

Unlan
Zarejestrowani-
Zawartość
3338 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Unlan
-
Co byście zrobiły gdyby wasz narzeczony dawał się zbyt łatwo ogrywać swojej byłej na kasę ?
Unlan odpisał slowik038 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bo przeciętny Polak zarabia 2500? Poza Bimbą? Wszyscy ci pisali to samo co Bimba już we wcześniejszych twoich wątkach, piszą teraz i pisać będą. Nudzi ci się, że ciągle ten wątek zakładasz? -
Co byście zrobiły gdyby wasz narzeczony dawał się zbyt łatwo ogrywać swojej byłej na kasę ?
Unlan odpisał slowik038 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przypominam, że ojciec dziecka ma możliwości zarobkowe, więc te alimenty, to tylko 15% jego zarobków, podczas, gdy inni alimenciarze płacą nawet po 30% Za każdym razem masz dokładnie te same odpowiedzi. Jeszcze nie dotarło? -
Co byście zrobiły gdyby wasz narzeczony dawał się zbyt łatwo ogrywać swojej byłej na kasę ?
Unlan odpisał slowik038 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dokładnie. Dziecku nie może obniżyć się tzw standard życia. Dlatego alimenty są zawsze przyznawane przez sąd na podstawie możliwości zarobkowych rodzica, który ma płacić alimenty. -
Jak się rozpoczyna poród?
Unlan odpisał roztargniona09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie tak do końca, bo przychodnia cię nie przyjmie jak jesteś nieubezpieczona. Koleżance nie chcieli dziecka przyjąć do lekarza, bo dziecku system nie czytał ubezpieczenia. Jakiś błąd był i koleżanka to potem w NFZ prostowała. Jadąc na wakacje nad morze to bierzemy zaświadczenie o ubezpieczeniu z pracy. Tak na pałę mnie do lekarza nie przyjmą niestety. -
Jak się rozpoczyna poród?
Unlan odpisał roztargniona09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze jedno. Dowiedz się jak z ubezpieczeniem, bo nie wiem, czy jesteś ubezpieczona na NFZ. Bo do porodu nie trzeba mieć ubezpieczenia, a nie wiem jak jest właśnie z położną środowiskową i pediatrą dla noworodka. -
Jak się rozpoczyna poród?
Unlan odpisał roztargniona09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A co ma położna do niedojrzałego podejścia życia? Przecież położna dzieci matce nie wychowuje. Lepiej sobie przed końcem połogu podróży nie planować. Weź sobie to na spokojnie. Niech się wszystko dobrze wygoi, a sama dobrze wypoczniesz. Odnośnie położnej, ale nie szpitalnej tylko środowiskowej. Zadzwoń sobie do ośrodka i zapytaj, czy z racji zamieszkania w innym kraju, przysługuje ci ta położna, czy nie. Bo ona przychodzi nie tylko obejrzeć dziecko, ale czy matce po porodzie po wyjściu ze szpitala się wszystko goi prawidłowo i czy z matką jest wszystko ok. To jedna rzecz, a druga, zapytaj o wizytę patronażową dziecka u pediatry. Czy musi być i kiedy. Jakbyś mieszkała w Polsce, to bym ci tego nie pisała, ale, że mieszkasz za granicą, to lepiej się zorientować. -
Myślę, że wystarczy zacząć kupować szary i mieć to gdzieś. Jak się zaczną pieklić, to powiedzieć, że zaczyna się być eko. A to jest najprostsza mała cegiełka dla środowiska
-
Nie kojarzysz osób, które obrażasz, a które chcą ci pomóc? No wow! Jednak znalazłaś osteopatę, a ponoć nie było osteopaty dziecięcego w tym mieście oddalonym o 100 km. A nawet mi napisałaś, że nie masz żadnego miasta położonego bliżej. Z racji, że nie ma osteopaty dziecięcego w promieniu 100km od twojego miejsca zamieszkania, bo nie ma na tym obszarze innych miast, to ci napisałam o podobnym terapeucie.
-
No popatrz. Zdziwiłabyś się ile tutaj się wykształconych osób wypowiada. A tak w ogóle, to skąd wiesz, że nie poszłam na prawo? Prawnik nie musi pracować w kancelarii. Mówisz, że się tu marnuję. Wiesz co? Ja myślałam nad tym twoim dzieciątkiem i chyba wiem co mu jest. Pomimo twojej wredoty chciałam ci pomóc, ale po tym tekście zapomnij.
-
Było, było. Gazeta jakby nie było też kosztuje. Zależy od rolki. No są takie co mają nawet 200 listków i są wielowarstwowe, a są takie skromniejsze i to sporo. No i zależy, czy ktoś używa do podtarcia się po siku 3-4 listków, czy 20.
-
A dlaczego tego nie napisałyście wcześniej? Autorka wyraźnie zapytała co zrobić, żeby dzieci nie marnowały papieru, to zamiast konkretnej odpowiedzi autorka dostała od was opie,rdol. Foko, to, że jest podstawą nie oznacza, że można sobie go tak niszczyć, bo ma się kaprys wycierania tym twarzy. Z każdej strony czujemy nacisk na ochronę środowiska, żeby wody nie marnować itd, a papier, to przecież drzewa. Czyli też środowisko.
-
Nie wiem, czy zauważyłyście, ale autorka nie wylicza dzieciom ile zużyły do tyłka, tylko ile go marnotrawią na wycieranie twarzy. Dobrosułka ma rację. Szary papier jest robiony z makulatury, natomiast ten lepszy jest robiony z celulozy, czyli bezpośrednio z drzew. Był czas, kiedy papier toaletowy należał do towarów tzw luksusowych i deficytowych. Ludzie wtedy podcierali się gazeta. Tak, że Drop trochę zrozumienia w stosunku do twojej matki, bo twoja matka się akurat się już tą gazeta dość popodcierała i jest na to wyczulona.
-
Podział obowiązków - tata na etacie vs mama w domu
Unlan odpisał rajski_ptak na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hmm... Wydajność w pracy, bo się pan mąż nie wyśpi raz na 2 tygodnie mając pracę biurową. To teraz pytanie. Sama piszesz, że masz problem jak się nie wyśpisz. To co w takim razie w przypadku Ags, kiedy po roku wraca do pracy, więc oboje rodzice pracują, a dziecko dalej się budzi w nocy? Kto się ma wysypiać, a kto nie, kiedy to ty miałabyś takie budzące się dziecko? Bo przecież dziecko Ags tak budziło się prawie codziennie. Na zmianę? Raz na jakiś czas jak piszesz dajesz radę jak cię kot obudzi, a co drugą noc? Wtedy nie miałabyś żadnych skrupułów odnośnie wydajności męża? Osobiście co 3 tygodnie nie śpię w nocy przez właściwie cały tydzień, a co 3 tygodnie wstaję po 4tej. I jakoś nikogo w mojej pracy nie interesuje, czy jestem wydajna, czy nie. Mam zrobić to, co szefostwo wymaga. My tu piszemy o umożliwieniu matce dziecka wypoczynku raz na tydzień, a ty bronisz faceta biurwy, który zaczyna pracę najwcześniej o ósmej, a do pracy ma 5 km, więc wstaje najwcześniej 6:30, jak nie o 7:00. Przy moim trybie pracy, to jest śmiech na sali. Niewyspany. -
Podział obowiązków - tata na etacie vs mama w domu
Unlan odpisał rajski_ptak na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Patrząc po wielu wpisach na kafe, jak wygląda przeciętny dzień matek pracujących w biurach, to jak to jest, że kobieta biurwa leci z jęzorem po pracy po dziecko do przedszkola, czy żłobka. Następnie robi zakupy, lub najpierw robi z jęzorem zakupy, a potem po dziecko. Przychodzi do domu i szykuje posiłek. Do tego dochodzą inne obowiązki domowe. Uśpić dziecko, przygotować półprodukt na następny dzień na obiad i o godzinie przeważnie 24 idzie spać i wstaje z reguły 5:30. I jakoś musi być wypoczęta i wydajna w pracy. A facet biurwa jakoś kuźwa musi mieć nieprzerwany 8godzinny sen. Bo przecież on jest zmęczony. Zastanawiające ... Niestety, jak kobieta chodzi jak zombi, bo w domu jest takie niemowlę, że ona śpi po 3-5 godzin na dobę, to facet musi jej umożliwić odpoczynek, wystarczy, że da jej w jeden weekendowy dzień pospać, bo to się prędzej, czy później na nim odbije. Pół biedy jak jest zrzędliwa, placzliwa i czepliwa, bo nie wyrabia i on się żali jak to się żona zmieniła. Gorzej jak ona jak jest tak zmęczona, że padnie i nie usłyszy jak dziecko się czymś krztusi. Choćby mlekiem zjedzonym godzinę wcześniej. -
Ciąża - koszmar, nigdy więcej
Unlan odpisał Stany na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja ci pisałam o terapeutach terapii czaszkowo- krzyżowej, bo skoro nie ma osteopatów, co napisałaś już Ags, to ja ci napisałam o czaszkowo krzyżowej, która jest dziedziną osteopatii. Że może prędzej. I tak oni przyjmują, jako terapeuta czaszkowo-krzyzowy, nie jako osteopata. -
Ciąża - koszmar, nigdy więcej
Unlan odpisał Stany na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jprdl. Chce człowiek pomoc to się doczeka wyzwisk. Czyli do szpitala też jeździsz 100 km. Jeśli w promieniu twojego miejsca zamieszkania najbliższe każde miasto jest w odległości 100 km, to znaczy, że odległość pomiędzy dwoma miastami wynosi 200, a tego w Polsce nie ma. Do wojewódzkiego miasta możesz mieć 100 km, ale nie do każdego. Nawet w górach tak nie ma, choćbyś mieszkała pod czeską, czy słowacką granicą. Dlatego pytam 15 razy, czy do każdego, bo terapeuci różnego rodzaju są nawet w małych miastach, tylko trzeba sprawdzić, a pytać cię o twoje szczegółowe miejsce zamieszkania nie będę, bo nie powinnam. Dlatego sprawdziłam kilka większych miast w różnych regionach Polski tak dla orientacji, żebyś wiedziała, że jest szansa dorwania terapeuty w pobliżu twojego miejsca zamieszkania. -
Ciąża - koszmar, nigdy więcej
Unlan odpisał Stany na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Do każdego miasta masz 100km? -
Ciąża - koszmar, nigdy więcej
Unlan odpisał Stany na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak słyszysz głupie teksty, czemu on tak płacze, to dowal im, że po to to dziecko w tym ośrodku jest, żeby przestało płakać. Swędzi to płacze, boli to płacze. Proste. -
Ciąża - koszmar, nigdy więcej
Unlan odpisał Stany na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tylko, że wcześniej w tym samym poście napisałam ci, żebyś wpisała miasto do 50 km od twojego miejsca zamieszkania. Wtedy to już nie jest wyprawa na cały dzień. Większe miasto to już takie ok 100 tys mieszkańców, a takowe na pewno masz w promieniu 50-60 km. -
Ciąża - koszmar, nigdy więcej
Unlan odpisał Stany na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To wpisz takie do 50-60 km. Powinnaś coś znaleźć. Ale przecież terapeuci, dentyści z lekarze przyjmują różnie. I rano i wieczorem. Nie trzeba brać wolnego. -
Ciąża - koszmar, nigdy więcej
Unlan odpisał Stany na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wpisałam sobie kilka większych miast i w każdym jest po kilku terapeutów. Bo pewnie zwalają to na tzw urodę dziecka. A to nie jest normalne. -
Ciąża - koszmar, nigdy więcej
Unlan odpisał Stany na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To też jak osteopatia likwiduje napięcia mięśniowe i kostne, oraz reguluje przepływ płynu rdzeniowi mózgowego przez kręgosłup. Ja sobie tą terapię chwalę. Świetnie nastawia kości. Tak samo nieinwazyjna jak osteopatia. Wpisz terapia czaszkowo krzyżowa i teren w którym mieszkasz, to powinno ci coś wyskoczyć. -
Ciąża - koszmar, nigdy więcej
Unlan odpisał Stany na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A sprawdź coś takiego jak terapia czaszkowo krzyżowa. Może będzie prędzej. To odłam osteopatii. Też powinno pomóc. -
Do kogo iść po zaświadczenie do cesarki?
Unlan odpisał Dominika887 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja wiem, że nie piszesz o sobie. Wątpię, żeby kobiety, która nie ma żadnych komplikacji ciążowych nie przyjęli do prywatnej kliniki. Wątpię też, żeby te kliniki nie miały jakiś umów z pogotowiem szpitalnym. Mój zakład pracy ma umowę z prywatnym pogotowiem i jak się coś komuś dzieje to jest wzywana karetka z tego pogotowia i wiozą gdzie trzeba. No popatrz, boją się powikłań sn i płacą pod stołem za CC jednocześnie bojąc się powikłań po cc w prywatnej klinice. Hmm.. ciekawe zagadnienie. A wiesz, że połowa szpitali jest w prywatnych rękach, tylko mają umowy z NFZ? Dlatego są państwowe. Wojewódzki w moim mieście jest sprywatyzowany, a działa jak państwowy. -
Do kogo iść po zaświadczenie do cesarki?
Unlan odpisał Dominika887 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W tych cywilizowanych państwach, a są takie dwa, gdzie za poród sn w szpitalu przy książkowej ciąży musisz zapłacisz, bo ta ciąża nie kwalifikuje się do porodu w szpitalu, tylko w domu. Tak tak, są dwa europejskie cywilizowane państwa, gdzie połowa noworodków przychodzi na świat w domu. To do prywatnej kliniki. Akurat jestem jedną z tych rodzących, której dziecko o mało nie zostałoby rośliną. 43tc, dziecko prawie 4,5 kg, bez wód, akcja porodowa z prędkością ślimaka. Urodziłam 30 godzin od momentu pęknięcia pęcherza płodowego, po bardzo bolesnych masażach szyjki. Nie powiesz mi, że to wszystko nie powinno iść pod CC. A jednak nie dostałam CC, musiałam urodzić sn, gdzie lekarz siłą wypchnął dziecko z mojego brzucha. Wiesz co usłyszałam od ordynatora? Że mam termin pomylony. Dziecko odmoczone paluszki, paznokcie jak u tipsiary i termin pomylony. Potem się dowiedziałam, że on trzyma łapę na CC na życzenie. Tak, tak, ten proceder trwa ładne ponad 20 lat. Drugie dziecko miało zlamany obojczyk, waga urodzeniowa podobna. córa ma 19 lat i do teraz ja ten obojczyk boli. Siostrę trzymali 2 godziny na partych, kiedy dziecko się zaklinowało. Może się wypchnie. Druga siostra ciąża bliźniacza, też sn, pomimo, że było wskazanie. Strach o siebie i dziecko jest napędzany takimi własnie historiami jak moja, osób z twojego i mojego otoczenia, a nawet i z kafe. Zapytaj, to dziewczyny ci opowiedzą. A dlaczego tak się dzieje, że są takie historie? Bo w razie czego szpital nie ma narzędzi do udzielenia ci odpowiedniej opieki, zabiegu, znieczulenia, ponieważ księżniczki podbierają CC dla siebie. Powiedzieć ci jaki jest główny powód wybierania przez księżniczki CC? Nie mam zamiaru mieć wiadra z ci,py. Takie teksty tu chodziły przy okazji tego typu wątków. Co do ceny CC na życzenie, a kliniki. Nie jest taniej u lekarza. Pierwsza lepsza klinika, znana w całym kraju: Sn ze znieczuleniem 5000zl, CC 5000zl, CC bliźniacze 6200, CC u pacjentki po cc 5500. No raczej drożej nie jest. Tak mi przyszło do głowy. Może nie każdą przyjmą do prywatnej kliniki jak piszesz, bo te co się nie kwalifikują mają wskazania medyczne do CC tak jak ty. Widzę, że pani z kupionym CC się odezwała. To co odpisałam roztargnionej, to się też do ciebie. Po to do jasnej cholery płacę ten piepszony NFZ, żeby mieć podczas porodu to co powinnam mieć. Ale mam to uniemożliwione przez przez takie zasłaniające się dobrem swojego dziecka kupujące CC pod stołem. Połowę powikłań, niedotlenień i innych paskudnych rzeczy podczas porodu byłoby mniej, gdyby nie takie jak ty. Mam cholerne szczęście, że moje dzieci są zdrowe, że nie muszę teraz dorosłej baby do końca swojego życia podcierać.