-
Zawartość
12090 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Bimba
-
Nie obraz się, z całym szacunkiem, ale dla mnie wybrzmiał bardzo naiwnie. Szczególnie zdanie "Każdy związek da się odbudować".
-
Obstawiam że jesteś osobą bardzo, bardzo młodą.
-
Od razu uprzedzam twoja odpowiedź - zdrada nie wpływa na podzial majatku i wysokość alimentów na dzieci, owszem daje współmałżonkowi prawo do wystąpienia o alimenty na siebie, ale sądy polskie zasadzają alimenty na byłego małżonka tylko w dwóch przypadkach - gdy były małżonek nie może pracować bo ma orzeczoną niezdolności (choroba, niepełnosprawność) lub gdy nie może pracować bo opiekuje się niepełnosprawnym dzieckiem. I tyle.
-
Tak? Jakie?
-
I nawet mu chchyba na rękę ze autorka jest w związku, wtedy zawsze można ją odstawiać kiedy się znudzi i będzie to niby jej wina bo "od tamtego nie odeszła"
-
Z reszta po co te dywagacje o małżeństwach? Nikt z bohaterów wątku nie ma najmniejszego zamiaru zawierać małżeństwa, a kochasz autorki po prostu lubi obracać baby ot tak, dla sportu.
-
Owszem, ale ja odnosiłam się do tego twojego niechciejstwa i lenistwa w związku. Bycie w związku i odejście z niego nie jest przymusem, nie jest karane i nie pociąga za sobą żadnych skutków prawnych. Każdy ma prawo odejść i szukać szczęścia w innym związku lub jako singiel. Zdrada również nie jest karana, ani w związku ani nawet w małżeństwie. To oczywiście kwestia zwykłej przyzwoitości, ale dużo ludzi lubi trzymać gałąź dopóki dobrze nie złapie kolejnej.
-
Zakochany nastolatek
Bimba odpisał Dama35 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Twoj syn ma wybite zadatki na przyszłego klienta pań pracujących jako escort. -
Czasami to nie rozsądek, tylko olewactwo i wygodnictwo, typowe niechciejstwo. Jak decydujesz się na małżeństwo, to sorry ale nie robisz łaski że wkładasz WSZELKIE starania żeby wyszło Po pierwsze, nie ma takiego obowiązku ze jak się wejdzie w związek to trzeba w nim beż względu na wszystko być, A po drugie nikt w układzie Monisia Piotruś Maciuś nie zdecydował się na małżeństwo, nikt nikomu nie przysięgał.
-
Który bił i zdradzał? Piotruś czy Maciuś?
-
Zakochany nastolatek
Bimba odpisał Dama35 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To nie funduj nic, wtedy milosc się szybko skończy. -
Nie ciągnij już tej prowokacji, słabiutka jest.
-
Żebyśmy się przy niedzieli nie nudziły
-
Pamiętam ten wątek. Jak jej napisałam ze skoro jej źle w tym związku to niech odejdzie to się na mnie ciężko obraziła i nie życzyła sobie moich wpisów. Przeczytaj dokładnie.
-
On też mógł wyjechać razem z nią, a wolał zostać z rodzicami, bo jest gdzie mueszkac za darmoszkę, nie trzeba się martwić o pieniadze i obiadek zawsze na stole. I kto tu jest egoistą?
-
Dziewczyna wyjechała, zaczęła zarabiać jak człowiek czyli adekwatnie do pracy i cen w sklepach, zobaczyła kawałek świata, innych ludzi, dojrzała i wybrała. Ma święte prawo zerwać związek w którym się źle czuła, ma święte prawo odejść I żyć jak jej się podoba. Nie zostawia męża i dzieci, nie zostawia długów i spraw które jego obarczą. Gdzie jest napisane że nie wolno odejść?
-
Zrobienie prawa jazdy za własne pieniądze, praca i pensja za którą można się samej utrzymać to materializm i egoizm??? Uzależnienie ekonomiczne od konkubenta i jego rodziców to dla ciebie właściwy sposób na życie?
-
Jakie są wyzwania w byciu pracującą mamą?
Bimba odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jakie są wyzwania? 1. Walka z brakiem czasu (8 godzin pracy, dojazd, ogarnięcie domu, dziecka) 2. Walka z opinią ludzi (pracuje - zła matka myśli tylko o kasie i karierze, nie pracuje - pasożyt, leń, cwaniara) 3. Walka o czas dla siebie (fryzjer, kosmetyczka, spotkania ze znajomymi) 4. Walka o podział obowiązków domowych (on po pracy jest zmęczony) -
100 zł na tydzień to wychodzi 14 zł dziennie. Możesz napisać jak wyglądają twoje posiłki?
-
Zjadasz tylko kilo czereśni na tydzień?
-
Rada jest tylko jedna - stanowcza rozmowa i decyzja, albo wraca albo zostaje I kończy zwiazek
-
Nie jego tylko do podziału z siostrą.
-
Ha ha ha ha, uwielbiam to. Od razu mi się przypomina żona Łyżwińskiego z Samoobrony jak w sądzie tłumaczyła ze jej mąż nie mógł zrobić kochance dziecka bo od dawna leczy się na kręgosłup, który go bardzo boli.
-
No i wszystko jasne, jest wielka miłość i wszyscy zazdroszczą bo sami takiej nie mają.
-
Zaraz i ty dostaniesz zj/eb/kę.