Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Eviqs

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1304
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Eviqs

  1. Dzisiaj przyjeżdża do mnie poduszka ciążowa. Zamówiłam sobie w końcu bo jak poleżę dłużej na boku to tak mnie gnaty bolą, że masakra. Głównie głęboko w pośladkach takie bóle od nerwu kulszowego. Mam nadzieję, że ta poducha okaże się zbawieniem przy siedzeniu i spaniu bo robi się coraz trudniej...
  2. No nie dalej jak wczoraj mnie naszło i oglądałam poród, ale drogą CC, pionizację, dbanie o bliznę itp. bo najprawdopodobniej będę mieć CC (przodujące łożysko) i przyznam, że najbardziej przeraziło mnie to rozciąganie rozciętych powłok brzusznych na boki - takie szarpanie ciałem jakby patroszyli rybę Pocieszam się tym, że przynajmniej dziecko szybko wyciągną i nie będzie tzw. przeciągania się porodu (ryzyko niedotlenienia itp.) i że za pewnik mogę uznać otrzymanie znieczulenia bo przy SN różnie bywa
  3. Ja również mam wielkie i ciemne na brzegach otoczki brodawek, a same brodawki duże i odstające niczym wentyle w oponie Natomiast rozmiar cyców mi się za bardzo nie zwiększył i już się trochę stresuję czy będę mieć w ogóle pokarm ale chyba niepotrzebnie
  4. Dzięki za odp. Tak, biorę ten Acard (150) na noc. Teraz jesteśmy nad morzem więc pomoczyłam trochę nogi w chłodnej wodzie, pomogło mi też trzymanie po całym dniu (sporo tutaj chodzimy) obolałych stóp w misce z zimną wodą, a teściowa poleciła mi zastosować Lioton 1000 i mam wrażenie, że ta opuchlizna się zmniejszyła bo wcześniej stopa aż wylewała mi się z buta, teraz wygląda to lepiej.
  5. Ja jestem na tym samym etapie ciąży co Aggie86, więc mogę się wypowiedzieć na temat brzucha z własnej perspektywy. Musze przyznać, że jest już dość ciężko, szczególnie późnym popołudniem i wieczorem, kiedy brzuch jest mocno napięty (chyba wzdęcia, bo mam problem z jelitami). Dzisiaj robiłam sobie pedicure w domu i naprawdę nieźle się nagimnastykowałam przy tym bo brzuch utrudnia podciąganie nóg i schylanie się, a w sobotę pod prysznicem masakra... nie byłam w stanie wykonać golenia podwozia maszynką bo nic nie widziałam przez wystający brzuch Już zapowiedziałam mojemu Niemężowi, że do szpitala będzie mnie musiał sam golić bo ja nie dam rady, nawet z lusterkiem
  6. A to nie podzielisz się z nami, co tam zobaczył?
  7. @Ola0985 - nie, kreska wzdłuż brzuszka to dziewczynka, kreska prostopadła do brzuszka to chłopak No te testy są płatne, ale my się zdecydowaliśmy ze względu na mój wiek (prawie 39 lat) i spokój ducha, bo dają pewność na 99,5% z tego co kojarzę i są objęte finansowym ubezpieczeniem wyniku. No i definiują już płeć, w jej przypadku to już pewnik. @Julita20 - ja miałam podobnie, także wszystko jest w jak najlepszym porządku Takie są objawy rozwijającej się ciąży Mnie weekend minął na odpoczynku, ale od jutra wznawiam chodzenie z kijkami bo stwierdziłam, że jak się nie będę regularnie ruszać to niedługo sama się nie ruszę W czwartek zrobiłam 7km spokojnym, wolnym tempem. Przyszłam wykończona, bo znacznie pogorszyła mi się kondycja przez to siedzenie w domu. Ten "spacer" zajął mi prawie 2h, masakra...
  8. @Aggie86, tak, mam żel Venomax z kasztanowcem. Trzymam go w lodówce i tak 3-4 razy dziennie smaruję łydki i stopy, przynosi ulgę, ale żeby opuchlizna zeszła całkowicie to dopiero po odpoczynku nocnym... co do ruchów dzidzi to też mam nadzieję, że niedługo coś zacznę odczuwać. Detektor tętna płodu - jak chcesz to kup, będziesz miała spokojniejszą głowę Stres w ciąży nie jest wskazany Dziewczyny, a jak tam w sklepach? Mnie dzisiaj po raz pierwszy przepuścili w kolejce do kasy w Lidlu Aż mi się jakoś tak głupio zrobiło
  9. Oj, wskoczyły te posty i tym samym zaśmieciłam kafeterię Sorki za to, ale były jakieś problemy z kafe...
  10. Sorki za ten znak zapytania wyżej, ale mam problem. Napisałam wcześniej dłuższy post tu na kafe i co go wklejam i próbuję dodać to ląduje on w tzw. treściach ukrytych i go nie widzicie. Wiecie może o co chodzi??? Zawarłam w nim tytuł filmu, myślałam, że może o to biega, ale później rozbiłam go spacjami i znowu w treściach ukrytych dodany
  11. Sorki za ten "?", ale to była próba dodania postu, bo wcześniej pisałam dłuższy i za każdym razem wylądował w treściach ukrytych - nie było go widać na forum. Spróbuję go dodać jeszcze raz: U mnie waga +10kg a zaczęłam 5 miesiąc Jestem załamana i już teraz jest mi ciężko, a co dopiero będzie za 4 miesiące...? Przecież teraz dziecko będzie najwięcej przybierać na wadze Nie wiem jak u Was, ale ja ciężko znoszę upały. Bolą mnie nogi i stopy, a szczególnie pięty! Też tak macie? Co ciekawe ból nie ustępuje po np. położeniu się i odciążeniu stóp tylko często same z siebie dalej bolą... Co prawda przerabiałam już raz w swoim życiu taki pik wagowy (ok.78kg) ale stopy mi wtedy nie dokuczały, więc musi to być urok ciąży Co jeszcze zauważyłam to to, że w ciąży śnią mi się niestworzone rzeczy i takie głupoty, że szkoda gadać; czasami są to koszmary. Dzisiaj np. mi się śniło, że dopadła mnie jakaś nieludzka istota, potwór i mnie zgwałcił. Miałam być wybranką spośród ludzi na matkę, zupełnie jak Mia Farrow w "Dziecku Rosemary"!!! To było straszne, bo byłam jak sparaliżowana i nie mogłam się ruszyć, a jednocześnie miałam świadomość, że przecież już jestem w ciąży i że ON może zaszkodzić mojemu dziecku Drugi sen też był głupi, uciekałam ze swoim Niemężem gdzieś na osiedlu pomiędzy blokami, nie mogliśmy się stamtąd wydostać bo każda droga kończyła się betonowym przewężeniem, przez które człowiek nie mógł się przecisnąć. Później wydostaliśmy się jakby na jakiś plac budowy, a wtedy zaczęła się strzelanina i musieliśmy się chować żeby przeżyć. Okazało się, że jest już nowy rok 2021 i że trwa wojna Nie oglądałam w ostatnim czasie żadnych głupich filmów ani nie czytałam książki, więc nie wiem, skąd takie sny... ??? Ja detektora tętna płodu chyba nie będę kupować, wystarczy mi USG robione co miesiąc u lekarza Gdybym nie mogła znaleźć bicia serduszka w domu mogłabym zacząć panikować, że coś jest nie tak z dzieckiem, więc lepiej unikać nakręcania się
  12. U mnie waga +10kg a zaczęłam 5 miesiąc Jestem załamana i już teraz jest mi ciężko, a co dopiero będzie za 4 miesiące...? Przecież teraz dziecko będzie najwięcej przybierać na wadze Nie wiem jak u Was, ale ja ciężko znoszę upały. Bolą mnie nogi i stopy, a szczególnie pięty! Też tak macie? Co ciekawe ból nie ustępuje po np. położeniu się i odciążeniu stóp tylko często same z siebie dalej bolą... Co prawda przerabiałam już raz w swoim życiu taki pik wagowy (ok.78kg) ale stopy mi wtedy nie dokuczały, więc musi to być urok ciąży Co jeszcze zauważyłam to to, że w ciąży śnią mi się niestworzone rzeczy i takie głupoty, że szkoda gadać; czasami są to koszmary. Dzisiaj np. mi się śniło, że dopadła mnie jakaś nieludzka istota, potwór i mnie zgwałcił. Miałam być wybranką spośród ludzi na matkę, zupełnie jak Mia Farrow w "Dziecku Rosemary"!!! To było straszne, bo byłam jak sparaliżowana i nie mogłam się ruszyć, a jednocześnie miałam świadomość, że przecież już jestem w ciąży i że ON może zaszkodzić mojemu dziecku Drugi sen też był głupi, uciekałam ze swoim Niemężem gdzieś na osiedlu pomiędzy blokami, nie mogliśmy się stamtąd wydostać bo każda droga kończyła się betonowym przewężeniem, przez które człowiek nie mógł się przecisnąć. Później wydostaliśmy się jakby na jakiś plac budowy, a wtedy zaczęła się strzelanina i musieliśmy się chować żeby przeżyć. Okazało się, że jest już nowy rok 2021 i że trwa wojna Nie oglądałam w ostatnim czasie żadnych głupich filmów ani nie czytałam książki, więc nie wiem, skąd takie sny... ??? Ja detektora tętna płodu chyba nie będę kupować, wystarczy mi USG robione co miesiąc u lekarza Gdybym nie mogła znaleźć bicia serduszka w domu mogłabym zacząć panikować, że coś jest nie tak z dzieckiem, więc lepiej unikać nakręcania się
  13. U mnie waga +10kg a zaczęłam 5 miesiąc Jestem załamana i już teraz jest mi ciężko, a co dopiero będzie za 4 miesiące...? Przecież teraz dziecko będzie najwięcej przybierać na wadze Nie wiem jak u Was, ale ja ciężko znoszę upały. Bolą mnie nogi i stopy, a szczególnie pięty! Też tak macie? Co ciekawe ból nie ustępuje po np. położeniu się i odciążeniu stóp tylko często same z siebie dalej bolą... Co prawda przerabiałam już raz w swoim życiu taki pik wagowy (ok.78kg) ale stopy mi wtedy nie dokuczały, więc musi to być urok ciąży Co jeszcze zauważyłam to to, że w ciąży śnią mi się niestworzone rzeczy i takie głupoty, że szkoda gadać; czasami są to koszmary. Dzisiaj np. mi się śniło, że dopadła mnie jakaś nieludzka istota, potwór i mnie zgwałcił. Miałam być wybranką spośród ludzi na matkę, zupełnie jak Mia Farrow w "Dziecku Rosemary"!!! To było straszne, bo byłam jak sparaliżowana i nie mogłam się ruszyć, a jednocześnie miałam świadomość, że przecież już jestem w ciąży i że ON może zaszkodzić mojemu dziecku Drugi sen też był głupi, uciekałam ze swoim Niemężem gdzieś na osiedlu pomiędzy blokami, nie mogliśmy się stamtąd wydostać bo każda droga kończyła się betonowym przewężeniem, przez które człowiek nie mógł się przecisnąć. Później wydostaliśmy się jakby na jakiś plac budowy, a wtedy zaczęła się strzelanina i musieliśmy się chować żeby przeżyć. Okazało się, że jest już nowy rok 2021 i że trwa wojna Nie oglądałam w ostatnim czasie żadnych głupich filmów ani nie czytałam książki, więc nie wiem, skąd takie sny... ??? Ja detektora tętna płodu chyba nie będę kupować, wystarczy mi USG robione co miesiąc u lekarza Gdybym nie mogła znaleźć bicia serduszka w domu mogłabym zacząć panikować, że coś jest nie tak z dzieckiem, więc lepiej unikać nakręcania się
  14. U mnie waga +10kg a zaczęłam 5 miesiąc Jestem załamana i już teraz jest mi ciężko, a co dopiero będzie za 4 miesiące...? Przecież teraz dziecko będzie najwięcej przybierać na wadze Nie wiem jak u Was, ale ja ciężko znoszę upały. Bolą mnie nogi i stopy, a szczególnie pięty! Też tak macie? Co ciekawe ból nie ustępuje po np. położeniu się i odciążeniu stóp tylko często same z siebie dalej bolą... Co prawda przerabiałam już raz w swoim życiu taki pik wagowy (ok.78kg) ale stopy mi wtedy nie dokuczały, więc musi to być urok ciąży Co jeszcze zauważyłam to to, że w ciąży śnią mi się niestworzone rzeczy i takie głupoty, że szkoda gadać; czasami są to koszmary. Dzisiaj np. mi się śniło, że dopadła mnie jakaś nieludzka istota, potwór i mnie zgwałcił. Miałam być wybranką spośród ludzi na matkę, zupełnie jak Mia Farrow w "Dziecku Rosemary"!!! To było straszne, bo byłam jak sparaliżowana i nie mogłam się ruszyć, a jednocześnie miałam świadomość, że przecież już jestem w ciąży i że ON może zaszkodzić mojemu dziecku Drugi sen też był głupi, uciekałam ze swoim Niemężem gdzieś na osiedlu pomiędzy blokami, nie mogliśmy się stamtąd wydostać bo każda droga kończyła się betonowym przewężeniem, przez które człowiek nie mógł się przecisnąć. Później wydostaliśmy się jakby na jakiś plac budowy, a wtedy zaczęła się strzelanina i musieliśmy się chować żeby przeżyć. Okazało się, że jest już nowy rok 2021 i że trwa wojna Nie oglądałam w ostatnim czasie żadnych głupich filmów ani nie czytałam książki, więc nie wiem, skąd takie sny... ??? Ja detektora tętna płodu chyba nie będę kupować, wystarczy mi USG robione co miesiąc u lekarza Gdybym nie mogła znaleźć bicia serduszka w domu mogłabym zacząć panikować, że coś jest nie tak z dzieckiem, więc lepiej unikać nakręcania się
  15. Dora9876, jak znalazłaś go w necie to musi się też znajdować gdzieś w sklepie stacjonarnym z wózkami Wystarczy poszukać, w których sklepach w Twoim mieście dana firma sprzedaje swoje wyroby i podjechać tam Bez zobaczenia na żywo, dotknięcia, złożenia/rozłożenia bałabym się kupować w ciemno, mimo, że dzisiaj bez problemu można zwrócić produkt, ale jest to już jednak jakiś kłopot. Nawet kolory zdjęć katalogowych mogą się różnić na żywo, a wiadomo, dla baby wszystko jest ważne Mnie ogólnie przeraża ilość rzeczy dla dziecka, w jakie należy/powinno się zaopatrzyć. Tyle teraz tego wszystkiego... Moja mama na początku lat 80-tych miała do dyspozycji jedynie jeden rodzaj mleka w proszku i pieluchy tetrowe, a z proszku do prania był tylko jakiś Cypisek I jakoś ludzie dawali radę... i dzieci były zdrowe. Teraz jak patrzę na to wszystko to Pieluchy wielorazowe to są tetrowe, flanelowe i muślinowe (wtf?) Rodzajów pieluch jednorazowych - bez liku, mlek modyfikowanych - to samo! Gaziki, sole fizjologiczne, kosmetyki do pielęgnacji, podgrzewacze do butelek, aspiratory do nosa, monitory oddechu, smoczki silikonowe, kauczukowe, ortodontyczne, uspokajające... połapać się w tym wszystkim ciężko
  16. Myślę, że zakup wózka warto przemyśleć i ewentualnie zainwestować w coś porządnego żeby później nie mieć kłopotu. Takie zwykłe wózki "no name" wydają się być bardzo siermiężne - są duże, mają grube ramy i wielkie, pompowane koła. To wszystko przekłada się na wagę. My mamy mieszkanie na IV piętrze bez windy, ale nie zamierzam wnosić za każdym razem wózka na górę bo bym wykitowała. Sama ledwo tam wchodzę Wymyśliłam, że w samochodzie zaparkowanym pod blokiem będę trzymać w bagażniku wózek, a dziecko będę znosić i wnosić na górę w foteliku. Tak czy inaczej ważna jest dla mnie kompaktowość i waga wózka bo im mniejszy ciężar do pchania i gabaryt do przechowywania, tym lepiej
  17. Ale nas już dużo tutaj Mam pytanie do dziewczyn w ciąży, choć dla niektórych to zdecydowanie za wcześnie... macie już jakieś typy wózków, które bierzecie pod uwagę? Czym się kierujecie najbardziej przy wyborze? Wagą/amortyzacją/materiałami/kołami/ceną? Bierzecie pod uwagę wózek 3w1 na cały okres wózkowania czy najpierw głęboki, a później lekka spacerówka? Ja mam póki co dwa typy: 1. Espiro only i 2. Anex L/Type z naciskiem na ten pierwszy (niższa cena i nieco mniejszy). Chciałabym wózek kompaktowy na cały okres wózkowania, biorę pod uwagę wagę wózka, estetykę wykonania, wielkość gondoli (rodzę w listopadzie, więc trzeba wziąć pod uwagę śpiworek), amortyzację i wyposażenie w cenie (folia p/deszczowa, osłona na nóżki, torba)
  18. @Aggie86, wszystko się zgadza Napisał, że dawka Acardu 150 (2 tabletki) na noc do 34 tygodnia ciąży Dla mnie zastrzyki to akurat nie problem, nawet specjalnie nie bolały a Internet oczywiście straszył, że te "żelazne" są bardzo bolesne Jedynie dwa siniaczki na tyłku zostały ze mną przez dobre pół roku (zależy od umiejętności pielęgniarki). Powodzenia!
  19. @Ola0985 - z powodu ewentualnej cesarki to ja się akurat cieszę, bo panicznie się boję porodu Tylko wolałabym aby dzidzia nie musiała być siłą wydobywana wcześniej, przed terminem @Editt, co do opuchlizny to zaopatrzyłam się w 2 tubki Venomaxu, takiego żelu z kasztanowcem. Trzymam go w lodówce i jak jest gorąco to smaruję nogi tak 3 razy dziennie, przynosi ulgę. Póki co nie mam za bardzo do kogo iść się poradzić w kwestii tego Acardu. Najgorsze jest to, że co lekarz to odmienna opinia (zazwyczaj). Miałam tak w przypadku leku na tarczycę, który obecnie biorę. Jeden gin mnie nastraszył, że to nieporozumienie, a inny, że można... Aggie86 miała mieć dzisiaj USG połówkowe a coś się nie odzywa. Mam nadzieję, że u niej wszystko w porządku. Aggie, odezwij się do nas i napisz jak tam po wizycie?
  20. Aggie, przodujące centralnie łożysko to niestety pewnik bo wszystko widać na USG. Prawidłowo powinno być usytuowane na przedniej lub tylnej ścianie macicy, a u mnie jest na dole i całkowicie zakrywa ujście szyjki macicy. To jest nawet odczuwalne bo jak raz próbowaliśmy coś tam "ten tego" w I trymestrze to jakoś tak dziwnie było dla obu stron, jakby tam w środku było czymś "zapchane" No ale w tej sytuacji seks nie jest wskazany. To jest 20 tydzień, więc jeszcze ma prawo się przesunąć, chociażby przy rozrastaniu się macicy pod wpływem rozwoju ciąży, ale np. przez ostatni miesiąc nic się nie zmieniło. Pytałam się gina, nie zdając sobie jeszcze sprawy z powagi sytuacji: "to szykuje się cesarka?" A on odpowiedział, że jeszcze za wcześnie na tego typu decyzje czyli trzeba czekać i obserwować. Póki co zdziwiłam się, że kazał mi dużo wypoczywać, nie stresować się itp., bo na początku wizyty pytał jak się czuję i powiedziałam, że bardzo dobrze. No a to było zalecenie pod to łożysko żeby uważać... A ja jeszcze w zeszłym tygodniu myłam na raty okna i żaluzje Co prawda po jednym na dzień, ale przypadało to w upały i po pracy wieczorem miałam spuchnięte kostki. Teraz już nic nie będę robić bo nie zdawałam sobie sprawy z sytuacji, w jakiej się znajduję A co do wyników morfologii. Ciąża to specyficzny czas i na wyniki krwi trzeba patrzeć z przymrużeniem oka bo nawet jak są strzałki w górę i w dół to może być prawidłowo Ja np. miesiąc temu miałam leukocyty ponad normę (prawie 11, a do 10 jest norma) i sporo spadków/skoków w innych parametrach i powiedział, że to normalne w ciąży. Teraz np. leukocyty spadły do 8,13, za to erytrocyty spadły delikatnie poniżej normy, hematokryt również, a hemoglobina 12,1 (od 12 jest norma) i ja mam np. żelazo i ferrytynę wysokie (pod górną normę), także nie ma reguły. Pytałam się o wyniki, powiedział, że są dobre Także nie przejmuj się odchyleniami bo w ciąży nic nie jest oczywiste. Mam znowu inny problem, mianowicie włączył mi profilaktycznie - przeciwzakrzepowo Acard (2 tabl. po 75) na noc. Mówiłam, że w upały puchną mi już łydki i stopy, zrobiłam z krwi D-dimery (były podwyższone, choć to w ciąży ponoć normalne). Natomiast jak zwykle nieufna lekarzom weszłam w Internet i co? Acard przeciwwskazany w ciąży, chyba, że korzyści przewyższają skutki uboczne, a jest napisane, że może powodować wady u dziecka jak rozszczep podniebienia, wady serca, niską masę urodzeniową. No i co ja mam zrobić? Zapisał mi na kartce, żeby do 34 tygodnia zażywać Boje się to brać żeby nie zaszkodzić dziecku. Na razie nie mam zamiaru tego łykać.
  21. Wiecie co, położyłam się po obiedzie i zaczęłam sobie czytać o tym łożysku centralnie przodującym i jestem przerażona To jest bardzo poważna sprawa! Często dochodzi przy tym w II i III trymestrze do silnych krwawień, grozi niedotlenieniem dziecka, ogólnie zagraża życiu matki i płodu lekarz mi tego nie mówił, ale... tak czy siak kazał mi dużo wypoczywać. Mówi, że może się jeszcze podniesie to łożysko ale przez ostatni miesiąc np. nic się nie zmieniło w tej kwestii więc nie liczę specjalnie na poprawę. PL jest głównym i bezwzględnym wskazaniem do cięcia cesarskiego i to najczęściej w 36-37 tygodniu bo zagraża życiu Jeżeli wcześniej występują krwawienia i skurcze trzeba leżeć w szpitalu - podają środki p/skurczowe i sterydy na szybszy rozwój płuc u dziecka żeby w razie przerwania ciąży mogło juz samodzielnie przeżyć poza organizmem matki Jedyna predyspozycja do tych wymienianych w sieci to w moim przypadku wiek - ciąża po 35 roku życia. Muszę teraz na siebie bardzo uważać
  22. Ja mam jutro połówkowe, a ruchów zero nawet żadnego łaskotania czy bulgotania w brzuchu
  23. Ola0985, myślałam o dr Krajewskim w Medeorze (ordynator ginekologii), bo zamierzam rodzić w tym szpitalu. Jakoś każdego innego szpitala po prostu się boję (kiepskie opinie). Wiem, że oni mają ginekologię i na NFZ i prywatnie. Pewnie na NFZ są odległe terminy, ja bym mogła chodzić prywatnie byle by ceny nie były wywalone w kosmos. Ten mój obecny ginekolog ma znowu najlepszej klasy sprzęt USG, więc może jeszcze pójdę do niego na to połówkowe badanie USG, a później pomyślę. To już mój drugi ginekolog w trakcie ciąży, ech... może w moim przypadku do 3 razy sztuka. Co do Medeoru to czytałam, że tam się nie można w ogóle dodzwonić ale można się umówić online na wizytę prywatną bo jak przyjdzie rodzić to na swoją pacjentkę zwraca się jednak więcej uwagi Pozostaje tylko pytanie czy zgodziłby się przejąć do prowadzenia ciąży tak "późną" pacjentkę, będącą w 24 tyg. (gdybym do niego poszła miesiąc po USG połówkowym to byłabym na takim etapie). Również pozdrawiam
  24. Ja zauważyłam, że od kiedy jestem w ciąży mam wyjątkowo uporczywe bóle głowy, bardzo często po drzemce w ciągu dnia Czy znacie jakieś w miarę bezpieczne środki p/bólowe? Czytałam, że w ciąży dozwolony jest tylko paracetamol ale jakoś do tej pory nie odważyłam się niczego zażyć. Niestety jak już łepetyna zacznie boleć, np. po przebudzeniu rano to boli do późnej nocy i nie wiem, czy następnym razem to wytrzymam Smarowanie czoła Amolem i zimne okłady nie pomagają.
×