Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Unlan

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3331
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Unlan


  1.  

    Tak widze- jedno jest pelnym imieniem, a drugie zdrobnieniem tego imienia.  Anna jest tak powazna jak Nadzieja.  Amelia jest rowniez rzeczownikiem jak Nadzieja i nikomu to nie przeszkadza poniewaz tego akurat nie rozumieja. 

    Nie, jednak nie widzisz. Nadjeżdża jestem. Nadjeżdża? Kto nadjeżdża? Gdzie nadjeżdża ha ha ha. Teraz widzisz o co chodzi? Amelia to również nazwa choroby, więc wiele osób też ma do tego ambiwalentny stosunek. Jagoda, Kalina, Róża, przechodzą u nas bez problemu, ale taka sama roślinna Malina, mimo, że podobno stare już jakoś tak dziwnie. Dopowiem, że chodzi mi o brzmienie imion, a nie pochodzenie, bo prawdopodobnie tylko Róża pochodzi od rośliny.


  2.  

    Mam podobnie.  Nie wiem dlaczego rodzice nie nadaja corkom pelnych imion tylko daja im te "infantylne" zdrobnienia jakby zawsze mialy byc dziecmi typu Pola, Nadia, Tola, Lena itd.  Normalnie powiedzialabym, ze Nadjezdza brzmi za bardzo rosyjsko, ale Nadia rowniez tak brzmi wiec to nie moze byc powodem.  Wedlug mnie jest to jakis dziwny wybryk kultury- nie bierzemy corek/kobiet na powaznie.  Maja byc lalkami na instagramie z wypieta pupa i nadymanymi ustami i miec odpowiednie imie do tej pozy i nastawienia zyciowego

    Właśnie. Nadia też jest bardzo rosyjska, ale nie dadzą Nadjeżdży, bo w naszym języku to brzydko brzmi, jak czasownik, a zrobiły sie modne imiona z koncówka "ia". Lidia, Daria, aria. Tola to tak naprawdę Teofila. W męskiej wersji to Teofil, albo Anatol. Pola to Apolonia.


  3. A mnie zawsze zastanawiało dlaczego ci, co dają córce na imię Nadia, nie nazywają dziecka pełnym imieniem, tylko nadają w urzędzie zdrobnienie? Dlaczego ta "Nadjeżdża" (tak by trzeba było wpisać w akcie urodzenia), jest tak omijana szerokim łukiem. Zabrakło odwagi dać oryginalne pełne? 

    Sama Nadzieja brzmi lepiej i funkcjonuje od dawna, ale może być niefajnie odebrana. Podejrzewam autorko, że siostrze podoba się Nadia, ale tego jest za dużo i żeby nie było, że ona w modę poleciała, a i tak będzie wołać ją Nadia. Jak zauważyła 13trzynaście, Hope brzmi cudownie, tak jak i Sunshine, ale, czy ktoś nazwie swoje dziecko Światło słoneczne?

×