Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

omg

Zarejestrowani
  • Zawartość

    796
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez omg

  1. omg

    Choya i torebka z ceraty

    Ja się cały czas zastanawiam kto w ogóle z nią współpracuje i kto jej cokolwiek wysyła. Czy ci ludzie w agencjach nie poświęcają chwili, żeby przyjrzeć się choćby tytułom jej vlogów i pooglądać fragmenty i poczytać komentarze pod nimi. Ona jest mocno obciachowa i nie tylko ze względu na akcję w Zakopanym czy lansowanie swoich prawicowych poglądów i parę innych, łatwych do wychwycenia rzeczy. Te jej filmiki są po prostu słabe, o niczym, na siłę stara się czymś zaszokować, ale serio już nie ma czym. Bardzo mnie zaintrygowało jak w pewnym momencie miała współpracę? z Yes i w sumie nie wiem czy naprawdę miała, ale gdyby miała no to dla mnie to jest naprawdę slabe, że można brac kogoś takiego do reklamowania biżuterii.
  2. omg

    Choya i torebka z ceraty

    O ile pamiętam to ci prawnicy to byli jacyś studenci? Żadne tam poważne mecenasy, ale jak wiadomo na Doris hasło "prawo" i "prawnik" działa jak lep, człowieka można poznać po tym czym można mu zaimponować. A z tym mieszkaniem to też śmiesznie, bo pomyślcie sobie, że jak ona zaczęła sie Rosjanom tłumaczyć, ze jest blogerka i, że nie nagrywają filmów dla dorosłych to pewnie im pokazała swój kanał i filmiki, żeby to udowodnić. Widocznie to ich też nie przekonało, bo skończyło się na wyprowadzce Może obejrzeli jej filmiki z poprzednich mieszkań, w której krytykuje rózne rzeczy i generalnie robi antyreklame? Ja bym sobie tak pomślała i też bym nie życzyła sobie żadnych nagrywek w moim mieszkaniu.
  3. omg

    Choya i torebka z ceraty

    A, jeszcze jedna rzecz mnie ubawiła w tym filmiku. Jak Olfa się oburzała, że agenci nic nie robią, a mają takie stawki? Serio? Szukanie klientów po obydwu stronach, podpisywanie umów, odbieranie telefonów, przekonywanie ludzi, jeżdżenie po mieście to jest naprawdę takie nic? Nie mówię, że to jest najcięższa praca na świecie, ale z drugiej strony ile razy muszą mieszkanie pokazać, żeby podpisać jedną umowę. A Olfa sama się oburza kiedy ludzie jej mówią, że bycie blogerką to lekka praca i zgarnia się do niej nieadekwatne pieniądze. Co za hipokryzja, mało się nie zapowietrzyła i trzęsła się z oburzenia, że musi komuś "za nic" zapłacić. Jak zwykle jak przychodzi spojrzeć na różne rzeczy z czyjejś innej perspektywy to ona już ma problemy, bo jej perspektywa jest tylko dla niej właściwa. Żeby nie było - nie jestem i nie byłam agentem nieruchomosci, ale nie mam bólu dupy, że ktoś zgarnia za coś kasę wydawałoby się lekką ręką. Cytując Olfę " to idź sama i spróbuj być agentem i trzepać kasę za nic, zobaczymy jak ci pójdzie."
  4. omg

    Choya i torebka z ceraty

    Ten filmik o mieszkaniach powinien mieć tytuł - moja historia z pierwszym w życiu szukaniem mieszkania na wynajem Tyle zaskoczeń - agenci pobierający miesieczny czynsz jako prowizję od obu stron, problem z trzymaniem zwierząt, opłaty administracyjne nie wchodzą w opłatę dla właściciela nieruchomosci Szok i niedowierzanie, kto by się spodziewał. Olfa jak zwykle merytorycznie świetnie przygotowana, tylko słowa jej się czasem mylą zamiast 100% czynszu jako prowizja dla agenta mówi 100% prowizji. Tyle miała fantastycznych mieszkań na oku, ale żadnego nie udało się wynająć, ale przeskrolowała dokładnie wszystkie drogie i ładne mieszkania, żeby było widać na co było ją stać i jakie ma wymagania. Jaki będzie jej następny krok? Zamiast zakupów w Vitkacu skrolowanie strony LV z najdroższymi torebkami i opowiadania, na którą ma pieniądze i którą by chciała, ale coś nie z jej winy stoi na przeszkodzie? Siedzi w mieszkaniu z urwaną zasłonką, przy malutkiej szafeczce z ikei, w pomieszczeniu z żółtymi ścianami i grymasi nad mieszkaniami na Złotej bo wszystkie są urządzone w podobnym stylu i nie wszystkie mają widok na to samo tylko każde na inną stronę świata Mieli nóż na gardle, ale nie, mimo to niezdecydowali się na mieszkania na Złotej, czyżby nie było na tyle z oszczędnosci, żeby wyłożyć kasę na stół i mieć święty spokój i ładne mieszkanie w centrum? Dziwne. Świetnie to sobie wykoncypowała, z tego mieszkania z żółtymi ścianami zrobi sobie "studio nagraniowe", a fankom znowu przeskroluje drogie i eleganckie mieszkania i powie, że mieszka, w którymś z nich, ale nie będzie go pokazywać, bo pokazuje tylko to, które służy jej na studio nagraniowe, dzięki temu pozbędzie uwag, że mieszka w brzydkim mieszkaniu, szach mat Jedna wielka ściema, o prostu nie stać ich na takie mieszkanie w jakim by chcieli mieszkać, stąd te wszystkie problemy i dramaty. Gdyby mieli większą kasę na stół gotową nie mieliby najmniejszego problemu ani z mieszkaniem ani z przeprowadzką.
  5. W tym, że jest hipokrytką, obraża ludzi, promuje niewłaściwe wzorce i robi to publicznie i w celu zarobkowym. Dziwię się, że człowiek o tak wysokiej etyce jak ty się nie zorientował.....
  6. Dokładnie takie samo mam spostrzeżenie, jej opowieści ze świata wielkich marek i wielkiego biznesu niesamowicie wiarygodne. Cała ta idea przeglądu prasy w jej wykonaniu jest bez sensu, jak już koniecznie chce to robić powinna wziąć kilka tytułów i zrecenzować po krótce, co w którym jest, a nie pastwić się nad jednym artykułem czy wywiadem, bo to jest nużące.
  7. w tle uspokajający blado żółty kolor na ścianach i drapak dla kota odbijający się w lustrze, czyżby Janusz nie zaakceptował kotów na wspólnej przestrzeni?
  8. Ten filmik to już przejaw desperacji. Nawet tego nie oglądam.
  9. Ile ona ma tych subów? Próbuje wszystkim wmawiać, że ma wyselekcjonowanych odbiorców, a kto jej pisze komentarze i lajkuje jej twórczość nietrudno sprawdzić. Mieszka w naprawdę słabych wnętrzach, to ostatnie tło z wściekle żółtymi lampkami choinkowymi obwiniętymi wokół lustra a la IKEA wyglądało naprawdę mało spektakularnie. Próbuje się robić na kobietę biznesu, a jest średnio oglądaną i powiedzmy sobie szczerze średnio lubianą youtuberką o dość przecietnych zasięgach. Absolutnie dziwaczne jest to, że wrzuca na instagram zdjecia sprzed kilku miesiecy, pewnie tylko dlatego, ze nie ma ani ciuchów ani funduszy na fotografa, żeby zrobić nowe zdjęcia, bo naprawdę trudno mi znaleźć inne wytłumaczenie zachowania kogoś kto niby żyje z social mediów. Opatruje je jakimis śmiesznymi opisami z informacjami jak z Pani Domu i próbuje tym zachęcić ludzi do dyskusji. To jest takie śmieszno - żenujące w zestawieniu z tymi napuszonymi zdjeciami w wyjściowych kreacjach, z ujeciami a la sesja ślubna. I ona będzie robić recenzję polskiej edycji Vogue'a i Forbes Woman
  10. Dokładnie, przecież jak ona ma cokolwiek to zaraz nagrywa, żeby się pochwalić. A tu nagle co? Ochrona prywatności, skromność? Bez żartów, mówimy o kobiecie, która pokazuje jak płaci w sklepie, żeby wszyscy widzieli, że wydaje pieniądze Poza tym z drogich torebek to ciągle tylko nosi Neverfull, a reszta gdzieś zaginęła w akcji, tak samo cały czas pokazuje te same drogie buty. Niby ciągle coś kupuje, zrobi z tym kilka zdjęć i później to znika jak kamfora.
  11. Z tym dronem to też śmiech na sali. Przecież vlogerka modowo- urodowa, która głównie kręci filmki o ciuchach, kosmetykch lub o "przeglądzie prasy" nie potrzebuje ujęć z drona, żeby uatrakcyjnić swoje filmiki. Po prostu jak ktoś szuka czegoś o stylizacjach i make-upie to nie interesują go ujęcia Warszawy, albo autostrady z lotu ptaka.
  12. Tymczasem wielkie WOW, bo w Moliera jest wyprzedaż, a pamietam jak Olfa mówiła, że ona nie kupuje nic w Gucci, bo tam robią wyprzedaże, a w LV nie. A tu taka radośc, bo dobra luksusowe na wyprzedaży.
  13. jeszcze sobie kupiła tą deskorolkę z leroya i może teraz wozić swoje dobra luksusowe wte i wewte po warszawskich dzielnicach luksusu
  14. Jak opowiada o zakupie desek klozetowych, kurzołapów i ciuchów z H&M to już nie jest taka wygadana i pewna siebie jak wtedy, gdy w domowym zaciszu z dumą prezetowała torebki LV podając dokładnie ich ceny. Nie wiem gdzie zgubiła moment, w której ze "skandalistki" opowiadającej o luksusowym życiu, poparciu dla Korwina i jaką głupotą jest feminizm stała się vlogerką zachęcającą do oglądnięcia swojego filmu zdjęciem muszli klozetowej.
  15. Tyle zawsze prawi, że nie lubi partactwa, że jest profesjonalistką, a tu prosze. Pytanie na insta od widzki, czy bedzie live? Odpowiedź Olfy "Od rana rozpakowuję się układam rzeczy - zupełnie wypadło mi to z głowy." Może czas, żeby zatrudniła asystentkę do pilnowania kalendarza, bo się chyba nie wyrabia z robotą. Ciekawe czy rzeczy Janusza też sama rozpakowuje.
  16. Tak, to mnie zniszczyło tyle przeprowadzek, specjalistka od wyszukiwania mieszkań na wynajem cały czas przeprowadzała się - no właśnie w czym? bo ja zawsze w kartonach i nie za bardzo mam pomysł w czym innym mozna było to robić, chyba faktycznie w siatkach...
  17. Czepiała to się Olfa innych ludzi jak mówiła, że ktoś kto zarabia średnią krajową jest nieudacznikiem. Teraz po prostu mówimy "sprawdzam" na te wszystkie opowieści o sobie, które puszczała do sieci. Chciała zbijać hajs na targetowaniu się do ekskluzywnego odbiorcy to teraz ma konsekwencje. Przekaz wbrew pozorom działa w dwie strony i po dugiej są odbiorcy, którzy mają prawo rozliczać ją z tego co mówi i pokazuje.
×