Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AgsAgsAgs

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1571
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez AgsAgsAgs

  1. Jedno rozwija i poszerza horyzonty, drugie je zaweza. Taka roznica. Oczywiscie nie ma nic zlego w tym, ze sztuka kojarzy sie niektorym tylko z obrazem matki boskiej, a muzyka z piesniami koscielnymi, ewentualnie disco polo. Jednak uwazam, ze muzyka i plastyka wiecej wnosza do rozwoju dziecka niz lekcje religii.:)
  2. Nie. Nie jest. Placic jej natomiast powinien kosciol bo pracuje dla niego.
  3. Tylko te zajecia nie odbywaja sie przed lub po lekcjach tylko najczesciej w samym srodku zajec. Sa tez oplacane z budzetu panstwa, a powinny byc sponsorowane przez kosciol bo to jego biznes w naganianiu sobie kolejnych platnikow zwanych wiernymi. W Polsce wszystko stoi na glowie dlatego wielu osobom nie podoba sie religia w szkole.
  4. No widzisz, a ja takich bzdur jak na lekcjach religii nigdy nie slyszalam. Obrazanie ludzkiej inteligencji. Miejsem na indoktrynacje jest kosciol.
  5. I uwazasz, ze to ok by dzieci niewierzace w szkole, gdzie chodza sie uczyc, musialy siedziec w swietlicy czy bibliotece bo w tym czasie odbywa sie indoktrynacja religijna innych dzieci? Jestes wierzaca, chcesz by Twoje dzieci pobieraly lekcje religii to powinnas zaprowadzac je do salek katechetycznych. To Twoja sprawa, ze chcesz je wychowac na katolikow. Zdabadz sie wiec na minimalny wysilek by tak sie stalo. Szkola jest od nauki nie indotrynacji. W ostatecznosci parafie moga placic szkolom i wynajmowac od nich sale by po zakonczeniu lekcji przeprowadzic, na wlasny koszt, lekcje religii. Dzieci moga dluzej zostac w szkole lub przyjsc do niej ponownie na te zajecia. Wszystkim by to wyszlo na dobre. I mylisz sie, religia w koncu wyleci ze szkoly. Nie stanie sie to za rok, nie za 5, ale za 10 juz jej w szkole nie bedzie. Nastroje spoleczne sie zmieniaja, katolikow ubywa i Twoj kosciol nie cieszy sie juz spolecznym szacunkiem i zaufaniem. Czekam na ten dzien z utesknieniem.
  6. Jednak ma racje w tym co pisze i nic tego nie zmieni. Wpadka jest wynikiem glupoty i nieostroznosci. Szkoda, ze kazda z nas bywa czasem nieodpowiedzialna i nieostozna.
  7. Jak nauczysz tak masz. Nie chce Ci sie wstawac w nocy, to dziecko nie umie spac w lozeczku. I masz dwa rozne problemy, jeden to czeste przerwy w snie dziecka, drugi o to, ze spi z Toba w lozku. Dziecko czesto sie budzi na posilki bo byc moze sa zbyt malo tresciwe, moze podaj mleko butelka z dodatkiem kaszki? Posilek bedzie bardziej sycacy. Jezeli chodzi o Twoj drugi problem to odkladaj dziecko konsekwentnie do lozeczka, no coz musisz zwalczyc pragnienie wygody i niechec do wstawania w nocy. Umow sie z mezem by czasem wstawal on. Moja corka spala z nami tylko 6 tygodni pozniej kladlismy ja juz do jej lozeczka, ktore stalo blisko naszego lozka. Synek nie spal z nami wcale. Byl tuz obok w swoim lozeczku. Wstawalam do niego tyle razy ile trzeba. Zycze powodzenia.
  8. Nie powinna. Miejscem dla religii jest kosciol i salki katechetyczne. Szkola jest od nauczania, a religia to nie nauka. W szkole powinno byc religioznastwo i etyka.
  9. Ha ha ha. Tygrysku jak dorobisz sie tygrysiatek to dopiero beda dymy.
  10. Polowa o ile nie 3/4 rzeczy Ci sie nie przyda. Jezelli chodzi o ciuszki to mam nadzieje, ze sa w roznych rozmiarach bo dziecko tych ilosci nie wynosi. Bedzie roslo w oczach.
  11. Raczej odgornie wszystkich szkol nie zamkna. Beda zamykac tylko te w ktorych beda zachorowania. Pozniej kwarantanna i znowu otworza dana placowke. Przynajmniej taki jest plan.:)
  12. Jezeli spodnie sa bardzo eleganckie to moga byc. Wiekszosc kobiet bedzie w ...enkach koktajlowych. Juz nie tak wystawnie jak na weselu ale nadal z klasa.
  13. Pinkblondi a jak wynajmujesz mieszkanie i to obojetne czy od wlasciciela prywatnego czy tez od miasta i masz juz brudno to kupujesz farbe i malujesz mieszkanie, chociaz nie jest i nigdy nie bedzie Twoje, czy tez zyjesz w syfie, bo w koncu to nie Twoje wiec inwestowac nie bedziesz? Pokoj dziecinny urzadzasz dla swojego dziecka czy wlasciciela mieszkania? Jezeli z czegos korzystasz to o to dbasz i sila rzeczy wkladasz w to pieniadze, nawet jezeli nie masz papierka mowiacego o wlasnosci. Tutaj mowimy o wlasnosci w najblizszej rodzinie. Syn predzej czy pozniej stanie sie wlascicielem tego mieszkania. Wynajmuje mieszkanie i zdazylam juz kupic szafke na korytarz, do lazienki, zalozyc karnisze, zmienic rolety na lepsze i zrobic jeszcze kilka innych rzeczy. Nie dla wlasciciela mieszkania tylko dla siebie. By mnie i mojej rodzinie mieszkalo sie tu lepiej i wygodniej, tak dlugo, az sie nie wyprowadzimy i nie pojdziemy na wlasne. Dbam o to mieszkanie i traktuje jakby bylo moje bo na ten moment jest naszym domem. Przeciez jak przyjdzie czas wyprowadzki, nie spakuje tego i nie wezme ze soba. A tu mowimy o sytuacji gdy wspolmalzonek zostanie w przyszlosci wlascicielem nieruchomosci. W czym wiec problem jezeli inwestuje jakakolwiek kase w miejsce w ktorym zyja?
  14. W druga strone, zona idzie do meza i namawia go by wyludzil akt wlasnosci mieszkania od tesciowej. Po pierwsze maz zaczyna miec pretensje do zony, ze ta nagle chce sie stac" wlascicielka" mieszkania osoby ktora posadza o najgorsze rzeczy. Po drugie, jak Ty to sobie wyobrazasz, ze nawet jakby poszedl na to, to zona zamknie drzwi przed nosem tesciowej od ktorej " dostala" mieszkanie? To by dopiero bylo. Tutaj akt wlasnosci niczego nie zmieni. Zmieni dopiero wyprowadzenie sie i pojscie na wlasne, wspolne, malzenskie mieszkanie do ktorego beda mieli takie same prawa.
  15. Zreszta ja i moj maz bylismy z kims wczesniej, wiec nawet jesli nie pozabijamy sie wzajemnie przez najblizsze kilkadziesiat lat, lub nie rozejdziemy sie to i tak nie bedziemy podlegac pod kategorie o jaka chodzilo Autorce tematu.
  16. Zycza Wam calego zycia razem, jednak te 4 prawie 5 lat razem to jest nic. Ja jestem z moim mezczyzna 8 i to nadal jest nic. Jak ludzie przezyja razem 50-60 lat to wtedy moga sie podawac za przyklad.
  17. Nigdy tego nie robilam. Po co? Przeszlosc to przeszlosc. Kazdy jakas ma. Nigdy nie wypytywalam o byle a juz na 100% nie interesowaly mnie na tyle, by ich szukac na facebooku czy gdziekolwiek indziej.
  18. Sol morska i Katarek na stale podlaczony do odkurzacza. Tak, dziecko bedzie krzyczec w trakcie oczyszczania nosa, bedzie sie wyrywac. Niestety trzeba to przetrwac i oczyszczac nos. Nie oczyszczany nosek moze doprowadzic do powazniejszej choroby, smarki splywajac gardlem beda powodowac zapalenie gardla, a w dalszej kolejnosci moze dojsc nawet do zapalenia oskrzeli. ( Wiadomo, ze w skrajnych przypadkach) Po kilku dniach bedzie lepiej.
  19. Czern jest uniwersalna i dobrze wyglada ze wszystkim. Bedzie pasowac.:)
  20. Przeciez to prowokacja i to malo subtelna. Po kiego diabla karmicie tego trolika?
  21. Coz dzieci niczemu nie sa winne. Lakna kontaktu z rowiesnikami, jak to dzieci. To, ze maja wrednych rodzicow ktorzy nie pozwalaja im sie spotykac z kolegami we wlasnym domu, nie jest ich wina. Dla mnie wyglada to tak, ze chcesz ukarac nieodpowiednie osoby. Rodzicow tych dzieci to nie dotknie, natomiast zrobisz krzywde swoim dzieciom, oraz dzieciakom sasiadow ucinajac ich kontakty i nie pozwalajac na wspolna zabawe. Sprawa do przemyslenia.
  22. Czego te nasze dzieci nie maja? Ciezko wymienic wszystko. I wciaz przybywa.
  23. Bimba Autorka odkladala pieniadze poki pracowala, byla na macierzynskim i miala dochod. Teraz dochodu nie ma i musi prosic meza o pieniadze na wszystko, co nie zmienia faktu, ze pewne kwoty ma odlozone. Zwyczajnie sa to pieniadze zamrozone i nieruszalne, poniewaz zostaly odlozone w okreslonym celu. Daj juz spokoj. Zreszta nie pyta sie ludzi o ich zadoby finansowe. To niegrzeczne.
×