Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bimba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    12090
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bimba

  1. No jak widać teraz robi co chce ale u siebie i nie musi wychodzić za to ty musisz W samo sedno!
  2. Nie odwracaj kota ogonem. Ja już wiem kim jestes.
  3. A z ciebie co wyłazi??? Wynajdujesz sobie biedne i potulne dziewczyny żeby im "dyktować warunki", chwalisz się tym a jednocześnie pociskasz kawałki o partnerstwie w związku?
  4. Jest na gorszej pozycji, jak tu niektórzy sugerują.
  5. Też już pisałem. POWINIEN. A tak naprawdę, NIGDY nie powinien sobie na coś takiego pozwolić jako FACET. Jako dzieciol może, bo NIE ROZUMIE, co zrobił. I nie zrozumie, jeśli nie będzie na to naprowadzony odpowiednio. Dzieci tak mają po prostu. Egoizm max, póki nie pozna granic. Jego nikt nie nauczył. I znowu teoria z przedszkola wraca. On jak zwykle głupi, nikt go nie nauczył ( nikt czyli w domyśle żona), trzeba go "naprowadzać", uczyć, pokazać, wytłumaczyć itp. To jest dorosły mężczyzna, mąż, ojciec, glowa rodziny - A ty piszesz o nim jak o goowniarzu który odpyskował matce! A autorce ktoś pokazywał jak sie zachowywać? Ktoś "naprowadza", tłumaczy? Ona ma to wiedzieć i koniec, w końcu jest na gorszej pozycji ( ty zawsze byłeś na lepszej) więc instynktownie ma się dostosować bo jak nie to wypad, prawda?
  6. Dostosowałam się do poziomu Po co? Skup się na doradzaniu autorce, nie zajmuj się kimś takim jak ja.
  7. Tez metoda, choć ja preferuję jednak otwartą współpracę i zrozumienie. Otwarta walka z MĘSKIM przedstawicielem gatunku, z definicji i biologii LEPIEJ do tego przystosowanym, raczej dobrych rezultatów nie przyniesie. Nie, moim zdaniem cały czas namawiasz autorkę do metody z przedszkola. Jak słyszę "udawaj dobrą, a po cichu RÓB SWOJE" to rzygać mi się chce.
  8. Daj już spokój. Autorce dawaj porady, mną się nie przejmuj.
  9. Wiem, nie ma dnia żebym tu nie oberwała.
  10. To się wyrzygaj, z regóły pomaga. Teraz będziesz mi dowalać? Myślisz że jesteś dowcipna?
  11. Tez metoda, choć ja preferuję jednak otwartą współpracę i zrozumienie. Otwarta walka z MĘSKIM przedstawicielem gatunku, z definicji i biologii LEPIEJ do tego przystosowanym, raczej dobrych rezultatów nie przyniesie. Nie, moim zdaniem cały czas namawiasz autorkę do metody z przedszkola. Jak słyszę "udawaj dobrą, a po cichu RÓB SWOJE" to rzygać mi się chce.
  12. Samiec alfa współpracuje z samicą alfa i nigdy nie karci jej przy stadzie, ani w żadnej sytuacji. Są równymi sobie partnerami.
  13. Tak, znam to od przedszkola. Dziewczynka ma być MĄDRZEJSZA, chlopczykowi ma ustąpić, ma być grzeczna, ma nie krzyczeć, nie wymagać, nie drażnić chłopczyka, a "swoje" robić podstępem, manipulacją, cichaczem, sposobem, tak żeby ten głupi myślał że jest mądry, że wygrał, że postawił na swoim.
  14. Trzeba, ale od patrzenia i zastanawiania się nic się nie zmieni. To co proponujesz to dopiero przygotowania do podjęcia odpowiednich kroków.
  15. A gdzie jest jej honor? Jej honor jest głupi? Nieważny? Wyobraź sobie że kobietą też się może postawić, być honorowa i nie stracić rodziny. Ja jej nie doradzam natychmiastowego rozwodu. Ale też stanowczo odradzam kulenie ogona pod siebie.
  16. Tracisz tylko czas. Znam takie co z zapaloną czerwoną lampką wzięły ślub i urodziły dzieci. A potem resztę życia spędziły na walce z psychopatą.
  17. Po prostu miej oczy otwarte ! I żyj szczęśliwie Ale bez niego! Można mieć otwarte oczy a i tak wejść w goowno.
  18. Sygnały są, fakty są, osaczanie jest, awantury o znajomych są, ciemna przeszłość jest, co się jeszcze musi zdarzyć autorko żebyś otworzyla oczy?
  19. Ale to on mówił w nerwach te rzeczy, więc to on powinien wyjaśniać a przede wszystkim przeprosić, nie sądzisz?
×