Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bimba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    12090
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bimba

  1. Doprawdy? Widocznie mam problemy z pamięcią. To dzisiaj już nie jesteś rozwiedzionym tatusiem?
  2. Bimba

    "Majgnięty" problem z teściową

    Tak, w teorii wygląda to pięknie ale nijak ma się to do realiów.
  3. Bimba

    "Majgnięty" problem z teściową

    Nie, to wymówka żeby przeżyć. Dzisiaj kobiety po prostu z nędzy zostają w związkach z głupimi ojcami ich dzieci. Faceci nie chcą płacić na dzieci i nie można ich do tego zmusić, z jednej pensji matka nie da rady wynająć mieszkania i utrzymać siebie i dzieciaki, drożyzna straszna w sklepach, tu nie chodzi o już nawet o żadne "co ludzie powiedzą" tylko o to że nie będzie co jeść.
  4. Eeee tam, szybko się można wyplątać, ale za tym idzie strata kasy.
  5. Bimba

    "Majgnięty" problem z teściową

    Dokładnie - to coś na kształt "mąż mnie bije, ale nasze małżeństwo jest cudowne bo przez większość czasu mnie nie bije, bicie trwa 10 minut, a doba 24 godziny"
  6. A teraz idź do sklepu i zobacz ilrme kosztuje "porządne jedzenie".
  7. Bimba

    "Majgnięty" problem z teściową

    Tak, to faktycznie objaw wielkiego uczucia.
  8. Bimba

    "Majgnięty" problem z teściową

    Czyli oprócz miłości brakuje facetowi rozsądku.
  9. To ty stary byk jesteś , skoro latami zdradzała…. Nie jesteśmy wszystkie takie same. To nie nasza wina że masz skłonność do prostytutek.
  10. Po co mają ścigać jak mogą zabrać dom?
  11. A co za różnica dla banku czy jest jeden czy dwóch? Ważne żeby rata była zapłacona.
  12. Owszem jest. I nazywa się to "przeniesienie zobowiązania".
  13. Jak mąż chce zatrzymać dom spłacać dalej raty sam to widocznie stać go na to więc w banku raczej nie będzie miał problemu.
  14. Bimba

    "Majgnięty" problem z teściową

    Jak się żony nie kocha to się jej nie szanuje ani nie broni, proste.
  15. Bimba

    "Majgnięty" problem z teściową

    Eeeeeee może nie. Poczekaj jeszcze drugie 17 lat może jednak się zmieni...
  16. Wręcz przeciwnie, bardzo prosty. Maz spłaca cię z twojej spłaconej części i przepisuje kredyt na siebie.
  17. Bimba

    Mieszkanie kością niezgody

    Chce ci ojciec kupic mieszkanie, to niech kupuje. Siostrze kupił to w sumie sprawiedliwie żeby tobie kupił też. Chłopak dzisiaj jest a jutro go może nie być. A zabezpieczenie finansowe zawsze się przyda, mieszkanie możesz komuś wynająć i mieszkać u chłopaka i będziesz miała pieniądze z wynajmu żeby się dokładać. Nie rozumiem z czym masz problem?
  18. Mówiły jaskółki... Miałaś miękkie serduszko to teraz musisz mieć twardą doopę. Nauczka na przyszłość.
  19. Czas pomyśleć o zmianie pracy albo dodatkowym etacie. Salowa w szpitalu zarabia więcej.
  20. Naprawdę nie bulwersuje cię fakt że matka musi udowadniać że dziecko je i nosi ubrania? Jakie to racje trzeba udowadniać w tym przypadku? Sprawa o alimenty to nie sprawa o oszustwo, kradzież czy wyłudzanie żeby się tłumaczyć i udowadniać rzeczy oczywiste. Dla mnie to ewidentne upokarzanie matki. Udowadniać to można że dziecko chodzi na tenis czy na na angielski a nie je i chodzi w butach do szkoły albo że niemowlak używa pieluch!
  21. Jemu to 300 stoi kołkiem w tyłku, bo wg takich jak on tylko frajer płaci na swoje dzieci.
  22. I co? Masz zamiar teraz być z nim z litości, żalu i żeby nie czuł się źle? A może czas pomyśleć o sobie zamiast robić za podnóżek i nocnik?
  23. Oczywiście że możesz udowodnić. Wystarczy zaczaić się na kolesia, wyśledzić gdzie jeździ do pracy i narobić zdjęć. Poproś o pomoc rodzinę i koleżanki.
  24. Kiedy to się skończy? Naprawdę matka musi w sądzie udowadniać ze dziecko je, rośnie, zużywa pieluchy, wodę, prąd, środki czystości, że jest dopisane do czynszu, że wyrasta z ubrań, butów, że potrzebuje kosmetyków, leków??? Są takie dzieci które nie potrzebują jedzenia i ubrań???
×