Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foko Loko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5420
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Foko Loko

  1. No temat powinien pasować do działu, żebyś dostała odpowiedzi, jakich oczekujesz? Ja mogę Ci np powiedzieć, że wsadzanie dziecka do kozaka, nawet najbardziej szerokiego, to słaby pomysł. Idź zapytaj w dziale o zakupach.
  2. Foko Loko

    ciaza

    Napisałam - praktycznie bez szans.
  3. Foko Loko

    ciaza

    Ryzyko tak minimalne, że praktycznie bez szana. A na drugi raz zdejmujcie bieliznę, skoro i tak uprawiacie seks i idźcie w takiej sytuacji umyć ręce.
  4. Ciąża, poród, macierzyństwo, wychowanie dzieci Możesz wyjaśnić, do którego z powyższych pasują kozaki?
  5. A ja się zgadzam z tamtą wypowiedzią. W 100%. Nie wyobrażam sobie, ze mi się dziecko zwala na głowę regularnie na dłuższy czas. Dorosłe dziecko. Bo akurat ma fazę na odwiedzanie bliskich. I wymaga ode mnie nie wiadomo czego, bo kiedyś razem jeździliśmy na basen i wycieczki. Ojciec już jest pewnie pod 60tkę, ma swoje przyzwyczajenia i trzeba to uszanować.
  6. A potem łapiesz chorobę weneryczną i umierasz młodo zamiast żyć z zasiłków. Mam nadzieję, że te zasiłki utną jak najszybciej. Bierz się do normalnej pracy, a nie planuj jak urodzić dzieci, którym rozwalisz życie.
  7. Foko Loko

    Sprzedam Vines

    Handel lekami na receptę poza apteką jest nielegalny.
  8. Anemia? Niedożywienie? Anoreksja? Bulimia?
  9. Jaki macierzyński przez rok?:D jak już to macierzyński połączony z rodzicielskim. Razem rok urlopu.
  10. Foko Loko

    Tabletki

    Jeżeli bierzesz regularnie od 1 dnia cyklu, to nie ma.
  11. Foko Loko

    Antykoncepcja

    Ile płacą za reklamę? Jak bkerzesz tabsy to nie ma dni płodnych...
  12. A to, że wyczytasz w internecie cokolwiek zmieni? Wizyta we wtorek, uspokój się i poczekaj, co Ci powie lekarz.
  13. Och, nakręcasz się niepotrzebnie. Wrzuć na luz po prostu. Jak przez kilka miesięcy Wam nie wyjdzie, to wtedy szukaj rozwiązania, po co się na zapas martwić? Poza tym stres i spinanie się nie pomagają, a przeszkadzają w zajściu.
  14. Ale oni nie mają wspólnoty majątkowej. To co on odłoży jest jego, to co ona odłoży jest jej. I tak jest dobrze, że on chciał tą kasę dać na wkład własny wspólnego mieszkania. Ja gdybym żyła bez ślubu, to mieszkanie kupiłabym w takiej sytuacji tylko na siebie.
  15. Nie no spoko ale to są jego pieniądze, ktorymi ona chce rozporządzać, a nic jej do tych pieniedzy. Jego oszczędności miały iść na wkład na wspólne mieszkanie. To bez sensu. Albo oboje na ten wkład pracują albo nie. Te pieniądze są z jego oszczędności, należą do niego i w teorii i w praktyce i ma prawo zrobić z nimi co chce.
  16. 10letnoe dziecko to już chyba wystarczająco duże, żebyś je nauczył nie uciekać?
  17. Beta nic nie pokaże. A przy ciąży po tygodniu od zapłodnienia nie miałabyś żadnych objawów. Za tydzień możesz zrobić test. Swoją drogą jeżeli twierdzisz, że okres za 3 dni, to owulacja była koło 2 grudnia. O ile okres przyjdzie. Jak nie to za tydzień zrób test. A jak nie chcesz być w ciązy to zainwestuj w gumki. I idź z tymi krwawieniami do ginekologa.
  18. Skoro staracie się o ciążę od niedawna to tak naprawdę najlepszym sposobsm jest olanie testów i współzycie regularnie przez cały cykl co 2 dzień.
  19. Poczekaj, spokojnie. Skoro masz bladą kreskę to ciąża. Zapisz się do ginekologa. Wceluj w 6-7 tydzień. Gratulacje!
  20. A czemu nie powiesz pracodawcy, że jesteś w ciąży? Ta umowa automatycznie przedłuza się do dnia porodu, a potem masz normalnie płatny macierzyński i rodzicielski i nie musisz iść na L4 żeby to się stało. Po prostu bierzesz od lekarza zaświadczenie o ciąży, idziesz z nim do pracodawcy i masz załatwione, możesz normalnie dalej pracować.
  21. Stres, napięcie i kłótnie są idealne do tego, żeby w ciążę nie zajść. Jeżeli kolejny raz i kolejny raz się nie udaje, to może pora zaakceptować taki stan rzeczy i zacząć skupiać się na innych rzeczach, a do tego podejść na zasadzie "będzie to będzie a jak nie to nie"? Zwłaszcza, że Wy już jedno dziecko macie. Więc pytanie czy jest sens rozwalać małzeństwo w imie tego, żeby się udało.
×