-
Zawartość
12090 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Bimba
-
No to jeszcze pół roku i dasz nogę. (żart)
-
O to to! Dokładnie!
-
Była mistrzynią w przekręcaniu faktów i robienia zamętu. Moglabym książkę napisać o jaj pomysłach jak w wyrafinowany sposób dowalić synowej, a żoną jej syna byłam tylko 1,5 roku.
-
Moja była teściowa też czasami wyglaszała teorię że synowa jest "obca" - kiedyś zwróciłam jej uwagę że sama też jest synową, to się obraziła i za plecami nazywała mnie "bezczelną goowniarą".
-
Z jej mężem też nie łączą jej więzy krwi U kogoś się widzi, u siebie się nie widzi.
-
Z moich obserwacji wiem że "kropla drąży kamień". Jeżeli rodzina męża cały czas namawia na rozwód i knuje przeciwko jego żonie, a facet tego nie ucina, to prędzej czy później rodzina osiągnie swój cel.
-
Praca i małe dzieci- jak sobie radzicie?
Bimba odpisał Kitsune na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Super. -
Praca i małe dzieci- jak sobie radzicie?
Bimba odpisał Kitsune na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ciężko to robić w dzisiejszych niepewnych czasach, ale staraj się. U mnie język mocno po wyjeździe zaprocentował. -
Praca i małe dzieci- jak sobie radzicie?
Bimba odpisał Kitsune na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To jest dobry czas na naukę czy szkolenie się. Ale trzeba mocno się wziąć za siebie, bo "siedzenie z dzieckiem" rozleniwia. -
Praca i małe dzieci- jak sobie radzicie?
Bimba odpisał Kitsune na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja będąc z małym dzieckiem w domu nauczyłam się dwóch języków. -
Praca i małe dzieci- jak sobie radzicie?
Bimba odpisał Kitsune na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie każdy pracuje na akord przy maszynie czy pod kontrolą każdego kroku w amazonie. -
Praca i małe dzieci- jak sobie radzicie?
Bimba odpisał Kitsune na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja zrobiłam sobie pięcioletnią przerwę na odchowanie dziecka. Robiłam w tym czasie tylko prace zlecone w domu ale nie za wiele. Wiem że mniej kasy ale nie zmieniłabym tego czasu z dzieckiem na żadne pieniądze, tym bardziej ze mam jedynaka. Oczywiście nasłuchałam się od ludzi że jestem nierobem i pasożytem, ale były też glosy typu "jeszcze się w życiu napracujesz, korzystaj jeśli możesz" i ci drudzy mieli rację. Jak mi dziecko podrosło to czasem pracowałam po 14 godzin dziennie. Także chyba się wyrównało. -
Związek wpadka i co dalej
Bimba odpisał malutka2302 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Łał! Lepiej bym tego nie ujęła. -
Co zrobić by brat zdecydowal się na wspólne sprzedanie domu
Bimba odpisał krzysiek26q na temat w Dziś pytanie, dziś odpowiedź
Takie rzeczy możesz załatwić tylko przez sąd. -
Masz dzieci?
-
Napisz ile to kosztuje, dobrze?
-
Idź na ślub, wesele nie jest obowiazkowe.
-
I do tego produkuje te swoje "mundrości" na babskim forum. 0/10
-
Mózg ci wyprał wczorajszą rozmową?
-
Aż tu dzisiaj nagle zmiana frontu!!!
-
Ja bym bo szczotką od kibla nie chciała ruszyć po tym co robił a ty chcesz go wpuścić do swojego łóżka?
-
Po co chcesz być z kimś kto ma cię gdzieś i myśli tylko o swojej wygodzie? Jeszcze o to błagasz????
-
1200 to kawaler może rodzicom rodzicom zostawiać za obiady, czynsz i pranie koszul jak u nich mieszka. A nie ojciec na rodzinę.
-
A dlaczego Ty dajesz na dom więcej od niego? I oprócz tego że dajesz 500 zł więcej odwalasz 100 % roboty w domu i przy dzieciach??? Gdzie masz głowę?
-
A ja uważam że powinnaś iść na kolanach do Częstochowy w podzięce że odszedł i że nie wpakowałaś się w to całe goowno. Od początku cię nie szanował, a przejście na jego garnuszek i przeprowadzka do jego ojca w charakterze służącej i popychadła dopełniłoby dzieła zgnojenia cię do reszty. Ominęło cię też samotne macierzyństwo i szarpanie się z chamem każdą złotówkę na dziecko, bo jeśli facet mówi że jak nie dasz tyłka to pójdzie na boki, to bądź pewna że jak jest dziecko a nie zrobisz czegoś jak on chce to za karę nie dostaniesz pieniędzy na życie. Może tego nie widzisz bo nie patrzysz obiektywnie, ale moim zdaniem lepiej się zdarzyć nie mogło. Masz czyste konto, dobrą pracę , możesz zacząć wszystko od początku, 30 lat to dopiero początek dorosłego życia. Szanuj się, fajna dziewczyna z ciebie.