Bimba

Jakim cudem zabrała pieniądze z jego konta skoro wtedy był w związku z tobą i już mieliście dziecko? Miała dostęp do waszego konta?

Coś się tu prowokacja zaczęła rozpadać.

Znałam tylko jedna kobietę której sąd zasądził alimenty od byłego męża. Była to osoba po kilku operacjach serca, ciężko chora, naprawdę niezdolna do podjęcia jakiejkolwiek pracy, z zasadzoną rentą pierwszej grupy.

Na szczęście ma ciebie - a ty przecież zrobisz wszystko żeby te pieniądze zamiast do niej trafiły do ciebie- on nie walczy bo dla niego i tak nic się nie zmieni - co za różnica dla niego która z was mu zabierze?

Czyli chyba mocno ja kocha skoro chce za wszelką cenę pomagać jej finansowo.

My nie ale prawnik już tak. Twój mąż nie pomyślał o tym żeby zapytać u prawnika?

To w jakiej wysokości są te alimenty skoro kupiła sobie z nich mieszkanie???

Czy mąż już ochrzczony? Tyle czasu poświęciłaś na opowieści, kłótnie, kopiowanie i wklejanie tych religijnych dyrdymałów i ani słowa na temat finału?

Nie masz najmniejszych szans na odzyskanie pieniędzy.

Myślisz że to moja wina?

Po co? Jeśli coś istnieje od początku świata, przez wszystkie rasy, kraje, systemy polityczne znaczy że jest po prostu potrzebne. I tyle.

No i właśnie czas najwyższy żeby tak było w polskich szkołach.

Myślisz że w UK dzieci są inne? Tu nie chodzi o kraj i miejsce tylko o właściwe zorganizowanie czasu dzieciom i umożliwienie pracy rodzicom.

W UK wszystkie dzieci są w szkołach od 8.50 do 15.30 i nie wracają wykończone do domu. Jest czas na naukę, zabawę, zabawę na świeżym powietrzu, jedzenie, odpoczynek i wszystko tak zorganizowane zexdzueci nie wracają "na rzęsach" do domu.

Ty "u siebie" jesteś tylko w izolatce, w Tworkach.

W twoich snach.

To szukasz kogoś z kim możesz dziecko zostawić, nawet jeśli trzeba zapłacić.p

To źle sądzisz. Mój syn ma 19 lat. Do jedenastego roku życia zaprowadzałam i odbierałam ze szkoły. W UK szkoła codziennie od 8.50 do 15.30 Prawo w UK zabrania zostawiać dziecko poniżej 11go roku życia bez opieki. Oczywiście można wyskoczyć do sklepu i zostawić siedmioletnie dziecko na pół godziny samo ale nie na 10 godzin i w tym czasie iść do pracy.

Widać nie każdej matce zależy na dzieciach

A to niby dlaczego? Skoro jest to "najstarszy zawód świata" to pomyśl jak bardzo na przestrzeni czasu istnienia świata był i jest potrzebny!

Ciekawa teoria.

Bo kocha ich matkę.

Myślę podobnie.

Oni dostali czy jednak on dostał. Nie sądzę żeby ojciec wpisał dziewczynę syna jako współwłaściciela.

Jakie "my" nic nie dostaliśmy? Od kiedy się tobie cokolwiek należy od jego ojca? On dostanie jak się ożeni.