-
Zawartość
1304 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Eviqs
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
Pewnie, że powinno ale niektórym ludziom niestety brakuje wyczucia sytuacji. Iza, niby dojrzała, ogarnięta życiowo kobieta, a z drugiej strony taka prosta z niej karyna, że szok... Nie rozumiem jednak tego braku bliskości bo Kamil był tak oczarowany Izą w podróży poślubnej, ciągłe komplementy typu "nie mogę się na Ciebie napatrzeć" i te częste gesty świadczące o czułości, a później nic??? A co do dobierania ludzi w programie na podstawie odwrotności w stosunku do wypełnionych przez uczestników ankiet to to się już dawno dało zauważyć w poprzednich edycjach. Czułam, że i w tej nie będzie inaczej. Chyba "eksperci" zbyt dużą uwagę przywiązują do słowa "eksperyment" bo najwyraźniej eksperymentują w doborze par Tak naprawdę to nie zapominajcie, że to jest program. Ma się coś dziać, ma być kontrowersyjnie więc nie dobiorą ludzi naprawdę do siebie pasujących bo nic by się nie działo. Jedyny wyjątek zrobili w przypadku Anity i Adriana. Adrianowi poświęcony został kiedyś cały odcinek i rozmowom z nim o wymarzonej partnerce i jej poszczególnych cechach... figura, włosy, nawet typ zębów (brak dziąsłowego uśmiechu był najważniejszym kryterium). Nikomu nigdy nie poświęcili tyle uwagi i nie przyłożyli się do uwzględnienia w partnerze całej puli wymogów jak to było w przypadku Adriana. Chyba miał w TVNie specjalne chody Niektórzy komentowali to w taki sposób, że dla Adriana się przyłożyli bo był jedyną osobą, którą byłoby stać na zapłacenie kary w razie odmowy zawarcia związku Tak czy siak fajnie, że chociaż tej parze się udało
-
Karol jest inteligentny i dlatego dobrze wie, że aby wyjść z twarzą przed milionami widzów najlepiej zachować rozsądek i spokój, stąd jego wypowiedzi w programie - wyważone i dyplomatyczne. I bardzo dobrze. Nie twierdzę, że poza kamerami też jest święty bo każdego chyba wyprowadziłoby z równowagi takie zachowanie jakie praktykuje Iga, ale przyjął dobrą taktykę. Efektem jest to, że po emisji odcinków całe pomyje zbiera na siebie Iga, a Karol według widzów jest biedny, że na nią trafił. Może i jej powiedział wprost za kamerami, że nic z tego nie będzie, a ona nie jest w stanie tego przyjąć na klatę i świruje bez względu na to czy jest kamera czy nie, może to specjalnie jest tak zmontowane dla show ale z drugiej strony miał prawo do szczerości wobec niej. Na siłę niczego się nie zbuduje. Maciek jest dla mnie mega irytujący. Te jego wypowiedzi... bez względu na to czy pozytywne czy z lekko negatywnym wydźwiękiem (jak jego zdanie o tatuażach) z jedną, tą samą miną "srającego kota", do tego ta zmienność. Mówi, że tatuaże mu się nie podobają, ale jak Laura wyszła z salonu z nowym na ręku to nagle, że jest zajebisty, no ludzie... Myślę, że nawet gdyby Laura wpadła w szał i zbiła wszystkie talerze w domu to tez by ją "zrozumiał" i przyznał jej rację Pomijam już fakt zachowania czystości do ślubu etc. Dla mnie to mamałyga a nie mężczyzna... Trzecia para rokuje najlepiej ale jak ktoś gdzieś wcześniej zauważył zbyt dużo rodziny w ich związku, a zbyt mało przebywania sam na sam ze sobą. Pytanie czy dogadają się gdy pobędą dłużej tylko ze sobą bo Kamil może się wydawać zbytnią i do tego ciągle nadskakującą przylepą a to może być nie do zniesienia w dłuższej perspektywie dla konkretnej i niezależnej Izy. Sama nie wiem...
-
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Eviqs odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć wszystkim! Postanowiłam się odezwać bo mój Niemąż czyta na kibelkowych posiedzeniach forum i dał mi znać, że Aggie pyta co u nas Otóż... zaglądam tu ale baaaaardzo rzadko z prostej przyczyny: brak czasu! Dni mijają błyskawicznie, ciągle brakuje mi doby. Może gdyby nie praca (zdalna, ale zawsze) miałabym czas śledzić co u Was a tak już dawno wypadłam z rytmu i nie orientuję się już kompletnie komu udało się zajść w ciążę, kto dołączył do forum, kto już urodził i jak rozwijają się dzieciaczki Nasza Izunia 30.IV. skończy już pół roku! Jejku, aż nie mogę w to uwierzyć... a ja nadal chodzę z brzuchem jak w 6 miesiącu i nadal mam jakieś 14 kg do zrzucenia Od maja zaczynam post przerywany i dietę niskowęglowodanową (białkowo-tłuszczową) i to będzie moja ostatnia próba walki z nadprogramowymi kg, trudno, jeśli to nie pomoże to widocznie jest mi pisane być grubą Wracając do Izuni... jest zdrowym i bardzo aktywnym, pełnym radości dzieckiem, nadal wymagającym (nie poleży i nie zajmie się sobą dłużej niż 10 minut), więc tym trudniej jest mi sobie radzić z takimi obowiązkami jak sprzątanie, gotowanie czy prasowanie... często jest tak, że przez tydzień zbiera mi się wszystko i zamiast odpocząć sobie w niedzielę to biorę się za prace domowe a Niemąż z Małą jadą do teściów na pół dnia. Małej non stop trzeba coś śpiewać, zabawiać ją, mówić do niej bo inaczej jest zniechęcenie i krzyki albo płacz i marudzenie Fasolki, farmy, jagódki, przedszkolaczki i inne przeboje wychodzą nam już wszystkimi otworami... no ale co zrobić... Iza to lubi bo musi się coś dziać, a nie chcemy jej kłaść na przeciwko TV i puszczać czegokolwiek byleby mieć spokój... podczas karmienia oczywiście TV musi być wyłączony bo też od razu wykręcanie główki w jego stronę i zaczyna się rozpraszać. W dzień nie śpi prawie wcale! 40 min. to najdłuższa drzemka, na spacerze również Za to w nocy... miodzio Przesypia od 22:00 do 6:00 Po karmieniu i zmianie pieluchy kładziemy ją jeszcze i zwykle (zależy od dnia) przesypia do 9:00-9:30 Jeśli chodzi o jedzenie to jesteśmy na rozszerzaniu diety i zaczęliśmy oczywiście od samych warzyw, ewentualnie w połączeniu z owocem (np. jabłko z marchewką) ale z tego co zaobserwowaliśmy to jak na razie bardziej smakują jej warzywa niż owoce czego nie mogę za bardzo pojąć Tak czy siak, i tak mleczko jest NAJ... obecnie leci już chyba ostatnia puszka NAN1, od 6 m-ca przechodzimy na 2. Jeśli chodzi o rozwój fizyczny to aktualnie jesteśmy na etapie "łapanie rączkami za stopę i przyciąganie jej" oraz próby przekręcania się z pleców na brzuch i odwrotnie. Słowo "mama" padło już wielokrotnie, jednak wiadomo, nie jest to jeszcze wypowiedziane świadomie choć i tak łapie za serce Na razie chyba tyle. Postaram się co jakiś czas wpadać na forum i aktualizować informacje na nasz temat Gratuluję wszystkim dziewczynom, którym udało się zobaczyć na teście upragnione, dwie kreski oraz narodzin tym, które są już po rozwiązaniu -
Wszyscy zwracają uwagę na Igę, że "niedorobiona", a Laura z tymi swoimi krzywymi zębami i wiecznie sauté też nie lepsza. Gdyby zadbała o zgryz i podkreśliła na co dzień chociaż oko to byłaby śliczną dziewczyną. Na ślubie (poza uśmiechem) wyglądała pięknie. No sorry, ale zęby ma okropne. Ja Maciejowi i Laurze nie daję już w tym momencie szans. Zauważcie, że TV też na pewno wszystkiego nie pokazuje. Maciej zabrał w podróż poślubną Pismo Święte, więc raczej nie po to aby leżało w walizce. Musiał je czytać, kontemplować, pewnie się modli przed każdym posiłkiem, wieczorem odmawia różaniec albo koronkę do miłosierdzia Bożego... to naprawdę może przeszkadzać osobie, która nie jest w wiarę aż tak zaangażowana. Do tego fakt, że on nie zamieszka z żoną bez ślubu kościelnego. To jak to ma według niego wyglądać, przepraszam bardzo? Jeżeli mu zależy na Laurze to powinien trochę zluzować majty, inaczej nic z tego nie będzie.
-
Ja to już naprawdę zaczynam w to wierzyć bo po prostu NIE MOGĘ pojąć, że Iga miała być dla Karola, a Kamil dla Izy. Naprawdę szkoda mi Karola, bo gość na poziomie, i tak nieźle się chłopina trzymał bo ja na jego miejscu wybiegłabym z tego wesela i krzyknęła na całe gardło: "k..., dlaczego???!!!" Trzymał fason, żartował, ale jego śmiech to śmiech przez łzy i wołanie o pomstę do Nieba Zresztą, ich zdjęcie ślubne wyraża więcej niż 1000 słów Podobnie z Izą, która od przybycia na ślub po podróż poślubną jest w szoku... młodego chłopaka o beztroskim życiu kawalera dają dojrzałej, starszej o 6 lat kobiecie i jeszcze goście krzyczą w tle, że spodziewają się wnuków... Ja jej oczywiście życzę jak najlepiej, ale akurat z ciążą w tym wieku i dalej może być naprawdę różnie. Iga... no cóż. Spuszczę tu zasłonę milczenia. Na miejscu jej matki chyba bym stamtąd uciekła...
-
Jestem tego samego zdania. Do tego Kamil ma w preferencjach szczupłe kobiety, a dadzą mu otyłą... Jakieś jaja sobie robią i jeszcze na początku tej edycji wyrazili swoje ogromne zadowolenie ze skojarzenia takich par. WTF? No ja tego nie widzę...
-
Ja sobie Igi z Karolem nie potrafię wyobrazić i to byłoby PORAŻKĄ jeśli trio wielkich "ekspertów" tak by postanowiło. Karol wydaje się być jedynym, wartym uwagi facetem aczkolwiek te tatuaże mnie odrzucają (skrzywdził się chłopak) i wiązanki rzucane w samochodzie w drodze na ślub też mnie niemile zaskoczyły (być może stwarza tylko pozory dojrzałego, a swoje ma za skórą). Fajną ma za to rodzinkę. Kamil to jakaś porażka. Mami synek na pępowinie, zaborcza matka w tle, miłość do bilarda i rozrywki... on nie dorósł do instytucji małżeństwa i obowiązków, jakie się z tym wiążą! On już zresztą zapowiedział, że z bilarda nie zrezygnuje, mowy nie ma. Żonka będzie musiała być wyrozumiała i tyle. Maciek - skrzywdzony przez matkę chłopak, zagorzały katolik. No nie wiem... moim zdaniem może być ciężki w relacji.
-
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Eviqs odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oczywiście poza tym jednym poronieniem, które Cię spotkało -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Eviqs odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
@Izabela34, witaj imienniczko mojej córci Jeśli wolno spytać... masz już pierworodne czy te starania to o pierwszego bobasa? -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Eviqs odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
@Editt, powodzenia! Trzymamy za Ciebie kciuki aby poszło sprawnie i bez komplikacji W miarę możliwości dawaj znać jak sytuacja -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Eviqs odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Editt, na wszelki wypadek zaopatrz się w taką jednorazówkę mleka modyfikowanego (położne w szpitalu Ci dadzą) bo z mlekiem naturalnym w pierwszych dniach może być krucho. Ja przystawiałam Małą do cyca, ona ssała, więc myślałam, że się najada, a tam guzik leciało. W drugiej dobie jak uruchomiła syrenę głodową to w te pędy do położnych po mm i jak wypiła to znowu jej nie było (taka cisza) -
Dziewczyny z tematu starania się o dzidziusia
Eviqs odpisał Marzycielka Monika na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, a jak u Ciebie z czuciem brzucha? Nadal masz jakiś odrętwiały obszar? Ja tak i zastanawiam się kiedy to wreszcie minie... U mnie blizna też mało widoczna -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sylka1, spore już to Twoje dziecię Wszystko będzie dobrze, nie stresuj się! Trzymamy kciuki! -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja z dzidziowych gadżetów czekam jeszcze na przewijak, kokon, chusteczki nawilżane (w necie znacznie taniej niż w sklepach) i chcę jeszcze dokupić specjalny kosz na pieluchy, który sporo ich mieści i nie przepuszcza zapachów na zewnątrz. Pozostaną mi jeszcze do zamówienia w aptece kosmetyki do pielęgnacji maluszka (chcę takie z naturalnym składem), plastry na bliznę po cesarce, sól fizjologiczna, waciki/patyczki do przemywania oczu i pępuszka, coś na wspomaganie laktacji dla mnie i zakup pieluch jednorazowych. Dzisiaj zamówiliśmy wózek, a wczoraj fotelik z bazą. Ciuszki na pierwszy rzut (rozmiar 50 i 56) mam już poprane, wyprasowane i ułożone w komodzie. Jestem też już spakowana do szpitala gdyby coś się działo - jeżdżę z walizką i torbą w bagażniku W piątek mam jeszcze wizytę u swojego gina. Chyba ostatnia szansa żeby zobaczyć małą, później już wizyta kwalifikacyjna do porodu (w szpitalu) i czekamy na rozwój wydarzeń... Trochę jestem tym wszystkim przerażona. Nasze życie zmieni się o 180 stopni -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niezła historia Nawet nie wiedziałam, że są takie wielkie! Mam nadzieje, że te, które kupiłam dla siebie będą mniejsze -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny pakujące się do szpitala, mam do Was pytanie. Pewnie się teraz wygłupię, ale to moje pierwsze dziecko i nie orientuję się kompletnie w temacie. Czy paczka pieluch jednorazowych w ilości 26 sztuk wystarczy do szpitala? Zakładam, że będę tam max. 3 doby (cesarka) -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
@Sylka1, a na kiedy masz wyznaczony termin? Ja w kabinówkę się nie zmieszczę, to już wiem na pewno, bo dzisiaj próbowałam. Zostały mi do wciśnięcia w walizkę ciuszki dla małej, japonki pod prysznic i kosmetyki (biorę miniaturki, więc powinnam to upchnąć). Poza walizką zostaną mi do zabrania dodatkowo: woda do picia, pieluchy jednorazowe dla dzidzi (muszę kupić bo nie mam jeszcze), coś do przekąszenia, ładowarka, telefon, rogal do karmienia i szlafrok. A, no i dokumentacja jeszcze. Niby niewiele potrzeba według listy opublikowanej przez szpital, ale wszystko to zajmuje sporo miejsca Zastanawiam się nad tym rogalem czy jest konieczny, ale przy obolałym brzuchu po cesarce na pewno by mi ułatwił życie przy karmieniu... Mnie jest już naprawdę bardzo ciężko... zamykam jeszcze ostatnie sprawy w pracy przed przeprowadzką i siedzę po kilka godzin w biurze. Jak wracam to padam na twarz i wszystko mnie boli: nogi, kręgosłup, spać mi się chce... skóra na brzuchu już bardzo napięta i swędzi co jest zapowiedzią kolejnych rozstępów Smaruję się 2x dziennie Bio Oil-em, ale chyba to niewiele pomoże... Mała czasami się tak rozepchnie/napnie, że aż boli, ale ogólnie nie mogę narzekać, bo jest raczej spokojna i grzeczna -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sylka1, to tak naprawdę możesz już rodzić Aggie86, prosiłabym o uaktualnienie tabelki i poprawienie przy Eviqs wieku bo zmienił się w sobotę z 38 na 39 lat -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, pierwszymi objawami u mnie było nie najlepsze samopoczucie - jakby mnie coś rozkładało (ból gardła, mięśni, ogólne rozbicie). Myślałam, że to przeziębienie i w sumie czekałam na jego rozwój, ale nic takiego nie nastąpiło. Nie miałam nawet stanu podgorączkowego. Później doszło kłucie jajnika -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
@Asis, rzeczywiście okropna sytuacja z tymi fajkami. Znam trochę osób namiętnie palących, które potrafiły odstawić papierosy w ciąży i jakoś wytrzymywały, więc laska jest po prostu nieodpowiedzialna bo gdyby chciała to by zrezygnowała z palenia. To, że pierwszemu dziecku się udało nie znaczy, że nie wpłynie to na druga ciążę Ja po ostatniej wizycie u mojego ginekologa (11 dni temu) podłamałam się tym swoim łożyskiem. Nadal całkowicie zakrywa ujście szyjki, nic się nie przesunęło i raczej nie ma już na co liczyć. W opisie badania USG i na karcie ciążowej mam już napisane drukowanymi literami: ŁOŻYSKO CENTRALNIE PRZODUJĄCE. Można powiedzieć, że żyję na odbezpieczonym granacie. Mam nadzieję, że nie dostanę wcześniej krwotoku, nie wspominając o odklejającym się łożysku, które jest bardzo niebezpieczne dla życia dziecka i mojego też (można się wykrwawić). Jeśli chodzi o dzidzię to wszystko w porządku, jedynie brzuszek troszkę większy w obwodzie w stosunku do wieku ciąży, ale nadal jeszcze w normie. Mała ważyła wtedy 1858g. Powiedział, że wszystkie przepływy żylne idealne, budowa anatomiczna prawidłowa. Myślałam, że przy starszym dziecku (początek 31 tyg.) będzie już więcej widać, ale niestety, u mnie tkanka tłuszczowa robi swoje (mam +17kg) a dodatkowo mała jest baaaardzo spokojna i ciężko ją poruszyć, zwykle śpi i zasłania buzię piąstkami Mam nadzieję, że będzie to miało swoje przełożenie na życie po porodzie i też będzie spokojnym i dużo śpiącym dzieckiem Oby tylko wytrwać jakoś szczęśliwie to tego 37 tygodnia Termin mam na 06.11., ale mój gin. powiedział, że on by ciął już 24.10. bo w takim przypadku nie ma co kusić losu. Dzisiaj jadę jeszcze do szpitala, w którym chcę rodzić i idę na wizytę prywatną do ordynatora poradzić się dodatkowo w swojej sytuacji i zapytać, czy nie powinnam wcześniej się zgłosić na wizytę kwalifikacyjną niż w 36 skoro w 37 powinnam mieć wykonaną cesarkę. No i ogólnie jak on widzi mój przypadek na podstawie własnych doświadczeń z podobnymi pacjentkami. Mój lekarz powiedział, że jak tylko wystąpi krwawienie to od razu karetka i do szpitala. Fajnie by było położyć się nieco wcześniej do szpitala bo gdy zacznie się dziać najgorsze to liczą się dosłownie minuty na ratowanie dziecka i matki, ale wątpię aby przyjmowali ot tak, profilaktycznie do szpitala. Zazwyczaj musi się coś dziać żeby tak się stało... -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć, u mnie niezbyt ciekawie Byłam w piątek na krzywej cukrowej i niestety, ale wyszła mi cukrzyca ciążowa Pomiar na czczo i po 1h prawidłowy, ale po 2h cukier za wysoki. Jeżeli chociaż jeden z trzech pomiarów wykracza poza normę to stwierdza się cukrzycę ciążową. Ciekawe co powie i zaleci lekarz, wizytę mam w piątek, 4 września. Boję się, że dziecku może zaszkodzić moja przypadłość i mieć konsekwencje na jego życie w przyszłości Od dzisiaj pilnuję tego co jem, odstawiam produkty z wysokim IG i sprawdzam glukometrem stężenia cukru po posiłkach. Łatwo nie będzie, ale co zrobić... Najgorsze jest to, że nie wiem, od kiedy to mam... Objawy czuję mniej więcej od 1,5 tygodnia: wzmożone pragnienie, częstsze wizyty w toalecie, suchość w ustach. Wcześniej nic nie zapowiadało cukrzycy, bo na czczo cukier miałam zawsze bardzo ładny (76-85) i ani śladu glukozy w badaniach moczu -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna+, czytałam w necie, że ubranka można prać maksymalnie na 6 tygodni przed porodem. Jeżeli wcześniej to powinny być zabezpieczone w workach, najlepiej próżniowych. Też bym chciała sobie już to wszystko poprać wcześniej, poprasować dopóki mam siłę, a tu kicha, trzeba czekać. No i te dylematy - w jakiej temperaturze prać ciuszki? Wszędzie polecana 60-90 stopni, a na wszystkich metkach jak leci 40 stopni Ja będę chyba w 60 stopniach prała (bawełnie nie powinno się nic stać) i później jeszcze prasowanie, a kocyki, śpiworki, prześcieradła i ciuszki polarowe/welurowe w 40 stopniach. -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No widzisz, to długo trwało, a ja chodzę prywatnie, mój gin. za takie USG bierze 400zł i co? Raptem kilkanaście minut -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Raczej nie, tylko PAPPA ale gdzie w tym wszystkim jest USG? Przezierność karku, kość nosowa. Rozumiem, że w 11-14tyg. może nie być jeszcze widać ale w III trymestrze żeby się nie poznać? -
Dziewczyny z tematu starania o dzidziusia
Eviqs odpisał Hela 123 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja mam kolejną wizytę 21 sierpnia, także test obciążenia glukozą będę robić pewnie bliżej tego terminu, między 17 a 19 sierpnia. Mam nadzieję, że nie wyjdzie mi cukrzyca ciążowa. Na czczo mam bardzo ładny cukier, więc myślę, że po obciążeniu nie powinno być najgorzej. Znikam bo ostatnio byliśmy nad morzem, a teraz więcej pracuję - muszę pozamykać w biurze różne sprawy, porobić zamówienia na zapas, poinstruować ludzi żeby nie zginęli jak mnie zabraknie. Dopóki mam siłę to pracuję bo będzie coraz ciężej, a czas szybko leci Tymczasem w domu delektuję się zaletami poduszki ciążowej. Ale się w tym dobrze śpi! Do siedzenia też się super sprawdza Jeśli macie problemy z kręgosłupem, bolą Was gnaty i nie możecie wytrzymać długo w jednej pozycji to zachęcam do zakupu, naprawdę przydatny gadżet
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7