Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bimba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    12090
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bimba

  1. Tu gdzie teraz jest tez nie sprząta "za wszystkimi". Tylko jak napisala "główne wejscie" Jeszcze ma pretensję ze musi sprzątać swoją sypialnię i kuchnię w której sama gotuje.
  2. Tym, że szwagierka korzysta z zasobów rodziców więc oni też będą korzystac żeby zyskać po równo. Żeby szwagierka nie dostała więcej.
  3. A kto będzie to wszystko robił w twoim nowym domu w którym będziesz tylko z mężem i z dzieckiem? Mąż? Pani sprzątająca? Może mama?
  4. Ja się wiele razy spotkałam i wiele razy o tym słyszałam od innych ludzi.
  5. Polska wieś - kaszanka nie wędlina, synowa nie rodzina! A wnuki po synowej to juz tyle co goowno.
  6. Mój syn mając 15 lat również miał 165 cm wzrostu. Teraz mając prawie 19 ma 185 cm.
  7. Mam lepszy pomysł - poszukaj pracy.
  8. Nie doczytałaś że ta okropna babcia dała dziecku i jego rodzicom dach nad głową we własnym domu? Wiec to raczej nie jest realne że widuje się z dzieckiem raz na rok.
  9. Jeszcze się nie doczytałaś że chodzi o to żeby nie wydać pieniędzy? Chodzi o to żeby zjeść ciastko i mieć ciastko.
  10. I jeszcze jedna sprawa. Ci byś powiedziała gdyby żona twojego brata zamieszkała u twojej matki i chciała żeby twoja matka zrezygnowała z pracy i zajęła się jej dzieckiem bo ona chce wrócić do pracy?
  11. Dziewczyny napisały ci tutaj że jeśli chcesz mieć spokój to powinnaś na czas budowy wynająć mieszkanie - odpowiedziałaś że to są koszty których nie chcesz ponosić. Za wynajem trzeba zapłacić (plus rachunki i jedzenie) a u teściowej z wynajem nie płacisz, więc mieszkasz ZA DARMO - trudno żeby jeszcze placila za was rachunki i kupowała wam jedzenie. Dzięki teściowej oszczędzacie co miesiąc kwotę która musiałabyś zapłacić za wynajem. I nie porównuj się do jej córki - jej córka mieszka w swoim rodzinnym domu, a ty u obcych ludzi.
  12. To niech twoja mama rzuci pracę i zaopiekuje się dzieckiem żebyś mogła wrócić do pracy.
  13. Jak teściowa ma pilnować twojego dziecka skoro pracuje za granicą??? A może ma się zwolnić z pracy? A to bezczelna małpa z tej teściowej - tylko darmowe mieszkanie dała, a gdzie reszta? Gdzie darmowa opiekunka do dziecka?
  14. Też mi się wydaje że jak ktoś cie nie lubi to będzie zadowolony ze się w końcu wyniesiesz, nie sądzę żeby po tobie płakali.
  15. Jak wytrzymać? Zacisnąć ząbki i liczyć ile zaoszczędziłaś nie płacąc czynszu za wynajem.
  16. Skoro macie pieniądze to jedynym wytłumaczeniem tkwienia w tym syfie jest wasza głupota, sknerstwo albo masochizm.
  17. Chcieliście się usamodzielnić dlatego postaraliście się o dziecko, zostaliście z jedną pensją i zwaliliscie się na kupę do jego rodziców? Nie ma nic za darmo - zapłacisz własnym zdrowiem psychicznymi jak i fizycznym. Nie kochana, wypowiada się osoba która najpierw pomyślała o zapewnieniu warunków sobie i dziecku a dopiero potem je urodziła i wychowała.
  18. Może najpierw trzeba było zbudować dom a dopiero potem się rozmnażać?
  19. Mieszkasz ma wsi i liczysz na to że tesciowie będą traktowali cię tak jak traktują swoją córkę??? Znasz powiedzenie "kaszanka nie wędlina, synowa nie rodzina"? Po to wyszłaś za mąż żeby codziennie płakać? Wróć na te 2,5 roku do matki skoro masz tam miejsce i męża zabierz ze sobą. Ostatnie pytanie - nie siedzicie u teściów z podkulonymi ogonami bo liczycie że przepiszą na męża swój dom?
  20. Jakich relacji? Z tego co widzę nie ma między wami żadnych relacji oprócz niechęci a może nawet nienawiści.
  21. "UKRYTE POGLĄDY "??? Padłam że śmiechu. Jak na razie to ty zaprezentowałaś rozdwojenie jaźni i krętactwo.
  22. To ciekawe. Raz piszesz "ja takich kobiet nie znam, nie widziałam, coś tam tylko czytałam w necie, coś słyszałam, nie ma czegoś takiego" - parę minut później: "Co do doświadczeń i tego co moje piękne oczy widziały to... nie będę komentować nawet, bo myślę, że widziałam w jednym krótkim fragmencie swojego życia więcej niż ty zobaczysz i uwierz mi, że przy tym Twoje wesela, wyjazdy służbowe to jakaś dobranocka dla dzieci. " To się w końcu zdecyduj. Ja od krętaczy staram trzymać się z daleka, a na rozdwojenie jaźni polecam ci wizytę u psychiatry.
×