Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foko Loko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5396
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Foko Loko

  1. Mam skracającą się szyjkę macicy. I miałam w pierwszej ciąży kijową lekarkę, która zupełnie na to nie zwróciła uwagi. Generalnie zaniedbanie lekarskie, którego w żaden sposób nie jestem w stanie udowodnić. Szyjka z 4cm do zera zeszła w dwa tygodnie. Tym razem zmieniłam lekarza, będą mi zakładać szew zaraz po 13 tc i oby wytrzymało. Dlatego chcę zrobić zęby przed ciążą, żeby zminimalizować ryzyko. A że do usunięcia mam jeszcze dwie ósemki, to z miesiąc mi zejdzie. Chciałabym zacząć się już starać, ale intensywnie się powstrzymuję racjonalną częścią mózgu trochę mam poczucie, że cały nadchodzący rok podporządkowuję byciu w ciąży, że aż za bardzo. Bo już wyliczam, kiedy bym poszła na zwolnienie, już się zastanawiam jak dojadę do rodziny na Boże Narodzenie itd, ale jakoś nie umiek tego powstrzymać. Widzę już w marzeniach że za rok o tej porze będę sobie pomykać parkiem z wózkiem, albo siedzieć z dzieckiem na kocu nad wodą. Przyjemna wizja Jak masz dobrego lekarza to spokojnie jedno macie, uda się z drugim, zobaczysz w 2023 obie urodzimy!
  2. Foko Loko

    Mama w ciąży

    Normalnie pytam. Od pół roku regularnie wracasz z pytaniami, więc co, nagle się przyznała? Jaki jest sens rozkminiać czy warto mieć rodzeństwo, skoro to już fakt dokonany? Skąd Ty wiesz czy ma regularne czy nieregularne ruchy?
  3. Foko Loko

    Mama w ciąży

    A to nie Twoja mama powinna o takie rzeczy pytać? Skąd wiesz, że to jednak ciąża, skoro jeszcze tydzień temu nie wiedziałeś?
  4. Dzięki!:) U nas akurat problemy są z utrzymaniem, a nie z samym zajściem, więc jazda będzie już po teście ale tym razem mam dobrego lekarza i mam nadzieję, że wszystko się uda doprowadzić do końca 8 miesięcy to też nie jest tak tragicznie. Jesteście pod kontrolą lekarza? Z drugim dzieckiem może być szybciej, bo organizm "załapał", że jest taki stan jak ciąża przy poprzedniej
  5. My będziemy zaczynać starania, ale tak za 1.5 miesiąca, bo jeszcze mam zęby do zrobienia po drodze ostatnio udało się nam w drugim cyklu, więc mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie trzymam kciuki za Was!
  6. Ale w łazience? No bez jaj... poza tym jakby Ci zdewastowali to byś się zorientował raczej. Ty byś chciał, żeby ktoś Cię oglądał jak korzystasz z łazienki?
  7. Bo mam zamiar urodzić trójkę, ale w razie gdyby się okazało, że mam dziecko śmiertelnie chore, bez czaszki przykładowo, to wolę zrobić aborcję za granicą. Jedno dziecko mi już na rękach umarło, więc podziękuję za kolejne takie doświadczenia. Wolę aborcję w takiej sytuacji.
  8. Po co robić jednocześnie test ciążowy i owulacyjny? Jeżeli zaszłaś w ciążę przy tej owulacji, to test ciążowy za 2 tygodnie dopiero pokaże.
  9. Foko Loko

    Beta hcg

    10 dni po czym? Po stosunku czy po dacie, kiedy miała przyjść miesiączka?
  10. Czytałam. Ale nie wiem i tak czemu czujesz się zmuszona. To chcesz wyjść za swojego faceta czy nie?
  11. Jesteście 8 lat razem, macie dziecko w drodze, zaręczyliście się, kto Cię tu niby zmusza do ślubu? Ja nie mogłam się doczekać swojego, a miałam rok od zaręczyn jakbym teraz miała robić, to ogarnęłabym szybciej, żeby dłużej cieszyć się byciem żoną.
  12. Foko Loko

    Ciężko mi wszystko ogarnąć

    Ja bym odpuściła póki co te kursy i egzaminy. To, co nie jest Ci niezbędne do pracy. Może rozważ, o ile masz taką opcję, przejście na 3/4 etatu? Zawsze to ciut więcej czasu z dzieckiem. Na dom zdążycie odłożyć. Ślub można wziąć praktycznie bez wydatków.
  13. Wszyscy przestańmy komentować i niech się Autorka kisi sama.
  14. No ale co mam Ci powiedzieć? Czemu ja mam porównywać Twoją sytuację do sytuacji kogoś innego z forum? to są dwie inne sytuacje. Ja napisałam tylko, że to co innego ogarnąć sobie ślub na teraz, gdzie brzucha Ci nie bedzie widać, a co innego mieć własne dziecko na weselu. Ja osobiście wolałabym to pierwsze, bo w drugim przypadku wolałabym skupić się na dziecku, niż na kolejnych elementach imprezy weselnej. Ty za to też nie odpowiadasz na pytania skierowane w Twoją stronę.
  15. Foko Loko

    Ciężko mi wszystko ogarnąć

    Odpuść coś. Po co Ci na ten moment tyle kursów i egzaminów? Mieszkacie w Polsce? Przyszła teściowa jak taka mądra, to niech przyjdzie i pomoże.
  16. No ja tam czytam Twoje posty i widzę tylko Twoją roszczeniowość przeogromną.
  17. No a nie widzisz, że wesele normalnie, wesele w ciąży i wesele z dzieckiem, to są różne sytuacje? Nie odpowiedziałaś mi na pytanie, jak wyobrażaliście sobie wspólne mieszkanie po ślubie? Łatwo wszystkim mówić, że mają głupie teksty i negować absolutnie wszystko. A pomyśl, że tak właśnie Cię ludzie odbierają.
  18. Nie chodzi mi o to, że było gorsze. Po prostu w takiej sytuacji jak ma Autorka, to takiego klasycznego wesela już nie będzie. Będzie albo wesele w trakcie ciąży albo wesele z dzieckiem. Dla mnie to już zupełnie inne sytuacje. Chcąc mieć wesele bardziej zbliżone do tradycyjnego, robiłabym teraz jak najszybciej. Ja bym się nie dała rady skoncentrować na sobie i na kolejnych punktach wesela, wolałabym ominąć całe wesele i posiedzieć z dzieckiem.
  19. A gdzie macie zamiar mieszkać po ślubie? Bo mieszkanie z rodzicami po ślubie to strzał w stopę już na wstępie. Złota zasada każdego młodego małżeństwa - od razu na swoje. Choćbyście mieli mieszkać w kawalerce, to wyjdzie Wam to bardziej na zdrowie niż z rodzicami. Na sytuacje z matką jest tylko jedno rozwiązanie i jest nim wyprowadzka. Ślub można przyspieszyć, suknię zrobić tak, żeby brzucha nie było widać. Lepszy ślub z lekkim brzuchem niż wesele na którym jest własne dziecko
  20. Foko Loko

    Spacery z dziecmi

    Ale same też nie wychodziłyście przed ciążą? Tak się kisicie w domach? Każde miasto ma jakiś park. Ja teraz wprawdzie mam park pod nosem, ale jak mieszkałam na blokowisku, to robiłam codziennie po 10-15km, żeby był ruch, szłam do różnych parków, robiłam sobie różne trasy, mniejszymi uliczkami, odkrywałam nowe kawiarnie, parki kieszonkowe, las, deptaki, co tam akurat mi się trafiło. Po prostu wychodziłam i robiłam 10k kroków przed siebie. Z wózkiem też się tak da, a taki ruch wchodzi w krew, potem dzień w domu jest dziwny
  21. Nie jesteś w ciąży. Jak okres nie przyjdzie do końca tygodnia, to idź do lekarza, dostaniesz tabletki na wywołanie.
  22. Nie mówię, że jest. Widocznie coś jest niedoleczone, źle leczone, albo może to nie wirus? Tu nikt ze szklanej kuli nie wymyśli.
  23. Wszystko Cię boli, za dwa tygodnie masz cesarkę, naprawdę nie ma w domu nikogo, kto by Ci ten jogurt przyniósł? Z troski pytam...
  24. Do ginekologa się chodzi na kontrole, a nie tylko na ciąże. Od listopada do czerwca jest 7 miesięcy, jakby była w ciąży, to brzuch by był już bardzo duży, nie przegapiłbyś.
×