Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foko Loko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5396
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Foko Loko

  1. Mnie całkiem smakowało jak już miałam jak jeść chociaż zwykle dostawałam chłodne, a ja to z tych, którym zupa musi na talerzu parować.
  2. A nie wiem, jak dojdę do takiego etapu to zobaczę i dam znać U mnie ogólnie było dziko z jedzeniem, pierwsze dwa dni dawali mi śniadanie dopiero koło 11 po obchodach, bo ciągle nie wiedzieli czy będą mnie ciąż czy nie. Nikt nie zapytał ofc co ja na to, bo i po co, tylko lekarze starsi z drugiej zmiany przychodzili i mówili, żebym się nie zgadzała. A jak już jedzenie mi przynosili, to kładli tak, że nie miałam jak po nie sięgnąć, bo było za wysoko, a ja nie mogłam się ruszać. Więc czasami miałam jedzenie 2h na szafce bo czekałam na męża, żeby mi pomógł i zrobił kanapkę albo pokroił obiad.
  3. No ja leżałam z biegu więc nie miałam prawie nic i nikt nie krzyczał o własnych sztućcach kubek w sumie by się nam przydał, bo mąż mi herbaty robił, a te jednorazowe to kicha, ale ogólnie nie było źle. Ale ja byłam w jednym z mocniej doposażonych szpitali, nowszym i częściowo prywatnym, bo ma umowę z Medicoverem, więc może dlatego tak. Ona ma cesarkę, wiesz? Po cesarce i tak od razu nic nie zje. A potem będzie miała szpitalne jedzenie. Weźmie sobie zdrowy posiłek to jej zdąży się zepsuć zanim go zje.
  4. Musisz zabrać własne sztućce? O.o u mnie w szpitalu dawali nornalnie.
  5. Chciałam wszystko zrobić z zębami przed ciążą, więc skumulowałam to jak mogłam. Niby mogę zacząć się starać miesiąc później i nic by mi się nie stało, ale nie chciałam tego odkładać. Chociaż teraz myślę, że najlepiej byłoby urodzić w 2023 po wakacjach, bo wtedy będę jeszcze na macierzyńskim w wakacje 2024 i będę sobie chillować z dzieckiem na basenach czy w parku Daj znać koniecznie!:) trzymam kciuki!
  6. Ja to rozumiem. W sensie sama tak miałam przed ciążą i w ciąży. A potem? Potem żałowałam tego braku zdjęć, niechęci, żałowałam, że brzuch ukrywałam. Mój wniosek? Po ciąży się wiele zmienia tak samo z siebie. Nasze ciało jest niesamowite, ja przytyłam w ciąży 15kg, a po 3 miesiącach nie było po nich śladu. Znowu weszłam w ubrania sprzed ciąży.
  7. Normalne:) przyjęcia są rano. Popołudniu i wieczorem to tylko nagłe przypadki.
  8. Ja już jestem po trzeciej wizycie za pierwszym razem usuwane 2, za drugim też 2 i teraz za trzecim razem 3 niestety zęby mi się bardzo łamią i czasami nie ma co ratować. Po pierwszym razie doszłam do siebie po jednym dniu, ale przy kolejnej już było ciężej, a teraz jestem tak spuchnięta że mam problemy z mówieniem. Mam nadzieję, że faktycznie 2-3 dni i puści, bo nie widzi mi się biegać w weekend po pogotowiach stomatologicznych. Wika, a może betę sobie zrób?:) będziesz już mieć przyrosty.
  9. Jak się ma podejście "stało się" to za chwilę u Autorki będą kolejne. Jak się wie, że kolejna cesarka to narażenie życia to się jedzie na Słowację podwiązać jajowody, a facet robi wazektomię.
  10. Foko Loko

    Rozowy śluz?

    To chodzi o noszenie wkładek codziennie przez dłuższy czas
  11. O kurcze współczuję bardzo. Ja jestem też z tych zwierzolubnych, mamy dwa koty i przeżywam każdą chorobę. Gratuluję kreseczki! Super! U mnie tak na luzie bo wczoraj usunęłam na jednej wizycie 3 zęby tak boli, że wstałam w środku nocy po przeciwbólowe. Owulacja w piątek, więc teoretycznie przy dobrych wiatrach "próbami" z wtorku może się udać, ale przy takim bólu szczęki to więcej prób nie będzie, nie w tym cyklu. Za to w kokejnym już na luzie nic nas nie powstrzyma
  12. No moja sąsiadka miała 5. I co Ci to da? Jedna kobieta przejdzie bez problemu, a innej usuną macicę w trakcie porodu.
  13. Noo różnica kilku dni dosłownie. Nie chciałabym znaczy ja zawsze Ci doradzę na tyle, na ile wcześniej gdzieś doczytałam, ale przyznaję, że ostatnio małe dzieci mi ciężko udźwignąć psychicznie więc raczej wbiję z ciekawości, ale nieczęsto. Mam nadzieję, że za 1-2 miesiące będę znowu w ciąży to mnie może tak przestanie ruszać.
  14. Czy Ty przypadkiem nie walczyłaś wcześniej o cesarkę na żądanie, a potem się okazało, że masz wskazania? Ja powiem Ci szczerze, że Cię nie rozumiem. Po co tak wszystko rozmieniasz na drobne? Po co to tak analizujesz? Pójdziesz, urodzisz, hormony zejdą, będzie ok. To cała filozofia. Ja miałam mieć termin na najbliższą sobotę. I Ty szukasz powodów, myślisz, rozkminiasz, a ja bym życie oddała, żeby w sobotę iść, urodzić i mieć żywe dziecko. Uspokój się trochę, wrzuć na luz. Potem będziesz zakładać tematy o karmieniu, kupach, spacerach itd xD obawiam się, że będziemy towarzyszyć Twojemu dziecku do 18tki conajmniej xD
  15. Jak jutro pójdziesz na oddział to poproś o spotkanie z psychologiem. Masz do tego prawo, a oni na pewno będą mieli kogoś na dyżurze. Pogadaj normalnie Ja mam psychologa od 4 miesięcy i to jest super, że mogę komuś powiedzieć co mi w głowie siedzi i nie będę za to oceniana.
  16. Jest ryzyko pęknięcia macicy, dlatego się odradza. Wiadomo, że lekarz nie opierdzieli, chociaż powinien, bontaka kobieta ma zagrożenie życia i swojego i dzkecka całą ciążę. Bagatelizowanie tego jest niepoważne
  17. 1. Ona będzie mieć cesarkę 2. Nikt by się już nie bawił w skierowania w 39 czy 40tc.
  18. Niekoniecznie. Zadałam konkretne pytania. Bo można się uczyć i "uczyć". Trudności w nauxe można przezwyciężać i nadrabiać.
  19. Foko Loko

    Rozowy śluz?

    Naprawdę. Możesz poczytać o tym.
  20. Foko Loko

    Rozowy śluz?

    Jak chcesz olewać postępującą wiedzę na temat tego, jak żyć bardziej komfortowo, to olewaj, ale daj innym wybrać za siebie. Wkładki zwiększają ryzyko infekcji.
  21. Foko Loko

    Rozowy śluz?

    Nie noś wkładek, bo one tylko rozwalają zdrowie. Po prostu miej podpaskę przy sobie na wszelki wypadek. Nie zalejesz się od razu krwią i na spokojnie zorientujesz się, jak już okres przyjdzie.
  22. Ale zadajesz. Odpowiedzi na Twoje pytania powinni Ci udzielić rodzice albo lekarz.
  23. a kto zapłaci za koreprtytorkę? PS. Idź do ginekologa zamiast zadawać głupie pytania.
  24. A próbowałaś sprawdzić tą tezę i faktycznie się nauczyć? Jak wyglądają te problemy w nauce? Ile czasu poświęcasz po szkole na naukę? W jaki sposób? Ile realnie się uczysz bez rozpraszaczy?
  25. Foko Loko

    Czy to zaszkodzi mojemu zdrowiu?

    a czemu się nie chcesz umyć?
×