Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foko Loko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5416
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Foko Loko

  1. Test jest wiarygodny 14 dni po zapłodnieniu. Owulację miałaś 11dc, jeżeli ten będzie regularnie. Więc powinno pyknąć.
  2. Foko Loko

    Mój nowy kot - czy mnie lubi?

    Koty są indywidualistami. Nie reagują na wołanie po imieniu, nie potrzebują Cię witać w progu, nie rozdają całusów za free tak jak psy. Porównywanie kota do psa jest bez sensu, bo to dwie zupełnie inne istoty. Zaakceptuj po prostu to, jak zachowuje się kot.
  3. Kościelne podejście oni twierdzą, że to już nie wino. Ja tam nie popieram dawania komunii pod dwiema postaciami dzieciakom.
  4. nie gryzie się, bo z religijnego punktu widzenia traktowane to jest jako przeistoczone, czyli nie jako wino. Poza tym dzieciom rzadko daje się kielich, raczej się macza opłatek, a tam wtedy nie jest wiele. Ale to tak jak mówię, to jest kontekst religijny. Moim zdaniem jak najbardziej rodzice dzieci komunijnych mogą dyskutować wcześniej to, w jaki sposób ta komunia będzie im udzielona. Bo tak normalnie w kościele w ciągu roku to nie kojarzę, żeby coś takiego się działo. Może w Wielki Czwartek czasem, ale też raczej niezbyt często.
  5. Ja bym Ci poleciła za to kurs czytania ze zrozumieniem. Przyda się na przyszłość. Ewentualnie weź przykład z własnej rady, tłumiona agresja werbalna aż kipi z Twoich postów.
  6. No to masz szczęście, a Autorka takiego szczęścia nie ma.
  7. Swoją drogą wracając do tematu, gdybym w rodzinie miała osobę, która "tankuje jak bąk" to nawet wina bym do obiadu nie dała, bo po co nakręcać?
  8. Nie chodziło mi o demonizowanie i mówienie tutaj, że wszyscy mają być abstynentami. Zwróciłam uwagę tylko na jedną rzecz, a od razu burza jakbym co najmniej wszystkie stpiska alkoholowe chciała pozamykać mnie to tam rąbie kto co pije, ale jak stawiamy na stole wino, to nie mówimy, że to impreza bez alkoholu. A to, jakie kto imprezy robi, to mnie naprawdę nie interesuje. Jaką patologię? Czy ja gdzieś coś takiego napisałam? No bez jaj... alkoholików też z nikogo nie robię. Zwróciłam uwagę na podwójne standardy i tyle. I skąd ja mam wiedzieć ile razy i gdzie był na stole kieliszek, o jezu. Opanuj się.
  9. ale zabolało, że od razu atakujesz? mnie to rąbie co pijesz. Zwróciłam uwagę na to, że pisanie, że na imprezie nie ma alkoholu, a potem że jest wino do obiadu to jednak trochę się wyklucza wzajemnie. W końcu wino to też alkohol. A Twoje dzieci JESZCZE nie mają pojęcia. W co tak w sumie szczerze wątpię. Mogą nie wiedzieć czym jest alkohol, ale jak masz wino do obiadu to zapewne doskonale kojarzą, że na stole jest taka butelka i że dorośli to piją.
  10. a co za różnica? To w naszych głowach jest kategoryzowanie i przekonanie, że do lepszego obiadu musi być wino. Nie musi. Świat się zawali jak wina nie będzie? Ja alkoholu w ustach nie miałam od 12 lat i jakoś mój świat ciągle istnieje, a na wielu świątecznych obiadach byłam przez ten czas.
  11. Nie mówię, że coś złego tylko że to wino też jest alkoholem. I jest, tak swoją drogą, pokazaniem dzieciom, że alkohol musi być nawet do obiadu, co jest słabe.
  12. Znowu powtórzę - odchodzi się od udzielania dzieciom Komunii pod dwiema postaciami.
  13. Po pierwsze wino konsekrowane to inna sprawa i nie usprawiedliwia się postawienia wina na stole tym, że przecież ksiądz dał. Po drugie ile realnie tego wina tam jest? Kropla? Po trzecie, coraz częściej odchodzi się od rozdawania Komunii pod dwiema postaciami dzieciom.
  14. -> Było tylko wino -> po co alkohol na urodzinach dziecka wiesz, że to się wyklucza? Wino to też alkohol
  15. Foko Loko

    Płeć dziecka

    Czemu za złe? Nie był pewien to nie mówił. Jakby powiedział i się pomylił to znowu byś narzekała, że podał źle.
  16. Foko Loko

    Płeć dziecka

    Tak. Z tym, że lekarz na lrenatalnych mówił, że to tak 50/50, ale on obstawia dziewczynkę i się sprawdziło. Tak Nie ma co przerażać, bo to nic strasznego, że nie potrafią stwierdzić czegoś takiego. Jak to według Ciebie takie banalne to zrób studia i badaj ciężarne na USG Niektóre dzieci nie pokazują się na tyle, żeby na 100% stwierdzić płeć. Czasami wydaje się, że dziewczynka, bo nie widać za bardzo. Z chłopakiem jest prościej, widać, że wisi, to bardzo wcześnie można stwierdzić. Ale to i tak różnie bywa, dziecko się rozwija. Zawsze można dać 2500zł na nifty z krwi i podadzą na 100% to co im wyjdzie z DNA
  17. Nic, bierz dalej aktywne normalnie.
  18. To nie jedź. Czemu masz robić imprezę u nich? To roczek Twojego dziecka. Wystarczy deko asertywności.
  19. Nie jest sztuczne. Ostatnią rzeczą, o której myślałam przy skurczach było patrzenie na zegarek i pamiętanie godziny, a lekarze pytali o to co chwilę. Poza tym zawsze dobrze mieć obok kogoś bliskiego, człowiek się czuje bezpieczniej.
  20. Ooo ta historia chorób też jest ważna. Mnie po porodzie brali na zabieg i chyba stwierdzili, że jestem średnio kontaktująca, bo jak im powiedziałam, że nie mam uczuleń, to i tak stwierdzili, że dla pewności zapytają męża warto to przegadać przed, żeby wiedział, ja mojemu nie mówiłam i nie wiedział.
  21. Liczenie czasu między skurczami pokazuje to, jak zaawansowana jest akcja porodowa? Pierwsze o co lekarze pytają wchodząc do rodzącej w pierwszsj fazie, to co ile są skurcze. A facet może bardzo prosto pomóc z oddychaniem choćby oddychając samemu w ustalonym rytmie i pomagając kobiecie dostosować swój oddech do jego oddechu. W czasie skurczu często leci się na wdechu zamiast oddychać głęboko i tutaj ktoś, kto pomoże jest jak najbardziej w cenie.
  22. I bardzo dobrze, że sadzają dziecko w pierwszej kolejności, a nie siebie... Dorosła osoba wie, że musi się chwycić, ustabilizować, stać prosto, dziecko tego nie ogarnie i jest bardziej ruchliwe.
  23. Tak, zdarzają się takie przypadki.
×