Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foko Loko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5396
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Foko Loko

  1. Daj spokój, oni nie takie rzeczy w szpitalu widzieli. Ja na porodówkę przyszłam w dresie i 2 dni leżałam w zakrwawionej bluzce, bo przez kroplówkę nie mogłam jej zmienić, jadłam na leżąco z głową w dół, więc po 2 dniach byłam jeszcze uwalona zupą i herbatą, a potem w tej samej bluzce, bez majtek, tylko przykrytą podkładami wieźli mnie na operacyjną i potem na salę na patologii po takich doświadczeniach lekko brudna koszula nie jest straszna.
  2. Po co prasujesz ciuchy do żłobka? Przecież one i tak za chwilę są zmięte.
  3. Jedyna opcja, w której widzę wyrozumiałość, to jeżeli byś miała usunięte piersi. Tak to nie wiem, z jakiego powodu mieliby być wyrozumiali. Na pewno będą zachęcać do karmienia piersią, ale jak powiesz, że nie chcesz to nie powinno być problemów. Swoją drogą ja też się nastawiałam na butlę, a potem latałam z laktatorem kp nie jest takie straszne.
  4. Po kij Ci 7 koszul, 3 szlafroki i 6 ręczników? W domu też śpisz codziennie w innej piżamie? Skąd wiesz, że to będzie tygodniowy pobyt? Po porodzie posiedzisz 2 dni jeżeli nie będzie przeciwskazań. To jak masz termin na cesarkę, zgłosisz się pewnie dzień przed, to masz łącznie 3-4 dni w szpitalu. 2 koszule, 2 ręczniki, 1 szlafrok. Po co więcej? Musisz mieć położną, w szpitalu będą pytać, położna potem musi przyjść na wizyty do domu. Mleko mają w szpitalu to kupisz to samo co tam. Albo ktoś z rodziny kupi od razu na wyjście. To nie jest dziwna sprawa. W szpitalu masz pierdyliard szpitalnych zarazków i w ten sposób Ty eliminujesz konieczność późniejszego prania tych ciuszków w 90 stopniach, żeby pozbyć się zarazków szpitalnych. To norma w szpitalach obecnie. I nie, lepiej nie bierz swojego rożka, bo po pierwsze szpital Ci da, a po drugie po co masz go potem prać po szpitalu? Serio bez sensu. Potem będziesz mieć dużo czasu na przebieranie dziecka w te setki ubranek, które masz.
  5. A po co to wszystko prasujesz? 2latka i tak za chwilę wszystko pomnie. Prasowanie to strata czasu. Dla siebie i męża tak samo. Prasujesz, wsadzasz do szafy, a wyciągasz znowu zmięte. Bez sensu. Od lat prasuję tylko spódnice i koszule.
  6. Foko Loko

    Brak owulacji

    Sporo osób ma chorą tarczycę, do tego nie trzeba mieć 40 lat.
  7. Zawsze możesz ich zgłosić do Inspekcji Pracy, jeżeli uważasz, zę to przekręt.
  8. Foko Loko

    Owulacja

    nie oznacza.
  9. Skoro nie chcesz być w ciąży, czemu się nie zabezpieczasz?
  10. Szkoda tylko, że czytanie ze zrozumieniem u Ciebie leży, bo cała argumentacja przez to jest jak kulą w płot.
  11. Ale na co odczekać? W dniu miesiączki to już test jest wiarygodny. Jeżeli staracie się o dziecko, to po prostu w tym cyklu nie wyszło. Jeżeli się nie staracie, to zacznijcie się zabezpieczać.
  12. Oj nie mierz innych swoją miarą ja znam świetnie gotujących facetów.
  13. Jak Autorka wcześniej męża nie wdrożyła w obowiązki domowe (zanim się dziecko urodziło), to zbiera co zasiała. Mój mąż robi w domu więcej niż ja. Mężowie koleżanek tak samo. I moi żonaci znajomi też teraz dla faceta zrobienie obiadu to nie jest filozofia.
  14. a nie możesz po prostu zrobić testu ciążowego? To będziesz wiedzieć czy to implantacja była. Plus pytanie ile przed tym krwawieniem współżyłaś bez zabezpieczenia. Jak na moje, to za dużo wymyślasz. Te wszystkie objawy, które miałaś 2 tygodnie wcześniej wskazują po prostu na owulację. Bo jeżeli to było implantacyjne, to 2 tygodnie wcześniej była owulacja po prostu. Może się przemęczyłaś, może źle się ruszyłaś, że biodra bolały? Może akurat bardziej bolesna owulacja Ci się przydarzyła? Kto wie. W każdym razie na pewno 2 tygodnie przed tym krwawieniem nie miałabyś żadnych objawów ciąży, żadnych wymiotów ciążowych, żadnych zachcianek, nic, bo jeszcze w ciąży byś nie była. Te dolegliwości przed krwawieniem też są takie typowo okresowe. A to, jakie masz krwawienia też może się między cyklami różnić.
  15. a jak Ty sobie to wyobrażasz? Chodzenie do przedszkolanek i nauczycielek w szkole i uczulanie ich na to, że rodzice sobie nie życzą nazywania dziecka Olek? Ja bym się w czoło popukała, jakbym coś takiego usłyszałam. Jakbym była ciocią i dziecko by samo poprosiło to bym się dostosowała, ale jakby rodzice intensywnie zwracali na to uwagę, to stwierdziłabym, ze są nawiedzeni.
  16. nie wypada zwracać ludziom uwagę na to, jak mają zdrabniać imię. Zwłaszcza, że sama nie wiesz, jaką wersję będzie wolał syn
  17. No ja nocuję u swoich rodziców czasami jak coś potrzeba i nie uważam tego za nic dziwnego. Czasami potrzeba i już. Skupiłabym się na tym, żeby dawał znać. O tym z nim możesz porozmawiać. Może on nie chce wracać w nocy, żeby nie budzić Ciebie i dziecka? Albo może faktycznie potrzebuje luzu od Ciebie, skoro Ty uważasz, że się przyspawaliście do siebie związkiem małżeńskim? Kij wie. Rozmawiałaś z nim o tym?
  18. Przeżywasz ciążowe hormony rozsadzają. To dobrze, że pomaga rodzicom, kiedy tego potrzebują. A nocowanie pewnie dlatego, że kończy późno, mamusia zachęca do pozostania, to zostaje. Zamiast naskakiwać na teściową, porozmawiaj z mężem i jemu powiedz, że wolałabyś, żeby wracał. Natomiast nie, to tak nie działa, że mąż zawsze ma nocować w domu. Nie ma sztywnych reguł co mąż może, a czego nie może. Jeżeli praca zeszła im do późna, a kolejnego dnia robią dalej wcześnie rano, to po prostu wygodniej jest mu tam spać i jako dobra żona powinnaś to zrozumieć. Ja z mężem pogadałabym nie o nocowaniu, a o tym, żeby po prostu zaczął Ci dawać znać, jeżeli coś takiego się wydarza.
  19. Może po prostu jakieś podrażnienie po stosunku? Pęknięte naczynko albo coś? Krwawienie po stosunku NIE oznacza ciąży. Jak się stresujesz to idź do lekarza.
  20. Foko Loko

    ciaza

    Nie jesteś w ciąży. W ciąży nie ma czerwonego plamienia. Przestań chodzić i ludzi straszyć... Plamienie miałaś, nie okres. Lekarz Ci powiedział głupotę. Krwawienie w ciąży NIE JEST dobrym objawem i znaczy, że albo miałaś jakiegoś krwiaka, albo plamienie nie wiadomo skąd, które powinno się zbadać, bo mogło doprowadzić do poronienia.
  21. Foko Loko

    Ciąża?

    Plamienie implantacyjne, jak sama nazwa wskazuje, występuje w trakcie implantacji zarodka. Żeby do implantacji doszło, najieerw musi być owulacja i zapłodnienie, a zapłodniona komórka musi dotrzeć do macicy. Nie ma szans na to, żebyś miała plamienie implantacyjne w dniu owulacji.
  22. Foko Loko

    Ciąża?

    Nie daj się wkręcać... wcale nie ma tak wielu przypadków, a koleżance wyżej lekarz super powiedział... w ciąży nie ma okresu. Zarodek by tego nie przeżył. Może być krwawienie związane z innymi rzeczami, ale nie okres. Nie jesteś w ciąży. Wkręcasz sobie i stąd te mdłości, których normalnie nie miałabyś jeszcze będąc w ciąży.
  23. Foko Loko

    Jeśli myślicie ze schudniecie na weganizmie to jesteście w błędzie

    Który więcej szkodzi niż pomaga? Świetny sposób na rozwałkę w organizmie
×