Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bimba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    12090
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bimba

  1. Nie wiedziałam że przyzwoitość i uczciwość jest fobią. Z religia nie nam nic wspólnego, jestem zdeklarowaną ateistką.
  2. I oczywiście nie pochwaliłeś się, bo już do łóżka by nie wpuściła.
  3. Na wszelki wypadek ty zaliczyłeś kilka.
  4. Rozumiem że nie miałbyś nic przeciwko temu zeby twoja żona też przeżyła przed tymi powrotami kilka fajnych bzykanek.
  5. Ale jakby zaczepiła młodsza to honor idzie w kąt?
  6. Nie rozśmieszaj mnie. Skoro seks dla ciebie nie jest tematem tabu to rozumiem że poinformowałeś żonę przed swoim pierwszym do niej powrotem i przed kolejnymi co robiłeś z innymi kobietami?
  7. Na które działy wg ciebie wolno mi zaglądać?
  8. Cześć Skb. Mam nadzeje ze ty małpką nie jesteś.
  9. Jak na razie to ty się rozwodzisz, ja od dwudziestu lat niezmiennie w tym samym szczęśliwym związku.
  10. Już rozumiem te twoją żonę...
  11. Wpis który zacytowałeś był ironią (sprawdz w słowniku co to znaczy)
  12. Miałeś już nie komentować. Teraz będziesz wyzywał?
  13. I ta pierwsza sprawa jak i ta druga sprawa NIE JEST TWOJA SPRAWĄ!!!
  14. A może ojciec chce też wspomagać swoją była żonę? Bo się poświęciła opiece nad córką, dba o nią a ojciec jest zadowolony z opieki. Gdyby nie chciał tyle płacić to by nie płacił. Będziecie za niego decydowali ile ma dawać na dziecko a jego żonie będziecie wyliczali każdego ziemniaka jakiego zjadła? Skoro facet dobrze zarabia to jego dziecko przed rozwodem żyło na dość wysokim poziomie - jeśli nie chodzi do prywatnej szkoły to zapewne chodz na jakieś zajęcia po szkole. A może dzieciom rozwiedzionych rodziców nie wolno mieć zajęć, ładnych ubrań, zabawek, gadżetów, wyjść z koleżankami, wycieczek żeby ojca nie obciążać, nawet jeśli ten chce za to płacić - a przecież chce!
  15. Mnie również, twoje wcześniejsze odpowiedzi dały mi jasny obraz sytuacji i w sumie dałeś odpowiedzi na moje pytanie.
  16. Z resztą nie ważne. Tak tylko zapytałam. Nie mam zamiaru się z tobą wykłócać.
  17. Hola, spokojnie! Od razu widać że mężczyzna. Napisałeś wyraźnie: A za chwilę: We wpisie o seksie nie było słowa o bliskości, wspólnym spędzaniu czasu i wspieraniu się. Napisałeś szczerze po co te kobiety jak żona zamknęła "sklep".
  18. A mnie jako kobietę przeraża traktowanie kobiet jako mięsa dookoła dziury. Przychodzi ci czasem do głowy że te kobiety też mają uczucia i nie chcą być tylko plastrem na nieudany zwiazek - a przecież nie powiesz takiej uczciwie, prosto w twarz tego co napisałeś wyżej.
  19. To niesamowite - czy wszyscy mężczyźni po rozstaniu z żoną (jeszcze z nią mieszkając, nie mając rozwodu) muszą natychmiast zawracać głowę innym kobietom, pchać się na fora randkowe, szukać nowych związków nie kończąc poprzedniego. Z tego co piszecie każdy z was tak robił. Po co?
  20. Ona zaproponowała, on się zgodził, nie targował się bo kocha swoją córkę i chce żeby jej niczego nie brakowało, stać go na tę kwotę, chce ją płacić a oprócz tego kupuje prezenty bo chce i zabiera na wycieczki bo chce. I o co ci chodzi? Jest problem bo tobie nie daje kasy i ciągle jesteś tylko doopodajką bez szansy na ślub?
  21. A Nie, nie zasądzają obniżenia z tego powodu. Obniżyć mogą tylko z powodu znacznego obniżenia dochodów. Uregulowanie spotkań z dzieckiem nie jest podstawą do obniżenia, tak samo jak fochy kochanicy.
×