Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AgsAgsAgs

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1571
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez AgsAgsAgs


  1. Nie wiedzialam, ze istnieja "bezsensowne jezyki". Nauka kazdego jezyka ma sens, nawet jezeli w przyszlosci jego znajomosc nie przelozy sie na dodatkowe zarobki. Zreszta, dzis trudno ocenic czy za 20 lat akurat greka nie stanie sie jezykiem pozadanym dla pracodawcow. Jezyk jest czescia kultury, jezeli dziecko ma wielokolturowe korzenie to dobrze, ze ma mozliwosc sie z nimi zapoznac.

    • Like 2

  2. 41 minut temu, roztargniona09 napisał:

    Pytam z ciekawosci, ale nie ukrywam, że marzycielka ze mnie i pomyślałam, że jak będę z maleństwem w domu to może bym się zapisała na jakiś kurs. Kiedyś chciałam się uczyć hiszpańskiego, ale wszyscy jęczeli, że to nie przyszłościowy język i moja przygoda z hiszpańskim zakończyła się na oglądaniu telenowel w oryginale. Marzyłam też o portugalskim i obecnie zastanawiam się nad nim lub chińskim- i ambitnie i przydatnie. A wy jak myślicie, jaki język poza angielskim, który jest oczywistym jest, będzie najbatdziej przydatny?

    Nie wiem czy przydatny ale ja zawsze chcialam uczyc sie japonskiego. Kiedys w koncu zaczne. Nie wiem kiedy ale ten dzien nadejdzie.😁


  3. Dnia 14.06.2022 o 19:57, Incia napisał:

    Synek we wrześniu skończy 6 lat, do przedszkola chodzi od 2,5 roku. Pierwszy rok w przedszkolu bardzo chorował, potem przeszło.Niestety ten rok pod względem chorób jest straszny.

    Przez ostatnie dwa lata mielismy covid. Zakazy zabaw w parku, izolacje, dmuchanie i chuchanie, przy najmniejszej oznace przeziebienia, a nawet jego sugestii dzieci byly zamykane w domach. Wszystko bylo dezynfekowane. Jakiejkolwiek wczesniej chlopiec nabral odpornosci to ja przez ten czas stracil. Teraz cwiczy swoj system odpornosciowy na nowo. Jak ma goraczke i zaczerwienione gardlo to znak, ze to wirusowki i super wiadomosc-;organizm swietnie sobie z nimi radzi. 


  4. 2 godziny temu, DropKick napisał:

    Ja zazwyczaj zamawiam pizzę, to lubi chyba każdy. Dla facetów z boczkiem i kurczakiem, dla dzieci z ananasem, dla Vege z warzywami itp... tutaj łatwo wszystkim dopasować 🙂

    Zawsze mam makaron i sos, więc spaghetti jest daniem dostepnym u mnie 24h na dobę. Mrożonki też są super opcją. Ja korzystam też z fixow typu "pomysł na..." itp, lub pesto (makaron, gotowy sos, płatki migdałów, kurczak lub krewetki) 

    Czesto robię też fasolkę po bretonosku, bo wszystko jest z puszki, więc tylko wrzucam do garnka 😁 ogólnie uwielbiam produkty w puszkach (najbardziej pomidory) mogę zrobić np szakszukę, żeby była bardziej syta robię ją z ryżem.

    Zawsze w lodówce mam 3 rzeczy : gotowe ciasto na pizzę, gotowe ciasto francuskie, placki tortilli. Z tymi prpdukatmi serio nie zginiesz, bo na szybko jesteś w stanie wyczarować z nich spoko przekąskę dla gości. Przepisów na necie z wyżej wymienionymi jest mnóstwo, i wszystko robi się w mniej niż pół godziny. (serio SIĘ robi, bo siedzi sobie samo w piekarniku, i SIĘ piecze). 

    Przydatny jest też grill elektryczny, to uważam za cud techniki dla takiego kucharza-amatora jak ja. Wszystko gotowe w 5 min. Często robię np rybę, szparagi, wrapy, nuggetsy, polędwiczki itp

     

    Jak robisz szakszuke z ryzem? Uwielbiam ja. Co prawda sama wrzucam papryke, cukinie, pomidory,  cebule i na koniec co jasne, jajka ale z ryzem nigdy nie robilam. 


  5. 6 minut temu, DropKick napisał:

    Tyle napisałyście że czytam i czytam, i nie mogę dobrnąć do końca. 

    Ostatnie co czytałam, to że matka mówi że wstyd bo ona z brzuchem przed ślubem. Ja też urodziłam jako panna, syn ma prawie 10msc, a my niezmiennie od 7 lat żyjemy w KONKUBINACIE. I chyba nigdy nikt tego nie skomentował. 

    Jak zakończy się ta historia? 

    Wiesz, ja tez urodzilam dwoje dzieci nie majac slubu, ten zalatwilismy niedawno i mnie osobiscie wisi czy ktos jest panna z dzieckiem czy nie. Nie widze w tym wstydu. Postawa Autorki watku wola jednak o pomstwe do nieba. Najgorsze jest jednak to, ze ona nie widzi wlasnej glupoty, rozzczeniowosci, niewlasciwej postawy. Budzi niechec a nie wspolczucie. Niedojrzala emocjonalnie i zachowujaca sie jak rozkapryszone dziecko. Tylko wspolczuc potomkowi, ze taka bedzie miec mamusie.


  6. A poslubie Autorko palanowalas zamieszkac z mezem czy dalej osobno? A moze bez zgody rodzicow wprowadzic sie do ktorejs z rodzin wspolnie? Nie chcesz slubu z dzieckiem w brzuchu- nie bierz. Swoja droga, nie majac jeszcze slubu i miejsca do mieszkania zrobiliscie sobie dziecko? Masz 26 lat czy 16? Sadzac po wypowiedziach to drugie. Po macierzynskim wrocisz do pracy czy zostaniesz na wychowawczym na utrzymaniu " narzeczonego" i rodzicow, czy tez masz mozliwosc poslac dziecko do zlobka? Wazne kwestie, jezeli sie odklada na dom. Dziecko to skarbonka bez dna. No chyba, ze liczysz na to, ze dalej rodzive beda utrzymywac Ciebie i Twego potomka. 

    Rada jest jedna, dom wybudujecie pozniej niz planowaliscie, za to wykazecie minimum odpowiedzialnosci, zamieszkacie razem na " swoim" i zaczniecie tworzyc rodzine.

    Moze Ty sie dziewcze i uczylas ale madroscia nie grzeszysz.

    • Like 2

  7. Dnia 6.06.2022 o 11:24, KateZRzeszowa napisał:

    Jak niby facet może pomóc z oddychaniem i co daje liczenie czasu między skurczami? 

    Mnie maz pomogl z oddychaniem. W pewnym momencie zapomnialam jak to sie robi a jego " wdech, wydech" byly jedynym co nie pozwolilo mi sie udusic. Pamietam jak sie gubilam gdy mi tego nie powtarzal. Z drugiej strony, rodzilam corke 36 godzin, mysle, ze wiekzzosc z nas mialaby juz problemy ze skupieniem uwagi. Przy drugim porodzie, lekkim, rozbawial mnie. Na koniec przeszkadzal, pierwszy zobaczyl syna, kangurowal go gdy ja na porodowce poszlam pod prysznic. Trzymal mi "nerki" gdy  i przy pierwszym i przy drugim porodzie wymiotowalam jak kot. Spal w fotelu gdy ja walczylam ze skurczami,  trzymal mnie za reke i dodawal sil. Przecinal pepowiny i nie dalby sobie odebrac tych przezyc za żadne skarby. Byl przy dzieciach od ich pierwszego oddechu i jest za to wdzieczny.😀


  8. 3 minuty temu, Foko Loko napisał:

    Nie ma racji, bo aborcja dalej nie jest ścigana. Jest ścigana pomoc w wykonaniu aborcji. Jeżeli ja jestem w ciąży, zamówię sobie tabletki i wyląduję w szpitalu w trakcie poronienia, to lekarz nie ma szans sprawdzić czy to aborcja czy faktyczne poronienie. Tak samo jak nikt mi nie sprawdzi, czy za granicą poroniłam czy nie. Rejestr tutaj nie zmienia absolutnie niczego. Jak się zachodzi w ciążę, to ta ciąża i tak ląduje w systemie od razu. 

    Tak się dziewczyny oburzają, ale nie pomyślą, że jak w 6tc biorą ciążowe L4 to też już cały system o tej ciąży wie i też można dojść do danych, czy kobieta urodziła czy nie. Wszystko sobie ładnie siedzi na serwerach. Prywatne przychodnie? Tak samo. Wszystko na serwerach, a nawet jeśli ktoś nie bierze L4, to i tak większość recept i wizyt jest widoczna na koncie pacjenta NFZ 😉

    Rejestr ciąż zmieni tyle, że jak będę szła do lekarza, to nie będę musiała mówić formułki "dzień dobry, jestem w x tygodniu ciąży i dzieje mi sie coś tam", bo lekarz będzie o tym wiedział. Ja teraz biegam po lekarzach i każdą wizytę zaczynam od "jestem dwa miesiące po porodzie przedwczesnym" i nikt mi się nigdzie nie zapytał, czy nie była to aborcja, chociaż jeden lekarz w szpitalu wywrzeszczał swoje podejrzenia na cały korytarz 😂

     

    Wiesz, mialabys racje gdyby to nie byla Polska. Pomysl z tym rejestrem jest dobry i z zalozenia calkiem rozsadny. Tylko, ze my nie zyjemy w normalnym i rozsadnym kraju. Zyjemy w kraju w ktorym jakies tam Ordo lurisy wystepuja do szpitali by uzyskac informacje ile Ukrainek po gwaltach przez ruskie łajno, usunelo ciaze. I wiesz co? Uzyskuja ta wiedze. W jakim celu im te statystyki potrzebne latwo sobie wyobrazic.  Oczywiscie, ze dalej jesli bedziesz chciala usunac ciaze to ja usuniesz. Za granice wyjedziesz, jeszcze. Chyba, ze wpadna na pomysl by ciezarne zatrzymywac korzystajac z tego rejestru, choc to juz sf. Chodzi o to, ze moze dojsc do tego, ze prokuratura na uslugach dzisiejzzej wladzy oszolomow wysle Ci " zaproszenie" by Cie przesluchac na okolicznosc ustania ciazy. Czy Ci cos zrobia- nie, czy Ci krwi napsuja i bedziesz sie czula jak przestepca- tak. 

    • Like 2
    • Thanks 1

  9. 5 minut temu, Foko Loko napisał:

    Ja mam zamiar urodzić jeszcze trójkę. Rejestr ciąż mnie akurat się podoba jako pomysł. W razie czego zawsze mam gotówkę na aborcję za granicą. Rząd się zmieni, ustawy się zmienią, a ja nie będę sobie pluś w brodę, że mogłam rodzić, a nie rodziłam.

    Powiem Ci tak, urodz i powychowywuj pierwsze dziecko. Pozniej bedziesz decydowac ile pociech jeszcze sprowadzisz na swiat. Nie twierdze, ze Ci sie odmieni, jednak znam kobiety ktore skonczyly na jednym dziecku choc wczesniej deklarowaly minimum troje. Macierzynstwo zaskakuje, nawet jesli teoretycznie, jest sie na nie przygotowanym. 😁


  10. 52 minuty temu, Foko Loko napisał:

    Boisz się zachodzić w ciążę, bo mąż laski z internetu jej nie pomaga? A co Cie jej mąż interesuje?

    Kobiety w ciazy widac ale jest ich mniej, chocby z tego powodu, ze rodzi teraz juz niz demograficzny. Brak zlobkow, przedszkoli, wysokie ceny mieszkan, zly stosunek pracodawcow do matek w koncu ustawa antyaborcyjna powoduje, ze kobiety odkladaja decyzje o macierzynstwie na pozniej lub zadawalaja sie posiadaniem jednego dziecka. I tu jest pies pogrzebany. Jedno dziecko to malo by zapewnic zastepowalnosc pokolen. Mieszkam w duzym miescie i jestem w mniejszosci posiadajac 2 dzieci. Wiekzzosc znajomych ma jedno i za wiecej dziekuje. Jesli chodzi o mezczyzn to mysle, ze dzis sa o wiele bardziej zaangazowani w wychowywanie dzieci niz 20-30 lat temu. Oczywiscie nie wszyscy, mysle jednak, ze kobiety wiedza z jakim typem mezczyzny decyduja sie na dziecko i co je czeka. Jak partner nic wokol siebie nie robil, nie zajmowal sie domem, nawet skarpet po sobie nie zbieral, to serio, mozna oczekiwac, ze bedzie dzielil opieke nad niemowlakiem? 

    • Like 3

  11. Na imprezie dziecka nie podaje sie alkoholu. Koniec, kropka. 

    Jak panowie beda mieli ochote wzniesc toast za zdrowie malucha to wieczorem jak dzieci spia. Na samej uroczystkosci alkohol nie musi byc obecny a nawet nie powinien. Co najwyzej lampka wina czy odrobina dobrego koniaku jeżeli sie zgodzisz. Jak widzisz, ze naduzywaja to robisz impreze bezalkoholowa. 

    • Like 1

  12. Nie diagnozuj dziecka przez internet. Jak cos Cie niepokoi to idz z maluchem do lekarza. U dzieci przeziebienia moga trwac dluzej. Dwa tygodnie to nie jakas tragedia. Jezeli dziecko nie goraczkuje i nie oddycha ciezko tylko kilka razy w ciagu dnia psiknie i zakaszle to raczej jego stan nie jest powazny. Powtarzam, nie szukaj porad medycznych dla niemowlaka w necie tylko idz na kontrole do pediatry.


  13. 43 minuty temu, serduszkowiec01 napisał:

    Kto ich tam wie... Znamy tylko jedną wersję a są różne punkty widzenia. Inaczej to widzi teściowa (dobrze byłoby poznać jej wersję), inaczej synowa, inaczej mąż a jeszcze inaczej matka. Dlatego fajnie by było gdyby ze sobą rozmawiali. Może coś by wyjaśnili. Najgorsze jest to, że trwają tak w miejscu i nie widać rozwiązania. 

    Rozwiazanie jest, tylko Autorka woli jeczec niz z niego skorzystac. Wystarczy wyprowadzic sie i wynajac mieszkanie. Bedzie mniej pieniedzy na budowe ale za to bedzie zyla w spokoju i po swojemu. Tylko, ze pazernosc sie zalacza i Autorka chce miec ciastko i zjesc ciastko. Mieszkac za darmo ale na swoich warunkach. W kazdym wypadku zwalic sie komus na glowe, by zaoszczedzic. Pozniej juz tylko sie dkarzyc.

    • Like 2

  14. 1 godzinę temu, roztargniona09 napisał:

    Dziewczyny to w Lidlu też dostanę ciuszki niemowlęce w rozmiarze 68? Pytam, bo nie mam pojęcia a do Lidla mam kawałek ale jak są niemowlęce szmatki to bym się przejechała. I czy są bawełniane? 

    Wejdz na strone Lidla i zamow. Przywioza Ci do domu. Zobaczysz co akurat jeszcze maja w ofercie. 

    Ja jak corka byla mlodsza duzo kupowalam jej ciuszkow z Lidla. Ku mojemu szokowi nic sie z tym nie dzialo, jakosciowo bylo niezle. Moglam prac i prac i nic sie nie wyciagalo. 

    Pepco w czasie gdy mloda byla mala bylo slabe i sie zrazilam. Musze zajrzec, skoro teraz jest lepiej. 5 10 15, Smyk, HM, CA, Reserved, Coco, itd. W kazdy. Z tych sklepow trafialam ciuszki ktore byly super i takie ktore po praniu szly na szmaty. 

     


  15. 21 godzin temu, IgaA napisał:

    Nie rozumiem czym była poddyktowana decyzja by zamieszkać u teściów skoro mieszka tam jeszxze szwagierka, a wy macie możliwość mieszkać w twoim domu rodzinnym? Pogadaj z mężem, a teściom powiedzcie ze twoja mam potrzebuje pomocy itp.. I tak będzie lepiej

    A moze najpierw powinna porozmawiac z mama czy ta ma ochote przyjac ja do swego domu razem z malym dzieckiem i mezem? Moze mama wcale nie ma na to ochoty? Moze maz tez nie ma ochoty wprowadzac sie do tesciowej? 

    Najbardziej przerazanie to traktowanie matki Autorki jakby ta nie miala nic do powiedzenia. Inni zdecyduja kto sie do niej wprowadzi. Masakra.

    • Like 1

  16. W wieku 15 lat dla chlopca to raczej normalny wzrost. Dopiero teraz zacznie rosnac. Jak konczylam podstawowke mialam 160 centymetrow wzrostu i bylam jedna z najwyzszych osob w klasie, osob-nie dziewczyn, dzis majac 40 dalej mam trozzke ponad 160 cm. Za to koledzy ktorzy byli nizsi niz ja kiedy wybieralismy licea wystrzelili w wiekszosci powyzej 180 centymetrow. Spokojnie. Zreszta to nie wzrost czyni mezczyzna. 


  17. Wiesz co, sa takie Tut Tut autka. Graja piosenki. Kazde autko inna, pozniej mozesz dokupic duza straz pozarna lub parking i zabawa gwarantowana. Maluch teraz tym bawil sie nie bedzie ale za kilka miesiecy juz tak. Rozpocznij zbieranie autek ktore, moim zdaniem, cene maja dosyc wysoka, bo za jedno zaplacisz kolo 40 zlotych. Moj syn ma juz 3.5 roku i nadal potrafi wyjac wszystkie i robic w domu radosna kakofonie uruchamiajac jednoczesnie wszystkie do spiewania. 

    Choc nadal uwazam, ze kupowac takiemu maluchowi nic nie musisz, wystarczy, ze wlaczysz piosenki i przetanczysz z nim kilka. To dopiero bedzie radosc.😁


  18. 7 minut temu, kalymo18 napisał:

    Boję sie isc od teściów. Nie chce spalić za sobą mostów, jesteśmy krótko po ślubie a przed nami całe życie. Ale jak wytrzymać mieszkanie tam?

    Dostalas odpowiedzi. Zyc bedziesz z mezem, a nie tesciami. Wyprowadzcie sie, skoro tesciowie teraz Cie nie kochaja to nie beda plakac za Toba jak znikniesz im z oczu. Moze, wrecz przeciwnie, Wasze stosunki sie poprawia. 

    • Like 1
×