Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Unlan

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3333
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Unlan

  1. Aha, czyli rower to fanaberia i dziecko może się obejść bez roweru, ale gra na konsolę, to już potrzeba dziecka, bo interesuje się wyścigami ???? No i wszystko jasne. Jedno dziecko na 3 godziny do pędzli i kredek, drugie dziecko na 3 godziny do gry i Julka może mieć wyj,ebane i dalej się obijać. A jeśli cała trójka przebywa w tym czasie w jednym pokoju, to Julka będzie mogła powiedzieć, że spędza z dziećmi czas
  2. Piszesz jakbyś miała do ogarniania 200metrową rezydencję, a nie 35m2 ha ha ha. A ta firma twojego męża, to nieziemskie zyski już ma.
  3. To jest dobre. Przychodzi pani do sprzątania, żeby Julia mogła zwiększyć swoje godziny pracy. Julka zarobi 100 funciaków więcej, które jej mąż będzie musiał wypłacić sprzątaczce ze swojej kieszeni. No mąż ma obowiązek ją utrzymać, ale nie ma obowiązków fundować jej przyjemności, czy zasilać jej konta.
  4. Ale, żeby dziecko chodziło na jakieś zajęcia kolarskie, to najpierw musisz mu kupić zwykły rower, żeby nauczyło się jeździć i złapało bakcyla. Dziecko do ciebie przychodzi i mówi mamo, ja bym chciał jeździć w wyścigach kolarskich, kup mi rower. A ty co zrobisz? Dziecko moje drogie, ty nie musisz jeździć w wyścigach, to jest twoja zachcianka, nie kupię ci roweru. Nie porównuj rolek do roweru, bo akurat z roweru jak się nauczy jeździć, to będzie korzystać przez całe życie, z rolek niekoniecznie. To, że ty na rowerze nie jeździsz, bo pewnie nie umiesz, to nie oznacza, że masz tego bronić własnemu dziecku. A nawet jak od święta używane to co? Droższą kieckę też założysz od święta. Kuźwa, droższy sprzęt. W PL zwykłe rolki kosztują 300zl. No niesamowicie drogi wydatek. Te 80 funtów, to 400 zł, a jak wiemy zarobki w UK są 3 razy wyższe niż w PL. Niesamowity majątek 80 funtów, podczas, gdy podobno kasujesz za przerobioną ...enkę 150 funtów. Wiesz, że skąpstwo można leczyć?
  5. Jak będzie chciał sobie kawę zaparzyć, to wyłącz mu czajnik, bo woda w czajniku też generuje ciepło. Jak się faszeruje dzieci ostrą indyjską kuchnią, to nic dziwnego, że się jeszcze bardziej pocą.
  6. I nie zapominajmy, że obiad w plastiki ugotowany w rakotwórczych aluminiowych garncach
  7. Ja z tym nie mam problemu. Tyle razy myśmy ci to tutaj pisały. To ty masz problem, że my od czasu do czasu zupę ugotujemy. To twoja zamawianie się skończy tak szybko jak się zaczęło. Rower to jest potrzeba, zachcianką jest rower na który rodzica nie stać. Komputer to też potrzeba, zachcianką jest taki, na który rodzica nie stać. Dobry rower kupię za 2,5 tysiąca. Ale jeśli dziecko uprawia rowerowy sport wyczynowy i odnosi w nim sukcesy, to rower za 5 tys staje się wtedy potrzebą.
  8. Paragony za ciuchy, zajęcia dodatkowe córki. Wszystko co obciąża cię finansowo odnośnie nie tylko syna, ale też córki.
  9. Owszem, jest to twój obowiązek, tylko się od niego migasz ile wlezie.
  10. Doczepiłam się do tego co twoim zdaniem jest zachcianką dziecka. Sama idź do garów ugotuj dziecku porządny obiad, a nie zamawiaj, albo resztki mrożonek wyciagaj. A obiad ugotować mężusiowi to jest chyba twój obowiązek, skoro cię utrzymuje.
  11. Dokładnie tak. Z rachunkami do sądu.
  12. No jak to jakie? Twoja była żona próbuje sędziemu powiedzieć, że nie kupiłeś dziecku roweru i komputera. I myśli, że jej to kłamstwo przejdzie.
  13. Weź adwokata. Nawet jakbyś się miał zadłużyć. Twoja była żona z tego co piszesz ma niezły tupet, a do tego pewnie jeszcze lepsze gadane. Zakrzyczy cię na sali. Nie da ci dojść do słowa.
  14. Chytra dokładnie tak jak ty. Zamiast dziecku kupić co trzeba, to ubierasz ją w lumpeksach i karmisz mrożonym jedzeniem.
  15. Nie wtedy, kiedy komputer jest narzędziem do pracy. A pracą w przypadku dziecka jest nauka. I nie wtedy, kiedy rower jest sposobem na ruch, którego dziecko potrzebuje. Jeśli dziecko nie lubi roweru, a lubi biegać, to potrzebą jest odpowiednie obuwie trzymające dobrze kostkę z amortyzacją, a nie byle jakie trampki za funta.
  16. Dokładnie. Żeby nie było, że ktoś coś powiedział, kiedy nie powiedział.
  17. Post Campanii nie był do ciebie, tylko do Julii. Rower kupiłeś, komputer też. Czyli zaspokoiłeś te potrzeby dziecka, które Julia uważa za zachcianki.
  18. Akurat rower i komputer, to nie są zachcianki. Pomyśl dlaczego.
  19. Oczywiście, że bierz adwokata. Ja się zastanawiam jaka trzeba być torbą, żeby zgodzić się na alimenty na dziecko, kiedy drugie z tej samej kobiety jest na wychowaniu potencjalnego alimenciarza. Tu w ogóle nie powinno być alimentów, ani z twojej, ani z jej strony, bo oboje macie pod opieką jedno ze swoich wspólnych dzieci, a matka dzieci powinna się też od czasu do czasu zająć córką. Też myślę, że masz duże szanse. Nie daj się. Jak zrobiłeś z siebie jelenia raz, to twoja eks myśli, że może drugi raz. Syn ma 10 lat i sąd już powinien wziąć pod uwagę jego zdanie.
  20. I bardzo dobrze, że nie dają. To jest też lek na Parkinsona. A co do depresji to owszem. Bromergon to syf i może tak działać.
  21. Krztusi ci się, bo nie nadąża z łykaniem. Jak mleka jest więcej, to ono samo leci jak z prysznica, kiedy masz pełne piersi. Spróbuj na razie z tymi kapturkami. Ciśnienie mleka wyhamuje w kapturku, a dziecko sobie spokojnie będzie ciągnęło.
  22. Dokładnie o to mi chodzi. U Julii wszystko sprowadza się do: mąż mi daje pieniądze. Z czasem i to, że może popchnąć, uderzyć zwyzywać nie będzie miało żadnego znaczenia, byle mąż dawał pieniądze. A to już z szacunkiem ma bardzo mało wspólnego.
  23. Właśnie. Najlepiej jest wtedy, kiedy raz jest 5 minut, a innym razem 2 godziny.
  24. Też bym się z chęcią dowiedziała. Co ma płacenie rachunków i wyżywienie kobiety do szacunku do niej. Ja już pisałam wcześniej. Zwierzakowi w domu też trzeba dać jeść.
  25. Tylko, że tego też nie wyczaisz, bo każdy facet jest inny. Jeśli któryś potrafi wytrzymać długo, to tylko sobie krzywdę tym zrobi, a dla krótkodystansowców są chyba jakieś leki, czy terapie. Tak mi się obiło o uszy, nie interesowałam się tym specjalnie.
×