły jakieś plamienia, więc wylądowalam na duphastonie. Teraz to już na pewno dostanę L4 jak poproszę na wizycie. Ja pierniczę, czy ciąża mogłaby nie być stresująca? Byłoby miło... Wiesz co, ja serio nie wiem czy w Medicoverze jest jakiś dobry lekarz. A mój tata cisnie, żeby brać najlepszego jaki jest w mieście, a to ordynator. Więc idę prywatnie do ordynatora, a badania będę robić w Medicoverze za darmo. Poza tym zaleceń ordynatora nikt nie podważy i moja psycholog go też bardzo poleca
  9. Do szwu można dorzucić pessar jak szyjka się skraca plus leżenie i do 30 tygodnia przynajmniej się dociągnie. Mało komfortowe dla matki i dla dziecka, ale już wysoka przeżywalność. Ja mam prywatny pakiet Medicover z pracy wykupiony. I do tej pory chodziłam tylko tam, bo wszystkie badania mam w pakiecie, a na NFZ to za prenatalne bym musiała dopłacać. Do ordynatora idę prywatnie. Ja mam jeszcze luz, dopiero 8 tydzień skończyłam, szew to tak w 15-16 zakładają właśnie jak już jest minimalne ryzyko poronienia. Więc na spokojnje termin do niego już mam, może dorwę coś wcześniejszego. Ogólnie wkurzył mnie ten lekarz z Medicoveru bo mi nie chciał dać L4. A ja się mega źle czuję i fizycznie i psychicznie, teraz miałam urlop, ale w poniedziałek do pracy. Poza tym powinnam wyeliminować stres, a jednak pracuję z ludźmi. Poza tym płacę składki od lat, więc mam pełne prawo wreszcie z tego skorzystać, w poprzedniej ciąży na zwolnieniu byłam łącznie 4 dni, w tym 3 w szpitalu. A on nawet nie zapytał gdzie pracuję, tylko że nie da, bo chciałam zwolnienie nie od dnia wizyty tylko teraz od poniedziałku i mówiłam, że zadzwonię i poproszę na rejestracji, żeby mu powiedzieli to nie. Bo przecież do poniedziałku to ja mogę poronić i go wkręcać, że jestem w ciąży, żeby wyłudzić kasę z ZUSu i musiałabym przyjść na wizytę, a terminy są najwcześniej na listopad.
  10. Skonsultuję się z prawnikiem wiesz, myślę przyszłościowo, odszkodowanie poszłoby na hipotekę i bylibyśmy do przodu. Pisałam do Rodzić po Ludzki, może oni mają jakiegoś prawnika, podpięłabym się pod nich, póki co powiedzieli, że mogą mi pomóc napisać skargę. Ja też nie wiem... niby oni mówią, że ten szew nic nie daje, że ma niską skuteczność. No ale zawsze to jakaś, a nie zostawienie pacjentki samej sobie, niech siedzi w domu i się stresuje. To jest chore, bo ja wcale się nie palę do siedzenia w szpitalu przez tydzień, żeby najpoerw zrobili badania, potem zrobilo zabieg, a potem sprawdzili czy siedzi dobrze i wypuścili do domu. Ani trochę nie tryskam entuzjazmem na myśl o zakładaniu tego szwu, ale jeżeli szew ma zwiekszyć szanse, to czemu nie? U mnie jeszcze jest to, że ja miałam poprzednio w 10tygodniu covid i już powoli zaczynają badać, ze przejście covidu na początku ciąży zwiększa ryzyko przedwczesnego porodu.
  11. No ja się dowiedziałam, że właściwie mam podstawy do pozwania szpitala o błąd w sztuce. Ciekawe jakie odszkodowanie od nich wyciągnę. Ale to po tej ciąży, jak będę mieć czas poszukać dobrego prawnika. I jestem wkurzona od kiedy to do mnie dotarło, bo cała sytuacja była do opanowania, powinni mi w szpitalu założyć szew, bo było wskazanie, a oni mi kazali iść do domu. Ba, poza długością to lekarz sam mi na USG pokazywał, że mi się ta szyjka rozwiera. A to było 3 tygodnie lrzed porodem. To ja mam sama wiedzieć, że to nie jest normalne? Teraz już wiem, ale wtedy liczyłam, że lekarze wiedzą co robią. Właśnie mi tego szwu nie chce założyć. Wizyty co miesiąc i będziemy patrzeć. D.upa a nie patrzeć, przy wizytach co miesiąc to może nie zdążyć zareagować. A gość niby taki super i jak byłam u niego po połogu to też mi mówił, ze jak najbardziej spoko takie ciąże prowadzi. I pierniczę to, ordynator jest profesorem z habilitacją, wybulę kupę kasy na wizyty, ale przynajmniej mnie ktoś potraktuje poważnie.
  12. Ja pierniczę... i jak tu ufać lekarzom? Poronienie w 19tc nie jest normalne... Właśnie tydzień temu byłam na 1 wizycie u lekarza, który niby ma takie super doświadczenie w ciązach wysokiego ryzyka, a jak go zapytałam, co robimy to powiedział, że nic i wizyta za miesiąc... Więc zmieniam na ordtnatora szpilata, bo u niego będę kieć częściej wizyty, może mi założy szew, daje telefon pacjentkom i jak ma zestresowane pacjentki to nawet wciska na darmowe wizyty na samo usg, żeby tylko się uspokoić.
  13. A zmieniając temat, ja pamiętam, że Ty gdzieś też pisalaś, że pierwszą ciążę straciłaś jakoś koło połowy? Dobrze mi się kojarzy? Miałabyś ochotę napisać co się podziało? Mialaś jakieś środki zapobiegawcze w tej ciąży?
  14. Foko Loko

    Sprawy blokowe.Jednemu wolno drugiemu nie

    No a jest tak zakaz parkowania albo zakaz postoju?
  15. Foko Loko

    Staramy sie 8.

    Mnie jakoś też, a miałam tam podejście. Takie mało intuicyjne jest jak dla mnie.
  16. Foko Loko

    Staramy sie 8.

    Dziewczyny, a może założcie sobie temat na netkobiety.pl? Tam nie ma na ten moment żadnej moderacji, czasami zdarzają się dziwni użytkownicy spamujący albo wysrywy facetow, którym w życiu nie wyszło, ale tak ogolnie da się żyć, a poziom całego forum jednak deczko wyższy niż tu Tu to nawet nie admin, tylko jak Was ktoś zgłasza i tych zgłoszen jest dużo, to z automatu kasują temat. Nie wiem kto ma biznes w tym, żeby Was zgłaszać. Może chodzi o niby reklamy konkretnych klinik? Może konkurencja zgłasza? Ciężko powiedzieć. Trzymajcie się!
  17. Autorki dziecko ma już 7 lat i pewnie chodzi do 1 klasy.
  18. Nie ma takich testów, bo wszystko zależy od tego, jak Twój organizm zareaguje. Generalnie jeżeli po 3 miesiącach jest słabo, to się zmienia na coś innego. I tak do skutku. Raczej nie zmniejszysz tych krwawień inaczej niż hormonami. Ewentualnie ja bym jednak z jakimś innym ginekologiem albo endokrynologiem ze specjalizacją z ginekologii porozmawiała, bo tak obfite miesiączki nie są stanem normalnym i jak najbardziej powinno się je leczyć. Może właśnie jakieś problemy z hormonami powodują nadmierny rozrost tkanek w macicy i stąd potem duże krwawienia? Może endometrioza? Wszystko jest do wyleczenia.
  19. A nie myślałaś o zastrzykach antykoncepcyjnych? Albo o tabletkach, które można stosować bez przerwy na krwawienie? Tak, można tak robić, organizm nie potrzebuje miesiączki tak generalnie. To taki mit, że niby organizm się oczyszcza, a to guzik prawda, kilkadziesiąt lat temu kobiety wcale nie miały przez życie takiej ilości miesiączej, bo częściej były w ciąży i jakoś organizmy dawały radę. Więc spokojnie można brać tabletki bez przerwy na krwawienie. Tylko musisz znaleźć normalnego ginekologa, który jest na bieżąco z wiedzą, który się dokształca i nie będzie Ci wciskał kitu. Z tabletkami to jest tak, że czasami trzeba przetestkować różne, żeby zaskoczyło. Po jednych, drugich, piątych masz skutki uboczne, a kolejne mogą być strzałem w dziesiątkę, chociaż u innych kobiet skutki uboczne mogą wystąpić. To bardzo indywidualna sprawa i po prostu trzeba poświęcić czas na testy.
  20. Foko Loko

    Remont łazienki czy pokoju

    To co jest mi bardziej potrzebne i to, co bardziej palące. Jeżeli łazienka jest w opłakanym stanie, zabrałabym się za łazienkę. Natomiast sypialnia powinna wyjść Wam taniej niż łazienka.
  21. Foko Loko

    Spóźniający się okres

    Czemu nie zrobisz testu ciążowego?
  22. Jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia to pisze głupoty W sumie ja się już nie dziwię, że Julka nie ma żadnej normalnej pracy. Podejrzewam, że tu ani konkretnego wykształcenia, ani umiejętności, więc zostaje siedzenie na garnuszku męża i robienie niby zleceń nie wiadomo z czego, plus te drobne poprawki krawieckie, które robiła.
  23. Po kij wyciągasz tematy sprzed 3 lat, żeby ponarzekać i pokazać jak Tobie dobrze w UK? W Polsce większkść dzieci od 3 lat w górę jest w przedszkolach. To, że jakaś jedna mama ma wąty nie oznacza, że cała Polska tak uważa.
  24. A skąd oni wiedzą, jaką formę będzie wolało dziecko naprawdę problem od czapy.
×