Gość Gość Anna

Znam uczniów podstawówki tam tik tok to szał i życie, pewnie w Ozo całe szkoły podziwiają tyłek Rudej pod prysznicem

jeszcze zapomniałam o spotted Ozorków

proponuję założyć konto na zrzutka.pl cel szczegółowy to: panele, dywan, okleina do meblościanki, abażur do lampy, grill i wysłać link z całym opism celów szczegółowych do mniejsze od trzech, czekoady, grażyny piszczewskiej i rafała rajtera.

Ja jestem od nich starsza i tik tok to mi się kojaży z dziećmi w podstawówce tak samo jak snapy i tym podobne. Ruda z Elfem widzą, że na you tubie to się słabo posuwa ta ich popularność to wymyślili, że się za tik toki wezmą. Ich normalna robota w łapy parzy to się biorą za takie wygłupy.

Wysyłam do was apel żeby każdy kto może to żeby ich odsubskrybował to będzie nasza odpowiedz na ich bany na insta. Kuźwa po czym oni się tak non stop relaksują ten ich relaks no to naprawdę jak u pary emerytów, noga na nogę i oczy zamykają, ja rozumie po tygodniu pracy ale oni to nie wiem po czym tak odpoczywają.

A mi nie szkoda bo napisała wielką dramę ale o co chodzi nie napisała to jaki to ma sens. Ona chce żeby teraz każdy tylko siedział i się zastanawiał jaka drama u Oleśki. Jak już pisze to niech pisze konkretnie a jak nie to wcale, chyba jej chodzi, żeby teraz każdy śledził jej profile w celu wyjaśnienia sytuacji. Niedługo zapewne kolejny drmatyczny filmik na you tube, pewnie z kotem i ze swojej chaty w wawie.

Tak mnie już dawno zablokowali, za to, że jej napisałam czy jest w ciąży pod zdjęciem z brzuchem znacznie wystającym, no niestety kanapeczki się nie utlenią tylko muszą w coś wejść, zresztą Rudej luźne bluzki i tak każdy widzi już od jakiegoś czasu. Jedyna ich droga w tej chwili do tego żeby ludzie ich polubili i żeby rosły im suby to szczerość z widzami ale u nich to chyba nigdy nie nastąpi a raczej napewno. Nigdy szczerze nie powiedzą co u nich naprawdę się dzieje i jaka jest sytuacja.

Znowu obrzydliwy obiad, psu bym tego nie dała, bajka, pranie, posiadówa przed tv i obrzeranie się pół nocy albo i całą. Ja nie wiem co oni mają z tymi posiadówami, tylko wieczór nachodzi a oni jak dwa zombi siedzą przed tv i się wgapiają i opychają się tymi kanapkami. Te tik toki to chyba po to żeby dzieci w Ozo miały z kogo bekę mieć bo nie wiem po co innego. Dobrze, że szkoły pozamykane bo jeszcze jej matka by się musiała przyznać, że to jej córka się wygina pod prysznicem i tyłkiem macha.

Ta Ruda myślała, że w nowej kuchni rodziców zabłyśnie tak samo jak jej pranie non stop w nowej suszarce się suszyło a teraz obraz musi kadrować bo prowizorka kuchni w korytarzu a pranie na sznurach, jak za swoje to i bez suszarki elektrycznej dobrze.

Ciekawe czy będą jeszcze podróże z jej rodzicami, wtedy jedli w dobrych knajpach jak ludzie i nawet po dwa dania, teściowie stawiali to korzystali, podejrzewam, że jej starzy już na takie coś nie pójdą.

No ja Aduni pracującej w firmie 8 - 16 nie widzę, zresztą od początku jak prowadzą kanał nikt tego nie widział.

Przecież żyli już w Gdańsku, to ledwo na jedzenie mieli a ty im każesz iść do Łodzi. Iść do Łodzi to trzeba mieć chęci do pracy i pracować a oni jak widzisz tylko kawka i relax. Przecież w Gd Elf znalazł pracę w spedycji, mówił, że zaczynał by jako asystent żeby się nauczyć i wdrożyć a potem mógł awansować, wyższa pensja itp. ale Ruda lisica wybiła mu tą pracę z głowy a jako argument podała, że on by musiał wychodzić z domu po 8 a wracał by koło 18 a ona sama w domu siedziała nie będzie bo nie po to on zrezygnował ze statków żeby ona sama w domu siedziała to zrezygnował i poszedł na nocnego ciecia za grosze żeby z Rudą na rowerkach jeździć za dnia. Także widzisz ich dobra praca, awanse, zarobki nie interesują, oni muszą mieć czas całe noce netflixa oglądać, potem Ruda na pół etatu 4 h przesiedzi na basenie na stołku nic nie robiąc i git zleci czas a Elf też da radę w końcu wystarczy żeby w wodę patrzył. Rafał gdyby miał inną ambitniejszą kobietę to już dawno w Gd miałby dobrą pracę nie koniecznie na statku i studia zrobione i może nawet kredyt na mieszkanie bez biedowania a z Rudą no to, siedzi w Ozo u obcych ludzi bo jej babcia to dla niego nie rodzina, kupa kredytów na rzeczy na które przy dobrych wypłatach można po prostu odłożyć, a Rudą to leń patentowany ani ugotować się nie chce, prania posortować kolorami też się nie chce, zbiera te badyle w ogrodzie bez sensu jak za chwilę nowa gałąź spadnie i głupiego robota, prywatności tam swojej też do końca nie mają bo jednak z babcią muszą się liczyć. Może Ruda to przeczyta i przestanie te kity ludziom wciskać o rzekomej budowie domu, bo nic w tym kierunku nie robią.

Chyba są za bardzo desperatkami, co to za miłość jak ona musiała zostawić świeżo kupione mieszkanie, swoje życie w wawie a nawet kota oddać i jechać na Irlandzką wieś, gdyby nie chciała się przenieść i spełnić innych jego warunków to obstawiam, że ani by nie było związku ani wielkiej miłości. Dla mnie to desperacja level hard a nie miłość, zrezygnować prawie ze wszystkiego bo facet tak chce, mnie by żaden nie namówił na oddanie zwierzaka albo by się dostosował do mnie albo dowidzenia.

Ona mieszka w Krośnie w bloku, albo kupili albo wynajmują. Też mnie dziwi, że wrócili do Krosna a nie chociażby do Rzeszowa. Mnie jej wieczny uśmiech nie dziwi, faceta ma zarabiającego napewno więcej od siebie myślę, że do byle jakiej roboty to by tu nie wracał, dzieciaka wypchnie do żłobka czy przedszkola i co żyć nie umierać.

Kapustka od rodziców pyszna ale żeby tak Ruda raz sama zrobiła to już się nie pali.

Oni wogóle są oboje jacyś niedorobieni, nie wiem czy z domu to wynieśli czy jak. Przecież to kaszotto, warzywa w puszkach, tortilla to wychodzi drożej jak ugotować gar zupy na świeżym mięsie i warzywach i starczy na dłużej i dużo wychodzi, potem np. z części warzyw z bulionu można zrobić sałatkę. Oni oboje są nie nauczeni gospodarowania pieniędzmi i ogólnie co można z czego zrobić i na co przerobić, nie ma tu znaczenia czy Ruda gotuje czy Elf. Najłatwiej kupić kupę gotowców i się nie zastanawiać, aż starch pomyśleć czym ona by dzieciaka karmiła bo obstawiam, że słoiczkami. Rafał widać coś zrobi ale generalnie do garów to się nie garnie.

Daj spokój, przecież to można samemu zrobić, no ale Ruda taka zarobiona, że nie ma czasu nawet taczki załadować

Teraz są młode ziemniaki, sałata, inne warzywa można z tego tanim kosztem zrobić smaczne obiady, to Ruda non stop gotówce i puszki na tortillach, które nie są ani tanie ani pożywne. Czy Ruda wogóle wie, że istnieje coś takiego jak włoszczyzna czy porcja mięsa na zupę bo ja wątpię.

No jasne, że sąsiada bo widać, że to nowa siatka, gdyby było Rudej to ona by to ogrodziła z Elfem tymi starymi siatkami co od rodziców przywiozła ostatnio.

o 20.30 wieczorem kanapki i sałatka a potem dwa wielkie talerze kanapek, no jak sie obrzerasz Rafałku całymi nocami to nie wciskaj ludziom kitu o dietach bo pewnie z bareczku też coś nie coś pewnie skubnęli.

Kolejny zapchaj vlog u Rudej i Elfa. Ten ogród widać, że był latami zaniedbany, teraz Ruda będzie z Elfem robiła głupiego robotę w tym ogrodzie tak samo jak z zamiataniem pustostanu w sensie, że coś robi ale po co i dlaczego to nikt nie wie. Teraz będą patyki zbierać, jak z tych starych drzew cały czas opadają gałęzie, to gdzie tu logika.Czy ten vlog to jest z jednego dnia bo Ruda zrobiła kanapki, dopchała sałatką a potem dwa wielkie talerze kanapek, albo to ciąża albo tasiemiec bo nie wiem jak to inaczej nazwać.

I co Ruda będzie pokazywała całe lato a tak to urobiona po pachy, obstawiam, że pranie w kolejnym vlogu tych ciuchów z pielenia i dalej kołomyja się kręci, oczywiście Elf już na swoim i u siebie taki pewny a tam narazie jego to tylko te łuki i noże.

Kanał Mniejsze od trzech

Widziałam ich komentarze na nocnym livie u Aliss, reklama jak nic. Ja tam jestem u nich na insta zablokowana to i tak nie wiem co się tam dzieje, pewnie nie tylko ja.

Na jesieni tak pracowali na pustostanie, zamiatali aż kurz szedł a teraz co, i po co oni to zamiatali, czemu to miało niby służyć.