Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AgsAgsAgs

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1571
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez AgsAgsAgs


  1. Dylan jest, no coz, pretensjonalne. Rozumiem, ze mieszkacie w Polsce? Dla mnie Dylan to imie z serialu. Beverly Hills 90210. Gdzies na tym samym miejscu co Brajan. 

    Jednak Wam jako rodzicom ma sie podpbac a nie nam.

    5 godzin temu, Annn2020 napisał:

    Nie każdy lubi Stanisławów czy innych Ziemowitow

    Akurat Ziemowit mi sie bardzo podoba. Masz jeszcze typowo nasze jak np: Mieszko, Radek, Sławek. W Polsce funkconuje tez wiele imion pochodzenia obcego, jednak zakorzenionych w naszej kulturze. Nie ma potrzeby wydziwiania na sile i narazania dziecka na usmieszki obcych. 

    • Like 2

  2. 1 godzinę temu, lex napisał:

    gdybym mial ochote sluchac rad jełopa z internetu to bym zapytal. a jesli juz, po czym wnosisz ew. potrzebe? czy Ty jako przedstawiciel przegrywow masz jakies rozeznanie w temacie? bo widzisz, ja np. jesli chodzi o moją osobe mam. jestem sto razy bardziej uzyteczny dla gospodarki niz Ty, twoja familia i pół bloku w którym mieszkasz. ja w podatkach wplacam wiecej hajsu niz cala wasza banda przegrywow. ja ukonczylem studia państwowe na jednej w ważniejszych politechnik w PL z wyróżnieniem jedyny na roku, ja utrzymuje rodzine i wydatkami częsciowo napedzam gospodarke (niewiele ale i tak sto raz bardziej niz typowy lewak). tego jest dużo, zatem co powiduje ze nieroby jak Ty uważają typowego wyborce PISu jak ja, za potrzebującego pomocy specjalisty? hmmm ciekaw jestem ja..A moze jestes przyszlym polskim Elonem Muskiem? jesli jestes takim kozakiem to wybacz zniewage, ale  po mentalnosci widac ze na 100% nie 🤣

    Ty to jestes przyszlym klientem zakladu psychiatrycznego. 

    Nierobem nie jestem. Pracuje, podobnie jak moj maz. Oboje zarabiamy dobrze i zyje nam sie wygodnie. Wole 100× bardziej byc typowym lewakiem niz prawakiem z upodobaniem do faszyzmu, jak Twoi idole.  

     


  3. 15 minut temu, lex napisał:

    jesli mnie by to pyt. dotyczylo to merytorycznie odpowiem, ze nie. Te pieniądze nie są dysponowane w celu ulatwiania dycyzji o powiekszaniu rodziny. i teraz od siebie dodam, bo tego typu podteksty rodem z lewackich pseudomediów czesto słysze od niedojrzalych emocjonalnie podstarzalych dzieci  takich jak Ty. ten jeb...ny polski tępy narodek zgniły i przechlany i upodlony przez innych polaczkow musi sie zmienic. Dzieki PISowi w koncu to następuje. nie bede sie rozwijal bo tacy bezdzietni zawistni egoisci i tak rozumieją tylko wolne somdy i tvn. zatem tyle na koniec. mam nadzieje ze Jaroslaw bedzie zyl dlugo i zostawi nastepcow, by oni rządzili PL jeszcze ze 2 pokolenia, zanim wasze lewackie kosmopolityczne i zawistne japy nie wyginą.

    Jednak bycie wyborca pisu to stan umyslu. Odmienny stan. Polecilabym dobrego lekarza ale mysle, ze juz za pozno. 😆

    • Haha 1

  4. 2 godziny temu, Edit666 napisał:

    A ja mam inne pytanie. Czy te dodatkowe pieniądze wpłyną w jakiś sposób na Wasze decyzje odnośnie powiększania rodziny?

    Mysle, ze znajda sie wariaci, by nie nazwac ich dobitniej, dla ktorych bedzie to argument za zrobieniem sobie kolejnego dziecka. A jak skonczy sie kasa bedzie placz i zgrzytanie zebow z czego dzieci wyzywic. Mysle jednak, ze to.margines. Wiekszosc ludzi jednak mysli dlugofalowo i zdaje sobie sprawe, ze pozniej zostana z dziecmi i bez kasy. Chyba, ze i tak dziecka chcieli, stac ich a to bedzie mily dodatkowy bonus. 


  5. 26 minut temu, DropKick napisał:

    Na szczęście nie tobie oceniać 😂

    Na szczescie to nie Iwna bedzie miala w domu malego, rozkapryszonego i rozpuszczonego do granic dzieciaka ktory tresuje matke. Masz, racje, nie jej i nie mnie oceniac. Wiem, co robi popuszczanie za mocno dziecku, jak sie konczy gdy pozwoli sie dziecku rzadzic i jest sie na jego kazde miaukniecie. Drugi raz tego bledu juz nie popelniam. Ty sie dopiero nauczysz. Nauka bedzie nieprzyjemna. Dla Ciebie i Twojego dziecka.

    • Confused 1

  6. 1 minutę temu, DropKick napisał:

    Ja bym sprawdzila pod kontem autyzmu 

    Autyzm jest dzis odpowiedzia na wszystko. Dziecko nie chce jesc- autyzm, nie chce sie przytulac- autyzm, nie lubi obcych- autyzm,ustawia samochodziki w linii- autyzm, nie mowi plynnie w wieku 2 lat- autyzm. Ludzie, opanujcie sie z tym autyzmem. Autyzm wystepuje i sie zdarza ale bez przesady. Niektore dzieci zwyczajnie sa trudne, rozpieszczone, przechodza bunt dwulatka, rozwijaja sie we wlasnym tempie. Dziecko ktore wciaz jest zabawiane przez mame, nie potrafi sie same bawic. To normalne.

    I nie,nie trzeba leciec z wywalonym jezykiem bo dziecko sie rozplakalo. Dwulatek to nie niemowlak. Powoli uczy sie jak manipulowac rodzicami i jak matka sie pozwoli wziac w rozum takiemu maluchowi to bedzie miala takie akcje, ze glowa mala. Prawie kazde dziecko ma okres kiedy  rzuca sie na ziemie, wrzeszczy i rzuca zabawkami. Kwestia do przetrwania tego i nauczenia malucha, ze szantaz na rodzicow nie dziala. 

     

    • Confused 1

  7. 6 godzin temu, Nelly43 napisał:

    Nie uważam, aby to było bez sensu. Towarzą razem rodzinę - oznacza to, że powinien się liczyć ze zdaniem partnerki. 

    Jednym slowem to co jego jest jej. To co jej jest jej. Ona nic nie musi wkladac. Wystarczy, ze jest. Skad sie biorq takie roszczeniowe bluszcze? Odrebnym majatkiem zarzadza ten, do kogo ten majatek nalezy. Wspolnym zarzadza sie wspolnie. Jak mozna czynic plany za cudze pieniadze? Serio? Uwazasz takie pasozytnictwo za normalne?


  8. 3 godziny temu, Tessa Des napisał:

    Mimo iż mieszkamy w ich mieszkaniu - użyczyli nam - to jednak mam wątpliwości czy powinniśmy pożyczać. Najbardziej przykre jest to że facet uważa że jeżeli to są jego rodzice, pozwalają nam za free mieszkać i ma pieniądze to im pożyczy wiec niby moje zdanie sie nie liczy. Ale rozmawialiśmy że jego oszczędności miały iść na wkład na nasze wspólne mieszkanie. I teraz coś takiego. Wiadomo co w kraju się dzieje a jak noga im się podwinie czy coś? Oboje są przed 50 niby mogliby to odrobić jeszcze ale skąd tak naprawdę to wiemy . Inna kwestia to taka że prócz tego mieszkania to nam nie pomagają za bardzo. Swojej córce a i owszem a mnie nigdy się zapytała się jego matka czy np. zająć się moim dzieckiem. Może jestem trochę złośliwa ale dlaczego mam się zgadzać na coś takiego jak widzę jak jestem traktowana. Facet nie chce rozmawiać ze mną o tym i się czesto o to kłócimy jak do tego zaczynam pić. 

    Ha ha ha. Mieszkasz za darmo w mieszkaniu " tesciow" i jeszcze Ci malo. Co jeszcze mieliby Ci dac? Pazerna babka z Ciebie. Rozumiem, ze oszczednosci nie sa Wasze tylko Twojego partnera. Czyli ma prawo zrobic z nimi co chce i nie pytac Ci sie o zdanie. Tak swoja droga dajesz cos od siebie czy tylko czekasz na cudze? 

    Inaczej sprawa wyglada jezeli oszczednosci sa wspolne, wtedy obie strony podejmuja decyzje co z nimi zrobia.

    Czy Twoje dziecko jest tez dzieckiem Twojego obecnego partnera? Z tego co napisalas to Twoje dziecko, a nie Wasze. Byc moze " tesciowie" Cie nie akceptuja. 

     

    • Like 1

  9. 15 minut temu, AgsAgsAgs napisał:

    Mnie mocno bilalo ramie. W trakcie zabiegu pompuja jame brzuszna powietrzem. Po tylku dostaje wiec przy okazji przepona ktorej nerwy biegna wlasnie ramieniem. Z reka na sercu, to bolalo najbardziej. Przy czym ten problem ma tylku jakis odsetek pacjentow. Bol nie jest straszny ani ogromny. Umiarkowany. I odczuwasz go glownie przy wstawaniu i kladzeniu sie. Nie bedzie zle. Zobaczysz.

    Zapomnialam dodac, ze pewnie przez jakies 2 tygodnie po zabiegu bedziesz musiala robic sobie zastrzyki z Heparyny lub jakiegos innego srodka przeciwzakrzepowego. Najlepiej w brzuch. To juz sa gotowe zastrzyki. Zdejmujesz oslonke i podajesz sobie zastrzyk. Igly sa jak wloski wiec nie boli, troche szczypie i piecze po podaniu leku lecz to jest znikome i mija po sekundzie, dwoch. Nic takiego.:)


  10. Mnie mocno bilalo ramie. W trakcie zabiegu pompuja jame brzuszna powietrzem. Po tylku dostaje wiec przy okazji przepona ktorej nerwy biegna wlasnie ramieniem. Z reka na sercu, to bolalo najbardziej. Przy czym ten problem ma tylku jakis odsetek pacjentow. Bol nie jest straszny ani ogromny. Umiarkowany. I odczuwasz go glownie przy wstawaniu i kladzeniu sie. Nie bedzie zle. Zobaczysz.


  11. 2 godziny temu, Dominika1996d napisał:

    Kochana boje się ogromnie. Dostałam skierowanie do hirurga i jeszcze tylko zostaje mi zrobić jutro wyniki z krwi i moczu. Miałam dziś je robić ale noc nie przespana bo córka ząbkuje. Ile czasu mam nie dźwigać ? Mam 10 miesięczną córkę która waży 10 kg. 

    Niedługo święta a ja nie mam pojęcia co mam jeść. Bardzo chciałabym zjeść czekoladę kinder iż razem z mężem uwielbiamy no ale cóż... czekolady raczej nie wolno. 

    Pozdrawiam cię kochana 😍

    Nie dzwigac powinnas minimum 3 miesiace. Wiem, ze sie nie da. Ja po zabiegu mialam w domu 1.5 rocznego syna i czterolatke. Przez pierwsze 2 tygodnie nie waz sie  nawet jednak  dzwigac dziecka. Pozniej jak najmniej, bo mozesz sobie zrobic krzywde. Zatrudnij meza i rodzine do pomocy.

    Nie masz czego.sie bac. Zabieg robiony jest w narkozie. Trzy malenkie dziurki. Boli tylko kilka dni, a pozniej zapominasz, ze mialas zabieg. Serio, po tygodniu juz nic nie boli. 

    Z czekolada i tak lepiej poczekac przez kilka tygodni, jednak zobaczysz, ze z dnia na dzien bedzie lepiej.  Zjedz maly kawalek i sprawdzaj jak zachowuje sie organizm. Jak nie boli to dobra Twoja. Bedzie dobrze. Uszy do gory.😁


  12. 20 godzin temu, Agusia17003@o2.pl napisał:

    Prezent dla noworodka na święta? Co kupić? 

    A to dla Twojego dziecka czy czyjegos? Jak czyjegos to pamietaj- nigdy nie ma sie za duzo pieluch.:)

    Dla swojego to cos praktycznego plus grzechotka, ksiazeczka z czarno- bialymi obrazkami dla stymulacji wzroku. Takie malenstwo w  sumie potrzebuje i pragnie tylko mamy. 🙂


  13. Mam dwoje. Dziewczynke i chlopca. Rodzicielstwo to poligon. Brakuje mi czasu dla siebie. Kocham ich ponad zycie i nic bym nie zmienila. Wczoraj myslalam jednak inaczej po tym jak corka wylala mi syrop na glowe, gdy druga porcje podawalam jej bratu. Ten ze smiechu zakrztusil sie tak, ze zaczal wymiotowac. Chcialam udusic. 

    Na wiecej dzieci w zyciu bym sie nie zdecydowala. Wiazanie pracy z dwojka maluchow to juz sajgon. 

    • Haha 1

  14. 37 minut temu, ownia1 napisał:

    Ponieważ nijak nie da się tego wykorzystać w przyszłości do praktycznych celów. Wiadomo, ze dziewczyna nigdy nie będzie robiła przy słupach wysokiego napięcia czy grzebała przy jakiś kolorowych kablach umiejscowionych przy licznikach energii, też jakoś nie widzę przy transformatorach. 

    Ty chyba jestes trolem. Kobiety sa zolnierzami, lataja w kosmos, sa inzynierami, chirurgami, mechanikami samochodowymi. Wykonuja wiele zawodow dawniej uznawanych za meskie. Wbrew pozprom nie rodza z sie z mopem w jednej rece i szydelkiem w drugiej. Jestesmy ludzmi, mamy rozne zainteresowania i zdolnosci. Czasami typowo " meskie". 

    A wiedza, kazda wiedza zawsze nas wzbogaca, ograniczanie dostepu do niej to dopiero glupota.

    • Like 1
×