Bimba

Jeszcze gdzieś pisała że kupowała zupy w puszkach za jednego funta i to goowno dawala dziecku.

Co za wstrętna klamczucha!!!

Byłam w wielu restauracjach od zaplecza, w kuchni, i w prawie każdej a przede wszystkim w tych hinduskich gotuje się w wielkich aluminiowych garach!!! Także Julci zdrowe obiadki gotowane są w aluminium i z najtańszych produktów. Hindusi prowadzący restauracje nie kupują kurczaków organic czy free range, kupują najtańsze, karmione mączką rybną, tak samo kupują najtańsze jajka. Taniego kurczaka nie dotknęłabym szczotką od kibla.

A skąd wiesz ze ktoś wyjeżdżając za granicę w wieku 25-30 lat będzie w wieku 60 lat zapierniczał na mopie? Myślisz że ludzie przez 30 lat bycia na emigracji nie nauczą się języka, nie porobią kursów zawodowych, nie będą mieli ambicji sięgnąć po coś więcej? Każdy z moich znajomych zaczynał od sprzątania, budowy, magazynu, nawet ci po dobrych studiach - dzisiaj pracują w szkołach, bankach, mają swoje firmy. Nie będą sprzątać w wieku 60 lat.

W Niemczech, Francji czy Holandii praca fizyczna jest godziwie opłacana. Ścieżki awansów w Polsce? Za parę miesięcy głównym problemem będzie skąd wziąć pieniądze na ogrzewanie i suchy chleb. Po zimie połowa firm będzie juz zamknięta. P.S. Mieszkałaś za granicą przynajmniej rok czy dwa żeby mieć pojęcie jak tam się żyje?

To świetnie, ale autorce od tego nie przybędzie. W UK ludzie "na mopach" zarabiają więcej niż pracownicy niższych szczebli w biurach.

A za chwilę:

Żeby go wkleić trzeba go najpierw mieć.

Nie dziewczynce  To może jeszcze psowi i kotowi?

CHŁOPCOWI???

Wychodzi na to że matka kazała zapuścić dziecku włosy żeby zrobić na przekór autorce. Prowokacja już leży i kwiczy (ze śmiechu)

Jak to "zgodził sie" na długie włosy? Sama sobie przeczysz! Matka pozwala miec dziecku długie włosy pod pewnymi warunkami, z czego wynika ze wcale nie jest zachwycona pomysłem dziecka a chłopiec zgadza się mieć długie włosy co wskazuje na to że długie włosy to fanaberia matki. Gdzie tu sens?

Uuuuuuu Widzę z prowokacja zaczyna siadać Chcesz powiedzieć że to czteroletnie dziecko postanowiło mieć długie włosy a mama zneca się nad dzieckiem szantażem podszytym lgbt?

I tak nie dotrze

Tym bardziej że sama ma za uszami

Jak myślicie co dla Polaków jest gorsze - długie włosy u chlopca czy sypianie z czarnym?

Nas naprawdę nie obchodzi murzyński materacu co tolerujesz a czego nie. Przywieź swojego babmbuska do Polski, do rodzinnej wsi, dopiero wtedy zobaczymy jak spolecznosc spośród której się wywodzisz potraktuje ciebie jako żonę czarnego

No faktycznie!

Bo normalne jest tylko to co widziała bezrobotna, niewiykształcona beneficiara!

A teraz uwazaj bo zawału dostaniesz - mój ma włosy do pasa!

Tak światowa, mieszka w UK, wyszła z mąż za murzyna, cały czas podkreśla jaka to jest otwarta na nowe, nowe religie, nowe kuchnię, nowy styl życie w multi kulti, a tu w doopę gryzą dłuższe włosy u chłopca! I nagle ta światowość, to otwarcie na świat i innych ludzi się kończy i wychodzi słoma z kapci i dawaj jechać na lgbt, na wolność poglądów i decyzji. Bo tak naprawdę to musi być JAK KSIUNDZ PRZYKAZAŁ!

Wyraźnie napisała "zamawiam jedzenie z RESTAURACJI". Jak ktoś pisze ze z restauracji to rozumiem że z restauracji a nie jadłodajni typu salvation army czy z punktu dożywiania bezdomnych. Z resztą sama widzisz że w jej postach bzdura goni absurd i kłamstwem popycha.

I z takimi ogranicza się kontakt, Bo po co komu trucie d?  No wiesz, to jednak siostra, najbliższa rodzina.

No bez kitu nie napisałam nigdzie że pieniądze mnie nie obchodzą, nie dopisuj sobie napisałam ze do pracy chodzi się tylko i wyłącznie dla pieniędzy, a ogromną cześć ludzi swojej pracy nie lubi. I to delikatnie ujęte. Kochana, mam 38 lat, pracuje od 18 Rz i nie jestem na niczyim utrzymaniu. Jestem realistką. I wiadomo że każdy chciałby mieć prace która kocha, która była by jego pasja, cieszyła i rozwijała (zwłaszcza że teraz w socjalmediach non stop trzepią ludziom mozg couchowie którzy opowiadają o pracy marzeń i kosmicznych zarobkach. Pewnie sami takiej szukaja ). A tymczasem, zanim nie zdarzy się cud i moje hobby nie będzie opłacane tak abym mogła żyć jak lubie to chodze na etat, bo całkiem dobrze płacą. (Czasem uważam że to brak szacunku do siebie, bo nie znoszę tego miejsca) Ukończyłam dwa kierunki studiów, mam trzeci zawód po Kursach i co jakiś czas się okazuje, że to jednak nie to co tygryski lubią najbardziej Sorry Kate, myślałam że odpisuję autorce.

Są tacy którzy die nigdy nie uspokoją.