Unlan
Zarejestrowani-
Zawartość
3338 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Unlan
-
Czy nie uważacie, że mój facet daje się łatwo ogrywać swojej byłej ?
Unlan odpisał slowik038 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Powtarzam jeszcze raz. Nie obniży!!!! Wbij sobie to do swojego zakutego łba. To, że średnia alimentów w Polsce wynosi jakieś 800 zł nie ma nic wspólnego z twoim facetem. Jeśli facet ma małe możliwości zarobkowe, to sąd zasądzi mu mniejsze alimenty niż komuś, kto ma wysokie możliwości zarobkowe. Większość alimenciarzy w Polsce nie zarabia po 10 tys, tylko sporo, sporo mniej i dlatego taka średnia. Albo jesteś wyjątkowo tępą laską lecąca na kasę, albo równie tępą prowokatorką -
Czy nie uważacie, że mój facet daje się łatwo ogrywać swojej byłej ?
Unlan odpisał slowik038 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A myśmy ci już tyle razy napisały, że ŻADEN sąd nie obniży bez wyraźnego powodu tych alimentów. Jeszcze do ciebie nie dotarło? Dalej będziesz głupoty pisać, że każdy sąd obniży, bo taka wysokość alimentów jest zbędna? -
Nie umiesz się zdecydować to wymieszaj i wyjdzie ci Milena.
-
Nie wytrzymam zachowania moich rodziców. Co mam zrobić?
Unlan odpisał Aniunia3 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dokładnie. Zwłaszcza, że wyrażanie swojego zdania, to bardzo często u Naughty totalne wyśmianie czyjejś wypowiedzi. -
Nie wytrzymam zachowania moich rodziców. Co mam zrobić?
Unlan odpisał Aniunia3 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No popatrz. Jak ja coś określę dosadniej, ale mniej bezkompromisowo, to jestem wyzwana od chamów. -
Nie wytrzymam zachowania moich rodziców. Co mam zrobić?
Unlan odpisał Aniunia3 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A nie pomyliłaś sobie tak czasem pojęć? Bo burdelmama, to stręczycielka, a nie prostytutka. Żeński alfons. O to chodziło Srimbie. Wyraźnie napisała o agencji towarzyskiej jako o interesie, a nie miejscu pracy. -
Nie wytrzymam zachowania moich rodziców. Co mam zrobić?
Unlan odpisał Aniunia3 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie. Nie będziesz mieć zawodu bez żadnego egzaminu. W zawodówce również są egzaminy zawodowe i to trudniejsze, niż w technikum, bo wyglądają jak stare egzaminy w technikum. Tak nawiasem, w poprzednich twoich tematach dostałaś dokładnie takie same odpowiedzi, to dałabyś sobie spokój z tymi nowymi. No jak stary troll, ciągle to samo. JK chcesz pisać prowo, to wymyśl coś ciekawszego. -
Nie wytrzymam zachowania moich rodziców. Co mam zrobić?
Unlan odpisał Aniunia3 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I tutaj znowu brak inteligencji, bo słabe świadectwo może też świadczyć o de,bilnych nauczycielach, którzy uważają się za świetnych i wymagających, a w rzeczywistości odwalających manianę w swojej robocie. Liceum z maturą, czy bez jest szkołą bezzawodową. Ale tak, technikum bez egzaminu zawodowego jest jak liceum. -
Nie wytrzymam zachowania moich rodziców. Co mam zrobić?
Unlan odpisał Aniunia3 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mądrości życiowej autorka nie ma żadnej. Inteligencji też żadnej skoro nie rozumie, że rodzice się jej nie czepiają, żeby jej dopiec. -
Jak dom jest twój, to tak. Jesteś gospodynią, ale nie masz obowiązku zapraszać rodzeństwa z każdym świętem, czy weekendem. Rodzeństwie dostało działki, ty dom. To teraz jest moje pytanie. Dostałaś dom jako przepis z dożywociem? To jeśli tak, to go nie dostałaś. Ty go sobie kupiłaś za opiekę nad rodzicami i masz obowiązek koło nich chodzić jak koło własnych małych dzieci. Tak stanowi prawo. Więc tak naprawdę rodzeństwo dostało sporo więcej niż ty. Jakby się rodzeństwo o to pluło, to im rzuć tym faktem. Zgodzę się z tym, że jakby sprzedali działki, to domki sobie by wystawili. Mieliby nowe, a ty musiałaś wyremontować starą ruderę.
-
Które imię dla dziewczynki pół-Polki?
Unlan odpisał Słowianka86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elena to hiszpański i włoski odpowiednik greckiej Heleny. Oczywiście może być rumuńska, jeśli rozpatrzymy ją pod kątem tradycyjnie nadawanych imion w Rumunii. Napisałam anglojęzyczna Emma. Eleny jako anglojęzycznej na myśli nie miałam, ale ogólnie jako obcej. Ooo polskość z nas wychodzi. A to przypadkiem nie ty podpisałaś się jako Słowianka? Dobrosułka podpisała się słowiańskim imieniem i się trzyma słowiańszczyzny jak widzisz. Dlaczego nie wzięłaś pod uwagę tradycyjnie nadawanych imion w Polsce które są również międzynarodowe? Tego jest naprawdę sporo. Alicja, Alina, wspomniana Marta i Dorota, Klaudia, Kamila, Magdalena, Janina, Monika. Dziecko może się ładnie przedstawiać Janina, dla przyjaciół Jana. Magdalena zdrobnisz do Madi. Jedynie Natalię wymieniłaś. Można się przed tymi imionami bronić mówiąc, że pisownia za granicą może być dziwna. Ale jeżeli za granicą mamy praktycznie w każdym kraju multikulti, to ludzie są przyzwyczajeni, że inni mogą mieć dziwną pisownię swoich imion. Ale nie. Trzeba przekreślić u dziecka polskie korzenie i dać anglojęzyczne imię. -
Które imię dla dziewczynki pół-Polki?
Unlan odpisał Słowianka86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nic jej nie ponosi. Nie widzisz sarkazmu? Czemu podkreślasz, że twoja córka, to półPolka, a nie półinnanarodowość, niż ty? Dziecko będzie miało nazwisko ojca i ojca będzie obchodzić tylko skupienie się na własnej narodowości. Podpisujesz się Słowianka, to bierz to na klatę i wymyśl coś lepszego, bardziej polskiego, niż ta mdła anglojęzyczna Emma, czy Elena. -
Które imię dla dziewczynki pół-Polki?
Unlan odpisał Słowianka86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale ty chcesz ukrywać, że jest pół Polką. Poza tym w USA, to możesz dziecko nawet paznokciem nazwać, więc polskie imię będzie czymś jak najbardziej normalnym. No Emma, czy Sophia na pewno się z Polską nie kojarzy . Dokładnie. Ukraińcy którzy mieszkają na stałe w Polsce nadają ich imiona. Wszyscy obcokrajowcy w danym zachodnim kraju również nadają swoje imiona. Tylko Polacy mają jakieś durne kompleksy i kombinują z imionami, żeby brzmiały jak najmniej polsko. -
Które imię dla dziewczynki pół-Polki?
Unlan odpisał Słowianka86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To tym bardziej powinnaś podkreślić korzenie swojej córki ze strony matki. Jak widać nie wstydzisz się tego, że jesteś Polką, to dlaczego chcesz ukryć dziecko? Inne nacje nie mają z tym problemu i mieszkając obojętnie gdzie poza swoją ojczyzną jednak nadają dziecku tradycyjnie nadawanie w ojczyźnie imię. -
Które imię dla dziewczynki pół-Polki?
Unlan odpisał Słowianka86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A dlaczego chcesz na siłę podkreślać, że dziecko będzie pół Polką? Dlaczego Sophia, a nie Zofia? Podpisujesz się Słowianka, czyli jesteś z tego dumna, to bądź konsekwentna i podkreśl słowiańskość córki, a przynaniej nadaj imie, które jest uznawane powszechnie za polskie. Dziecko będzie miało nazwisko ojca, więc będzie wiadomo, że ojciec to obcokrajowiec. Znam kobietę, która ma męża obcokrajowca i ich dzieci noszą podwójne nazwisko. Jej i jego. Do tego wszyscy mają w imieniu słowiańską końcówkę "mir". -
Dokładnie. Spadek tętna u dziecka, to natychmiastowa decyzja o CC. A w trakcie CC okazuje się, że dziecko było owinięte pępowiną. W domu się tego nie sprawdzi. Książkowa ciąża nie oznacza, że podczas porodu nie będzie komplikacji.
-
Nie, nie wystarczy. Brakuje informacji ile było luzu pomiędzy pępowiną, a szyją, żeby można było ją przeciągnąć przez główkę, oraz wielkości dziecka. Takie coś możesz zauważyć jedynie wtedy, kiedy główka jest na zewnątrz. .
-
Znam przypadek wypadnięcia pępowiny i jakoś tej matce nikt wód płodowych nie przebijał. Nie. Nie doświadczyłaś. Jesteś taka pewna tego, co piszesz odnośnie owinięcia szyi pępowiną i jej ściągania przez położną, bo się naczytałaś różnych opracowań, a przecież nie zawsze się ją da tak zdjąć, co pokazuje przykład Gość888. Jakbyś doświadczyła, to byś tą sytuację opisała jak było to u ciebie, a nie jak to wygląda w artykule na ten temat.
-
Wytyczne WHO o których piszesz, weszły niedawno. Jeszcze pół roku temu zalecenia wyglądały tak, że dzieci karmione mm, lub mieszanie z kp mogę być rozszerzona dietę od 4 miesiąca życia. Natomiast dzieci karmione tylko i wyłącznie KP miały być rozszerzoną dietę dopiero po ukończeniu 6 miesiąca. Parę miesięcy temu to wyrównali do ukończenia pół roku przez każde dziecko. Problem w tym, że tylko nieliczne dzieci potrafią wytrzymać na samym mleku do pół roku. Większość potrzebuje rozszerzania diety wcześniej, niż po ukończeniu 6 miesiąca życia.
-
Po pierwsze weź przeczytaj co napisałaś. A po drugie te tabelki są bardzo potrzebne. Nie ma zaleceń? Jak to nie? Sama napisałaś, kiedy grzyby, ile twarogu. To nie są zalecenia i tabelki? To podaj jako pierwszy posiłek dziecku mięso, albo pszenną bułkę. Powodzenia. Od 6 mż, a raczej po ukończeniu 6ciu miesięcy przez dziecko, to się rozszerza według wytycznych WHO, które akurat nie są na nasz kraj. Jak rozszerzasz dietę dziecku po ukończeniu przez dziecko pół roku życia, to wprowadzasz nowe produkty tak jakbyś wprowadzała je w czwartym miesiącu życia. Traktujesz półroczne dziecko pod kątem rozszerzania diety tak jakby miało 4 miesiące.
-
Mieszkanie w Niemczech,a poród w Polsce
Unlan odpisał Klaudente na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie. Złożenie wniosku o dowód online nie ułatwi sprawy. Czeka się miesiąc. I co z tego, że miałaś dwa po terminie, jak trzeci może być przed? Każdy poród jest inny. No popatrz uczepiłam się twojej nauki języka jak rzep. No bo jakbyś się trochę z językiem ogarnęła, to teraz nie miałabyś problemu. I weź to na klatę. Ooo teraz już mąż jako kierowca się znalazł. Szkoda, że wam to przyszło do głowy po poście Malwiny. Jechanie samej to nieodpowiedzialne, a podróż z dwu-trzydniowym noworodkiem, podczas gdy samej jest też ciężko dłużej na nadwyrężonym tyłku z dużym prawdopodobieństwem świeżych ran usiedzieć, to jest zaj,ebiscie odpowiedzialne. Przecież gdybyś miała do tego szpitala w Polsce maksymalnie 5 godzin jazdy, to byś to od razu napisała, więc masz sporo więcej. Najlepszym wyjściem jest zostanie w Polsce minimum 2 tygodnie po porodzie. Ale jak chcesz sobie na świeżej ranie krzywdę zrobić i dziecku rozwalić całą sensoryczność i kręgosłup, a tym samym smyczyć się po lekarzach i szpitalach w Nieczech, to proszę bardzo. Tylko nie zapomnij sobie wynająć tłumacza. Chciałaś wiedzieć parę spraw urzędowych odnośnie porodu i wywozu dziecka do Niemiec. Tylko, że przy tym wyszła kwestia zdrowia twojego i dziecka, ktorej to kwestii w ogole nie brałaś pod uwagę. Matka dwójki dzieci, która powinna wiedzieć z czym wiąże się poród, a taka lekkomyślna. Jakoś też jest mi trudno uwierzyć, że nie da się znaleźć w innym szpitalu polskiej położnej. Jak to przecież tabunami do Niemiec swego czasu wyjechało. O szczerze? Mnie by to niesamowicie irytowało, gdybym nie mogła się jakoś porozumieć. Ale ja nie jestem osobą, która na wszystkich wisi, bo mi wygodnie. -
Mieszkanie w Niemczech,a poród w Polsce
Unlan odpisał Klaudente na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie wiem jak ty, ale ja też rodziłam 30 godzin i nie wyobrażam sobie prowadzić samochód na skurczach. A z tego jak autorka pisze, czyli pisze w liczbie pojedynczej, to śmiem twierdzić, że prowadziła by sama. Problemem autorki jest nieznajomość języka. Uciekła jej polska położna i teraz kombinuje jak urodzić w Polsce. Tylko, że ten poród w Polsce przy tych planach jakie autorka snuje, może ją kosztować pobyt w szpitalu w Niemczech, zarówno jej jak i dziecka. Przeczytaj ja uważnie, co kombinuje, a potem dopiero stawaj w obronie. na takie coś to trzeba sobie zarezerwować miesiąc życia, czyli przyjechać do Polski na miesiąc. Dwa tygodnie przed terminem, bo nie wiadomo kiedy dziecko zacznie się pchać na świat i dwa tygodnie po urodzeniu dziecka. Chyba, że chce wywoływać, to wtedy też dwa tygodnie przed terminem musi przyjechać. I też zostać dwa tygodnie. Mało tego, na dowód osobisty w Polsce czeka się około miesiąca, a w dobie pandemii nieco dłużej. Też życzę autorce powodzenia. Z takim planem to jej będzie bardzo potrzebne.