Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foko Loko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5397
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Foko Loko

  1. Nic. Nie Twoje dziecko, nie Twoja sprawa. I to nie Twoje chciejstwo powinno tutaj być najważniejsze.
  2. Foko Loko

    1000 kalorii

    Oj zdziwiłabyś się woda, mięśnie. Dopóki nie ważysz z analizą składu ciała, to nie wiesz. Przy 1000kcal naprawdę ciężko, żeby schodził tłuszcz.
  3. Skąd ja to znam mój mąż ma 14 lat młodszego brata i miał dokładnie to samo co Ty. Szantaże, też finansowe, wzbudzanie poczucia winy, nakazy przyjeżdżania (od początku studiów mieszka 700km od domu rodzinnego), żeby zajmować się młodym, zawalone opieką ferie i wakacje. Mąż się postawił w pierwdzym roku jak zaczęliśmy się spotykać. A i tak za późno. Nie daj się. Nie jesteś matką tego dziecka. Wytłumacz swojej mamie, że to jest jej dziecko i jej odpowiedzialność. Ty możesz pomóc, ale pomóc wtedy, kiedy masz na to czas i chęci.
  4. Bez krostek sobie mogli śmigać, co nie zmienia tego, że najpierw była gorączka, a krostki się smarowało. Nie masz ospy. Swoją drogą może rozważ po ciąży zaszczepienie się?
  5. Foko Loko

    1000 kalorii

    Woda. Głównie woda spada na początku. Zrób sobie analizę składu ciała i potem rób kontrole raz w miesiącu w tym samym dniu cyklu najlepiej, to będziesz idealnie widzieć, co spada.
  6. Nie dostałabyś od prywatnego dermatologa leku na ospę! Bo dermatolog nie jest od leczenia ospy. Od ospy jest internista i oddział chorób zakaźnych! I skoro oni twierdzą, że to nie ospa, to są w tym na pewno bardziej kompetentni niż dermatolodzy. Zwłaszcza po zrobieniu testu. Ja ospę miałam i nie wyglądała ona tak, jak to co Ty opisujesz. Uspokój się, zacznij mysleć racjonalnie i leż tam i czekaj. Przestań spinać o ładną buzię.
  7. No tak, ładna buzia jest najważniejsza w tym wszystkim, no nie? Niech Ci dadzą byle co, kij tam z dzieckiem, kij ze skutkami ubocznymi, strasz ich jeszcze, że urodzisz, bo zwlekają xD Jezu kobieto, uspokój się i leż tam jak Ci kazali leżeć. Może Cię i tysiąc lekarzy oglądać, skoro im to pomoże dojść do tego, co się stało.
  8. A na co mają Cię leczyć? Jesteś w ciąży. Wolałabyś, żeby niczym w dr Housie podawali Ci jakieś środki, bo wydaje im się, że to choriba X? To chyba lepiej, że najpierw szukają źródła problemu i konsultują ze wszystkimi, z kim są w stanie, żeby dojść do tego, co właściwie się stało, zamiast faszerować Ciebie i dziecko lekami nie wiwaomo po co.
  9. Hah. Ja wiem, że w ciąży można wlaść na różne dziwne pomysły, ale zmiotłaś system. Prałaś w 90 stopniach, ale płucze się w niższej temperaturze. Zapewne zostało tego na pościeli i stąd masz co masz. Masz nauczkę na przyszłość, że płym do płukania to nie żel pod prysznic.
  10. Foko Loko

    Zaproszenie z osobą towarzyszącą...

    Nie jesteś żoną. Wpisali tak jak uważali za stosowne.
  11. Oczywiście, że będziesz czekać, bo Twój stan nie zagraża Twojemu życiu. Jesteś w stanie poczekać aż przyjmą cięższe przypadki. Nożyczki? Przecież nie urodzisz w 5min...
  12. A nie myślałaś, żeby się najpierw przejść do internisty po prostu? Może to alergia na coś? Ja bym pojechała po na nocną i świąteczną opiekę całodobową, może Ci coś przepiszą.
  13. Coooo? Przecież temat jest nakierowany w konkretną stroną i nie ma to nic wspólnego ze szkołą czy uczeniem się...
  14. Foko Loko

    problem z prawem jazdy.

    No ale jam Ty chcesz zdać wewnętrzny, jak gościa nie słuchałaś przez 30h i potem Ci się odmieniło? Skrzyżowania i zmiana pasów to podstawa podstaw. Może pora zacząć słuchać instruktora, wykupić dodatkowe 10h jazd i niech Ci gość tłumaczy? Albo faktycznie jeździj z innymi i wreszcie słuchaj tego, jak to się powinno robić? Bo tak to jak chcesz nagle zdać, skoro nie przyłożyłas się wcześniej i najnormalniej w świecie te początkowe godziny jazd zmarnowaś?
  15. Ale to nie chodzk o tłumaczenie jej mechaniki. W obecnym czasie taka rozmowa powinna się skupić na tym, że nie musi się do niczego zmuszać, może poczekać tak długo, aż będzie gotowa, że nie musi robić rzeczy, na które nie ma ochoty, że seeks jest przyjemny, że warto o swoją przyjemność w trakcie też zadbać. Warto poruszyć temat ciąży i antykoncepcji. Że od pierwszego razu można zajść, że w czasie okresu można, że jak facet nie chce stosować gumek, to ona nie musi się zgadzać na seeks. O tym, żeby uważać na choroby, że prezerwatywa nie chroni przed chorobami w 100%. Że masturbacja jest ok, że orgazm nie pojawia się magicznie od samej penetracji. Że nie musi czekać do ślubu i że nie musi czekać na tego jedynego, ale jak chce to może. Naprawdę tematów jest sporo
  16. A bierzesz pod uwagę to, że dzieci też odreagowują to, co widziały wcześniej? Skoro piszesz, że tak ciężko było, to może dzieci potrzebują teraz szczególnie wsparcia, a nie awantur?
  17. Foko Loko

    Pytanie - praktyki

    A czemu chcesz się przyczepiać? Ty tam masz pracować i się uczyć a nie siedzieć. Szefowa nie jest wredna tylko wykonuje swoją pracę, tak jak Ty powinieneś swoją. Nie podoba się, to znajdź inne miejsce na praktyki. Gwarantuję, że będzie wyglądało tak samo.
  18. Przy 24-25 dniowych cyklach owulacja jest 10-11 dc. Plemniki nie przeżyją od 6 dc do 10 dc. Bez szans.
  19. Foko Loko

    Wyrejstrowanie z urzędu pracy

    Ta, pokaż jej jak oszukiwać xD Laska jest w ciąży i siedzi za granicą, ale kasa z urzędu musi być?
  20. Foko Loko

    Dziwne badania do pracy. Czy tak powinno być?

    No ja pracuję w miejscu, które ma niewiele wspólnego z moim wykształceniem. Mój mąż tak samo. Więc ciężko mi uwierzyć, że pracy szukałaś tak długo. Wchodzi się w internet i składa cv. Jak nie chcesz tego zgłaszać to nie zgłaszaj i dawaj się tak traktować
  21. Foko Loko

    Dziwne badania do pracy. Czy tak powinno być?

    Marne prowo. Jeżeli to faktycznie prawda, w co wątpię, to po pierwsze pracodawcę zgłaszasz do Inspekcji pracy, bo to on ma obowiązek pokryć koszta badania, a lekarza zgłaszasz do izby lekarskiej. Masz nazwisko na pieczątce.
  22. Foko Loko

    Wyjścia męża

    A Ty nigdzie nie wychodzisz? Nie masz żadnej koleżanki? Smutne to życie w którym kisisz się w 4 ścianach z mężem i dziećmi.
  23. Foko Loko

    Wyjścia męża

    Może pora odciąć pępowinę od rodziny i powiedzieć im, zresztą zgodnie z prawdą, że to nie jest ich sprawa? Ty tak się pandemii boisz, że nie wychodzisz z domu nigdzie? To, że Twoja matka tak miała z ojcem to jej biznes. To, co Ci wpajała jest do przepracowania na terapii. Nie pomyślałaś, że ojciec wiał z domu, bo mu matka doopę truła?
  24. Foko Loko

    Wyjścia męża

    Ty jakaś nienormalna jesteś... sama doprowadzisz do tego, że on w końcu Cię oleje i złoży papiery o rozwód. Nie da się tak kontrolować drugiego człowieka. Jak tego nie rozumiesz to wio na porządną terapię. Porządną, taką, w której będziesz coś zmieniać. Bo jak Ty zmieniać nie chcesz, to nikt Ci nie pomoże. Żaden człowiek nie lubi być kontrolowany i ograniczany. Zajmij się sobą i zajmij się dziećmi, wieczór Ci szybko minie, a męża przestań ograniczać, bo nie na tym polega małżeństwo.
  25. Foko Loko

    Wyjścia męża

    No i przestań rozmyślać o tym, ze wychodzi. Zajmij się czymś. Przecież nie poszedł z walizką ciuchów i wiesz doskonale, że wróci. Uspokój się, bo tylko sama się nakręcasz.
×