Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gość Gość Anna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2261
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Gość Gość Anna


  1. 18 godzin temu, lili.83 napisał:

    ona jedynie czym moze " zainteresowac" widza to takie niedopowiedzenia i ukrywanie,nagle wielka tajemnica i prywatnosc a cała codziennosc wywleka na forum

    Tak teraz idzie do Urzędu coś załatwić ale co nie powie, to na co to nagrywa chyba, żeby dalej oglądać 🙂

     


  2. 6 godzin temu, lili.83 napisał:

    ona jedynie czym moze " zainteresowac" widza to takie niedopowiedzenia i ukrywanie,nagle wielka tajemnica i prywatnosc a cała codziennosc wywleka na forum

    od jutra pewnie znowu to samo, wstałam odkurzyłam, lecę na zakupy, pogoda taka i taka, haul zakupowy, kawka i śniadanko, obiad na szybko, druga kawka, nogi na balkonie itp.

    • Thanks 2

  3. 1 godzinę temu, Pycholina napisał:

    Ona ośmiesza publicznie swoją matkę. Nie powinna jej nagrywać z partyzanta, co to w ogóle za zachowanie? Widać momentami, że kobieta nie jest świadoma tego, że to co mówi jest nagrywane. Gdzie jej mama pracuje? Ona nie jest nauczycielką w podstawówce czy przedszkolu? Kiedyś mi się wydawało, że było coś o tym, że pracuje z dziećmi. Niech to ktoś z środowiska pracy zobaczy i usłyszy, że kobieta do córki mówi,  że jest gruba i ma twarz jak księżyc w pełni albo że każdy facet to wrzód na dupie. No co trzeba mieć w głowie żeby publikować takie rzeczy? Co ta laska ma w głowie? Po co to wstawia na ig?

    Myślę, że jej się coraz bardziej nudzi i z nudów to wstawia, jak się ma za dużo wolnego czasu to się zajmuje głupotami. A matka akurat prawdę powiedziała tylko nie miała świadomości, że jest nagrywana, przytyła i na twarzy to widać najbardziej. 


  4. 11 godzin temu, lili.83 napisał:

    dla rozruszania jej mózgu byloby wskazane zeby ona gdzies chociaz na pół etatu pracowala, tlumaczy sie ,ze ma mało siły ale na codzienne wypady do sklepu, opalanko, malowanie energie ma 

    Uważam, że bierze rentę skoro nie pracuje tylko to też tajemnica a może kiedyś powie. Tymczasem wypad na czisburgera 🙂 


  5. 9 minut temu, Nieznan_zdzislawa napisał:

    Ale zeszłym razem Daniel ją odwoził tam, relacjonowala na bieżąco i trąbiła dwa tygodnie wcześniej że jedzie. Teraz pojawiła się znienacka w Płocku, odobserwowała Daniela, ewidentnie widać że coś jest nie tak po sposobie jej zachowania. Ucina wszelkie zapytania na jego temat. Jak się pokłócisz z partnerem to wynosisz do matki kilkaset km od domu i udajesz że nie ma tematu?

    Powiem Ci tak u niej wszystko wielka tajemnica tak samo jak z pracą, jestem w domu i nie chce o tym rozmawiać tak samo i z Danielem jeśli nawet się pokłócili dama nic nie powie a może nas czyta i specjalnie ma taką strategie, żebyśmy oglądali każdy jej story a może czeka, aż się pogodzą i będzie jak gdyby nic o mój Daniel to i tamto. Z czasem się wszystko wyjaśni. Z instagrama przecież nie zniknie bo ma współprace.

    • Like 1
    • Thanks 1

  6. Moim zdaniem dużo za wcześnie na takie stwierdzenia, że coś jest nie tak między nią a Danielem, ostatnio chyba z 2 tyg siedziała u matki i nikt sensacji nie robił. Może się pokłócili ale pewnie się pogodzą i będzie znowu mój Daniel jak gdyby nigdy nic. 


  7. 1 godzinę temu, lili.83 napisał:

    moze on chcialby np mieszkac w niemczech? bo chyba codziennie tam do pracy dojezdza , a ona co mialaby tam robic? 

    Na moje oko to on by chciał zamieszkać jak najszybciej w domu na Podkarpaciu.


  8. 2 godziny temu, Olaboga napisał:

    Teraz był lajw. S. mówila ,że nie ma pojęcia ile będzie w Płocku. Nie ma z nią Lizaka. Nie planuje jechać za granicę. Nie ma planów wakacyjnych. Wszystko w liczbie pojedynczej. Obstawiam ,że coś z Danielem.   

    Wątpie, że to coś z Danielem. Jej plany wakacyjne to pewnie takie same jak i w tamtym roku czyli podziwianie widoku z kuchni na Podkarpaciu a mąż będzie od rana do wieczora wykańczał i na to przy dzisiejszych cenach popłynie kasa, oprócz tego zahaczą o Mazury przecież ona ma czas a to na jego urlop musi czekać. 

    • Thanks 1

  9. 3 godziny temu, Lupinek napisał:

    Tak naprawdę to ona nic nie mowila, nie ma co snuć domysłów bo każdy tu sie nakręca bez potrzeby moim zdaniem a tak naprawdę nikt z nas nie wie o co chodzi. Moje zdanie w temacie 

    Ale co tu się domyślać, dama na bezrobociu to ma czas pojechać do mamy co by się po Płocku powłóczyć. Przecież jeszcze niedawno sama mówiła, że jak zrezygnuje z pracy to będzie miała czas do rodziców jechać. 


  10. Dnia 15.06.2023 o 19:00, lili.83 napisał:

    ona to by tylko spała, opalała sie i na zakupy jezdzila. Siedzi calymi dniami na chacie czemu nie uczy sie gotowac czegos wiecej niz jej 3 na krzyż popisowe potrawy? ta laska w zadnym aspekcie życia nie ma ambicji na nic, checi rozwoju, nauki,totalnie nic. czy ktos taki moze byc np atrakcyjnym rozmowca? o czym z nia mozna pogadac? mam taka kuzynke, bąbelki w domu, ona utknela z nimi od lat,kiedys kierowniczka ,teraz jak zlozy jedno zdanie to cud 

    U Sylwii temat rzeka to jej mąż mogłaby o nim godzinami gadać, mam wrażenie, że się przez to jakby chwali, że jednak i ona tego męża ma 🙂 


  11. 4 godziny temu, maxmara napisał:

    No bo cały czas mówimy o niewielkich kwotach, jakiś tuszach, czy kremikach.

    Jak już powiedziałam ona żyje na przeciętnym poziomie, wystarczy popatrzeć na kadry za nią. Jest przeciętnie ale wygodnie.wygodniej niż w pokoju w akademiku. Czasami mąż zabierze ja do outletu na zakupy i to wystarcza, czego chcieć więcej 😝

    Jak na bezrobotną to ona tak przeciętnie nie żyje.


  12. 7 godzin temu, Nieznan_zdzislawa napisał:

    Dokladnie. Pewnie ma zasiłek dla niepełnosprawnych z którego po prostu kupuje swoje duperele. Pokazuje życie w internecie a potem jest zdziwiona ze ludzie komentują. I cały czas myśli, że wszyscy jej zazdroszczą, żyją jej życiem. Po prostu daje zły przykład i utrwala stereotypy a jako twórca internetowy jest odpowiedzialna za to co to wrzuca. 

    Skoro nie pracuje to bierze rentę bo jeśli zwolniła się sama to zasiłek dla bezrobotnych jej nie przysługuje. Renta na kremiki i ...eneczki starczy a za resztę płaci mąż, zresztą nawet się z tym nie kryje, że buty i ciuchy często to on też kupuje. 


  13. Dnia 9.06.2023 o 08:08, Zaba19 napisał:

    Mowilysmy, ze Daniel nie chodzi do kosciola, a tu cyk - szli wczoraj razem na procesje. Pozdrawiamy Sylwunia, wiemy, ze czytasz!

    No i co, że chodzi jak komunii nie bierze tak samo jak i ona. Taka wierząca katoliczka a odwleka ślub kościelny jak się da.


  14. Dnia 8.06.2023 o 17:15, Nieznan_zdzislawa napisał:

    Ale nie jest zmęczona wysiadywać cały dzień na słońcu w upale i oblatywać sklepy ... I tak jest na wózku niezależnie czy przy biurku czy na szopingu. Ona tej pracy nie lubiła i to było widać. Trzeba było wstać rano a nie o 10. Choroba postępuje a terapii nie, Rehabilitacji nie, za to 1,5% tak... Zamiast sobie znaleźć robotę na pół etatu, 3/4, w jakiejs branży co by ją interesowała, nawet obsługa drogerii internetowej, to woli woli się snuć. D motorówkę czy inną łódkę sobie załatwił i ma jakieś zainteresowania nawet przy jego zaparacowaniu a jej nie interesuje absolutnie nic. 

    Sylwia jest teraz w swoim żywiole czyli wstaje jak się wyśpi i spacerkuje, opala się a najlepszy dzień to taki jak jest sama i nie musi robić obiadu. 

    • Thanks 1

  15. 22 godziny temu, PoppyRose napisał:

    Wcale mi jej nie jest żal.

    Była taka butna, taka przemądrzała i arogancka. Zgrywała wielką panią w Londynie, a w rzeczywistości mieszkała z 12 osobami w jednym domu. Chwaliła się tym swoim marnym dyplomikiem z polskiej uczelni w Anglii, nic nie wartej. Pamiętam jej chamskie komentarze do osób na YT, że ona " to dom buduje w Polsce za gotówkę". Teraz wróciła do Polski z podkulonym ogonem, nie ma domu, jest rodzwiedziona i pracuje za grosze.

    A skąd wiadomo, że jest rozwiedziona ? Ja pamiętam jak mówiła, że w Polsce to ona by mogła mieszkać tylko w wielkim mieście typu Kraków bo w jej rodzinnych stronach to nie ma pracy i ona tam nie ma zamiaru wracać.


  16. 1 godzinę temu, Nieznan_zdzislawa napisał:

    A to nie ulega wątpliwości, że poziom życia bez męża mialaby marny. Ona pracować nie może trochę na własne życzenie, raz że w Szczecinie otwiera się coraz więcej korpo, gdzie masz normalnie windę i akurat OzN są mile widziane. Dwa że jest jeszcze praca zdalna. Tutaj pojawia się problem marności jej wykształcenia. Niby studentka ze stypendium dla najlepszych studentów a tak naprawdę nie zna na dobrym poziomie żadnego języka ani nie ma realnych umiejętności na rynku pracy. Żeby być analityczką danych, programistką, Process ownerem, Hrowcem, czy np pracować w supporcie trzeba poswiecic trochę czasu wolnego na coś innego niż umycie podłogi i opalanie na Arkonce. 

    Przecież ona osiadła już na laurach, pracy żadnej nie szuka ostatnio pisała na story, życie na garnku męża jej pasuje. Niedługo napisze, że rentę pobiera i dochód ma żeby ukrócić te ciągłe pytania czy szuka pracy. 

    • Like 1
    • Thanks 1

  17. 2 godziny temu, Lupinek napisał:

    A ja znowu mysle, ze ona dostaje jakies tam profity z insta plus wszystkie dodatki związane z ON. Nie ma co ukrywać ale widać ze sie rozwinęła na insta Np w porównaniu z bapka lub aniołem. Widać ze bardziej zwraca na jakos filmow, tych reelsow. Sporo osttanio tez pokazuje rzeczy od firm. Także tez swoje na bank wyciąga , a w porównaniu z państwowa pensja za jedna wpsolrace mozna zarobić z pół takiej wypłaty. Takie realia. I to małe influ. Łatwiej i przyjemniej.

    Przecież większość jej współprac to bartery, dużo pokazuje bo bierze wszystko co dają bo jak się nie sprawdzi u niej to odda mamie albo koleżance. Zwraca uwagę na jakość bo ma na to czas. 


  18. Dnia 4.06.2023 o 12:56, maxmara napisał:

    Cóż, ogólnie to z jednej strony rozumiem zmęczenie pracą.

    Z drugiej strony jej życie wygląda teraz na mega puste. Finansowo też mają niewiele, natomiast jak widać parę szmatek i kosmetyków z rosmanna wystarcza, żeby móc poczuć się jak gwiazda. Zdecydowanie małe oczekiwania w stosunku do życia.

    Dom pod klucz bez kredytu, gdzie mąż zarobi na wykończenie ona nie musi nic dokładać, wynajem mieszkania gdzie mąż wszystko opłaca a ona nie musi się martwić żeby zarobić na rachunki, mąż kupi buty itp. to nie jest mało finansowo bo ona się nie musi o nic martwić a nawet pracować nie musi. Gdy mieszkała w akademiku to nie spała całe noce ze stresu bo się martwiła z czego go opłaci jak pracy nie znajdzie. Teraz czuje się jak gwiazda nie przez szmatki i kosmetyki tylko dlatego, że nie ma żadnych problemów jakie miała kiedyś. 

    • Like 1

  19. No ma dziewczyna życie jak w Madrycie obecnie, zero stresu, zero zmartwień. Wstaje sobie o której chce i robi co chce, mąż wszystko sponsoruje, codziennie zadowolona i uśmiechnięta no każdy by był gdyby zamiast gnać do biura na 8 h, mógł wyciągnąć nogi w parku. Niestety jej poziom odklejenia postępuje np. zdziwienie, że przed 12 na Arkonce jest pusto no jest bo każdy pracuje, albo ta jej obserwacja życia sąsiadów i najważniejsze wydarzenia dnia to odkurzanie, zakupy i obiad najczęściej z gotowca. 

    • Like 2

  20. Dnia 29.05.2023 o 23:05, jestem_glodna napisał:

    Lol co za porównanie. Razem z mężem w USA zarabialiśmy tam 4 razy tyle co w PL na stanowiskach specjalistycznych, i w tym roku wróciliśmy do ojczyzny bo tu jest nasz dom, nasza rodzina, i prawdziwe życie. Kiedy ludzie zrozumieją, ze „zagramanica”, pieniążki w obcej walucie szczęścia nie dają…?

    A praca za najniższą daje szczęście ? 

×