Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Malwa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    349
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Malwa

  1. Malwa

    Czy warto o nią walczyć?

    Czyli nie może poczekać aż zaczniesz zarabiać i być teraz z Tobą, ale jak jej nie wyjdzie z nikim to może za 2 lata wrócić do Ciebie, bo już będziesz miał pieniądze. Rozumiem niecierpliwość, ale w tej sytuacji niech szuka dalej, ale niech nie wraca jak będziesz zbierał źniwa ciężkiej nauki. 21 latka z licencjatem? Coś mi tu nie pasuje.
  2. Podpowiem, że najlepiej pytać u źródła, sprawdzone, działa.
  3. Nie wiadomo kiedy ojciec się napił, w prasie podano, że był pod wpływem, kilka osób twierdzi, że wypił setkę już po zaginięciu syna. Piszą, że poszukiwany za coś, jego żona mówiła, że nie jest to prawda bo byli na kwarantannie i policja sprawdzała czy się stosują i nikt go nie poszukiwał. Nie wiem czy to rodzina patologiczna, być może tak, być może nie. Póki co, pewne jest, że ojciec był nieuważny i w sumie nic więcej.
  4. Matka była w domu z pozostałymi dziećmi. Ostro cię ponosi, gdyby to w domu zdarzył się wypadek któremuś z dzieci będących pod opieką matki to nikt by ojca nie obwiniał, skoro był na działce. Logika się kłania.
  5. Malwa

    On nie wstawia ze mną zdjęć

    Czy my czytamy ten sam tekst? Zrozumiałam, że nie chodzi tylko o instagram, ale chłopak na urodzinach robił sobie zdjęcia z kolegami, a z dziewczyną nie, nie robi z nią zdjęć nawet do galerii w telefonie,a wie, że ona tego chce, ani to kultura, ani ochrona intymności.
  6. Czekam na taki obraz wasz, to temat dla niego, a go nie ma. Chory czy co
  7. Te, kaleko nieudaczna od kilkunastu lat utrzymuje dom na spółkę z meżem, nie zarobisz nigdy nawet połowy tego co ja, więc nie podskakuj bo wyżej mojej du.py nie podskoczysz, za krótki jesteś a koło dup.py jest niebezpiecznie, więc lez gdzie leżysz w tym swoim rynsztoku.
  8. Dokładałam się rodzicom jak zaczęłam pracę, chłopu też bym w takiej sytuacji dawała na część rachunków. Dla mnie to norma. Opłata za media to żadna inwestycja w Twój dom, płaci za to co zużywa. Jak kupuje chleb to też nie płaci bo nie inwestuje w sklep?
  9. Dziecko nie błaźnij się, gdzie te prawa, tylko na aborcję po gwałcie wpadłaś? 16 latka z tematu nie ma żadnych praw, zgwałcona nie została, idź zmądrzeć i szanuj matkę - starą raszplę.
  10. Chętnie poczytam co może. Aborcja legalnie nie, nielegalnie i po cichu - nie, bo pewnie nie ma takiej sumy i w ogóle możliwości organizacyjnych, wyniesc się z domu bez zgody rodziców - nie, być opiekunem prawnym własnego dziecka - nie, wyjść za mąż bez zgody sądu - nie. Taki dzieciak nic nie może. Ps. Apropo decydowania jakie majtki założy. Jak matka jej da jedne to dziewczyna ma dwie możliwości, założy te które jej da matka albo wyjdzie bez gaci.
  11. Twierdził, że nie pisze z innymi, a pisze i jest otwarty na wszystkie propozycje, nad czym tu myśleć? Chłop szuka przygód, a ładnie kłamać to i ja potrafię.
  12. No tak właśnie jest, ustawodawca chroniąc ofiary (lokatorów) przed czyścicieliami kamienic (właścicielami) zaszkodził wszystkim właścicielom, tym którzy są ofiarami również oraz wynajmującym, którzy nie mogli latami pozbyć się nieuczciwego najemcy (który zadłużał i niszczył wynajmowane mieszkanie). Droga prawna jest, ale trwa niestety, natomiast walczyć trzeba.
  13. Z wyrokiem eksmisyjnym policja stanęłaby po stronie mamy, bez wyroku mają związane ręce, wszystko zależy od sytuacji. Mogą pouczyć mamę o konieczności złożenia sprawy o eksmije i doradzić wpuszczenie brata, ale drzwi nie wytwarzą by go wpuścić. Mogą go zawieźć na dołek jak będzie pijany i agresywny i ostrzec, że ma dać kobiecie spokój. Różne są sytuacje i policjanci też różni. Mama może brata nie wpuszczać (policji nie musi nawet drzwi otwierać), kwestia, że on będzie się dobijał i sytuacja się w żaden sposób nie rozwiąże, chyba, że brat znajdzie sam inne lokum. Znacie go i sami wydedukujcie czy jest na niego sposób. Jeśli nie chcecie eksmisji przeprowadzić to trzeba działać siłowo.
  14. Ostatni akapit to akapit wagi sił. Policja nikogo siłą do mieszkania nie wprowadzi i nikogo nie wyprowadzi, odeśle do sądu i zadziała dopiero na podstawie wyroku. Policja egzekwuje prawo, a nie je stanowi.
  15. Ale co z tego wynika? Ja znam to prawo i prawo jest po stronie mamy autorki, ale trzeba przejść drogę sądową. Trzeba iść do Sądu, żeby mieć prawo wyrzucić brata i o tym piszę od początku. Eksmisja.
  16. Odpowiedź prawnika. Jestem wraz z moim bratem właścicielką domu (po 1/2). W domu dochodzi do awantur i interwencji policji z powodu ojca, który jest alkoholikiem. Dodatkowo ojciec nie dokłada się do utrzymania domu. Moja mama jest już na skraju załamania nerwowego. Odpowiedź prawnika: Z treści Pani pytania wynika, że Pani wolą jest eksmisja z domu ojca, który nadużywa alkoholu. Właścicielem domu jest Pani oraz Pani brat, każde po 1/2 części. Z powodu ojca w domu interweniuje policja.Dotychczas przyjąć można, iż Pani ojciec korzystał z domu na zasadzie użyczenia. Przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nieoznaczony. Pani i Pani brat jako właściciele domu macie wyłączne prawo do władania swoją nieruchomością i w związku z tym przysługuje Państwu prawo wystąpienia z żądaniem o nakazanie pozwanemu ojcu opróżnienia wraz z rzeczami i osobami, których prawa reprezentuje i wydanie Wam zajmowanego lokalu mieszkalnego z jednoczesnym wskazaniem, iż ojcu nie będzie przysługiwało prawo do lokalu socjalnego. Reasumując, przysługuje Pani prawo do wystąpienia z pozwem o eksmisję. Opłata sądowa wynosi 200 zł. Sądem właściwym jest sąd położenia nieruchomości.
  17. Mylisz się. Tak, meldunek jest w celach ewidencyjnych-taka jest teoretyczna funkcja meldunku, w praktyce nie można nikogo wyrzucić na bruk. Człowiek jest tam zameldowany i faktycznie tam teraz mieszka (więc słusznie jest zameldowany) a skoro mieszka to nikt go nie wymelduje bez nakazu eksmisji, to by było złamanie prawa. Wyrzucić siła może policja na podstawie wyroku Sądu o eksmisję. Przecież łatwo znaleźć odpowiedzi prawników w tym temacie. Legalnie tylko eksmisja, policja nie ma prawa zabronić człowiekowi wejść do mieszkania,w którym mieszka, a że mieszka potwierdza meldunek. Mama mogła wymeldować gdy nie mieszkał, sprawdzono by to administracyjnie i go wymeldowano. Ps. Nawet gdyby brat autorki nie był zameldowany, ale mieszkał za zgodą mamy i nagle zaczął pić, a ona by już go tam nie chciała, to umownie zakłada się, że mieszkał na podstawie ustnej umowy użyczenia, należy cofnąć słowną umowę użyczenia pismem, jeżeli ktoś i tak się nie wyprowadzi to znów tylko eksmisja sądowa zostaje. Gdyby można było kogoś usunąć siłą legalnie to eksmisja byłaby niepotrzebna.
  18. Policja nie ma prawa interweniować, to znaczy, mogą gdy będzie agresywny zabrać go na dołek, a jak on powie, że chce wejść do mieszkania to czego oczekujecie od policji, że zabronią mu starań o wejście do mieszkania? Żarty?
  19. No niestety brat autorki ma prawo przebywać w mieszkaniu, policja nie wyrzuci nikogo z mieszkania siłą, mama autorki musi eksmitować syna.
  20. Nie da się tak zwyczajnie wymeldować, mama powinna wymeldować administracyjnie kiedy tam nie mieszkał, bo teraz jak mieszka to nikt go nie wymelduje, legalnie to tylko eksmisja, a bezrobotnemu należy się lokal zastępczy, kilka lat to potrwa. Przy agresywnym lokatorze tez trzeba sprawę sądową założyć, to wszystko trwa i trwa.
  21. Malwa

    Czy należą mi się alimenty od rodziców?

    Należą się do ukończenia 18stki, albo do końca nauki lub jej przerwania (bo wtedy człowiek powinien podjąć pracę). Jeśli więc masz więcej niż 18 lat to alimenty Ci się nie należą. Mało tego, rodzice mają prawo administracyjnie Cię wymeldować, skoro nie przebywasz pod adresem meldunku.
  22. Zapytaj autorki, bo jak to mówią, " Umiesz liczyć? Licz na siebie! Polecam każdemu nauczyć się liczyć na siebie, a nie na innych.
  23. Moje też jest słabe, więc czemu mam płacić za cudze dziecko, a nie wydawać na swoje własne?
  24. Zła polityka państwa. Państwo okrada przedsiębiorczych i ambitnych z połowy pensji ( podatek dochodowy, VAT, itd), a rozdaje leniom. Pracujący nie mają nic do gadania, muszą oddawać swoje pieniądze dla młodych, zdrowych i niepracujacych, państwo opiekuńcze psia mać! Nie dziwi nikogo myślącego, że pracujący nie chcą oddawać SWOICH pieniędzy.
×