Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Eviqs

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1320
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Eviqs

  1. Dora9876, jak znalazłaś go w necie to musi się też znajdować gdzieś w sklepie stacjonarnym z wózkami Wystarczy poszukać, w których sklepach w Twoim mieście dana firma sprzedaje swoje wyroby i podjechać tam Bez zobaczenia na żywo, dotknięcia, złożenia/rozłożenia bałabym się kupować w ciemno, mimo, że dzisiaj bez problemu można zwrócić produkt, ale jest to już jednak jakiś kłopot. Nawet kolory zdjęć katalogowych mogą się różnić na żywo, a wiadomo, dla baby wszystko jest ważne Mnie ogólnie przeraża ilość rzeczy dla dziecka, w jakie należy/powinno się zaopatrzyć. Tyle teraz tego wszystkiego... Moja mama na początku lat 80-tych miała do dyspozycji jedynie jeden rodzaj mleka w proszku i pieluchy tetrowe, a z proszku do prania był tylko jakiś Cypisek I jakoś ludzie dawali radę... i dzieci były zdrowe. Teraz jak patrzę na to wszystko to Pieluchy wielorazowe to są tetrowe, flanelowe i muślinowe (wtf?) Rodzajów pieluch jednorazowych - bez liku, mlek modyfikowanych - to samo! Gaziki, sole fizjologiczne, kosmetyki do pielęgnacji, podgrzewacze do butelek, aspiratory do nosa, monitory oddechu, smoczki silikonowe, kauczukowe, ortodontyczne, uspokajające... połapać się w tym wszystkim ciężko
  2. Myślę, że zakup wózka warto przemyśleć i ewentualnie zainwestować w coś porządnego żeby później nie mieć kłopotu. Takie zwykłe wózki "no name" wydają się być bardzo siermiężne - są duże, mają grube ramy i wielkie, pompowane koła. To wszystko przekłada się na wagę. My mamy mieszkanie na IV piętrze bez windy, ale nie zamierzam wnosić za każdym razem wózka na górę bo bym wykitowała. Sama ledwo tam wchodzę Wymyśliłam, że w samochodzie zaparkowanym pod blokiem będę trzymać w bagażniku wózek, a dziecko będę znosić i wnosić na górę w foteliku. Tak czy inaczej ważna jest dla mnie kompaktowość i waga wózka bo im mniejszy ciężar do pchania i gabaryt do przechowywania, tym lepiej
  3. Ale nas już dużo tutaj Mam pytanie do dziewczyn w ciąży, choć dla niektórych to zdecydowanie za wcześnie... macie już jakieś typy wózków, które bierzecie pod uwagę? Czym się kierujecie najbardziej przy wyborze? Wagą/amortyzacją/materiałami/kołami/ceną? Bierzecie pod uwagę wózek 3w1 na cały okres wózkowania czy najpierw głęboki, a później lekka spacerówka? Ja mam póki co dwa typy: 1. Espiro only i 2. Anex L/Type z naciskiem na ten pierwszy (niższa cena i nieco mniejszy). Chciałabym wózek kompaktowy na cały okres wózkowania, biorę pod uwagę wagę wózka, estetykę wykonania, wielkość gondoli (rodzę w listopadzie, więc trzeba wziąć pod uwagę śpiworek), amortyzację i wyposażenie w cenie (folia p/deszczowa, osłona na nóżki, torba)
  4. @Aggie86, wszystko się zgadza Napisał, że dawka Acardu 150 (2 tabletki) na noc do 34 tygodnia ciąży Dla mnie zastrzyki to akurat nie problem, nawet specjalnie nie bolały a Internet oczywiście straszył, że te "żelazne" są bardzo bolesne Jedynie dwa siniaczki na tyłku zostały ze mną przez dobre pół roku (zależy od umiejętności pielęgniarki). Powodzenia!
  5. @Ola0985 - z powodu ewentualnej cesarki to ja się akurat cieszę, bo panicznie się boję porodu Tylko wolałabym aby dzidzia nie musiała być siłą wydobywana wcześniej, przed terminem @Editt, co do opuchlizny to zaopatrzyłam się w 2 tubki Venomaxu, takiego żelu z kasztanowcem. Trzymam go w lodówce i jak jest gorąco to smaruję nogi tak 3 razy dziennie, przynosi ulgę. Póki co nie mam za bardzo do kogo iść się poradzić w kwestii tego Acardu. Najgorsze jest to, że co lekarz to odmienna opinia (zazwyczaj). Miałam tak w przypadku leku na tarczycę, który obecnie biorę. Jeden gin mnie nastraszył, że to nieporozumienie, a inny, że można... Aggie86 miała mieć dzisiaj USG połówkowe a coś się nie odzywa. Mam nadzieję, że u niej wszystko w porządku. Aggie, odezwij się do nas i napisz jak tam po wizycie?
  6. Aggie, przodujące centralnie łożysko to niestety pewnik bo wszystko widać na USG. Prawidłowo powinno być usytuowane na przedniej lub tylnej ścianie macicy, a u mnie jest na dole i całkowicie zakrywa ujście szyjki macicy. To jest nawet odczuwalne bo jak raz próbowaliśmy coś tam "ten tego" w I trymestrze to jakoś tak dziwnie było dla obu stron, jakby tam w środku było czymś "zapchane" No ale w tej sytuacji seks nie jest wskazany. To jest 20 tydzień, więc jeszcze ma prawo się przesunąć, chociażby przy rozrastaniu się macicy pod wpływem rozwoju ciąży, ale np. przez ostatni miesiąc nic się nie zmieniło. Pytałam się gina, nie zdając sobie jeszcze sprawy z powagi sytuacji: "to szykuje się cesarka?" A on odpowiedział, że jeszcze za wcześnie na tego typu decyzje czyli trzeba czekać i obserwować. Póki co zdziwiłam się, że kazał mi dużo wypoczywać, nie stresować się itp., bo na początku wizyty pytał jak się czuję i powiedziałam, że bardzo dobrze. No a to było zalecenie pod to łożysko żeby uważać... A ja jeszcze w zeszłym tygodniu myłam na raty okna i żaluzje Co prawda po jednym na dzień, ale przypadało to w upały i po pracy wieczorem miałam spuchnięte kostki. Teraz już nic nie będę robić bo nie zdawałam sobie sprawy z sytuacji, w jakiej się znajduję A co do wyników morfologii. Ciąża to specyficzny czas i na wyniki krwi trzeba patrzeć z przymrużeniem oka bo nawet jak są strzałki w górę i w dół to może być prawidłowo Ja np. miesiąc temu miałam leukocyty ponad normę (prawie 11, a do 10 jest norma) i sporo spadków/skoków w innych parametrach i powiedział, że to normalne w ciąży. Teraz np. leukocyty spadły do 8,13, za to erytrocyty spadły delikatnie poniżej normy, hematokryt również, a hemoglobina 12,1 (od 12 jest norma) i ja mam np. żelazo i ferrytynę wysokie (pod górną normę), także nie ma reguły. Pytałam się o wyniki, powiedział, że są dobre Także nie przejmuj się odchyleniami bo w ciąży nic nie jest oczywiste. Mam znowu inny problem, mianowicie włączył mi profilaktycznie - przeciwzakrzepowo Acard (2 tabl. po 75) na noc. Mówiłam, że w upały puchną mi już łydki i stopy, zrobiłam z krwi D-dimery (były podwyższone, choć to w ciąży ponoć normalne). Natomiast jak zwykle nieufna lekarzom weszłam w Internet i co? Acard przeciwwskazany w ciąży, chyba, że korzyści przewyższają skutki uboczne, a jest napisane, że może powodować wady u dziecka jak rozszczep podniebienia, wady serca, niską masę urodzeniową. No i co ja mam zrobić? Zapisał mi na kartce, żeby do 34 tygodnia zażywać Boje się to brać żeby nie zaszkodzić dziecku. Na razie nie mam zamiaru tego łykać.
  7. Wiecie co, położyłam się po obiedzie i zaczęłam sobie czytać o tym łożysku centralnie przodującym i jestem przerażona To jest bardzo poważna sprawa! Często dochodzi przy tym w II i III trymestrze do silnych krwawień, grozi niedotlenieniem dziecka, ogólnie zagraża życiu matki i płodu lekarz mi tego nie mówił, ale... tak czy siak kazał mi dużo wypoczywać. Mówi, że może się jeszcze podniesie to łożysko ale przez ostatni miesiąc np. nic się nie zmieniło w tej kwestii więc nie liczę specjalnie na poprawę. PL jest głównym i bezwzględnym wskazaniem do cięcia cesarskiego i to najczęściej w 36-37 tygodniu bo zagraża życiu Jeżeli wcześniej występują krwawienia i skurcze trzeba leżeć w szpitalu - podają środki p/skurczowe i sterydy na szybszy rozwój płuc u dziecka żeby w razie przerwania ciąży mogło juz samodzielnie przeżyć poza organizmem matki Jedyna predyspozycja do tych wymienianych w sieci to w moim przypadku wiek - ciąża po 35 roku życia. Muszę teraz na siebie bardzo uważać
  8. Ja mam jutro połówkowe, a ruchów zero nawet żadnego łaskotania czy bulgotania w brzuchu
  9. Ola0985, myślałam o dr Krajewskim w Medeorze (ordynator ginekologii), bo zamierzam rodzić w tym szpitalu. Jakoś każdego innego szpitala po prostu się boję (kiepskie opinie). Wiem, że oni mają ginekologię i na NFZ i prywatnie. Pewnie na NFZ są odległe terminy, ja bym mogła chodzić prywatnie byle by ceny nie były wywalone w kosmos. Ten mój obecny ginekolog ma znowu najlepszej klasy sprzęt USG, więc może jeszcze pójdę do niego na to połówkowe badanie USG, a później pomyślę. To już mój drugi ginekolog w trakcie ciąży, ech... może w moim przypadku do 3 razy sztuka. Co do Medeoru to czytałam, że tam się nie można w ogóle dodzwonić ale można się umówić online na wizytę prywatną bo jak przyjdzie rodzić to na swoją pacjentkę zwraca się jednak więcej uwagi Pozostaje tylko pytanie czy zgodziłby się przejąć do prowadzenia ciąży tak "późną" pacjentkę, będącą w 24 tyg. (gdybym do niego poszła miesiąc po USG połówkowym to byłabym na takim etapie). Również pozdrawiam
  10. Ja zauważyłam, że od kiedy jestem w ciąży mam wyjątkowo uporczywe bóle głowy, bardzo często po drzemce w ciągu dnia Czy znacie jakieś w miarę bezpieczne środki p/bólowe? Czytałam, że w ciąży dozwolony jest tylko paracetamol ale jakoś do tej pory nie odważyłam się niczego zażyć. Niestety jak już łepetyna zacznie boleć, np. po przebudzeniu rano to boli do późnej nocy i nie wiem, czy następnym razem to wytrzymam Smarowanie czoła Amolem i zimne okłady nie pomagają.
  11. @Dora9876, te testy mimo wszystko warto zrobić choć i tak nie dają 100% pewności, że dziecko urodzi się zdrowe i to jest najgorsze, jednak w połączeniu z badaniami USG daje to już pełen obraz, na czym się stoi. Zrób, bo to naprawdę niweluje stres związany z niepewnością, a ona potrafi wykończyć człowieka. Tak naprawdę nie można przewidzieć wszystkich wad, z jakimi może urodzić się dziecko, np. wad wzroku, słuchu itp. nie da się określić w ciąży, więc chociaż szeroki wachlarz tych najgorszych - genetycznych wad można w jakimś stopniu wykluczyć. Ostatnio koleżanka z pracy mnie zmartwiła, bo mówiła o drugim dziecku młodych (25 i 26 lat) rodziców w swojej rodzinie, które było niby zdrowe na podstawie przeprowadzonych badań w ciąży, a urodziło się z niewykształconymi dłońmi i stopami i teraz zbierają na operację Kilkanaście lat temu moja koleżanka z liceum urodziła córeczkę, która miała zaawansowaną jaskrę i praktycznie od początku nie widzi, jeżdżą z nią już tyle lat po lekarzach w Warszawie, rehabilitują wzrok Co do Nifty... też się zastanawiałam, co bym zrobiła gdyby okazało się, że test wykrył jakąś wadę genetyczną i tak naprawdę niczego nie wymyśliłam Byłaby to najtrudniejsza decyzja, jaką przyszłoby mi podjąć. Jak otrzymałam informację, że jest wynik to tak mi waliło serce ze strachu przed jego otworzeniem, że masakra. Na szczęście wyszedł dobrze. @Helka124, na kiedy przewidziane są wyniki histopatologii?
  12. @Czarna+, widzę, że masz bardzo podobny problem do mojego z początku ciąży. Aggie86 poleciła mi wówczas Urosept - ziołowy lek stosowany w zapaleniu pęcherza, bezpieczny dla ciężarnych. Naprawdę pomógł i problem szybko minął. Od tamtej pory robiłam badanie moczu dwu albo trzykrotnie i wszystko OK., żadnych bakterii, azotynów, mocz przejrzysty, jedynie czasami wyjdzie mi wysokie pH (7,0) ale gin. oglądał w poniedziałek wyniki i mówił, że mocz prawidłowy. A robiłyście może morfologię? Nie przerażajcie się podwyższonymi leukocytami, w ciąży to normalne
  13. Tyle nas tutaj, że ja już się zaczynam gubić Dobrze, że jest tabelka @Aggie86, a Ty masz już wybrane imię? Bo nic nie piszesz
  14. @Aggie86, Wiktoria też jest międzynarodowe tzn. za granicą to bardziej Victoria
  15. Dziękuję za wszystkie gratulacje! Przyznam, że to ogromna ulga wiedzieć co i jak Byłam dziś na wizycie kontrolnej, miałam robione USG i wszystko jest OK. Lekarz mnie ostrzegł, że mogę zacząć plamić jak łożysko będzie się cofać i żeby się tym nie martwić. Następna wizyta to USG połówkowe za miesiąc, 23.VI. Jeżeli chodzi o imiona to u nas cały czas trwają negocjacje. Ja i Niemąż zgadzamy się póki co do dwóch: Izabela i Wiktoria, mnie się jeszcze podoba Kinga, Łucja, Kornelia, Marta ale te zostają odrzucone przez Tatusia, więc pozostaje albo Iza, albo Wiktoria
  16. Hej Ola0985, a może lepiej udać się na badanie krwi i sprawdzić poziom beta-HCG? Rozwiałoby to wszelkie wątpliwości.
  17. Tak, usługę zamawiałam on-line i wynik też ma być w takiej postaci. Niby czas oczekiwania do 10 dni, więc teoretycznie mają jeszcze czas, ale miałam nadzieję, że będzie wcześniej - w komentarzach odnośnie Nifty najczęściej jest, że wyrabiają się w 5-6 dni roboczych. Aggie miała wynik po 5 dniach.
  18. O rany, przecież Ty jesteś w 18 tygodniu i tak mało? Zazdroszczę U mnie koniec 15 tyg. i już +4,5kg a niedawno się ważyłam i było +3kg mam nadzieję, że to w dużej mierze zalegające treści w jelitach...
  19. Dzisiaj wzięło mnie na oglądanie naturalnych porodów na YouTubie... ja sobie tego po prostu nie wyobrażam Myślałyście już, w jaki sposób chciałybyście rodzić - SN czy CC? No i prywatnie czy na NFZ? Wiem, że to za wcześnie na takie rozkminy, ale mimo wszystko jest to nieuniknione - jak się zaszło to trzeba też urodzić i ta myśl mnie dopada co jakiś czas Dzisiaj czytałam kafeterię w w/w temacie i zdania były naprawdę podzielone. Dosłownie ile kobiet, tyle opinii, aczkolwiek mam wrażenie, że z lekką przewagą na korzyść cesarki, mimo wszystko...
  20. Super wieści! Oby beta ładnie przyrastała i dzidziuś rozwijał się prawidłowo
  21. GRATULACJE!!! Ciekawe czy u mnie potwierdzi się dziewczynka (lekarz tak obstawiał na USG)
  22. Fajnie macie z tymi synkami, zazdroszczę. Ja jeszcze mam nadzieję, że NIFTY przyniesie mi niespodziankę w postaci chłopca, a jeśli nie to trzeba będzie się pogodzić z kolorem różowym i kokardkami I tak najważniejsze zdrowie malucha Aggie, a Tobie lekarz już coś więcej powiedział w temacie płci???
×