Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bimba

Zarejestrowani
  • Zawartość

    12090
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Bimba


  1. 26 minut temu, Julia32 napisał:

    Mnie maz mowi caly czas "ze po co ja pracuje, skoro on ma bardzo dobre zarobki z firmy",ale ja jezeli zdecydowala bym sie na rezygnacje z pracy to dopiero po slubie cywilnym, zeby miec zabezpieczenie finansowe zgodne z prawem.

    Srata tata.

    Myślisz że jak powtórzysz kłamstwo 1000 razy to stanie się ono prawdą?

    To prowo naprawdę jest już nudne i głupie.


  2. 27 minut temu, Julia32 napisał:

    A po co mam zmyslac🤣🤣 widzisz w twojej makowce sie NIE miesci  ze kobieta za prace domowe powinna miec wynagrodzenie, a nie jalmuzne w postaci talerza zupy 

    Nie, to w twojej makówce się nie mieści że jak się pisze prowokacje to kwoty pieniędzy których się tam używa powinny być adekwatne do realiów.

    Zmyslać też trzeba umieć.


  3. 42 minuty temu, Julia32 napisał:

    No coz zmartwie was dzis przyszlo pierwsze £300 bede dostawac w kazdy poniedzialek plus £400 moich zarobkow z pracy zdalnej razem £600 tygodniowo. Ale ja siebie cenie wyzej po za slowami "dziekuje" 

    Widzę że znowu masz odlot!

    Napisz że daje ci £500 za sprzatanie i że zarabiasz £1000 tygodniowo za "pracę zdalną" 5 godzin dziennie , a co! 

    Będzie jeszcze lepiej wyglądało!

    Niech zazdroszczą!

     


  4. Julka a ile płacisz swojej córce za sprzatanie swojego pokoju i wykonywanie różnych obowiązków w domu?

    Wcześniej pisałaś że twoja córa ma obowiazekcsprzątać więc skoro dajesz jej przykład jak nie robić nic w domu za darmo i chcesz żeby tak jak ty nie robiła nic za darmo to rozumiem że ty lub twoj konkubent płacicie jej za wszystko co w domu robi, prawda?


  5. 13 godzin temu, Foko Loko napisał:

    Przypominam Ci, że w małżeństwie bez intercyzy jest wspólnota majątkowa, więc kasa zarabiana jest wspólna i nie ma potrzeby wydzielania sobie kieszonkowego.

    Oni nie są po ślubie cywilnym.

    Nie są mężem i żoną w sensie prawnym, nie mają wspólnego nazwiska, nie mają żadnej wspólnoty majątkowej, są w sensie prawnym obcymi dla siebie ludźmi.

    Wszystkie zależności finansowe między nimi to prywatne decyzje tego faceta.


  6. 7 godzin temu, Gość888 napisał:

    Wiem, że teraz byłoby ciężko odejść z małym dzieckiem, ale ja bym się już zabezpieczała i jak dzieci trochę podrosną poszłabym  do pracy a go kopnęła w d/u/p/ę, ale by się zdziwił i jeszcze by skamlali za wami. 

    Nie skamleliby!.

    Za sprzątaczką się nie skamle tylko po prostu bierze się kolejną.


  7. 4 minuty temu, AgsAgsAgs napisał:

    Powiedz mu, ze rzucasz prace i od jutra ma zaczac zachowywac sie jak prawdziwy mezczyzna i zaczac utrzymywac rodzine bo na ten moment sie nie sprawdza. Ty zajmiesz sie domen. 

    Lub zwyczajnie przestan robic w domu za sluzaca. Rob tylko dla siebie i dzieci. Skoro wszystko robi sie samo to on moze zaczac to robic. Prac, gotowac, sprzatac. 

    Powiedz mu co Ty bedzies, robic, a co robic bedzie on. 

    Nie wiem dziewczyny pod jakimi kamieniami znajdujecie takie gnidy i dlaczego postanawiacie z nimi zalozyc rodzine. Masochizm?

    Młodość,  naiwność,  wzory z domu, presja społeczeństwa i rodziny, strach przed samotnością, itp.


  8. 45 minut temu, Incia napisał:

    On robi tylko to co lubi, tak można życ., a ja mu ustępuje żeby było ok a i takk nie jest jak za mało zrobię

    Może faktycznie źle robię że się tłumaczę on się mną nie przejmuje , jak stać się twardą babką ?

    Przełamać się, robic tylko to co konieczne, on odpoczywa to ty również siadasz w fotelu i odpoczywasz, przestajesz mu prać, gotować, robisz tylko dla dzieci.

    Jeśli wytrzymasz awantury staniesz się twardą babką.

    Dajesz połowę na rachunki I wtedy  masz takie same prawa i obowiązki jak i on.


  9. 33 minuty temu, Foko Loko napisał:

    Nie musi wychodzić więcej. W obecnych czasach nawet te 750zł wydane na takie głupoty to kasa w błoto.

    Mlodzi ludzie nie myślą w takich kategoriach.

    Chcą się bawić, wychodzić, mieć życie towarzyskie, spotykać sie na mieście a nie tylko siedzieć domu i oszczędzać. 

    Nie byłaś nigdy młoda?

×