Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bartek94

Zarejestrowani
  • Zawartość

    335
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bartek94

  1. Bartek94

    Brakuje mi jej....

    Nie wiem jak autor wątku, nie wchodzę tak często na Kafe, ale ja nie, szczerze chciałem pomóc, pokazać, że nie tylko on ma problem ze swoimi uczuciami
  2. Bartek94

    Brakuje mi jej....

    Wydaje mi się, że ten stres to przez brak Twoich wcześniejszych doświadczeń ze związkami, też tak mam, z tym że ja żadnej dziewczyny dotychczas nie miałem (26 lat here). Zamartwiasz się, bo jesteś zaangażowany. Ja miałem podobnie z pewną dziewczyną, której powiernikiem się stałem, tyle że nie doszło nawet do spotkania/poznania się, po prostu się jej chyba znudziło, i stwierdziła, po wtrąconym przeze mnie w szerszą wypowiedź na temat tego, co przyciągnęło mnie na Badoo i w jej profilu, stwierdzeniu, że "podobasz mi się jako kobieta", że na razie nie widzi nikogo jako potencjalnego partnera, uważa mnie za dobrego kumpla, i że ma nadzieję, że nie wprowadziła mnie w błąd, a jeśli tak, to przeprasza. Raz (na niedawne urodziny) dostała ode mnie kwiaty, kurierem, bo pandemia, z bilecikiem z dość osobistym tekstem, ale wtedy nie zwróciła mi uwagi, że nie jest zainteresowana, dopiero ta wtrącona mimochodem uwaga zaalarmowała jej czujność i kobiecą intuicję (pytanie do Kafeterianek - co mogło być przyczyną tak późnej reakcji? Nasza znajomość, która nie wyszła ze sfery wirtualnej i chyba, przez falstart, już nie wyjdzie, trwa już kilka miesięcy, służyłem jej wsparciem mentalnym, kiedy tęskniła za rodziną, pozostawioną na Białorusi, wyszukiwałem - bez jej prośby, po prostu, by pomóc - pożyteczne informacje, itd.). Wiem co czujesz, masz widocznie dużo stresów, na które nałożył się jeszcze strach o przetrwanie tej relacji. Ja będę się starał teraz, aby tamta dziewczyna nie odczuła, że zrobiło mi się przykro, skoro kilka miesięcy wirtualnej znajomości nie dało pożądanych przeze mnie efektów w postaci choćby spotkania (ma dość ciężką pracę, na zmianę zmiany nocne i dzienne/popołudniowe, resztę przeważnie odsypia), ale i nie uznała za nieumiejącego pogodzić się z porażką natręta. Gdyby nie pandemia, łatwiej byłoby nam się poznać i pewnie wolniej bym ją znudził, ale cóż - zamknięcie w domu sprzyja koncentracji myśli na marzeniach, ucieczce w świat iluzji, że dla kogoś mógłbym być atrakcyjny, itd. Zobaczymy, ile mnie zajmie pobudka z podobnego letargu, jak Twój
  3. A może jeszcze frytki do tego? Ja mam nadzieję nie zanudzić dziewczyny, z którą będę
  4. Bartek94

    SZCZEPIENIA

    >sugerowanie, że szczepionki są szkodliwe No ludzie XD
  5. Mam dokładnie tak samo, ale jak zacząłem wychodzić do ludzi, to zaczął się wirus XD
  6. Bartek94

    SZCZEPIENIA

    Prawie zawsze są dwie, tylko że w różnym czasie.
  7. Bartek94

    kiedy w koncu skonczy sie ten wirus czy cos tam?

    Jak się ludzie powszechnie zaszczepią i to zadziała
  8. Jan Paweł II na pewno nie wiedział!
  9. Bartek94

    Problem mojego faceta z marihuaną

    To uzależnienie, ale żeby od razu wyzywać o pretensje o zielsko zamiast ukradkiem zapalić, to trzeba mieć niepoukładane w głowie. To zależy też od charakteru, mam uzależnionego od zioła kolegę, kiedyś podczas popijawy stłukłem mu niechcący niemal nowe bongo i nic, wręcz mi dziękował zamiast domagać się zwrotu środków za to bongo
  10. Bartek94

    Mój chłopak nie chce pracować co robić ?

    Kopnij go w tyłek, jeśli jet tak zatwardziałym leniem to raczej się nie zmieni
  11. Bartek94

    Jak radzić sobie z samotnością?

    Trochę tak, nieśmiałość, brak warunków do podejmowania gości w domu, nieogar, czerstwe poczucie humoru i do tego niezbyt korzystny wygląd oraz nietypowe zainteresowania i jak na takie zainteresowania to nietypowe poglądy. Brak gadanego, nieumiejętność zainteresowania sobą na dłużej niż 5 minut
  12. Bartek94

    Dorosła dziewica a związek

    To nie ma nic do rzeczy, pytanie czy by zaiskrzyło, bo w moim przypadku wywołanie pożądania u kobiety graniczy z cudem
  13. Bartek94

    Jak radzić sobie z samotnością?

    Ja mam 26 lat i całe życie nikogo nie miałem, dasz radę
  14. Bartek94

    Wyznałam miłość i się ośmieszylam

    Po alko człowiekowi przychodzą różne pomysły do głowy, a z różnych dziwnych reakcji można mieć bekę
  15. Bartek94

    Koniec mojego uczuciowego życia

    A co ma powiedzieć facet max 0,5/10, do ktorego żadna nie czuje chemii, nawet jeśli zdarzały się takie, co mnie lubiły? Może po prostu nie trafiłaś na kogoś i atrakcyjnego, i uczuciowego zarazem, żeby do Ciebie pasował. Głowa do góry i powodzenia
  16. Bartek94

    Walczyć czy odpuścić

    Oczywiście że nic xD Pewność siebie u mnie tak leży, że nie uwierzyłbym, że ktoś mnie chce
  17. PS Na tym forum był pewien działacz prorosyjskiej, nacjonalistycznej Falangi, chyba już wiem skąd jego nacjo - spier...nie
  18. Albo niegroźne, albo potencjalnie groźne stuleje - mizogini
  19. Bartek94

    Wyznałam miłość i się ośmieszylam

    Nie przejmuj się, ja w wieku 18 lat zrobiłem tak pijany i obrzygany, ale w stosunku do wolnej dziewczyny w moim wieku, która też podobała mi się jakieś 2 lata. Obektem żartów stawałem się, gdy koledzy byli już pijani i dolewali mi alko do popity żebym się podobnie "otwierał". Raz nawet do niej wydzwonili gdy byłem w takim stanie i gadałem głupoty.
  20. Bartek94

    Czy ja naprawdę jestem aż tak brzydki?

    Do miłości własnej trzeba mieć predyspozycje Poza tym można mieć wysokie ego, lubić skupiać na sobie uwagę, a i tak w siebie wątpić
  21. Z "Ogniem i mieczem" to najlepsza jest ścieżka dźwiękowa https://www.youtube.com/watch?v=9GWq0DFSY1c
  22. Bartek94

    pachnące pranie

    Ach, ta wada wzroku - przeczytałem: "pachnące panie".... Każdy widzi to, co chce widzieć
  23. Bartek94

    Jak poderwać faceta

    Facet to w sumie prosta sprawa, on zgrywa niedostępnego bo tak podobno łatwiej przyciągnąć kobiety, gorzej z kobietami
  24. Kup sobie sonar. A tak na serio - jak ktoś jest chodzącym nieogarem to jest wysokie prawdopodobieństwo że taki jest. Twój były wygląda na takiego, któremu to wygodne
×