

Unlan
Zarejestrowani-
Zawartość
3338 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Unlan
-
Ciąża? prezerwatywa
Unlan odpisał Marysia.Marysia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pewnie tak. Podobnie piszą. -
Ciąża? prezerwatywa
Unlan odpisał Marysia.Marysia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przecież to kolejny trol. Jeśli ktoś się czuje ma tyle dorosły, żeby uprawiać seks, to powinien umieć uzbroić się w cierpliwość i umieć poczekać na moment, kiedy można zrobić test. -
Trzecia ciąża 35+
Unlan odpisał Marzannna84 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dla mnie osobiście to za dużo. Mówię za swój organizm. Zastanów się dobrze, czy myśli o trzecim dziecku nie podyktowane ciekawością jakby wyglądało pomiędzy tą dwójką, którą masz, czy raczej była by to ucieczka od tego trybu życia, który masz od czasu powrotu do pracy. Bo jakiegoś parcia na to kolejne dziecko u ciebie nie widzę. -
Ciąża? prezerwatywa
Unlan odpisał Marysia.Marysia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
20 grudnia powiadasz... Toć ty dawno już urodziłaś. W tym roku 20 grudnia dopiero będzie -
Czy Polska to zje*bany kraj w którym strach zajść w ciążę?
Unlan odpisał Karinna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wkleiłam ci zalecenia przeznaczone dla lekarzy i których to lekarze powinni się według ministerstwa zdrowia trzymać. Nie muszę być w tej sytuacji, aby nie zdawać sobie sprawy jak to może w praktyce wyglądać. Jednej z tych kobiet już posłuchała cała Polska, a której już pośród żywych nie ma. To jej odpisałaś i dlatego wkleiłam ci wytyczne dla lekarzy. Według wytycznych ministerstwa, lekarze będą ratować żywą ciążę, aż do momentu krytycznego, kiedy to ja będę mieć 50% na przeżycie, czy 50% szans np na zachowanie macicy, bo zagrożenie życia to jest wtedy, kiedy jedną nogą jestem po drugiej stronie. W przypadku 3 przypadków śmiertelnych, dokładnie tak to wyglądało jak mówią te zalecenia. Żeby było jeszcze zabawniej, to mój płód nie musi być chory, żeby mnie dopadło coś co zagrozi mojemu zdrowiu, czy życiu. -
Czy Polska to zje*bany kraj w którym strach zajść w ciążę?
Unlan odpisał Karinna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A skąd wiesz, że takie zaświadczenia często wystarczają? ------ "Ciąża stanowiąca zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej Przerwanie ciąży z powodu zagrożenia dla życia lub zdrowia matki dopuszczalne jest w sytuacji w sytuacji, w której niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia kobiety jest bezpośrednie, tj. istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia śmierci kobiety lub powstania uszczerbku na jej zdrowiu, albo niebezpieczeństwo wprawdzie jeszcze nie jest bezpośrednie, ale na tyle poważne, że zwłoka w przeprowadzeniu zabiegu uniemożliwiłaby uratowanie życia lub zdrowia kobiety ciężarnej. Przeprowadzenie aborcji dopuszczalne jest tylko i jedynie w sytuacji, w której nie istnieje inna możliwość uratowania życia, lub zdrowia kobiety ciężarnej. (...) Choroba zagrażająca życiu to taka choroba, która „nawet w wypadku szybkiego i intensywnego postępowania leczniczego z reguły i w każdej chwili prowadzić może do śmierci”. ---- W świetle tego wątpię, żeby zaświadczenie od psychiatry wystarczyło. A lekarz, który by się tego podjął raczej się nie będzie wszędzie ogłaszał. -
Czy Polska to zje*bany kraj w którym strach zajść w ciążę?
Unlan odpisał Karinna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wklejam artykuł objaśniający przypadki o których mówi Bimba. "Ministerstwo postanowiło też, w uzgodnieniu z Krajowym Konsultantem ds. Położnictwa i Ginekologii, przekazać szczegółowe zalecenia dotyczące postępowania w przypadku przedwczesnego odpływania płynu owodniowego. Według tych zaleceń, przedwczesne odpływanie płynu owodniowego, przed rozpoczęciem I okresu porodu, wymaga każdorazowo podjęcia następujących działań: Potwierdzenia faktu odpływania płynu owodniowego poprzez badanie przez pochwę, ocenę AFI w badaniu ultrasonograficznym, potwierdzenia odpływania płynu owodniowego w testach biochemicznych. Odnotowania czasu i okoliczności odpływania płynu owodniowego, stanu ogólnego pacjentki (tętno, temperatura, ciśnienie tętnicze krwi), czynność serca płodu, jego położenie (po 22 6/7 tygodniu ciąży) i wielkość. Pobrania krwi matki celem oznaczenia morfologii krwi obwodowej z rozmazem krwinek białych, CRP, ewentualnie innych wykładników zakażenia (np. prokalcytonina), oznaczenie układu krzepnięcia z fibrynogenem. Badania powinny być powtarzane zależnie od aktualnej sytuacji klinicznej. Pobrania pełnego wymazu bakteriologicznego z antybiogramem. W przypadku kontynuacji ciąży badanie powinno być powtarzane w zależności od aktualnej sytuacji klinicznej. Zastosowania profilaktycznej, empirycznej, antybiotykoterapii lekiem o możliwie szerokim spektrum działania (między innymi na Escherichia coli, Enterococcus faecalis, Klebsiella, Streptococcus) w dawce jak w zakażeniu. Po uzyskaniu wyniku badania bakteriologicznego stosowana antybiotykoterapia powinna zostać zweryfikowana. Poingormować matkę o szansach przeżycia płodu Według tych zaleceń, w ciąży powyżej 22 tygodnia i przed ukończeniem 36 tygodnia należy dążyć do podania pełnej dawki sterydów w celu zwiększenia szans dziecka na przeżycie, pod warunkiem braku wskazań do wcześniejszego, szybkiego, zakończenia ciąży. W przypadku odpływania płynu owodniowego przed ukończeniem 22 6/7 tygodnia ciąży niezbędne jest poinformowanie kobiety o ograniczonych szansach dziecka na przeżycie i jego prawidłowy rozwój. Postępowanie powinno zależeć od aktualnej sytuacji klinicznej, zaawansowania ciąży, decyzji pacjentki. Niezależnie od podjętej przez kobietę decyzji powinna być ona odnotowana w dokumentacji medycznej i poświadczona przez pacjentkę i lekarza specjalistę w zakresie położnictwa i ginekologii. Od 23 0/7 tygodnia ciąży w przypadku braku zagrożenia dla życia i zdrowia matki ciąża powinna być kontynuowana. Pacjentka powinna być hospitalizowana zgodnie z zasadami trójstopniowej opieki perinatalnej." -------- Niby wszystko pięknie ładnie prawda? Częste badania, monitorowanie, antybiotyki, sterydy. Niby się do niczego nie można przyczepić, a jednak. Czarno na białym wynika z tego, że badania cpr i inne wskazujące na poziom zakażenia robi się do momentu, kiedy te wskaźniki są na tyle wysokie, że uznaje się je na zagrożenie życia i zdrowia. I wszystko jest zaj,ebiscie o ile pacjentka wytrzyma tak wysokie obciążenie bakteryjne dla swojego organizmu. Istnieje też ryzyko, że pomiędzy badaniami cpr skoczy tak wysoko, że pacjentka zejdzie przed kolejnym badaniem. -
Kolezanka mowi do dziecka jak do doroslego.... Co sadzicie
Unlan odpisał bbeata2021 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zabawna jesteś wiesz? Jeśli nie rozumiesz co się do ciebie pisze, to chyba ci brakowało zajęć wyrównawczych w podstawówce. Sama się ogarnij i naucz czytać ze zrozumieniem. To taka mała podstawa, żeby móc odpisywać ludziom Powtórzę jeszcze raz. Nie dziumdziałam do swoich dzieci wtórna analfabetko. -
Moja toksyczna rodzina
Unlan odpisał katarynka7563333 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zwykły incel z wysokim ego ha ha. -
Moja toksyczna rodzina
Unlan odpisał katarynka7563333 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gdzie ty takie rzeczy widujesz? Serialu o rodzinie Bundy się naogladałeś? Ja nie wiedziałam, że mamy tak zawaansowaną SI i na kasach w sklepach siedzą roboty, w szpitalach za pielęgniarki,a także lekarzy robią roboty, cała kadra w przedszkolach to roboty, w szkołach dzieci uczą roboty, w restauracjach gości głównie obsługują kobiety i tak można wymieniać i wymieniać, bo przecież kobiety nie pracują, nie zarabiają, tylko siedzą przed tv całymi dniami. A niemowlę się samo przypilnuje, samo nakarmi, tak jak jego nieco starsze rodzeństwo. Wypierze sobie śpiochy, samo się wykąpie, zmieni pieluchę. A co tam, do żłobka też samo pójdzie. Masz rację. Możesz być zaskoczony zdjęciami przedstawiającymi pracujące kobiety. Tak na marginesie Skb to facet. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak na równo, ale nie w tym rzecz. Chodziło o to, że dziećmi się nie zajmowałeś, a obowiązki domowe też były na innej głowie, niż twoja, więc nie dasz rady postawić się na miejscu autorki, która pracuje zawodowo przy dwójce malutkich dzieci i ogarnia dom na 4 osoby. Jej facet ma zrobić w domu coś więcej, niż sporadyczna prośba autorki o wyniesienie śmieci. A on nie dość, że zrzucił jej na głowę cały dom, to gnębi ją psychicznie. Ona wraca do domu z pracy i już myśli jaki sajgon zastanie w domu i co musi zrobić zamiast na spokojnie zjeść posiłek i usiąść z dziećmi. Ona jest przemęczona i fizycznie i psychicznie. Trudno, żeby w takich warunkach chciało się jej uprawiać seks częściej niż co drugi, trzeci dzień. Nie można odkładać sprzątania na kiedy indziej jak sugerowałeś, bo się nie wykopiesz. Nie przy 4 domowników jak zauważył Skb. Co innego jak jesteś sam i sprzątanie zajmuje 2 godziny raz na tydzień. A co innego jak masz 2 malutkich dzieci. To sprzątania masz 2 godziny dziennie. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wystarczy przez pół roku. Twoja żona nie pracowała, to sprzątała i zajmowała się dziećmi. A ty sam jesteś zdania, że decyzja o posiadaniu dzieci jest sprawą kobiety i jak ona je chce, to się niech nimi zajmuje. Czy siedzisz na statku, czy w domu, to jeden kit, bo i tak ktoś posprzątał za ciebie, kiedy twoje dzieci były jeszcze dziećmi. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisała, że pomaga trochę przy dzieciach, a przy obowiązkach domowych jest tak, że on coś zrobi jak ona go poprosi. A generalnie to wygląda tak, że oni pracują na dwie zmiany. I jak ona ma pierwszą, to on ma drugą i w następnym tygodniu na odwrót. Ja zasugerowałam, żeby tak podzielić obowiązki, aby jedne prace domowe były wykonywane rano, a inne po południu. I kto ma jaką zmianę to robi to, co jest ustalone. Autorka mi odpisała, że tak właśnie było, ale zaczęły się wymówki, że dzieci żyć mu nie dały. W efekcie autorka zaczęła robić wszystko po południu po przyjściu z pracy, mając uwieszonego u szyi rocznika i potrzebującego uwagi 3latka, bo szanowny partner rano, kiedy dzieci nie ma, ugotował tylko obiad, a resztę miał w 4 literach. Ta pomoc przy dzieciach jest zapewne w weekendy, kiedy ona np gotuje. Napisałaś w swoim wielkim elaboracie, że autorka robi wszystko, żeby tego seksu nie było. Jesteś pewna? Bo tak naprawdę to nie ona robi wszystko, aby pożycie ustało tylko on. Wyobraź sobie sytuację, kiedy idziesz na rano do pracy, prawdopodobnie na 6 rano. Po pracy idziesz po dzieci, drobne zakupy i w domu jesteś przed 16stą. Zważywszy na to o której musiałaś wstać, to masz prawo być już zmęczona. Wchodzisz do chaty, a tam syf. I co się dzieje? Wszystko ci opada, zanim ogarniesz dzieciarnię, zjesz posiłek, zrobisz porządek, przygotujesz ciuchy to o której siadasz? A o 22 wypadałoby iść spać. Sorry. I ta sama sytuacja, kiedy ona wraca po 2giej zmianie. Zrobiony porządek rano gdzieś wyparował, gościu już śpi, kiedy ona wraca. Też ci wszystko opadnie. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja pierdzielę jak ty wszystko mieszasz. Czy jak raz w tygodniu nie będziesz uprawiać seksu , to umrzesz? I jakbyś mi nie dopowiadał czegoś, czego nie mam na myśli, to byłoby miło. "Zadziwiajace ze tylko kobiety wciaz odwoluja sie do "mozgu" a nie faceci.Na poziomie funkcjonowania neurologicznego mozg kobiety i meczyzny jest taki sam:) ale wyniki oba mozgi daja inne" Czyli to jednak faceci są mniej inteligentni, bo nie używają mózgu? Bardzo wygodna wymówka do wielu rzeczy. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Po pierwsze, ja nie napisałam, że ty piszesz w tym wątku, kto rządzi seksem ten ma władzę. Ja napisałam, że kilka razy gdzie indziej napisałeś coś takiego i kilku innym kobietom doradziłeś, aby zrobiły mężom szlaban na seks, to wtedy dostaną co będą chciały. Zdziwiło mnie, że w tym wątku nie poradziłeś autorce tego samego co innym kobietom będących w podobnej sytuacji, tylko doradziłeś rozwód. Po drugie nie jest to prawdą, że facet potrzebuje seksu więcej, niż kobieta. To nie jest moja fantazja, a fakt. Kobiety generalnie potrzebują tyle samo seksu, co faceci Owszem, seks jest bardzo ważny w związku i tego nie neguję, jak mi tutaj próbujesz insynuować. Mało tego. W tamtych wątkach gdzie doradzałeś szlaban na seks, myśmy się oburzały, że seksu nie można traktować jako systemu kar i nagród. A po trzecie. Temat jest o tym jak to zrobić, aby żona miała siłę na seks 4 razy w tygodniu, a nie 2. Niestety, kiedy jest przemęczona i szantażowana, to ten seks za niedługo nie będzie radosnym miłosnym aktem małżonków, tylko czymś po czym jej będzie się zbierało na wymioty. A więc wystarczy, że szacowny mężuś przestanie być wygodnym du,pkiem i weźmie na siebie część domowych obowiązków, żeby żona nie padała na twarz wieczorem. Tylko tyle i aż tyle. Piszesz, że kobieta jest płodna raz w miesiącu. Ale to, że jest płodna przez 5 dni pomijasz. O libido płci męskiej piszesz, jakby każdy facet chodził z twardym drągiem 24h/d przez cały miesiąc, a kobieta miała chęć na seks z racji owulacji jeden dzień w miesiącu. Ja rozumiem, że potrzebujesz sporo. Taki masz organizm. Ale to nie oznacza, że inni faceci potrzebują tyle samo co ty. Jesteśmy takimi samymi ssakami jak reszta zwierząt. Wiesz skąd się wzięło powiedzenie jak su,ka nie da, to pies nie weźmie? Z tego, że wśród zwierząt nie ma gwałtów. A też niektóre gatunki zwierząt uprawiają seks dla przyjemności i rozładowania emocji. Ewolucja nie miała na celu zrobienie z facetów gwałcicieli. Jak facet gwałci, to jest to jego własna świadoma decyzja. Tylko i wyłącznie. Ewolucja zrobiła z mózgu człowieka potężną bombę inteligencji, a co człowiek zrobi z tą inteligencją, to jest jego decyzja. Z tym człowiekiem pierwotnym wiesz, że gdzieś dzwoni, ale nie wiesz gdzie. Homo sapiens pochodzi z Afryki. W Europie był inny rdzenny gatunek człowieka, który wyginął. A wyginął dlatego, że po wielkim wybuchu wulkanu nastała w Europie epoka lodowcowa i przeżyło ich niewiele. Dopiero wtedy homo sapiens przeszedł do Europy i rozpoczął ekspansję. Ten drugi gatunek zamiast rozmnażać się między sobą, to zaczął mieszać się z homo. Może też dlatego, że było ich wtedy już zbyt mało. A jak się zaczął mieszać, to na odrodzenie czystego gatunku już nie było szans. Ich dzieci to już były mieszańce. Co do męża Foko. Z racji sytuacji w jakiej jest Foko o której wszyscy wiedzą, więc ty czytając macierzyński też powinieneś to wiedzieć, gdyby jej mąż znalazł sobie teraz kochankę, to byłby ostatnim skur,wysynem. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Odwracasz kota ogonem, czyli napisałam prawdę. To ty piszesz cały czas, że ten ma władzę w domu, kto rządzi seksem, a przy tym piszesz, że faceci mają wysokie libido, a kobiety niekoniecznie. To twoje wpisy wiele razy mówiły, odmów kobieto mu seksu, to dostaniesz co chcesz. No to ci piszę, że jeśli u ciebie tak jest i ci się to sprawdza, to ok. Może u autorki to właśnie się sprawdzi, przy czym my zauważamy jedna rzecz, której ty nie widzisz, a usprawiedliwiać faceta ewolucją. Wystarczy, że mąż autorki przejmie z powrotem te obowiązki z których się wymigał i ma seks częściej, bo ona będzie mniej zmęczona i będzie mieć siły. Tu nie trzeba żadnych teorii ewolucyjnych. Trafił sie jej facet z wysokim libido i jej to odpowiadało. Gdyby sie facet nie wycwanił i nie przerzucił całej roboty w domu ograniczając się do małej "pomocy", to dalej by jej to wysokie libido męża odpowiadało. To co piszesz o rozmnażaniu, że facet musi być zawsze gotowy miałoby sens, gdyby na 1000 urodzeń rodziło się 10 chłopców. Okres płodny u kobiety na ok 5 dni, a plemnik potrafi przeżyć w ciele kobiety 72 godziny. Więc wystarczy, że facetowi będzie się chciało raz na 5 dni i na pewno się wstrzeli w jajeczko. No i może cię zaskoczę, ale wielu kobietom najbardziej chce się seksu podczas miesiączki. Wiesz dlaczego nasz gatunek przetrwał, a inne nie? Bo w Afryce nie było takiej malej epoki lodowcowej po wielkim wybuchu wulkanu i niedobitki nie musiały szukać innych opcji. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jest proste. Nie rozmawiać, tylko wyrazić żądania i zacząć wymagać. Nie, nie chodzi mi system kar i nagród z seksem roli głównej, ale tutaj to się chyba faktycznie sprawdzi coś w ten deseń. Nie poodkurzałeś, ja to musiałam zrobić i się tak bardzo zmęczyłam, że muszę odpocząć. Wybacz, zamiast odpocząć po pracy i mieć w konsekwencji siłę na igraszki, musiałam zrobić twoją robotę. W związku z tym idę spać. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No mniej więcej. Jak on to powiedział? Że autorka nie dostanie jego zainteresowania? Jakoś tak. Buhaha. Jak na razie to on się interesuje swoim interesem, jak to zrobić, żeby jemu było dobrze. Absolutnie nie interesuje się jej stanem psychicznym i fizycznym -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bzdura! Nie projektuj swojego libido na wszystkich facetów, bo każdy człowiek jest inny i każdy człowiek, kobieta i mężczyzna może mieć inne libido. To zależy od osoby. Jest sporo facetów calkiem aseksualnych. Jaka ewolucja? Dążenie do rozrodu, to dążenie całej przyrody. Nieważne roślina, robal, czy ssak. Ewolucją możesz nazwać rozwój intelektualny człowieka jako istoty,a nie myślenie o spuście. Zrób eksperyment. Rozejrzyj się za kobietami, które mają problem z dolnym odcinkiem kregoslupa i zapytaj ile one mają seksu. Zapewniam cię, że każda ci powie, że stanowczo za mało. Bo facetowi krew z lędźwi zejdzie, a nadmiar w jądrach uwolni się podczas snu, a kobiecie to zostaje. My mamy trochę bardziej to rozbudowane i rzutuje na kosc ogonowa. Pojmuje faceta jako kobietę w staniku. Czyli co? Jak mam biustonosz to jestem aseksualna, a jak go zdejmę to jest demon seksu ze mnie? Zawsze powtarzasz, że ten ma władzę w domu, kto rządzi seksem. Widocznie twoja żona libido dużego nie ma i traktuje seks jako nagrodę dla ciebie, a tobie to odpowiada. Możliwe, że mąż autorki tak właśnie powinien być traktowany jak ty przez swoją żonę. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czy ci się to podoba, czy nie, tam u autorki jest współżycie. Problem jest w tym, że facet prawie cały dom zwala na żonę, a współżycie chciałby mieć częściej niż 3 razy w tygodniu. Czy ty będąc mocno zmęczonym masz ochotę na seks? Raczej nie. A tam żona przemęczona, mąż wypoczęty i robi się problem. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i zrobiłaś najgorszą rzeczą jaką mogłaś zrobić. Odpuściłaś mu. A on ma w głowie, że jeśli mu odpuscilas, tzn, że, aż tak ciężko nie masz robiąc w domu sporo więcej od niego. To dlaczego mówisz, że jesteś zmęczona? Stawiasz sprawę jasno. Słuchaj koleś, chcesz seksu? Ja też, ale moje zmęczenie osłabia mi libido. To, albo mnie odciążysz w obowiazkach domowych, czyli będzie tak jak jakiś czas temu i wtedy będzie mi się chciało, albo zostaje tak jak jest. Wybieraj. Koniec rozmowy. Mówisz to tonem stanowczym i spokojnym. Żeby widział, że mówisz poważnie. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie poradnia rodzinna, a seksuolog, który wytłumaczy wygodnisiowi, że kobieta to ani robot, ani wór na jego wydzieliny. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No niekoniecznie. Bo ja mam większe libido niż mój mąż. Inny mechanizm nie polega na tym, że facet potrzebuje więcej, tylko na tym, że sporo facetów traktuje seks jako zwykła potrzebę fizjologiczną. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nic nie umyka. To nie jest tak, że są oboje nieszczęśliwi. Ona jest po prostu przemęczona i z tego zmęczenia nie ma ochoty na zbliżenia. A on co robi, kiedy ona mu mówi, chłopie ha jestem cholernie zmęczona. Wiem skarbie, rozumiem, że jesteś padnięta, ale rozłóż mi nogi. Nie widzisz, że to coś z jego strony jest niehalo? -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Babo przecież to proste. Jak ty masz na popołudnie, to robisz obiad i ogarniasz mieszkanie. On ma wtedy na rano, to po przyjściu z pracy może zrobić pranie i sprzątnąć po obiedzie. A w następnym tygodniu odwrotnie. On gotuje i sprząta, a ty po południu robisz pranie i ogarniasz te kilka talerzy. W efekcie nie jesteś padnięta, a on ma seks 4-5 razy w tygodniu.