Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rzczej_gosc

Zarejestrowani
  • Zawartość

    293
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rzczej_gosc

  1. 3 tydz. : 5,80-71,24 IU/l 4 tydz.: 9,50-750,00 IU/l 5 tydz. 217,00-7138,00 IU/l 6 tydz.: 158,00-31795,00 IU/ml 7 tydz.: 3697,00-163563,00 IU/l 8 tydz.: 32065,00-149571,00 IU/l 9 tydz.: 63803,00-151410,00 IU/l Normy są dość szerokie. Wychodzi 6- 8 tydzień. Gratulacje i do lekarza
  2. Wanna ze szklanym.parawanem. Na poczatku kąpiesz maleństwo tam, gdzie Ci wygodnie. Potem stawiasz wanienkę do dużej wanny i okolica nie pływa. Później o wiele łatwiej w wannie. Przez jakiś czas musiałam kąpać dzieci w dmuchanym brodziku, bo w wynajmowanym mieszkaniu byly 2 łazienki z kabinami. W końcu zrobilismy jedną wannę i jest o niebo przyjemniej. Starszy syn i my zwykle prysznic, a maluchy wanna. Nawet umycie ich na szybko na siedząco w wannie bezpieczniejsze. Szklany parawan przy wannie świetnie się sprawdza. Miałam kiedyś, remont właśnie przed narodzinami dziecka, mąż chciał zostawić kabinę, ja chciałam wannę I taki był kompromis.
  3. Idealizujesz rodzeństwo, którego nigdy nie miałaś. A skąd wiesz, że byłby to wspierający przyjaciel i towarzysz zabaw i niedoli? A może złośliwy gowniarz, zwalający winę na Ciebie i zawierający uwagę rodziców, powodujący dodatkowe spięcia w domu? Cudownie jest mieć rodzeństwo, które się nie kłóci, dzieli i razem bawi. Zwykle jednak jest to ciągła rywalizacja, zaczepki i kłótnie. Mimo, że oczywiście się kochają, to codzienne relacje są burzliwe.
  4. Najpierw skup się na ułożeniu poprawnych relacji z ojcem dzieci, albo chociaż ureguluj na zimno tematy prawnie. I zorganizuj wasze życie na nowo. Nie czas teraz na huśtawki nastrojów związane z romansami i fundowanie dzieciom nowych wujkow. Z czasem, oczywiście. Ludzie się rozstają, układają życie na nowo.
  5. Moi młodsi mają pokoje na biało. Meble po części są kolorowe ( czesc biała), kolorowe zasłony, maty na podłodze i zabawki. Gdyby jeszcze ściany były kolorowe, to m9znaby dostać oczopląsu. Dobra szorowalna farba. Mniej na niej widać, niż np. na szarym w innym pokoju.
  6. Głupio o tym mówić. Ale gdybym mogła, zostałaby przy jednym dziecku. Mialam fajne, poukładane życie.Bardzo chcialam drugie, potem wpadliśmy z trzecim. Z ogarnietego życia zrobił się chaos, hałas i brak czasu na wszystko. Do tego z mężem wszystko się rozjezdza, więc z każdej strony coś nie tak. Każdego dnia czuję się tak, jakby ten mijający był najbardziej intensywny. I nic lepiej nie będzie.
  7. Zzo jest podawane bodajże między 4 a 8cm. Czas do takiego rozwarcia, które pozwala.na podanie znieczulenia tez jest indywidualny. U mnie to było 9 godzin bardzo bolesnych skurczy. Bylam wykończona. Potem urodziłam w 1,5 H. Trudny był też sam moment wkłucia. Bo między skurczami.mialam tylko minutę przerwy i cały proces odbywał się na nich. Starałam się nie poruszyć, do tego trzymaly mnie 3 pielęgniarki. Źle wspominam ten porod. Ale przede wszystkim dlatego, ze trafiłam na słaby personel i sama byłam ciężko przestraszona i zdezorientowana. Dodatkowo każą ci przec, a Ty tego nie czujesz. U mnie skończyło się wyciskanie dziecka, co spowodowało konsekwencje zdrowotne u syna i u mnie. Jeśli zdecydujesz się na naturalny poród, to zadbaj o przyjazną położną, doule , kogoś, kto zna się na rzeczy i pomoże. U mnie był.maz, ale chyba jeszcze bardziej zdezorientowany ode mnie. Plus jest taki, ze dość szybko dochodzisz do siebie i od razu masz dziecko. Cc przy trzeciej ciąży to było dla mnie bardzo trudne. Ból okropny, nie mozesz przewrócić się na bok, nie masz przy sobie dziecka, bo nie jesteś w stanie się nim zająć. A " wstałam po cesarce" oznacza ustanie kilka sekund na nogach. Oczywiście z kazdą kolejną godziną jest lepiej, nie mialam tez żadnych powikłań, jednak ból i brak dziecka przy sobie przez prawie dobę źle wspominam. Wychodząc do domu w 4 dobie jeszcze nie moglam się wyprostowac. Byc może teraz Ci namieszam. Ale najlepiej wspominam drugi poród, na gazie rozweselającym. Zaproponowano mi zzo , ale zdecydowałam się przynajmniej spróbować bez. Bylam spokojna, w dobrym humorze, poród poszedł bardzo sprawnie ( 3h Od pierwszych skurczy). Wszystko bylo planowo i pod kontrolą. Mialam tez szczęście, ze trafiłam na świetną położną, które nie zostawiła mnie ani na chwilę. Mezowi udało się dojechac na sam koniec.
  8. Idz do lekarza. I zapytaj od razu, czy przy takich upalach synuś moze w samych gaciach spac. Czy zapalenia pluc nie dostanie. Biedne dziecko.
  9. Musisz wziac pod uwagę, że majac w domu dwulatka nie dasz rady oszczedzac się w ciazy, ani lezec plackiem. Bylam w ciazy majac w domu 5 latka i pozniej starszaka i 2 latka. Z duzym dzieckiem odp9czniesz. Z maluchem nie bylo mowy o zwolnieniu tempa. Przyplaciłam to operacją i cc. Oczywiście moze sie obyc bez problemów i ciąża bedzie ksiazkowa. Ale na twoim miejscu poczekalabym, az maluch podrosnie, nie bedzie trzeba za nim biegać, dźwigać go itp.
  10. Nie podjadasz. Jesli nie mozesz juz wytrzymać, to jesz posilek o 17.30 i mierzysz godzinę po nim. Cukrzyca ciążowa jest uciążliwa, ale da się wytrzymac. U mnie plus byl taki, ze dobrze się czulam, przybrałam 9kg i nie musialam nic zrzucac po. Oczywiscie najwazniejsze, ze syn zdrowy. Pamietam tylko, ze logistycznie bylo trudno ogarnąć odpowiednie posiłki, czas na ich zjedzenie, dopasowac to do rytmu dnia i posiłków 2latka i 7latka , zakupow itd. Nie raz zdarzylo mi się mierzyć cukier na ulicy. Ludzie dziwnie się patrzyli, jak na narkomankę.
  11. Zglaszasz chęc powrotu do pracy. Firma musi Ci zapewnić stanowisko ( to samo, lub inne, bez pogorszenia warunków). Pierwszego dnia skladasz L4 i ciągniesz przez wypowiedzenie az do porodu. Po porodzie masz normalnie zasiłek macierzynski ( nie urlop, ale pieniądze te same). Po roku zasilku rejestrujesz się w urzędzie pracy i dostajesz 6mies zasilek dla bezrobotnych. Po ustaniu stosunku pracy pieniądze wyplaca Ci zus. Pracodawca wyplaca jeszcze za zalegly naliczony urlop. Nie daj się zbyc. Pomysł z prawnikiem jest dobry.
  12. Kolosem nie bedzie. Pewnie z 2.500 -2800. Tu masz tabelę 16tydzień ciąży 121 146 171 17 tydzień ciąży150 181 212 18 tydzień ciąży185223261 19 tydzień ciąży227273319 20 tydzień ciąży275331387 21 tydzień ciąży331399467 22 tydzień ciąży398478559 23 tydzień ciąży471568665 24 tydzień ciąży556670784 25 tydzień ciąży652785918 26 tydzień ciąży7589131068 27 tydzień ciąży87610551234 28 tydzień ciąży100412101416 29 tydzień ciąży114513791613 30 tydzień ciąży1294 1559 1824 31 tydzień ciąży145317512049 32 tydzień ciąży162119532285 33 tydzień ciąży179421622530 34 tydzień ciąży197323772781 35 tydzień ciąży215425953036 36 tydzień ciąży233528133291 37 tydzień ciąży251330283543 38 tydzień ciąży268632363786 39 tydzień ciąży2851 3435 4019 40 tydzień ciąży3004 3619 4234 Slabo się skopiowalo, ale wszystko widac. To wagi na 10 Centyl (drobniaczek), 50 ( sredniak) i 90.
  13. Zrób betę z krwi. Sprawdź przyrost po 48h. Zwlaszcza, ze dlugo te blade kreski. Wychodzi 5-6 tc. Do lekarza w 7-8 najwczesniej. Powinno juz bic serduszko. Jesli pojdziesz teraz, to moze nawet Cię nie zbadać. Moj lekarz " nie gmerał, zeby nie drażnić", jak twierdził. Dopiero usg by sprawdzić serduszko.
  14. Babcia się nudzi i wymyśla. Taki typ. Mojej tesciowej na większość problemów pomogł... pies. Na.nim.się skupia. Nawet po lekarzach i kościołach mniej biega, a to uwielbiała. Moze sprobujcie od tej strony? Ona robi wszystko, zwby zwrocic na siebiw uwagę. Mąci i pewnie juz sama wierzy w swoje zmyslone historie. Z czasem niestety problem się nasili.
  15. Myślę, ze w tym wypadku decydują geny. Wszystko zalezy od tego, w kogo dziecko " się wda". Więc jest szansa. U mnie pierwsze i trzecie dziecko urodzilo się z tych mniejszych, za to bardzo szybko rosną, wypadli z siatek centylowych wzrostowo. Pediatra mówi, że będą mieli po 2 metry. To za mężem. Za to srodkowy wielki przy urodzeniu, a teraz zupelny średniak, wręcz poniżej ( za mną).
  16. Pierwsze 32. Drugie 37. Trzecie 39 ( niespodzianka). Gdybym mogla wybierac, to o 10 lat za pozno. Jestem po 40 i mam malutkie dzieci. Teraz jest ok, ale za 10-15 lat mogę nie miec tyle sily i zdrowia. Juz widzę roznicę. No.i marzy mi się wiecej swobody, czasu dla siebie itp. No ale tak się zycie ulozylo. 10 lat wcześniej nie miałabym z kim tych dzieci mieć.
  17. To może inaczej. Przez pępowinę dziecko dostaje wszystkie wartosci odżywcze i tlen. Jezeli zamiast przybrać- spada z wagi , cos się dzieje. Tu nie chodzi tylko o tłuszczyk pod skorą. Dziecko moze się dusic. Umrzec w tobie. Być niepełnosprawne. Bo ty czujesz się dobrze i nie widzisz sensu w hospitalizacji. Powinnas po tej wizycie wziąc zdomu spakowaną torbę i pojechać na IP.
  18. Ja bym nie dyskutowała z lekarzem. Nikt nie daje skierowania do szpitala dla kaprysu. Dziecko jest wlascieie donoszone, wiec brzpieczniejsze będzie na zewnątrz. Plus minus 500g ok, ale ten sam lekarz na tym samym sprzecie nie powinien uzyskać takich rozbieznosci. U mnie waga w pierwszej ciazy byla sprawdzana co tydzien i syn przybierał pod koniec 120-140g. Mało, ale mislam zapowiedziane cc, jesli się zatrzyma. Trzecie dziecko też miało problem z przybieraniem i bylo cc. Maly wyglądał, jak stary czlowiek z za dużą iloscią skory. Łożysko może byc 2 stopnia i byc juz niewydolne. Sama skazujesz swoje dziecko na ryzyko. Jak nie trzeba, to nikt w szpitalu nie trzyma. Zwlaszcza teraz. Mam nadzieję, ze zmienilas juz zdanie.
  19. Rzczej_gosc

    Co jest grane

    Ma kryzys w związju i deficyt uwagi. Przypomniała sobie o Tobie i trafiła na podatny grunt. Potrzebuje zaintetesowania, trochę litosci, ale jest " dużą dziewczynką" i sobie poradzi. Mąż ją pewnie olewa, a ona musi byc w ventrum czyjejś uwagi. Padło na Ciebie. Czy pisała prawdę? Raczej nie. Było bez szczegółów, bo ba nich mogłaby sie wysypać. To ten typ, ktory uwielbia, jak siedzi innym w glowie.
  20. To może ja się wypowiem, znając temat z troche innej strony. Pracowalam przy kredytach w czasach, gdy hipoteki w chf byly bardzo popularne. Praktycznie wszyscy brali takie kredyty. Czesto na 120% wartości mieszkania. Bo i tyle bylo mozna. Nikt nie interesował sie ryzykiem kursowym itp. Podpisywali oswiadczenie, bo musieli i " co mi sie tu bedziecie mądrzyć ". Dla nich wazne bylo to, ze rata to 1200 a nie 1700. Bo " nie są frajerami". I nikt nie myślał, ze te 2 pokoje za kilka lat bedzie trzeba sprzedać, jak rodzina się powiększy. I wtedy płacz.
  21. Jesli zostawisz rok w żłobku, to córka będzie się nudzić i rozwijać pewnie wolniej, bo będzie najstarsza i nie będzie miala od kogo się uczyć. A dzieci zlobkowe są super ogarnięte w porównaniu z rowiesnikami oderwanymi od mamy. Poradzi sobie. Panie biorą pod uwagę faktyczny wiek dziecka. Z pieluchami tez się uporacie. Do przedszkola liczy się rocznik. Wtedy są tworzone nowe grupy i o wiele łatwiej dostać sie do 3 latkow, niz potem na pojedyncze miejsca do stsrszych roczników. Poza tym, jesli nie puscisz corki rocznikowo, to potem w końcu albo pójdzie pozniej do szkoly, albo gdzieś ten rok bedzie musiala przeskoczyc.
  22. Rzczej_gosc

    Drugie ja faceta- pomóżcie.

    Moze byc tak, że np facet się leczy i robi takie glupoty, jak pomiesza tabletki z alkoholem. Zwroc uwagę na godziny tych wiadomosci. Czy jest jakas reguła. Dobrze, ze wyszło na jaw. Po co Ci problemy ze swirem? Przygotuj się, ze on teraz moze atakowac bardziej, albo udowadniac Ci, że nie mam z tym związku.
  23. W tym wieku to normalne. Ile macie z męzem lat? Bo wydaje mi się, ze czas " wolnosci" po prostu juz minąl i tetaz trzeba sie zająć rodzicami. Tez pomagam moim, jak mogę. Jestesmy dosc daleko, ale nie raz zdarzyło mi się wsiąsc w auto i pojechac 2h w jedną stronę, zeby pomóc. Np z zakupami, gdy byla taka potrzeba. Brat podobnie, jeszcze czesciej. Wctym roku sciągam ich do swojego miasta, by pomagać na codzień. Dzwonie do rodzicow i do teściów praktycznie codziennie. Pandemia, nie widują wnukow. Wiec opowiem, podeślę zdjecia, filmiki. Wyslucham o chorobach, problemach, ze róże w ogrodzie zmarzły. Ale nie robię tego dla siebie, tylko dla nich. Pora odwrócić myślenie. Dla wyjasnienia, kiedys tak nie bylo. Wszyscy zyli swoim zyciem, nikt się pierdołami nie przejmował. Ale dziadkom się zmieniło i trzeba to uszanowac.
  24. Rzczej_gosc

    L4 A covid

    Na to wygląda niestety... Bo srednia bedzie z 12 mcy. Nie wiem, w jakiej branzy pracujesz i jakie masz możliwości. Kiedys u mnie w jednej pracy podbijalismy dziewczynie w firmie srednią. Cala premia zespołu szla na nią, ona sie z nami rozliczala potem, a na L4 w ciązy miała lepsze pieniądze.
  25. Żeby Ci uznał reklamację, to moim zdaniem musisz isc do niego. Wtedy zęba wyleczy, nie pobierając od Ciebie pieniędzy. Jeśli zrobisz to gdzie indziej, to niestety nie masz co liczyć na to, ze odda Ci z wlasnej kieszeni. A zawsze może wymyśleć jakies wytłumaczenie, ktorego nie zweryfikujesz. Że nerw był nietypowy itp. Ostatecznie zwali winę na twoją ciążę i brak wykonania rtg. Tez raz mialam podobny problem, ale bylo zdjecie rtg i faktycznie po 3 tyg bol ustał.
×