Unlan
Zarejestrowani-
Zawartość
3338 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Unlan
-
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Odwracasz kota ogonem, czyli napisałam prawdę. To ty piszesz cały czas, że ten ma władzę w domu, kto rządzi seksem, a przy tym piszesz, że faceci mają wysokie libido, a kobiety niekoniecznie. To twoje wpisy wiele razy mówiły, odmów kobieto mu seksu, to dostaniesz co chcesz. No to ci piszę, że jeśli u ciebie tak jest i ci się to sprawdza, to ok. Może u autorki to właśnie się sprawdzi, przy czym my zauważamy jedna rzecz, której ty nie widzisz, a usprawiedliwiać faceta ewolucją. Wystarczy, że mąż autorki przejmie z powrotem te obowiązki z których się wymigał i ma seks częściej, bo ona będzie mniej zmęczona i będzie mieć siły. Tu nie trzeba żadnych teorii ewolucyjnych. Trafił sie jej facet z wysokim libido i jej to odpowiadało. Gdyby sie facet nie wycwanił i nie przerzucił całej roboty w domu ograniczając się do małej "pomocy", to dalej by jej to wysokie libido męża odpowiadało. To co piszesz o rozmnażaniu, że facet musi być zawsze gotowy miałoby sens, gdyby na 1000 urodzeń rodziło się 10 chłopców. Okres płodny u kobiety na ok 5 dni, a plemnik potrafi przeżyć w ciele kobiety 72 godziny. Więc wystarczy, że facetowi będzie się chciało raz na 5 dni i na pewno się wstrzeli w jajeczko. No i może cię zaskoczę, ale wielu kobietom najbardziej chce się seksu podczas miesiączki. Wiesz dlaczego nasz gatunek przetrwał, a inne nie? Bo w Afryce nie było takiej malej epoki lodowcowej po wielkim wybuchu wulkanu i niedobitki nie musiały szukać innych opcji. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jest proste. Nie rozmawiać, tylko wyrazić żądania i zacząć wymagać. Nie, nie chodzi mi system kar i nagród z seksem roli głównej, ale tutaj to się chyba faktycznie sprawdzi coś w ten deseń. Nie poodkurzałeś, ja to musiałam zrobić i się tak bardzo zmęczyłam, że muszę odpocząć. Wybacz, zamiast odpocząć po pracy i mieć w konsekwencji siłę na igraszki, musiałam zrobić twoją robotę. W związku z tym idę spać. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No mniej więcej. Jak on to powiedział? Że autorka nie dostanie jego zainteresowania? Jakoś tak. Buhaha. Jak na razie to on się interesuje swoim interesem, jak to zrobić, żeby jemu było dobrze. Absolutnie nie interesuje się jej stanem psychicznym i fizycznym -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bzdura! Nie projektuj swojego libido na wszystkich facetów, bo każdy człowiek jest inny i każdy człowiek, kobieta i mężczyzna może mieć inne libido. To zależy od osoby. Jest sporo facetów calkiem aseksualnych. Jaka ewolucja? Dążenie do rozrodu, to dążenie całej przyrody. Nieważne roślina, robal, czy ssak. Ewolucją możesz nazwać rozwój intelektualny człowieka jako istoty,a nie myślenie o spuście. Zrób eksperyment. Rozejrzyj się za kobietami, które mają problem z dolnym odcinkiem kregoslupa i zapytaj ile one mają seksu. Zapewniam cię, że każda ci powie, że stanowczo za mało. Bo facetowi krew z lędźwi zejdzie, a nadmiar w jądrach uwolni się podczas snu, a kobiecie to zostaje. My mamy trochę bardziej to rozbudowane i rzutuje na kosc ogonowa. Pojmuje faceta jako kobietę w staniku. Czyli co? Jak mam biustonosz to jestem aseksualna, a jak go zdejmę to jest demon seksu ze mnie? Zawsze powtarzasz, że ten ma władzę w domu, kto rządzi seksem. Widocznie twoja żona libido dużego nie ma i traktuje seks jako nagrodę dla ciebie, a tobie to odpowiada. Możliwe, że mąż autorki tak właśnie powinien być traktowany jak ty przez swoją żonę. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czy ci się to podoba, czy nie, tam u autorki jest współżycie. Problem jest w tym, że facet prawie cały dom zwala na żonę, a współżycie chciałby mieć częściej niż 3 razy w tygodniu. Czy ty będąc mocno zmęczonym masz ochotę na seks? Raczej nie. A tam żona przemęczona, mąż wypoczęty i robi się problem. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i zrobiłaś najgorszą rzeczą jaką mogłaś zrobić. Odpuściłaś mu. A on ma w głowie, że jeśli mu odpuscilas, tzn, że, aż tak ciężko nie masz robiąc w domu sporo więcej od niego. To dlaczego mówisz, że jesteś zmęczona? Stawiasz sprawę jasno. Słuchaj koleś, chcesz seksu? Ja też, ale moje zmęczenie osłabia mi libido. To, albo mnie odciążysz w obowiazkach domowych, czyli będzie tak jak jakiś czas temu i wtedy będzie mi się chciało, albo zostaje tak jak jest. Wybieraj. Koniec rozmowy. Mówisz to tonem stanowczym i spokojnym. Żeby widział, że mówisz poważnie. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie poradnia rodzinna, a seksuolog, który wytłumaczy wygodnisiowi, że kobieta to ani robot, ani wór na jego wydzieliny. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No niekoniecznie. Bo ja mam większe libido niż mój mąż. Inny mechanizm nie polega na tym, że facet potrzebuje więcej, tylko na tym, że sporo facetów traktuje seks jako zwykła potrzebę fizjologiczną. -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nic nie umyka. To nie jest tak, że są oboje nieszczęśliwi. Ona jest po prostu przemęczona i z tego zmęczenia nie ma ochoty na zbliżenia. A on co robi, kiedy ona mu mówi, chłopie ha jestem cholernie zmęczona. Wiem skarbie, rozumiem, że jesteś padnięta, ale rozłóż mi nogi. Nie widzisz, że to coś z jego strony jest niehalo? -
Ciężko mi się dogadać z partnerem. Co robić?
Unlan odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Babo przecież to proste. Jak ty masz na popołudnie, to robisz obiad i ogarniasz mieszkanie. On ma wtedy na rano, to po przyjściu z pracy może zrobić pranie i sprzątnąć po obiedzie. A w następnym tygodniu odwrotnie. On gotuje i sprząta, a ty po południu robisz pranie i ogarniasz te kilka talerzy. W efekcie nie jesteś padnięta, a on ma seks 4-5 razy w tygodniu. -
Jak reagować na agresywne zachowanie cudzych dzieci i brak reakcji ze strony ich rodziców?
Unlan odpisał ola.nijak3 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czasem tak jest, że sytuacja w domu powoduje agresję u dziecka. Tylko problem w tym, że w niektórych tych przypadkach ciężko jest zauważyć tą sytuację. Bo pani pedagog ze szkoły, czy pani z mopsu widzi dziecko zadbane, najedzone, a mamusię elegancką i grzeczną. Mamusia też oczywiście powie, że jej dziecko się tylko broniło i ona nie wie o co tej drugiej matce chodzi. A to, że ona sama wymusza posłuszeństwo własną agresja wobec dziecka to się nie liczy. To co piszesz o największych łobuzach w klasie, to prawda. I tutaj są matki, które rozpuszczają swoje dzieci ile wlezie jak i te, które same wprowadzają agresję w domu. -
Jak reagować na agresywne zachowanie cudzych dzieci i brak reakcji ze strony ich rodziców?
Unlan odpisał ola.nijak3 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ta mama miała rację mówiąc, że dziecko musi umieć się bronić. Tylko zapomniała o jednym. Że jak jej dziecko będzie agresywne, a trafi na silniejsze, które umie się bronić, to wtedy jej dziecko będzie płakać. Po rozmowie z tą mamą dziecka, które terroryzowało pół szkoły (2 klasa podstawówki), pierwsze co zrobiłam przychodząc do domu było zdanie do córki. Córcia, od teraz jak cię ktoś popchnie, uderzy, cokolwiek, walisz od razu w pysk. Inna mama powiedziała to samo do swojego syna, oddaj mu. Moim błędem i błędem tej drugiej mamy było to, że wychowywałyśmy dzieci w idei, że nie wolno się bić. I te dzieci miały faktycznie zakodowane, żeby się nie bić. Dlatego się nie broniły. Bo obrona tak naprawdę, to też jakaś agresja. Dziecko ma wiedzieć, że agresja rodzi agresję. Ma nie bić innych, ale jak samo oberwie, to ma prawo się obronić. -
Jak reagować na agresywne zachowanie cudzych dzieci i brak reakcji ze strony ich rodziców?
Unlan odpisał ola.nijak3 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak to nie wiedzą? Wiedzą. Jeśli drugie dziecko płacze, bo zostało uderzone, to agresywne dziecko doskonale wie, że robi źle i wie, że to bolało. Mało tego, wie, że mu wolno i nie poniesie z tego tytułu żadnych konsekwencji. Mamy rozumieć, że średnie zachowanie w miejscu publicznym, to okładanie przechodniów torebką? A dlaczego Kate miałaby nie zwrócić uwagi temu dziecku w niegrzeczny sposób? Dziecko powinno wiedzieć, że agresja rodzi agresję. Jak matka nie nauczy, to może niech inna matka to zrobi, a nie w późniejszym okresie jakiś ośrodek penitencjarny. A po drodze złamane ręce, wybite zęby u jego rówieśników. -
Jak reagować na agresywne zachowanie cudzych dzieci i brak reakcji ze strony ich rodziców?
Unlan odpisał ola.nijak3 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja czekałam ile z matek przyzna się, że objechałoby tą matkę ile wlezie. Prawda jest taka, że gdyby któraś to napisała, to zaraz przez inną byłaby osądzona jako ta niekulturalna i chamska. A na takie mamuśki, które wychowują sobie z dzieci bachory, a później bandytów, nic innego nie podziała jak porządny opie,rdol. Tak? Lepiej działa? Ja rozmawiałam z taką matką spokojnie, bez agresji, że jej syn jest agresywny w stosunku do mojej córki. Wiesz co uzyskałam? Odpowiedź, że to z moim z dzieckiem jest coś niehalo i mam jej nie uczyć wychowywać dzieci, bo ona ma ich piątkę. Szkoła też niewiele zdziałała, bo moje dziecko nie było jedynym, które było gnębione, a pierwsze co zrobiłam, to była wizyta u wychowawczymi. Machnąć ręką i unikać? Tylko widzisz, to dziecko może z tym agresywnym dzieckiem chodzić potem do jednej klasy. Co wtedy poradzisz? Ciesz się kobieto, że ten dzieciak dusi na przerwie inne dziecko? No tak, należy współczuć tej matce, że ma w domu bachora 24h na dobę. Przecież to ewidentnie tu widać, że matka spełnia wszystkie zachcianki dziecka i ma w domu względny spokój. -
Drobny prezent dla rodziców. Co kupić?
Unlan odpisał roztargniona09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zobacz co napisałaś wcześniej No i właśnie dlatego tak nie robisz. Bo nie pijesz -
Drobny prezent dla rodziców. Co kupić?
Unlan odpisał roztargniona09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tylko, że ja tego nie napisałam w sensie, że zwyczaj, tylko, że jak flaszka unikatowa, to wyrzucać tej pustej butelki jak ci ktoś wychleje zawartość nie będziesz. Napisałam Dropi, że ona swojej kolekcji nie ruszy, ale gdyby... Gdyby naszła ją taka myśl, czy ktoś by jej to zrobił, to będzie jej szkoda głupiego szkła. Bo butelka sama w sobie jest ozdobą i też pamiątką, ale musi być pełna, żeby miała też pełny efekt. To co ci pozostaje po opróżnieniu? No tylko nalać wody. Jeśli jest taki zwyczaj, a mam prawo go nie znać, bo wolę inne pamiątki i rozrywki, to owszem. Masz rację, może się kojarzyć z alkoholikami A raczej z kimś, kto wszystko co jest w domu wypije, a potem dla niepoznaki naleje wody czyli nawet nie zwyczaj, a zwykle cwaniactwo -
Drobny prezent dla rodziców. Co kupić?
Unlan odpisał roztargniona09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Żaden zwyczaj. Jeśli będzie ci zależało, żeby flaszka miała ten sam efekt wizualny co przed wypiciem oryginalnej zawartości, a będziesz chciała ją zostawić, bo jednak ta butelka to też jakaś pamiątka, lub jest po prostu bardzo ładna, to uzupełnisz ją wodą. Co w tym dziwnego? -
Dalej próbujesz kity pociskać, że do magisterki potrzebne? Powtórzę to, co pisałam w innym wątku. Uczelnie mają swoje szpitale, więc potrzebne USG dawno byś miała. Zwłaszcza, że i na licencjacie i magisterce jakieś praktyki się chyba ma, więc dla studenta jest to osiągalne prostszą drogą, niż droga kupna w necie.
-
Drobny prezent dla rodziców. Co kupić?
Unlan odpisał roztargniona09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No widzisz. Teraz piszesz o alkoholach za którymi musisz się nachodzić, czy przywieźć z zagranicznej wycieczki. A odpowiedz do autorki napisałaś tak jakbyś weszła do pierwszego monopolowego i poproszę jakieś zero siedem. A odpowiedz do Foko wyglądała jakbyś potwierdzała pierwsze wrażenie z odpowiedzi do autorki. Szczerze? Nie ruszysz tej kolekcji. A jak ruszysz, to wypełnisz te flaszki wodą, bo właśnie te butelki potrafią być niesamowicie efektowne. -
Drobny prezent dla rodziców. Co kupić?
Unlan odpisał roztargniona09 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak, są czymś więcej, niż rodzicami, tylko, że autorka pytała o mały drobiazg dla rodziców dziecka. Coś bardziej symbolicznego. Pampersy nie są nietaktem. Pampersy są prezentem dla dziecka. Dla mnie jak ktoś przynosi alkohol, to jest to sygnał, że nie chciało mu się pomyśleć nad prezentem. Bo to najłatwiej i najprościej. Najwyżej ta flaszka pójdzie dalej, a fajnie by było jakby obdarowany otworzył tą butelkę dla gości. -
Ile lat ma Małgorzata Rozenek??
Unlan odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gośka ma tyle lat ile podaje. Jej rocznik to 1976. Pomijając już wiek ojca, Małgorzata nie może być po 50, skoro jej brat jest starszy i w tym roku kończy 50 lat. Żeby nie było wątpliwości, jej brat to dość znany za granicą baletmistrz. Pracował w tamtejszych teatrach wcześniej, niż Gosia Kostrzewska została Gosią Rozenek. Nie dałaby rady zrobić takiej mistyfikacji i zrobić ze starszego brata młodszego, albo faceta w wieku 57 lat. -
Karmienie piersią 10 miesieczniak
Unlan odpisał ko_za na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To znaczy, że musiałaś podać pierś co godzinę. No raczej nie naprodukujesz pokarmu na hektolitry w ten sposób. Dziecko ma za mało i się budzi za godzinę. Znowu ma za mało i masz co masz. No to niech mąż przez kilka dni do dziecka wstaje z butelką. Jeśli mężowi się udaje, podczas, gdy dziecko cię nie widzi, to możecie się przemęczyć. Za kilka dni ty idź do dziecka z butelką. MM w nocy nie wyklucza odstawienia od piersi. Pierś dziecko może dostać w dzień. -
Kolezanka mowi do dziecka jak do doroslego.... Co sadzicie
Unlan odpisał bbeata2021 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miałam nie odpowiadać? A może ty byś po prostu przeczytała więcej postów na wątku, niż pół tytułowego i ostatni krzywdzący udzielające się na wątku? Wtedy nie odpowiedziała byś mi. Proste. W życiu też tak robisz? Opierdzielasz kogoś nie znając sytuacji? A potem oj tam oj tam, coś taka wrażliwa? Pani, której odpowiedziałam projektuje autorkę na wszystkie odpowiadające, czyli wszystkie nas tutaj posądza o ciumcianie. Widzi jakieś autobusy, nie wiem skąd to wzięła. A potem pije do mnie, że coś wymyślam, kiedy przedstawiam coś co istnieje i piszę, że ciumcianie nie ma nic wspólnego z językiem rodzicielskim. To dlaczego mam jej nie naprostować myślenia? Dosyć się nalatałam po różnych specjalistach, kiedy moje dziecko nagle przestało słyszeć. Można się zdziwić, że to nie tylko laryngologia. -
Karmienie piersią 10 miesieczniak
Unlan odpisał ko_za na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie kombinuj ze smoczkiem w nocy, bo dziecko jest głodne w nocy, a smoczkiem się nie naje, tylko spróbuj dziecko nakarmić mm. Może by nie było głupie, żeby butelkę w nocy podał ojciec. Dziecko cię widzieć nie będzie, to może jakoś pójdzie. -
Karmienie piersią 10 miesieczniak
Unlan odpisał ko_za na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To nie jest głupi pomysł, takie metody stosowały nasze matki i babki. Moja mama mówiła o pieprzu, że niektóre kobiety tak robiły, ale większe dziecko dłonią sutek otrzepało i piło dalej. A mniejszemu pieprz do ust, to tak średnio. Sam pomysł głupi nie jest, tylko produkt trzeba wybrać z głową.