Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foko Loko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5396
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Foko Loko

  1. A czy poza lekami, chodzisz też na psychoterapię?
  2. Tak. Dokładnie tak. W korpo były takie braki, że spokojnie mogłaby startować, nawet jakby miała zrezygnować w momencie, kiedy skończyła się praca zdalna. U nas pracowali ludzie z drugiego końca Polski, nie było problemu. I jasne, że bez doświadczenia można, każdy gdzieś zaczynał... takie HRowe administracyjne stanowiska nie są bardzo wymagające. U nas brakowało przynajmniej 50 osób praktycznie cały czas jak odchodziłam z pracy, to mieliśmy w samym moim zespole 4 wolne miejsca na które nikt nie chciał przyjść. I tak, spokojnie da się przy tym ogarnąc dom, zrobić obiad, zająć się małym dzieckiem (Autorka dwa lata temu dziecko miała jedno i to malutkie, więc spokojnie). Ja w pandemii miałam taką pracę, że spokojnie ogarniałam dom, czytałam książki, wiadomo, że mogłam rozłożyć sobie zadania na 8h, ale wolałam się sprężyć i zrobić wszystko w 2h. To w czasie drzemki dziecka spokojnie byłoby do ogarnięcia, a reszta czasu to tylko kontrola czy nikt do mnie nie pisze plus pracujące mamy mają więcej punktów w rekrutacjach do przedszkoli nie wiem jak ze żłobkami. Na dobrą sprawę przy takim trybie pracy można dziecko dać na 3h do żłobka, w międzyczasie obrobić się w pracy ze wszystkim, pójść po dziecko i przez resztę dnia tylko pilnować komputera czy nie ma pożaru w pracy. Nie mówiąc o tym, że można iść na pół etatu i też dziecko nie będzie spedzać całego dnia w placówce. Wiadomo, że to nie są stanowiska, na których się zarabia krocie, a praca jest nudna i upierdliwa i trochę taka sztuka dla sztuki, ale dla kogoś w takiej sytuacji jak Autorka, to w sam raz.
  3. czekaj czekaj, ale to nie Ty jesteś główną autorką tematu skąd wiesz, w jakiej miejscowości mieszka Autorka? A do pracy zdalnej szukali masakrycznie dużo ludzi. Autorka nie ma specjalnego doświadczenia, zaraz po każdych studiach może iść spokojnie na jakieś administracyjne stanowiska w byle korpo i pracować ZDALNIE. Sorry, to można robić w każdej wiosce. Pracy nie ma tyle, żeby zapierniczać od rana do wieczora, naprawdę z dzieckiem da się to ogarnąć.
  4. Przedszkola generalnie są otwarte w godzinach standardowej pracy plus jakby się zakręciła 2 lata temu to miałaby zapewne pracę zdalną. Co jest ułatwieniem w momencie, kiedy dziecko choruje. Wcześniej Autorka mogła posłać dziecko do żłobka, to by ten czas chorowania przerobiła wcześniej. Męża nie ma na miejscu, bo zarabia. Zapewne jakby nie musiał tyle zarabiać, to mógłby zjechać do Polski i poszukać czegoś tutaj. Coś za coś. Ja tam uważam, że on sam sobie jest winien robiąc drugie dziecko w takiej sytuacji. Zwłaszcza, że to nie jednorazowa wpadka tylko roczne starania. To rok temu nie widział, jak sytuacja wygląda?
  5. Nawet więcej niż rok, w Polsce płatny urlop rodzicielski i macierzyński trwają razem rok. Więc albo facet się zgodził na to, że ona jeszcze dodatkowo trzy lata siedziała z dzieckiem w domu, albo na znalezienie pracy miała aż trzy lata. Facet ma na głowie utrzymanie rodziny już latami. A prawda jest taka, że rok 2020-2021 były super dla pracujących matek. Praca zdalna w biurach czy w jakichś administracyjnych rzeczach w korpo, spokojnie można było coś takiego znaleźć bez doświadczenia, a w takich administracyjnych rzeczach da się też ogarnąć pracę mając dziecko w żłobku, albo nawet w domu. Ja tam żałuję, że sobie nie zrobiłam dziecka wcześniej, w pandemii oboje z mężem pracowaliśmy w domu tak, że bez problemu ogarnęlibyśmy na zmianę w domu jeszcze malucha.
  6. Widać ten brak religijności przy chrzcie są chrzestni a nie świadkowie. Po co Wam chrzest w takim razie?
  7. dajcie spokój, to jest troll który pisał o masturbującej się córce, o swojej chcicy do siostrzenicy i o rewizji w więzieniu
  8. Na pracuj.pl i na linkedinie. Tylko tam szukam. Prasa, radio to raczej już relikt, żadna dobrze płacąca firma w ten sposób nie daje ogłoszeń.
  9. Ty nie masz miesiączki tylko krwawienie z odstawienia. Zrób test. Ale jak dla mnie to bardziej wygląda na PMS i przeziębienie albo skutki uboczne tabletek.
  10. Foko Loko

    Proszę o radę 😔

    Nie mogłaś tej dziewczyny po prostu przeprosić?
  11. Foko Loko

    Negatywne myśli o pracy

    A nie myślałaś, żeby zacząć się starać i naprawić błędy?
  12. Foko Loko

    jak o tym zapomnieć?

    To było TYLKO 9 miesięcy. Jeżeli dla tak krótkiej relacji poświęcasz CAŁE swoje życie i nie masz innego życia niż dziewczyna, to sorry, ale sam sobie jesteś winny tego, jak się teraz czujesz. Zapomnisz z czasem.
  13. Do 7 tygodnia możesz spokojnie poczekać z wizytą. Wtedy już będzie widać.
  14. Foko Loko

    Czy to ciąża

    No i co z tego? Jeżeli masz tabletki, przy których nie masz wielkich skutków ubocznych, to nie musisz im robić przerw.
  15. Foko Loko

    Czy to ciąża

    Że nie jesteś w ciąży. Po co odstawiasz tabsy, skoro nie chcesz ciąży?
  16. Ja uważam, że Autorka spokojnie mogłaby facetowi POWIEDZIEĆ, że czegoś potrzebuje. I zacząć mówić zamiast oczekiwać, że on się domyśli.
  17. To nie wiem jak Ci pomóc ogólnie moim zdaniem prolaktyna jest tak glupim czynnikoem do badania, bo tak się zmienia, że branie leków jest bez sensu trochę.
  18. Foko Loko

    Luźna skóra po odchudzaniu

    zależy. Generalnie wysiłek fizyczny pomaga.
  19. Wystarczy zdenerwowanie samym badaniem i już marz wyrzut prolaktyny.
  20. Wtedy pomocy kolejny raz by nie było całe szczęście u mnie w rodzinie pomagają sobie wszyscy, tak jesteśmy nauczeni wiemy, że możemy na siebie liczyć.
  21. I znowu twierdzisz, że lepiej niż ja znasz motywacje tego, co robię. Tak, zaprzeczam. O moim facecie też widocznie wiesz więcej niż ja i on sam. No Wszechwiedząca jak nic. Sorry, więcej nic nie mówię. Skoro Ty wiesz lepiej co ja myślę, to i tak nie jestem w stanie tego zmienić.
  22. Jeżeli uważasz, o Wszechwiedząca, że to atak, to zapewne tak jest. W końcu przecież Ty lepiej wiesz co ludzie myślą niż oni sami.
  23. Płacisz im normalnie. Jak chcą sobie kupić coś słodkiego to sobie sami kupią. Kawy też bym im nie robiła sama, tylko dałabym czajnik, paczkę kawy i udostępniła jakiś kącik kuchenny.
  24. Nie rozumiem, czemu mnie o to pytasz, Wszechwiedząca. Przecież Ty wiesz wszystko i we wszystkim zawsze masz rację i słuszność.
×