Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bimba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    12090
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bimba

  1. Radzę zastanowić się nastepnym razem co piszesz. Napisałaś, że mają rację czyli chyba się zgadzasz no nie?  Napisałam że poniekąd mają rację bo faceci często zdradzają jak mają ku temu okazję. Czy się z tym zgadzam czy nie - tego nie napisałam więc mi nie wmawiaj. Każda sytuacja jest inna, każda kobieta jest inna i każdy facet również. Słowo "poniekąd" nie oznacza całkowicie, zdecydowanie czy z pewnością.
  2. Nie powiedziałaś mi żadnej prawdy. I skończ sugerować że "moje towarzystwo" to patologia a twoje wzór cnót i prawości. Zagrywki z podrywaniem cudzych facetów widziałam przede wszystkim na weselach i roznego rodzaju imprezach, nawet służbowych w których z różnych przyczyn musiałam uczestniczyć. A to że czegoś nie znasz czy nie widziałaś wcale nie znaczy że nie istnieje albo że się nie zdarza.
  3. Ty naprawdę masz coś z głową! Od kiedy to opisywanie moich obserwacji oznacza że się z są moimi poglądami które "głoszę" i że się z nimi zgadzam??? Gdzie napisałam że akceptuję poniżanie samotnych matek czy polowanie i odbijanie zajętych facetow? Jeśli takie wnioski wyciągnęłaś z moich postów to słabiutko.
  4. O co się rzucasz? Dorośniesz i zaczniesz obserwować otoczenie z perspektywy dojrzałego człowieka to zauważysz dużo rzeczy o których nie masz pojęcia. Nie widzisz złośliwcu że ja piszę ogóle? A ty zaraz że to wszystko o mnie? To ze moje obserwacje są inne niż twoje nie znaczy ze chodzę po rodzinach i chłopów odbieram, że wszystkie moje znajome to niewyzyte baby, albo uważam że trzeba mieć portki w domu za wszelką cenę. Zluzuj trochę majty.
  5. Z resztą od wieków było tak że jak ktoś coś miał to się czuł lepszy od tego co nie miał.
  6. Nie roztrząsamy tu kwestii kto jest winien tylko dlaczego mężatki traktują z góry samotne matki. Właśnie dlatego, że boją się utraty męża czy faceta - i poniekąd mają rację bo panowie lubią się przy samotnych zakręcić z pocieszeniem. I tyle.
  7. No to jak to jest? Nic nie robisz, nie pracujesz, nie dokładasz się finansowo czy jednak pracujesz i zarabiasz?
  8. Myślę że jesteś bardzo młoda i niewiele jeszcze w życiu widziałaś.
  9. A skąd decyzja że te dzieci mają wychowywać się bez ojca? Napiszesz dlaczego z nim nie wyjechałaś?
  10. Z tego co napisałaś wnioskuję że podjęłaś już decyzję, więc nie wiem do czego potrzebne ci zdanie na ten temat od osób, które nie mają bladego pojęcia o twojej chorobie i sytuacji. Chyba że to prowo...
  11. Tyle teoria. W realnym życiu jest niestety zupełnie inaczej. Tym bardziej w katolskim grajdołku.
  12. Ja nie widzę tej zależności - samotna to samotna - nie ważne z jakiego powodu, wg mężatek zawsze jest w towarzystwie zagrożeniem że będzie próbowała odbić którejś faceta. (I po części to prawda, znam dużo takich przypadków)
  13. Ta praca to chyba w sklepie spożywczym?
  14. Studiujesz chyba dla sportu, dobrze mieć bogatych rodziców.
  15. Na szczęście to zastawianie się już odchodzi w niebyt. A i podwyżka cen również robi swoje.
  16. Bimba

    Hipokrytka,toksyczna Mama.

    To jest jakieś zaburzenie psychicznie. To samo miała moja była teściowa. Za każdym razem kiedy coś opowiadała zmieniała fakty, każdemu mówiła co innego, sama była na koniec pogubiona w tym co komu mówiła, a jaka była wściekła jak ktoś jej powiedział że wcześniej mówiła coś innego!
  17. Z pracą jest tak jak z grzybami w lesie - jak jest to jest wszędzie i każdy znajdzie, a jak nie ma, to możesz szukać wszędzie i tak nie znajdziesz. No, chyba że mówimy o pracy po znajomości, ale to zupełnie inna para kaloszy.
  18. Jeśli na horyzoncie pojawiła się nowa babeczka to teraz możesz założyć nawet kieckę od Diora, to i tak już nic nie da.
  19. Nie rób tego "powoli", działaj energicznie.
  20. Nie, to nie początki, takie wypluwanie żalów prosto w twarz to już ostatni etap. Widzę że wiele przegapiłaś.
×