Bimba

Szanse na co? Żeby mógł dalej wypominać Ci z kim, gdzie i w którą dziurkę? Dobrze wiesz, że on nie odpuści i nie zapomni.

To tak jakby ożenić się z murzynką i codziennie robić jej awanturę o to że jest czarna.

Czy panie które za wszelką cenę chcą usprawiedliwiać przemocowca i psychopatę jego wrażliwością, trudnym dzieciństwem, niedobrą poprzednią dziewczyną nie tkwią czasem w takich samych związkach i chcą za wszelką cenę przekonać nas i siebie że ta sytuacja to normalność?

Naprawdę, daj sobie z nim spokój.

To wszystko z tej jego wrażliwośc, tak?

Nie wiem co wyprawiał twój facet, co musiałam znosić i co poświęcić ale to nie znaczy że autorka ma dawać się traktować jak ostania ścierka, byleby utrzymać znajomość i za wszelką cenę być w związku. Ty to nie wszyscy. Ja pozostanę przy swoim zdaniu - nie ma szacunku - nic z tego nie będzie.

O wy młodzi? Dziecko drogie, mogłabym być twoja matką. Mam również kilka związków za sobą i wiem jak się zaczynają i kończą. I nie myl nadskakiwania sobie z szacunkiem który jest podstawą związku. Nawet nie chce myśleć jakie ty masz doświadczenia skoro o tym nie wiesz.

Weź się już uspokój. Tam nikt nikogo nie kocha!

To może jednak na prawdę Cię kocha tylko brakuje mu ukierunkowania na temat jego błędów Po co trollujesz? Ktoś ci za to placi?

Dokładnie tak. Teraz jest pokrzywdzony mie je nie pije boi się ze mnie straci mówi ze kocha ze prosi ze będzie dibrze Poczytaj sobie o manipulacji w związkach. Twój związek nie ma z miłością absolutnie nic wspólnego. Nie marnuj życia, tam nic dobrego nie znajdziesz, facet Cię zniszczy psychicznie, a widzę że on uwielbia to robić.

Poza kłótniami zapewne jest "cudowny" - bo o to właśnie chodzi - najpierw trzeba ofiarę urobić a potem jej dokopać, potem udawać biednego pokrzywdzonego niewinnego misia i znowu znienacka przypieprzyć. Oczywiście zawsze zwalając winę na ofiarę, że sobie zasłużyła.

To zaraz, autorka była bita? Znęcanie nie musi mieć formy fizycznej, nie wiesz o tym? Wyzwanie, poniżanie, kontrolowanie czy szantaż to też przemocy i znęcania się. Zaczynam podejrzewać że naprawdę masz 13 lat.

On musi kontrolować wszystkie twoje wiadomości, bo musi cię mieć w garści. Ty też masz potrzebę kontrolowania z kim on pisze i o czym?

Weź nie żartuj. Każdą wiadomość do każdego znajomego musi być cenzurowana i zatwierdzona przez faceta który się nad tobą znęca?

Sama bym miała pretensje do chłopaka jeżeli robiłby tajemnicę z pisania z koleżankami Naprawdę uważasz że będąc w związku nie masz prawa do nikogo napisać bez wiedzy partnera? Ile masz lat? 13?

To tak samo jakbym chciała być z bezdzietnym kawalerem a związała się z rozwiedzionym ojcem dwójki dzieci i robiłbym mu jazdy ze się kiedyś ożenił i spał z żoną. Co byście wtedy o mnie powiedzieli? Ż e mam prawo go wyzywać od najgorszych bo "zawiódł moje zaufanie"???

Ile ma lat?

Sama widzisz że psychiczny

Może też gotować zacznij pytać ile razy komu gdzie wkładał. Ciekawe co powie?

Naprawdę nie widzisz że facet jest chory psychicznie???

Jak ktoś chce dziewicy to po co zawraca tyłek dziewczynie która ma przeszłość seksualną? Jaki jest sens wiązać się z kimś kto nie spełnia jego warunków? Chyba tylko po to żeby się na tobie autorko wyżywać!

Co ma jedno do drugiego? Wyzywać i okłamywać to dla ciebie to samo?

A on nigdy wcześniej nie uprawiał seksu?

Z czym takim strasznym go autorko okłamałaś?

Ty też chcesz w niej wzbudzać poczucie winy?