Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bartek94

Zarejestrowani
  • Zawartość

    335
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bartek94

  1. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Mnie się nie pojawiło po ca 5 latach takiego życia
  2. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Praca zdalna, piszę teksty
  3. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Mam wzorcowo zdrowe żołądek i wątrobę, mimo fatalnego nastroju piję bardzo rzadko, inne używki też zażywałem jedynie w dobrym nastroju i okazjonalnie [zdecydowanie rzadziej niż alkohol]. Kaleka? Społecznie i tak nie da się być w gorszej sytuacji, utrzymuję kontakt z kilkoma osobami, a w pandemii poza koniecznością nie wychodzę, bo mam osoby z grupy ryzyka w domu. W przypadku tamtej dziewczyny zamierzałem zrobić wyjątek, no ale cóż - żadnych złudzeń, drogi panie, żadnych złudzeń... Ona też prowadzi bardzo jednostajny tryb życia i ma zaburzony zegar biologiczny przez zmienne godziny pracy, więc wątpię, by akurat to stanowiło problem. Jak w piosence: "We mnie, problem jest na pewno we mnie Nie doszukuj się go w sobie, w Tobie wszystko jest ok"
  4. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Kobiety mają gorzej pod tym względem
  5. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Ale żeby od razu wychodzić, być niemiłym/świadomie nudnym? To nieeleganckie
  6. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Ach, znam to. Już wracałem do normalnego trybu, aż spadek nastroju - i ehh, wróciłem do starych przyzwyczajeń.
  7. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Raczej z osobą, która ma dużą wadę wzroku i nie zna się na grafice komputerowej tak bardzo, żeby uwierzyć, że można z osoby nieatrakcyjnej zrobić taką, na widok której facetom aż ślinka cieknie.
  8. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Zrobiłeś mi apetyt, a obiad był bardzo dawno. Znowu będę zbyt późno jadł Zwłaszcza że nastrój taki sobie
  9. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Jak toto same sałatki je, to co się dziwić
  10. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Nie sądzę,by Photoshop z nieatrakcyjnej kobiety pomógł zrobić seksbombę, musiałaby mieć grafika, który by nad nią pracował
  11. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Dokładnie, niby jestem biedny i niedoświadczony, bo wyglądam jak wyglądam, ale to podstawy savoir-vivre
  12. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Nie widział w necie, z kim się umawia? Jasne, kobiety starają się wyglądać jak najlepiej, ale to chyba nie zmieni ich twarzy czy wymiarów?
  13. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Na razie to dziewczyna pierwotnie sygnalizująca chęć spotkania, chyba z grzeczności, bo byłem wtedy w szpitalu przed dość ryzykowną operacją, olała mnie [dyplomatycznie, że nikogo teraz nie rozpatruje jako potencjalnego partnera, bo nie ma na to czasu - dużo formalności np. z legalizacją pobytu - jest z Białorusi, ja ją uczyłem polskiego poprzez nasze rozmowy] i już nawet po koleżeńsku się nie odzywa od tygodnia - jasne, ma ciężką pracę, dołki, które sprawiają, że nie chce się z nikim kontaktować [bo rozłąka z rodziną], ale rzadko tak długo się nie odzywała. Ostatnio to chwaliła się fotkami z ogniska z kumplami z pracy i nowo poznanymi osobami w wielkanocną niedzielę (ognisko było w sobotę, sam ją do tego namawiałem, bo pierwotnie chciała z powodu obniżki nastroju dać prezent koledze w pracy, a na jego urodziny nie przyjść), może poznała tam kogoś mniej nudnego ode mnie? Kto wie? Na dość długą wiadomość z pozbieranymi informacjami z różnych miejsc, gdzie w Poznaniu może się udzielać i gdzie szukać pomocy w sprawach bytowych, już nie odpowiedziała, nawet nie wyświetliła [wiadomość w dwóch częściach; czwartek - piątek]. Tu mi podpowiadano już, że pewnie nie chce mi robić nadziei, dlatego mnie olewa. Gdyby jednak udało mi się zainteresować kogoś na dłużej, pieniędzy bym nie żałował - bylebym czuł, że to ta właściwa. Tej co ostatnio dałem ładny bukiet z bilecikiem na urodziny, ogarniając wcześniejszą wypłatę za tekst pisany do pewnej gazety - od wicenaczelnego, do oddania, gdy przyjdzie właściwa kasa z redakcji. Wtedy nie protestowała, że za dużo sobie pozwalam, było jej miło, a dopiero kilka dni potem zbłąkane między pytanie o ocenę Badoo jako portalu wtrącenie, że "podobasz mi się jako kobieta" skłoniło ją do stwierdzenia takiego jak powyżej przytoczyłem. Zastanawiam się, czy coś spieprzyłem w międzyczasie, bo przecież przedtem sama informowała mnie, jakie kwiaty lubi, a kwiaty są chyba bardziej sugestywne niż takie ostrożne palnięcie, bez wynoszenia pod niebiosa, jaka to ona piękna itd. - zwłaszcza, że tekst na bileciku aż za mocno wskazywał na moje intencje. Mój wygląd czy stan majątkowy w tym czasie też nie zmienił się na lepsze czy gorsze. Dziwnymi drogami chadza kobieca psychika.
  14. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Obiad akurat mogę ogarnąć za darmo, nawet z alkoholem [tak, w restauracji, nie w domu; lokal siostry do którego dostarczamy warzywa. Nie nadużywam jej dobroci, więc by udostępniła]. Ale gdybym miał gdzieś z nią wyjść, i wiązałoby się to z zapłatą, to byłbym przygotowany, ba - gdyby chciało nam się wyjść gdzieś po obiedzie, wykopałbym pieniądze spod ziemi, bo to ładnie wygląda.
  15. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Chyba że umie boksować; wtedy oboje leczą
  16. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Powinien chociaż jej to zaoferować; są kobiety, które to krępuje, ale część z nich oczekuje, że się za nie zapłaci
  17. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    To bajka, a te się nie zdarzają w rzeczywistości.
  18. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    To dlaczego są osoby bogate, a samotne? Troglodyty żadna nie chce, chyba że też troglodytka
  19. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Jak zaczął tak beznadziejnie, to i wysokie dochody by mu nie pomogły
  20. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Czemu od razu winisz kobietę, może to jego konik + był zbyt mało "wyrobiony" w kontaktach z kobietami, dlatego zanudził ją na śmierć. Też jestem beznadziejny w te klocki, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy rozmawiać z dziewczyną na pierwszej randce o swojej pasji, bo też jest nudna - chyba że sama by ją podzielała, zapytała o nią - a już w ogóle nie wchodziłbym na grząski grunt rozmów o wadze i diecie - zwłaszcza, że sam mam trochę brzuszka, nie mam co wymagać od kobiety, żeby była jak modelka.
  21. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    No widzisz, a pan wykładowca jej to zepsuł
  22. Bartek94

    Życiowa rozterka.

    Boże, jakim cudem osoby tak niezdecydowane co do swoich uczuć kogokolwiek mają? Pewnie feromony
  23. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    W sumie sam się zastanawiam, czy gdybym szedł na randkę, to płaciłbym i za kobietę, czy nie - co prawda jestem gołodupcem, ale chyba ładnie to wygląda? Czy już staromodnie, creepy i odbiera kobiecie podmiotowość?
  24. Bartek94

    Randka okazała się porażką.

    Aaaa Na lento.pl jest mało ogłaszających się kobiet, przynajmniej w moim (26l.) wieku, co do mężczyzn nie wiem. Próbowałem z Sympatią, Badoo - też bez skutku, za to dowiedziałem się, że na tym ostatnim portalu panowie mają tak żenujący poziom, że wielu kobietom, z którymi rozmawiałem, w tym z tą, do której bez skutku startowałem, myślałem, że się chociaż zakumplowałem, bo sama twierdziła, że w przyszłości widzi mnie "raczej jako dobrego kumpla", ale jednak nie, proponują seks z miejsca - niezależnie od wyglądu, postury, wzrostu. Dlatego nie rozumiem, jakim cudem kobiety korzystają jeszcze z takich przystani dla stulejarzy. Realne znajomości z osobami płci przeciwnej nigdy mi nie wychodziły, co nie dodaje pewności siebie - nie wiem jak to jest u kobiet
×