Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rzczej_gosc

Zarejestrowani
  • Zawartość

    293
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rzczej_gosc

  1. Jesli prawdą jest to co piszesz, to ma jesc i spac. Nie spi, to glodny wg Ciebie. Dobrze odbijaj, nie przekarmiaj. On nie bedzie spał, jak nie jest spiacy. Jest ciekawy swiata. Potrzebuje bliskosci. Placze, bo przejedzony, boli brzuch, za goraco, za zimno, cos uwiera, niecta pozycja, nudno itd. Czasem bluzka w biało czarne paski przewieszona przez lozeczko zalatwi sprawę na 20min. Im wiecej bedziesz dokarmiac mm, tym bedziesz miala mniej swojego mleka. Zagęszczanie w 5 miesiacu najwczesniej i to najlepiej po konsultacji z pediatrą.
  2. Skoro dałas radę tak wejsc, to jest ok. Nie swiruj. Gdyby szybkie wejście na 2 pietro bylo niebezpieczne, to zadna kobieta biegająca za starszym dzieckiem, nosząca je, zakupy, rowerek itd nie miałaby kolejnych. Czasem mi sie wydaje, ze kobiety w pierwszej ciazy najchetniej zamknelyby sie w dmuchanej bance. Trochę rozumiem, kazdy sie przejmował. Ale nie swirujmy. Pozniej trzeba ogarnąć dzieci, normalne obowiązki i nieprzewidziane sytuacje i jakoś swiat się nie zawala. A jak czytam o wejsciu po schodach, zjedzeniu kawałka ryby, malowaniu paznokci itd, to cos mnie juz trafia. Da się robic zakupy, sprzątać, biegac za starszym dzieckiem ( albo dziecmi) nosic je, odkurzac, myć podlogę itp. Normalnie funkcjonowac. Da się tez ogarnąć naprawdę ekstremalne sytuacje, ktore pojawiają sie w zyciu, bedac w ciazy.
  3. Zrob amniopunkcję. Albo nifty. Coś, co da Ci pewność. W twojej sytuacji zdecydowalabym się na nifty. Podczas amniopunkcji duzo zalezy chociazby od umiejętności lekarza. Nie jest łatwo wbic igłę w brzuch pomiędzy scianki macicy a dziecko i pobrac wielką strzykawę plynu. Mialam ryzyko 1:150 i chociaż lekarze mi tlumaczyli, ze jezeli nie widac wad fizycznych ( przeziernosc, fala wsteczna itd) to nie spotkali się ze złym wynikiem. Jednak czekanie na wynik jest koszmarne. U mnie 5tygodni. Po amnio jest ryzyko poronienia, niby teraz 0,5 %, ale znam dziewczyne, której lekarz wbijal sie w brzuch 6 razy, bo cos mu nie szlo.
  4. Jeżeli chcesz miec dziecko, bo rodzina naciska, to sobie daruj. Jeżeli twoje obawy dotyczą koloru włosów, to tez sobie daruj. Nie jesteś gotowa na dziecko. Byc może musisz dojrzeć. Moze najpierw przepracować własną traumę ze specjalistą.
  5. 30 tydzień ciąży1294 1559 1824 31 tydzień ciąży1453 1751 2049 32 tydzień ciąży1621 1953 2285 33 tydzień ciąży1794 2162 2530 34 tydzień ciąży1973 2377 2781 35 tydzień ciąży2154 2595 3036 36 tydzień ciąży2335 2813 3291 37 tydzień ciąży2513 3028 3543 38 tydzień ciąży2686 3236 3786 39 tydzień ciąży2851 3435 4019 40 tydzień ciąży3004 3619 4234 Tu masz wagę w gramach na 15, 50 i 90 centylu. Najważniejsze, by dziecko regularnie przbierało, nie zatrzymalo się z wagą. Mam troje dzieci. Dwoch synów mniejszych przy porodzie, a teraz oboje wzrostowo 97 centyl, jeden był duży, a dzis najdrobniejszy. Nie ma reguly.
  6. Urodzilam trzecie dziecko w wieku 40 lat. Drugie 37, pierwsze 32. Jesli chodzi o przebieg ciązy, to cukrzyca, poza tym ksiazkowo. Najmniej problemowa ciąża ze wszystkich, najbardziej aktywna ( w domu 2 latek). Lekarz absolutnie nie twierdził, ze to za późno. Prowadzili kobiety 3- 4 lata starsze. A genetyk na polowkowym sobie żartował, ze za rok widzimy sie z córeczką ( mam 3 synów). Jezeli chcesz i nie jest to chwilowy kaprys, to pogadaj z lekarzem. Inna sprawa, ze z trojką jest zawsze trudno. Po prostu doba sie nie wydluzy. U mnie teraz 8, 3,5 i 1,5 roku i padam. Logistyka na kazdym kroku. Ale kesli np mozesz jeszcze liczyć na pomoc babci czasami, to byloby duzo latwiej.
  7. Rzczej_gosc

    Druga ciąża

    Wszystko sobie ulozysz. Dacie radę. Miałam 2 lata roznicy i nie bylo łatwo, bo syn był duzy i ciężki. To, co mi ułatwiło, to duza, wygodna spacerowka do konca. Nie przyzwyczajałam do chodzenia na nóżkach na zakupach itp, zawsze w wózek. Odpadalo marudzenie i noszenie po miescie. Bieganie bylo po placu zabaw, ogródku, albo z tatą. Później wozek rok po roku. Osobiscie bardzo polecam..Mialam jeszcze pierwszaka w szkole, wiec dlugich wyjsc na konkretny czas bylo sporo. Ułóż sobie dzień tak, zeby odpoczywać, jak mala ma drzemkę.
  8. Można mieć krwawienie, ktore nie rozni się od miesiaczki. Mialam takie w trzeciej ciąży. Absolutnie nic mi nie podpadło, a juz dobrze wiedziałam " co i jak". Dopiero gdy następny okres się nie pojawił, zrobilam test. To był 9. tydzień.
  9. Ryzyko wyjsciowe jest 1300, bo biora pod 7wage twoj wiek, wagę, wywiad itd. Z parametrow dziecka wyszło o wiele lepiej.
  10. Mam dylemat. Nie bylismy u rodziców od lipca. Potem zacząl sie żłobek i przedszkole. I strach. Glownie ze wzgledu na stan zdrowia mojego taty. Chociaz moze ostatnio przechorowalismy to świństwo. W tym tyg robie przeciwciała i jesli moje przypuszczenia sie potwierdzą, to pojedziemy, jesli dzieci akurat będą zdrowe. Z tesciami tez nie widzielismy sie od wakacji. Oni sie boją. Co ciekawe, tylko nas. U swojej corki i tamtego wnuka są kilka razy dziennie mimo, ze oni mają eiekszy kontskt z ludźmi, rowniez ze srodowiskiem lekarskim.
  11. Nic nie powinno się stac. Mialam w domu 2 latka w 7mc ciązy. Ciagle dzwiganie dziecka, wózka itd. Tylko w pierwszej czlowiek tak uważa i swiruje, bo może.
  12. Daj spokój z zabobonami. W drugiej ciąży kupilam wózek w 13 tygodniu. Bo dokładnie wiedziałam, jaki chcę i wlasnie się trafil w super cenie i stanie. I tak sobie pomyslalam, ze gdyby cos z ciążą było nie tak, to ten wózek w piwnicy bylby akurat najmniejszym zmartwieniem w tej calej sytuacji. Dziecko zdrowe, wózek przydał sie jeszcze dla kolejnego syna.
  13. Jesli jestes z corką w domu, u meza w pracy nie ma zwolnien, wszyscy " na oko" zdrowi, to ja bym pojechała. Tez sie nie widujemy ze swoimi rodzicami, ale u nas sytuacja jest inna, bo przedszkole, żlobek i szkoła, więc ryzyko znacznie większe.
  14. Jeśli masz możliwość, to porozmawiaj z rodzicami dzieci, które do danego przedszkola chodzą. Bardzo ważne jest, jak się odnoszą do dzieci. Takie zwykle sprawy, jak przywitanie rano. Czy nie krzyczą na dzieci ( syn przez jakiś czas chodził do przedszkola, w którym w szatni było słychać darcie się nauczycielek) Czy dzieci chętnie jedzą ( to często mówi o jakości posiłków), obejrzyj plac zabaw ( czy jest bezpieczny, dopasowany do grupy wiekowej, ile jest na nim dzieci na raz), ile jest dzieci w grupie/ na ile pań.
  15. Wpadłam na pomysł, że jeśli będzie trzeba, to założę gęstą moskitiere na wózek, przez nią małego właściwie nie widac. Na folię za gorąco, udusze dziecko. A starszy itak po chwili maseczke zdejmie, najwyżej zapłacimy mandat. Mąż ma służby po 24h, jesteśmy w obcym mieście, od niedawna, nie mam nikogo do pomocy. Dzisiaj byłam sama po zakupy, mąż wrócił rano i udało mi się " po seniorach". I faktycznie , do sklepu pojedynczo. Kobieta była sama z dziećmi, nie miała z kim zostawić w domu. Co zrobić w takiej sytuacji? Miała biedna łzy w oczach. Zaproponowalam, że poczekam z dziećmi, a ona niech spokojnie kupi to, czego potrzebuje. Zostawiła je ze mną, obcą osobą, którą poznała 10min wcześniej przed sklepem. Dziewczynki 4 i 6 lat. Zerkala tylko przez szybę. Dziwne czasy nastały.
×